Kto Prezydentem

[jareko]

I jeszcze jedno, dlaczego mam pracować na rzesze stojące w kolejkach po świadczenia socjalne?

Hmmm.....coz, socjalu jako takiego sie nie zlikwiduje i kazdy z nas, chce czy nie chce, placic na niego musi i wbrew pozorom uwazam iz ta czesc podatkow jest dla mnie zrozumiala i oczywista.

Pamietaj - zycie ciekawe ejst ale i zaskakuje - nie zycze ani Tobie ani sobie bysmy kiedys musieli stanac przez jakis czas z wyciagnieta dlonia po jalmuzne - chocby przez jakis czas

Chodzi o cos innego - by te pieniadze wydatkowac rozsadnie, uwazac i wylapywac cwaniaczkow ktorzy po zasilek nowa bryczka z salonu przyjezdzaja. By nie trwonic jej na rozdmuchany aparat administracyjny i cala rzesze doradcow (ex pracownikow bedacych na emeryturze), na marmury, pociagi Intercity (jak chocby ostatnie wojaze kancelarii sejmu by dane (p)oslow sprawdzic) itd.....

Bo grosz publiczny ciagnie - nie z wlasnej kieszeni sie nim szasta na lewo i prawo (patrz chocby na agencje rzadowe)

[boguslaw]

Dziwię się Waszemu krakaniu i czarnowidztwu.

Nie sypcie już z góry piaskiem w oczy, nie podkładajcie nóg.

Trochę wiary, a nóż będzie to inna jakość. Będzie Wam głupio.

Jest przecież w tym tandemie mocna dwójka......

Tylko współdziałaniem mogą coś osiągnąć.

 

Kaczyński to nie samobójca polityczny i nie działa w polityczno-gospodarczej próżni.

Zdaje sobie świetnie sprawę z postępującej glbalizacji i z malejącej roli państw narodowych.

Tu już nie da się iść pod prąd.

 

I powiem słowami Martina Lutera Kinga: I have a dream.......

[Monika Seba]

prawdę mówiąc nie było mojego kandydata w tych wyborach- choć do urny poszłam, a jak! co by nie mówić jakiś niesmak jednak czuję, choć raczej rozczarowuje mnie wizja tego puszenia się braci K. Cos czarno widzę tą koalicję i prorokuję, że potrwa b. krótko , bo przecież w końcu przyjdzie czas na "podziękowania" za oficjalne poparcie i "przekazanie elektoratu"

oj to Polska właśnie

[boguslaw]

Na pewno się uda.

Będzie dobrze.

Poprawi się wszystkim.

To był dobry wybór.

 

Muszę Was pocieszyć. Prezydent zawsze ma w perspektywie jeszcze drugą kadencję a więc będzie robił wszystko aby zdobyć Wasze poparcie!

 

Głowa do góry.

Myślcie pozytywnie.

[jareko]

juz nie pamietam w jakim to filmie a...... juz wiem, zloto dla zuchwalych - tez bylo - mysl pozytywnie i most im zbombardowali . Szajba tak powiedzial do swego podwladnego

Boguslaw - a coz nam wszystkim pozostalo - tylko tak myslec i patrzec

[Monika Seba]

mysl pozytywnie i most im zbombardowali .

 

no właśnie tak się zdarza i to nie tylko w filmach......

 

 

mnie nie przeraża Kaczyński jako prezydent tylko cała władza...... w rękach braci, tak bez równowagi

pozywiom, uwidim

[jacekj]

Hmmm.....coz, socjalu jako takiego sie nie zlikwiduje i kazdy z nas, chce czy nie chce, placic na niego musi i wbrew pozorom uwazam iz ta czesc podatkow jest dla mnie zrozumiala i oczywista.

Pamietaj - zycie ciekawe ejst ale i zaskakuje - nie zycze ani Tobie ani sobie bysmy kiedys musieli stanac przez jakis czas z wyciagnieta dlonia po jalmuzne - chocby przez jakis czas

Chodzi o cos innego - by te pieniadze wydatkowac rozsadnie, uwazac i wylapywac cwaniaczkow ktorzy po zasilek nowa bryczka z salonu przyjezdzaja. By nie trwonic jej na rozdmuchany aparat administracyjny i cala rzesze doradcow (ex pracownikow bedacych na emeryturze), na marmury, pociagi Intercity (jak chocby ostatnie wojaze kancelarii sejmu by dane (p)oslow sprawdzic) itd.....

Bo grosz publiczny ciagnie - nie z wlasnej kieszeni sie nim szasta na lewo i prawo (patrz chocby na agencje rzadowe)

 

Mój post to skrót myślowy. Oczywiście rozumię potrzebę socjalu w państwie. Popatrzcie wokoło ile jest osób nie mających ochoty pracować, wolących czekać na zasiłek??

 

Mowa o zmniejszeniu podatków, skąd pieniądze na zrównoważenie budżetu?

Mowa o miejscach pracy, kto je zorganizuje? Kto z Was zatrudni chociaz jednego bezrobotnego?

 

Czym bedzie centralizacja służby zdrowia?

 

Pytań oczywiście wiele można jeszcze postawić. Moja wypowiedź to oczywiście skróty myślowe, bez szerszego rozwinięcia.

 

I jeszcze jedno, czarno widzę koalicję rządową PiS/PO.

To wsystko to moje prywatne zdanie. Marzy mi się abym był w błędzie.

[jabko]

No dobra nie jest w końcu tak źle.

 

W końcu na początku było z 12 gorszych opcji. Wygrała 3-cia w kolejności

 

Na szczęście prezydent to sobie moze tylko zablokować albo puscić.

A sam to sobie w nosie pogrzebac i sie popokazywać w TV.

 

A w parlamencie mamy PO która mam nadzieję wniesie do socjalnego programu jakieś impulsy dla gospodarki coby mój syn miał gdzie pracować w przyszłości.

I żeby w jego czasach ludzie byli bogaci po okresie bogacenia się a nie biedni po okresach socjalnego rządu.

 

 

"Panie chroń mnie przed krajem w którym nie ma bogatych a wszyscy są solidarnie biedni"

[kroyena]

No i proszę, ktoś zapomniał kłódkę założyć przy ciszy przedwyborczej.

[kroyena]

jareko b. dobry przykład.

Pytanko czy tam tego złota nie dostali? Chyba raczej tak, coś mnie się wydaje, że b. ładnie je dostali. Ciśko było, stratnie było, ale dostali. Problem w tym by mimo trudności działać w tzw. team'ie.

 

Co wy tak qrka ciemnote widzicie?

Są i dobre strony:

po pierwsze primo)

tolerancja nie pomyli się mniejszością z dominacją, to juz coś.

po drugie primo)

może jednak warto się rozliczyć, tyle lat tego nie było. Idzie nowe, może, podkreślam może, co poniektórzy będą musieli wykazać w jaki sposób się dorobili.

po trzecie primo)

Unia zrozumie, że Polacy nie gęsi iż swój język mają. Przypomnijcie sobie jak każdy miał głęboko Austrię (chodziło tylko o drogi przez Alpy. Aż tu nagle wyskoczył Heider i co i wszystkie kraje Unii od razu kochana Austria, oni tacy biedni, tak kurka nie po naszej myśli wybrali, może by im tak ze współnej kasy sypnąć. Mam nadzieje, że Kaczki to wykorzystają.

po czwarte primo)

zobaczymy jaka będzie koalicja i jak umie PO przegrywać, jeżeli nie umie przegrywać znaczy, że więcej w niej była z AWS niż z liberałów.

po piate primo)

zobaczymy jak umie PiS wygrywać, jeżeli ... podobnie jak w czwartym.

....

 

Z drugiej strony niejaki Bolek już nawołuje, żeby opozycję PO zrobiła. Astrolog się znalazł. Jeżeli Tusk nie przekona swoich do współpracy i jeżeli nie stworzą trwałej koalicji będzie to oznaczało, że nie był godzien nawet tych 46 % głosów.

[boguslaw]

Dziwisz się Kroyena?

Bolek i jego Wachowski Lolek w końcu byli uczestnikami "wojny na górze".

Kto wygrał? Wiadomo.

Kto przegrał? My wszyscy.

 

Póki do władzy dochodzą ludzie, na których nie ma teczek w Polsce (a jeżeli są to cieniutkie), a co o wiele ważniejsze, w Moskwie, to może być tylko lepiej.

Najgorszy dla Polski był właśnie ten permanentny szach, spowodowany wzajemnie posiadanymi na siebie hakami.

A najgorsze dla bezpieczeństwa państwa są te haki, które posiada Moskwa czyli przytłaczająca większość.

Zwróć uwagę, że Kaczyński tego argumentu nie użył, (choć go korciło, co było widać), gdyż wiedział, że jak podczas pamiętnej " wojny na górze",

wszyscy ludzie układu solidarnie rzucą mu się do gardła i pójdzie na noże!

 

Punkt ciężkości poszedł gdzie indziej i chwała mu za to.

Widziałeś co działo się w Prokuratorii Krajowej przed wyborami.

Szczury mają niezwykle rozwinięty instynkt samozachowawczy.

Kilka "pokazówek" przydałoby się dla zdrowia psychicznego narodu.

Choćby tylko po to by uczciwi nie mieli ciągle poczucia ,żę swoją uczciwością się sfrajerowali.

 

Tusk ciągle odwoływał się do amerykańskiego modelu gospodarki.

Nikt nie wie jaka ta niezwykle "liberalna" większość USA jest religijna, wręcz purytańska, bardzo patriotyczna i solidarna oraz bardzo protestancka w kwestii zasad funkcjonowania swoich wspólnot, nauki i pracy.

Jest to poza tym społeczeństwo obywatelskie i pod tym względem

bije nas na głowę.

Dla Polaków niestety nie ma analogii w świecie. Dlatego nas rozebrali.

Prosta konsekwencja myślenia:

"szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie".

Sobiepaństwo i zero kompromisu. Każdy sobie rzepkę skrobie.

I dlatego tak trudno u nas cokolwiek zdziałać i łączymy się jedynie w obliczu zagrożenia zewnętrznego.

Stąd potrzeba solidarności również w czasach pokoju.

Wszyscy na tym dobrze wyjdziemy.

(Pisałem na ten temat wcześniej w swoim poście na temat młodzieży).

[kroyena]

boguslawie, a czy widziałeś w moim poście takiego smila: .

 

Więc skąd to zdiwienie u Ciebie? Chyba mnie nie doceniasz.

 

Zobaczymy co w prezencie na Wilię dostaniemy, a do tego czasu to raczej powinniśmy się łaczyć, a nie dzielić.

 

Szczórkow będzie więcej i nie tylko tam. No zobaczymy jak zadziała na nich efekt synergii. W końcu co dwóch to eni jeden.

[boguslaw]

Doceniam Cię, Stańczyku Ty nasz prześwietny!

Swego czasu Twój protoplasta to jeden z naświatlejszych ludzi epoki.

To zobowiązuje, trzymasz fason.

 

Boję się najbliższych tygodni. Odetchnąć będzie można nieco dopiero po uchwaleniu noweli budżetu i zaprzysiężeniu.

Obyśmy nie przeżyli powtórki z Narutowicza - odpukać.

 

A póki co: "kupić się panowie kupić, kupy nikt nie ruszy."

 

Myśleć pozytywnie i nie sypać piasku w tryby!!!! Będzie cacy.

[Majka]

Chcieliscie to macie - to do optujących za LK

Tylko potem proszę o utrzymanie przyklejonego usmiechu, a nie mazanie się na forum.

 

"prezesie zadanie wykonane"

 

 

P.S. Gdyby za "moim" kandydatem optował forumowicz o nicku gregmena, to zastanowiłabym się, czy nie zmienić swojego wyboru

[jabko]

Najnowsze poranne zarządzenia nowego Prezydenta:

 

O dzis obowiazuje zakaz zamykania kaczek i kaczorów. Kaczki to nie drób.To coś więcej.

Za zamykanie kaczek skazuje się na rok więzienia w trybie jednodniowym

 

Za przejechanie kaczki na drodze obowiązuje kara jak za zamach na prezydenta RP

 

Od dzis witamy się nie słowem "dzień dobry" tylko KWA KWA

(wskazane jest podniesienie dłoni)

[boguslaw]

Majka! Co Ty piszesz?

"Nie zagłosuję na niego, bo jest za nim gregmena, a ja gregmeny nie lubię???

 

"Prezesie, zadanie wykonane!"

Autorem projektu politycznego jest wobec tego głównie Jarosław... no i co z tego?

Program będzie realizował PIS- w Sejmie a nie prezydent.

Prezydent będzie twórcą pewnych inicjatyw i gwarantem, że zatwierdzone przez Sejm ustawy będą podpisywane niezwłocznie.

 

I jeszcze jedno Majka. Kluska - symbol samodzielnie zrealizowanego

interesu, był za Kaczyńskim. Ja też jestem lekarzem "kapitalistą".

Ze stworzonej przeze mnie inicjatywy żyje setki osób, choć wiem, że nic nie trwa wiecznie. I ja też byłem za Kaczyńskim. Powody objaśniałem.

 

Można było być przeciw pewnej wizji, każdy ma do tego pełne prawo, lecz teraz czas na jedność a nie łapanie biegacza za koszulkę z tyłu z komentarzem: " no widzicie, nie potrafi pobiec! a nie mówiłem!

 

Dajmy sobie szansę. A ona jest. Trzeba to tylko chcieć dostrzec.

[boguslaw]

PRZEGRYWAĆ TEŻ TRZEBA UMIEĆ.

 

Tak jak i nie okazywać triumfalizmu z powodu wygranej.

Jedziemy wszyscy na tym samym wózku.

[Majka]

Bogusławie, tu nie ma lubię i nie lubię. Chodzi o poziom wypowiedzi.

[boguslaw]

Majeczko najukochańsza moja!

 

Lech Kaczyński nie ma żadnego wpływu ani nie może ponosić konsekwencji z tytułu poziomu wypowiedzi Gregmeny.

Poza poziomem wypowiedzi jest jeszcze kwestia intencji, choć "dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane".

[smartcat]

A jak moi drodzy skomentujecie fakt że 8% tych którzy głosowali w pierwszej turze na Tuska w drugiej przeniosło swój głos na Kaczyńskiego???

 

 

Moja rodzina i najblizsi znajomi mimo że głosowali na Tuska dostrzegali że w ostatnim okresie to Kaczyński miał lepszą kampanię i raczej lepiej wypadał w debatach. I jeszcze jeden argument że mimo że Kaczyński jest jaki jest to chociaz ma własne poglądy ( ciasne ale własne) a Tuska odbierali jako osobe który ma poglady " na zewnątrz" i to co mówi to czyta z mankietu czyli marionetka