Kto Prezydentem

[Geno]

 

ale jeszcze raz was pytam co wy od Tuska daje wam prawa obrażać Polski naród, polaków, społeczeństwo???

co daje wam prawo uważać sięza lepszych???

jakim prawem plak mówi że 2/3 polaków to ciermna masa????

 

Prawem badań - to niestety są fakty i to przerażające - dominuje u nas jedynie konsumpcja ogłupiających środków przekazu a spora część nas jako wyznacznik kultury uważa obejrzenie w telewizji jakiegoś kretyńskiego serialu albo teleturnieju - prasa i ksiązki są jak woda dla kota - Polsat i piwo to jest rozrywka najwyższych lotów - aż zadziwia mnie argumentacja czasem bo na 5 piwek Polaka stać w sobotę ale pójść do kina już nie - zaiste zadziwiające.

 

Wyborcy PiSu - nie wstydzicie się kogo wybraliście? Nie głupio Wam ,że byliście tylko przynętą na haczyku Leszka i spółki - mięsem armatnim ,który z założenia dla partii był naiwny i miał dać się nabrać? Co z realizacją tych szczytnych obietnic? Śmieją się Wam teraz w oczy.

 

Co do gregmena powtarzanego przez Ciebie jak zaklęcie wyjazdu na białoruś ( jakaś mania niczym Balcerowicz musi...) to ja nie mam zamiaru nikogo stąd wyganiać - samemu raczej się stąd wyniosę i bawcie się PiSowcy we własnym bagnie.

[Gość]

Majka,no i nie odpowiedziałaś.

Jak Wasserman nadużywa władzy.Jak wiesz,to napisz,bo jestem bardzo ciekawa.A niestety nigdzie nie ma informacji na ten temat.

 

sądziłam, że twoje pytanie było retoryczne.

Wasserman nie zlozył pozwu z oskarżenia cywilnego. Zatrudnił do tego swoich podwładnych. Tyle.

Mogłabyś taką metodą oskarżyć swojego wykonawcę? - to też pytanie retoryczne

 

Jakich swoich podwładnych zatrudnił?Napisz,jakich,bo nie rozumiem tego zdania.

 

 

Z tego, co wiem,to się tu nakładają dwie sprawy zasadnicze,choć i pobocznych jest trochę.

Sprawa przeciwko wykonawcom-o niebezpieczne podłączenie jacuzzi.

Takie podłączenie,że gdyby ktoś z niej korzystał,to by było po nim.Tak twierdzi W.(wykonawca twierdzi inaczej

Gdyby mnie i moją rodzinę spotkało coś takiego,to być może (nie wiem,bo nie byłam na szczeście w takiej sytuacji i nie chcę być!) nie rozmawiałabym z wykonawcą tylko skorzystałabym z przysługującego mi prawa powiadomienia o popełnieniu przestępstwa.Także w innej sprwie,gdzie zagrożone jest życie.

M.in. po to,że jak potem poszedłby do Ciebie,to by się 5 razy zastanowił,co i jak robi!

Oczywiście prokurator pewno inaczej potraktowałby mnie,a inaczej osobę znaną,ale dla samego W. nie jest to zarzut,bo skorzystał z uprawnień konstytucyjnych,z pożytkiem dla reszty.

Prasa z kolei inaczej traktuje Kowalskiego, a inaczej znaną osobę-i tak się to kręci.....

 

I sprawa nr 2, karna o zniesławienie przeciwko teściowej wykonwcy,która to teściowa w bezprawny sposób zajęła się publicznym oczernianiem Wassermana,podjęła kampanię przeciwko niemu.A to z tego powodu,że jej zięć jest w sporze z W. o zapłatę wynagrodzenia za robociznę (240 tys. zł).W. zapłacił ponad połowe,reszty nie chce, bo ma listę zastrzeżeń,co wyjaśnia sąd w procesie cywilnym.(to kolejna sprawa,zresztą jest ich zdaje się więcej i są z obu stron)

 

Sprawa z tesciową, dodajmy,bo to ważne,z prywatnego aktu oskarżenia,który został sporządzony przez adwokata W.

Każdy ma prawo skorzystać z tej drogi,choć niewatpliwie jest ona mało popularną i znaną formą.

 

Jest sprawą dyskusyjną czy jest sens taką babinę ciagać,ale z drugiej strony,nie jestem na jego miejscu i nie wiem na ile babina w swojej krucjacie mu nas.... za przeproszeniem.

Poza tym jak sprawiedliwość to sprawiedliwość.

 

Wyobraź sobie,a akurat my mozemy sobie wyobrazić,bo budowa za nami,że jakiś partacz schrzanił Ci dom w kilku miejscach,to też sobie możemy wyobrazić,bo bez tego nie ma budowy.

Nie wiem,jak Ty,ale mnie zdarzało się,oczywiście w mniejszych rozmiarach,bo budowałam mniejszy dom,ustalać z wykonawcą,że z powodu usterek albo poprawi albo dostanie mniej.Aktualnie też mam sprawę z wykonawcą ,która tylko z powodu lenistwa naszego nie zakończyła się w sądzie,co większośc z tych łobuzów skwapliwie wykorzystuje.

I teraz,gdyby teściowa któregoś z nich zaczęła mnie publicznie lżyć,a np. byłabym osobą publiczną lub sprawowała funkcję w której mój wizerunek mogłby ucierpieć,to nie wiem,jak bym się zachowała.

A gdyby teściowa Twojego nieuczciwego kontrahenta albo takiego z którym miałabyś spór i uważała,że jest nieuczuciwy zaczęła publicznie rzucac kalumnie w Twoją działalność,co mogłaby przełożyć się na wyniki Twojej pracy,np. wytraszyłoby to Twoich klientów i pozostałaby zła sława, ciekawa jestem czy pozostałabyś bierna.

 

Na pewno masz rację,że popularność osoby Wassermana ma w tym względzie znaczenie-tylko obawiam się,że negatywne dla niego samego,bo ludzie nie bardzo wiedzą o co chodzi w całej tej sprawie,ale chętnie sobie poużywają na nielubianym polityku.

 

A swoją drogą, to dobrze,że taka sprawa wyszła u osoby publicznej,jest kontorowersyjna i będzie komentowana do końca.Może wreszcie będzie to sygnał dla tych wszelkiej maści fachowców,że za spartolenie pracy można nie dostać kasy i można wylądować w sądzie.Bo na razie to się sami borykamy z nimi ,gdzieś tam w cichości naszych miejsc,sprawy nie mają żadnego społecznego i publicznego wydźwięku.Pomstujemy na bezsilność naszą i wymiaru sprawiedliwości.Co najwyżej tutaj na forum,pozżymamy się na nich.

Szkoda tylko,że ludzie w swojej nienawisci i niechęci nie widzą,że strzelają gola do własnej bramki.

A i tak bazujemy na skąpych doniesieniach prasowych i wglądu w akta sprawy nie mamy.Warto więc trochę poczekać na ostateczny wynik sprawy.

No chyba,że się kogoś bardzo nie lubi.To wynik jest już i tak znany.

 

[mTom]

Póki co mamy PiS. Jak wyżej zacytowałem, tenże wycofuje się z większości swoich obietnic przedwyborczych. To było do przewidzenia. Kto się dał nabrać, ten kiep (może nie powinien się zabierać za budowę? ).

 

Gregmena, napisałeś żeś wyznawcą JKM-a. Przypominam, że to on na każdym kroku podkreśla, ba mówi to wprost, że 80% społeczeństwa to idioci, którym powinno odebrać się prawa wyborcze, jak małpie brzytwę.

 

Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, które 3 obietnice PiS zostaną spełnione? Chociaż trzy...

[Xena z Xsary]

wymieńmy 5 "czynów" po których mozna osądzić prawdomówność i konkrety u Tuska i Kaczynskiego

Czyny, a nie obietnice.

KONKRETY.

Tak na spokojnie

[mTom]

Znam jeden u Tuska: jak powiedział, że nie będzie się dogadywał z Lepperem, tak czyni.

[Gość]

Póki co mamy PiS. Jak wyżej zacytowałem, tenże wycofuje się z większości swoich obietnic przedwyborczych. To było do przewidzenia. Kto się dał nabrać, ten kiep (może nie powinien się zabierać za budowę? ).

 

Gregmena, napisałeś żeś wyznawcą JKM-a. Przypominam, że to on na każdym kroku podkreśla, ba mówi to wprost, że 80% społeczeństwa to idioci, którym powinno odebrać się prawa wyborcze, jak małpie brzytwę.

 

Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, które 3 obietnice PiS zostaną spełnione? Chociaż trzy...

 

Obawiam się, że przy następnych wyborach z 70% uprawnionych sama sobie odbierze prawa wyborcze. Tylko spora część z nich to będą akurat nie ci, o których mówi JKM. Moherowe berety i twardy beton zawsze zdyscyplinowani

Ci co głosowali na PiS i spodziewali się "rewolucji moralnej" chyba już widzą, że mamy te same co zwykle targi, przepychanki i walki stołkowe i koalicje zawierane z obrzydzeniem w słusznej sprawie. Tylko szkoda, że będzie to niestety miało negatywny wpływ na gospodarkę - poważni inwestorzy boją się populistów. Taka chociażby p. Lubińska ledwo zaczęła ministrować, a już strzela gola za golem. Choćby podnosi deficyt. Może za chwilę podatki??? Wystarczy popatrzeć, jak wygląda Szczecin w efekcie rządów Jurczyka i spółki A to ta sama ekipa. Niech żyje Polska solidarna

Gregmena - co do twojej sąsiadki za 700 - gdyby gospodarka się rozwijała, znalazłaby robotę za 1500. A tak będzie pilnowała tych 700, cieszyła się, że ma jakąś pracę i modliła, żeby właściciele sklepu nie kupili biletu na samolot

Mimo bardzo dobrych chęci z g... bata nie ukręci

[mTom]

Proszę, proszę, Pani Staniszkis chyba ochłonęła i zaczęła ludzkim głosem mówić.

 

""Rokita mógł zostać premierem"

 

Prof. Jadwiga Staniszkis: Jestem bardzo rozczarowana, że nie powstała koalicja. W końcówce winne były obie strony. Wcześniej Tusk o tym mówił i ja o tym pisałam, wyglądało to na głęboki kryzys zaufania, związany z nie do końca zrozumianymi przez PO intencjami PiS całkowitej kontroli nad resortami siłowymi. Szczególnie wywiad udzielony "Gazecie Wyborczej" przez Jarosława Kaczyńskiego, w którym pojawiły się nagle sprawy z przeszłości, w które jakoś tam uwikłani był m.in. Rokita czy ludzie z rządu Bieleckiego - chodzi o inwigilację prawicy. To było powiedziane w takim tonie, że nie ma jeszcze potwierdzenia, czy Rokita wiedział, czy nie. Kiedy się prowadzi delikatne negocjacje, to wprowadzanie tego wątku mogło wywołać wrażenie lekkiego szantażu czy rewanżu. Kiedy PiS nie chciało się dzielić resortami, PO pozostał jedyny element kontroli, czyli ogólny nadzór przez premiera i oczekiwanie, że na propozycję Tuska - niech Jarosław Kaczyński będzie premierem, co oczywiście jest niemożliwe w sytuacji bliźniaków, odpowiedź Kaczyńskiego powinna być taka: niech premierem zostanie Rokita. Miałbym ogólny nadzór, czy tych służb nie używa się w sposób upartyjniony, a tamci mają pełną operacyjną kontrolę. Wprowadza się dużo lepiej przygotowaną koncepcję szybkiej walki z korupcją, bo Rokita miał to przygotowane, wreszcie te różnice między PiS a PO w różnych dziedzinach mogłyby doprowadzić do wypracowania nowego pomysłowego rozwiązywania problemów, bo to napięcie temu by sprzyjało. Dla wyborców to szok, bo jak ktoś głosował na PiS, to wiedział, że będzie współpraca z PO i odwrotnie. To jest szok - ta nieumiejętność dogadania się, ta małostkowość, ten brak poczucia proporcji. PO nie jest tu bez winy, wysuwając nieżyczliwych wobec PiS kandydatów na marszałka Sejmu i wicemarszałka Senatu. Ale zwycięzcy powinni umieć nie unosić się ambicjami czy małostkowością - zrobiono wielki błąd. Wizerunek Polski na świecie traci, ludzie są rozczarowani. I nawet jeśli ten rząd będzie zarządzał, to nie jest w stanie dokonać zasadniczego zwrotu. Trudno sobie wyobrazić jakąś poważną europeizację i przebudowę państwa z takimi partnerami, jakich sobie PiS wybrało.

 

Jak Pani ocenia rząd ekspertów premiera Marcinkiewicza? Uda mu się przetrwać?

 

Widać, że PiS miało przygotowanych ludzi do służb, a nie miało do innych dziedzin i sięgnęło do zasobów Unii Wolności, nie oszukujmy się, i AWS-owskich rządu Buzka. To jest bardzo deprymujące, bo rząd Buzka działał fatalnie. Widać, że - oprócz Radka Sikorskiego, który na pewno będzie dobrym ministrem, bo bardzo dużo nauczył się podczas pobytu w Stanach - część tego, to będzie realizacja programu a la Unia Wolności. A część to ludzie, o których trudno powiedzieć, jak będą funkcjonowali. Na pewno nie są to ci, którzy byli na pierwszej linii przygotowywania programu PiS, który był dość spójny. Myślę, że samo PiS traktuje tę konstrukcję jako tymczasową. To niedobrze, bo to może być samosprawdzająca się przepowiednia.

 

Na ile Kazimierz Marcinkiewicz będzie samodzielnym szefem rządu? Może lepiej by było, żeby pełną odpowiedzialność przejął prezes PiS Jarosław Kaczyński?

 

Nie będzie samodzielny, nie może być. W ogóle dostrzegam tu coś jeszcze innego - wszystkie te partie - i PiS, i PO są składankami z różnych układów. I tak jak tamte podsystemy wyraźnie się różnią. W wypadku tego układu rządowego i tych posłów czy eurodeputowanych (Kamiński i inni), którzy byli bardziej aktywni, oni wywodzą się ze środowiska ZChN. A było ono odmienne od byłego Porozumienia Centrum braci Kaczyńskich. PC to była partia, która dbała o rozdział Kościoła od państwa, partia oświeceniowa, taka żoliborska, inteligencka. I fakt, że to ZChN-owski segment się uaktywnił, nie wróży niczego dobrego. Uważam, że ci którzy głosowali na PiS, oczekiwali czegoś innego. Nie widać tu ludzi, oprócz Dorna, z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego.

 

Czy podkreślany przez media "taktyczny sojusz" PiS z Lepperem jest dobry dla wizerunku Polski, a także dla Prawa i Sprawiedliwości?

 

Wizerunek jest jak cnota: albo się go ma, albo traci. Jestem zwolenniczką daleko posuniętej liberalizacji w UE, zniesienia wszystkich subsydiów. Oczywiście w sojuszu z Lepperem nie ma nadziei, że rząd się przygotuje do takich zmian. To są ludzie, którzy nie wiedzą, na jakim świecie żyją, jeśli chodzi o wieś. Jest cały szereg posunięć, które będą niemożliwe do przegłosowania w tym układzie. A obraz Polski na zewnątrz? Styl to jest kwestia pewnej formy, ale forma jest niezwykle ważna. Z drugiej strony LPR - to, co zrobił z niej Giertych, to, o czym się słyszy, co się czyta, to jest nie do przyjęcia. To jeszcze bardziej utrudni współpracę z PO. Uważam, że PiS zachowało się niezgodnie z wolą wyborców. Możliwa była koalicja przy ustępstwach obu stron. Ten brak ustępstw nie jest niczym uzasadniony. Należało poprawiać instytucje, a nie fascynować się miejscem, gdzie można znaleźć haki na innych. Ta fascynacja służbami jest zatrważająca.

 

PO zapowiada powstanie twardej opozycji. A jakie miejsce w tym układzie widzi Pani dla Jana Rokity, któremu programowo chyba dość blisko było do braci Kaczyńskich?

 

Nie braci Kaczyńskich w tym wydaniu. Bo to miały być przede wszystkim standardy moralne tych, którzy są w polityce, czyli nie wpuszczanie do Sejmu ludzi, którzy są teraz wśród posłów, np. osób karanych czy posłów z Młodzieży Wszechpolskiej. Uchodzę za osobę brutalną w tym, co mówię, ale nie można dla władzy korzystać z poparcia takich ludzi. Poza tym ta fascynacja resortami siłowymi! To są zamknięte struktury i żeby móc się tam zorientować, jak zamierza Lutek Dorn, mój były student, socjolog, to wymaga wejścia w sojusz z jakimś jednym segmentem jako przewodnikiem. I to się skończy przymykaniem oczu na działania tego jednego segmentu. Ja wyobrażałam sobie to rządzenie jako zorientowane przede wszystkim ku przyszłości: projektowanie ustaw - np. antylobbingowej, antykorupcyjnej, wymyślanie nowych rozwiązań i przede wszystkim wola wymuszenia, żeby to, co jest, funkcjonowało prawidłowo.

 

Jak Pani ocenia Kazimierza Marcinkiewicza jako premiera?

 

Szefowie PiS powinni byli zgodzić się na premiera Rokitę, bo to by załatwiło wszystko i byłby on zdecydowanie lepszy od Marcinkiewicza, bo ma charyzmę, jest inteligentny. Ma cechy przywódcy, po którym inni oczekują, że coś wymyśli, wokół którego skupiają się ludzie. A Marcinkiewicz jest takim sprawnym urzędnikiem. Obserwowałam te cztery reformy Buzka i Marcinkiewicza. To był horror, stan ich przygotowań! Jeżeli Marcinkiewicz bardzo się od tamtego czasu nie zmienił, to nie jestem o nim najlepszego zdania.

 

Czy w najbliższych miesiącach czekają nas powtórne wybory parlamentarne?

 

Zobaczymy, czy 10 listopada ten rząd w ogóle się uformuje i czy będzie w stanie funkcjonować. Choć, jak powiedziałam, w resortach gospodarczych są ludzie, których wizji nie znamy - zobaczymy, jak połączą rozwój ze sprawiedliwością. Znaliśmy wizje ludzi, których tam nie ma - Mecha, Zubera. I nie wiemy, czy to będzie rząd, który tę nową jakość będzie w stanie zaznaczyć. Przewiduję, że na pewno ten rząd nie przetrwa czterech lat. Oczywiście wszystko się może zdarzyć, ale wtedy straci PiS, a zyskają SLD i Samoobrona, może też PO. Ale to bardzo ryzykowna gra. W sobotę, gdy było spotkanie u abp. Gocłowskiego w Gdańsku, byłam pewna, że Jarosław Kaczyński powie - "Słuchajcie, no przecież nie mogę, co świat powie? Dwóch bliźniaków? Niech to bierze Rokita". Oni mają to wszystko przygotowane i byłby to naturalny krok, o którym zresztą mówiono. Coś się musiało zdarzyć po stronie PiS, jakieś informacje, podejrzenia, pokusy szantażu, które to rozwaliły. I uważam to za szkodliwe, małostkowe. Najbardziej straci na tym PiS, bo pokazuje, że nie ma kadr. "

[jareko]

mozecie mnie teraz nazywac Kasandra (niestety)

Oby tylko reszta mych obaw sie nie potwierdzila - bo wtedy to juz albo sznur albo ostatni gasi swieczke bo swiatla juz od dawna nie bedzie

Sprawdza sie niestety to co przeczuwalem i o czym pisalem a i Pani Staniszkis podziekowac nareszcie dystansu i trzezwej oceny sytuacji - jakze trafne spostrzezenia - brawo :)

 

ale realnie jest to smutna, bardzo smutna sytuacja potwierdzajaca niestety slowa iz nasz narod hmmm...... nie dorosl do czegokolwiek w przerazajacej swej wiekszosci

[Gość gregmena]

no właśnie co Tusk osiągnąl?????

 

zajmuje sie głównie porzucaniem tonących statków = czytaj ucieczki Z KLD, UD, UW.... wycinaniem wartościowych ludzi z własnej parti czytaj = Płażyński, Zyta Gilowska (wspaniała ekonomistka czy sie zgadzam czy nie), exportuje doświadczonych polaków do Brukseli w nagrode za osiągnięcia = czytaj Piskorski do Parlamentu Europejskiego, obalił rząd Olszewskiego... wiem wiem przez wszystkie media ala wyborcze okrzyczany rządem oszołomów,ale to był jedyny rząd który chciał dywersyfikacji dostaw ropy i gazu i dzis JABCO nie ogłaszał by sukcesu że gaz zdrożeje dla Polski...... TUSK przegrał dwa razy wygrane wybory, każdy poważny szef partii który doprowadził partię i swoją kandydaturę do takiej klęski podałby się do dymisji... przypominam były sopndaże mówiące o poparci dla Tuska 49% a dla PO 43% (przy 20 PIS)..... czy wy tego nie widzicie....

 

Kaczyński sprawdzony w wielu bojach, NIK, Minister Sprawiedliwości, Prezydent Warszawy owszem głosy rożne, ale kto niuc nie robi nie ma wrogów, znam warszawiaków zachwyconych Prezydentem Kaczyńskim w waiwie i takich co plują (bo kupili ziemię poid autostradę nie tam gdzie trzeba)...

 

ja znam takich co głosowali na Tuska np biznesmena przekręta i złodzieja, 2 piojaków pod blokiem (głosowali na Tuska bo się boją że Kaczyński ich ukarze za okradanie kiosków),

swoje mówi to gdzie w wawie wygrał TUSK np na Pradze

TUSK w areszcie śledczym

Kaczyński w domu pomocy społecznej

 

GEno nie interesuje mnie twpoje towarzystwo w którym żyjesz... ale dlaczego uważasz że za PIS głosowała jakaś 2/3 ciemna masa??????

biorąc tak wyniki z Warszawa Pragi to na Tuska głosują głównie bandziory i aferały....

 

mTOM oczywiście Kaczyński nigdy nie składał deklaracji że nie będzie z kimkolwiek rozmawiał o rządzie.... ale przykre że PO tworzy wreszcie utęsknioną koalicję z SLD... wreszcie tow. Oleksy, Miller, Jaskiernia pod przewodnictwem Olejniczaka wpadną w ramiona Tuska a pewnie szybko i MAzowiecki i Frasyniuk i Borowski pod przywódctwem Kwaśniewskiego bedą się bratać.... oj papa Michnik o tym marzy od lat

 

ale pozostaje pytanie skąd w wyborcach PO taki totalny brak wychowani, tolerancji wobec polaków, to ciągłe opluwanie Kaczyńskiego, wyzywanie polaków, te słowa... ciemna masa, moherki, ta radośc jabco z podwyżek gazu... czy wy Polsce kochacie???? czy wy jej dobrze życzycie??? (skoro jabco cieszy sei z podwyżek gazu).... czy wy aż tak nienawidzicie polaków????

[jareko]

chcialem cos napisac - ale szkoda palcy by klikac

[Gość gregmena]

jareco a czy Ty też uważasz ze polacy w 2/3 to ciemna masa...

 

a wy jesteście ta 1/3 oświeconych bo głosowaliście na PO i Tuska...???

 

powiedz dlaczego wyborcy Tuska pisza o polakach "CIEMNA MASA"

 

a wyborcy KAczyńskiego nie pisza nic obrażliwego o polakach...

 

widzisz różnice????

[Gość gregmena]

Ze Staszinkis

 

Oczywiście wszystko się może zdarzyć, ale wtedy straci PiS, a zyskają SLD i Samoobrona, może też PO.

 

i co wtedy PO stworzy rząd z SLD i Samoobroną???

 

nie wiedzicie że efektem całej tej zawieruch jest to co podkreśla Staszinkis że przede wszystkim zyskają SLD i Samoobrona... a nasza dyskusja kto jest be a kto cacy z pary Kaczyński i Tusk jest tu już mało istotna.... bo to ci panowie doprowadzą szybko do władzy Sld z Samoobroną....

[jareko]

tak - tez zaliczam sie tych co sadza ze czesc - nie wiem jaka - naszego narodu jest hmmm....powiem inaczej by nie urazic - nie dorosla do demokracji, do wolnego wyboru, do myslenia o losach kraju a nie o wlasnej d...ie

I nie mam na mysli tego kto na kogo glosowal

Co innego mnie trapi - iz wiekszosc nie potrafi odroznic "obietnic bez pokrycia" tzw, kielbasy wyborczej od realnych mozliwosci realizcji.

Tu akurat i PiS i LPR i SO przecholowaly ale jak widac ten "madry" narod w to uwierzyl stad PiS ma najwiecej mandatow a SO jest trzecia sila.

Teraz w TV mowia wlasnie ze duza czesc wyborcow dala sie nabrac na przedwyborcze obietnice. Nabrac? Sadze ze wlasnie to jest poparciem tezy iz czesc wyborcow jest......hmmm.....malo myslaca. Tak jakby z podstaw logiki jaka jest matematyka wiekszosc miala dwoje lub pale

[jareko]

sorki - wferworze dyskusji pusilem taki blad ze hej

przecholowac - sorki - powinno byc - przeholowac - wybaczcie prosze

[jareko]

dla wesolosci przeciwnikow Braci

I obojetny jest mi sprzeciw ich zwolennikow

 

http://www.jar-eko.home.pl/images/fotki_na_forum/ptasia_grupa.jpg

[mTom]

Jareko, też mam czasami podobne odczucie. Szkoda palca by odpisywać. Na szczęście Gregmena jest taki zabawny... . Moim skromnym zdaniem ten facet leczy tu kompleksy. Smutne to, ale chyba prawdziwe.

Gregmena - nie musisz się czuć gorszym, o ile wiesz co mam na myśli.

Mam natomiast do Ciebie pytanie: czy nie sprawia Ci dyskomfortu, że Twój idol, kórego idee wyznajesz, niejaki Korwin Mikke uznaje, że 80% społeczeństwa (więc być może Ty też), to idioci którym powinno się odebrać prawa wyborcze? Proste pytanie, prosta odowiedź.

[mirek_gdynia]

GREGMENA - polecam Ci lekturę artykułu z dzisiejszego wydania

http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,3002046.html

 

A jak już jesteśmy przy Jaśku K-M, to z jego wszystkich pomysłów najbardziej podoba mi się ten, aby prawo wyborcze mieli wyłącznie Ci którzy płacą podatki. Skończyłoby się głosowanie za socjalizmem.

[jareko]

markus - czy nie zauwazyles ze nasz pan prawnik jak cos czyta to tylko wybiorczo i na opak? Nic dziwnego ze przepisy prawa sa tak napisane by normalny czlowiek nie zrozumial a interpretacja byla dowolna

Ale dla odmiany interpretacja naszego ulubienca (ktory proponowal skasowac watek, a tak usilnie nas tutaj stara sie rozbawic ) jest jednokierunkowa. Jak hmmm...zacieta plyta powtarzajaca w kolko ten sam tekst, czasem przeskakuje i kolejnosc ugrupowac jest przypadkowa ale zawsze o identycznym skladzie

W sumie nie wiem czy smiac sie z tego czy plakac. Jest to poparcie tezy o pewnej grupie elektoratu hmmm...nierefolmowalnego ktorego powinnismy sie obawiac, bo o edukacji zapomniec mozna

Cos w stylu naszego ulubienca co sztuczne slonce ma na Twarzy a rozbawil mnie ostatnio ogromnie kiedy zapytany przez T.Lisa "czy chcialby Pan rzadzic Polska" z rozbrajajaca szczeroscia i usmiechem stwierdzil iz "Ja chce rzadzic Polska i bede nia rzadzil"

Hmmm......oby do tego nie doszlo

[mirek_gdynia]

oj jareko - żebys nie wykrakał z tym mulatem. Wiedza ekonomiczna naszego społeczeństwa jest żałosna i nadal wiekszość wierzy, że "jak partia mówi że da, to da" zamiast wierzyć że "że jak partia mówi, to mówi".

[tomek_lodz]

PO pokazała ,że nie poszli tylko dla stołków do wyborów ale zależało im na naprawie RP (o numerku słusznie powiedzieli, ze czy to będzie III czy IV zadecydują historycy za jakies 20 lat )

PIS gadał o naprawie moralnej i po oddaniu przez Leppera swojego poparcia dla Kaczora zmienił się punkt siedzenia

a w sobote HIT już dzisiaj politycy tej partii o swoim programie (rewelacyjnym czyż jeszcze miesiąc temu brak takiego dobrego i SPÓJNEGO!!!!! programu nie zarzucali PO ) mówiĄ toć to kiełbaska wyborcza była i tu chciałbym zapytać się wyborców PIS-u SMAKOWAŁA KIEŁBASKA?

Bo ja , i dzięki wam za to Platformo, mogę spokojnie patrzeć w lustro