Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kto Prezydentem


rafslusarczyk

Kto Prezydentem  

210 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto Prezydentem



Recommended Posts

no tak już zapomniałem że Tusk powinien być prezydentem bo jest przystojny, ma rozmiar buta 45 i ma kota.... to tu najbardziej merytoryczne przedstawione przesłanki za tym kandydatem....

wobec tych argumentów chyle czoła...

 

Facet ja myslałam że udajesz i się zgrywasz. Ale teraz już widzę,, że nie.

Ty po prostu taki jesteś. Uwazasz, ze takie podejscie do ludzi /jak w tym zbiorze cytatów, jaet najzupełniej normalne. :o :o :o Oczywiście jesli robisz to ty.

Bo wiesz tu nie chodzi o Tuska.Serio. Chodzi o ciebie.

Czysty Kali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

greguś chciałem ci przypomnieć, że po zaprzysiężeniu będziemy mieli Prezydenta R.P co ma jajau brata.

 

PS. Jakbyś nie wiedział o co chodzi to o hasło powyborcze:

"Panie Przewodniczący zadanie wykonane."

Czy za wyrażanie się jest banan?

E nie będę próbował bo po co?

Jeszcze ktoś zamelduje:

"Pani Redaktor zadanie wykonane" :-? :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

babo a zaliczanie czasu pracy w domu do cvzasu pracy przy emeryturze????

 

[,,,]

 

babo, czy xena, ale wyobraźcie sa w Polsce setki kobiet które nie chciały by pracować a zająć się rodziną, albo musza pracować ze względów ekonomicznych

Ja oczywiście jestem w peni za kobietami robiącymi, studia, karierę, BRAWO

ale czy nie uważacie że częśc kobiet uważa inaczej, i właśnie dla nich czy becikowe, czy dłuższe urlopy, czy czas zaliczany do emerytury byłby ważny.... nie wspominając że wszelkie takie działania prorodzinne o których świetnie pisa DROPSIAK oddaljaą bombe demograficzną, o której na poważnie nalezy myśleć, a przykad Francji pokazuje że polityka imigracyjna to nmie najlepsze rozwiązanie...

 

Tiaa - zaliczanie lat pracy z najniższą składką - bardzo konkurencyjne ;) Chociaż ja szczerze mówiąc nie bardzo liczę, że na starość wypłacą mi coś, co mi pozwoli godnie żyć. Oczywiście - oszczędzamy dodatkowo.

 

Wydaje mi się, że rzecz nie polega na umożliwieniu kobietom siedzenia w domu , ale łączenia pracy z opieką nad dziećmi i stworzenia systemu ekonomicznych zachęt dla rodzin, żeby mogły sobie pozwolić na większą liczbę potomstwa. Praca zawodowa i pozadomowa aktywność ma nie tylko aspekt ekonomiczny. Dzieci kiedyś się usamodzielniają, a w życiu różnie bywa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gregmena

oczywiście babo

 

ale część kobiet z własnego wybory, wybiera wychowanie dzieci nad prace i karierę, chyba mają do tego prawo??? np. moja żona.. nie zabronisz jej???

 

czy uważasz że nawet nie zasługuje na zaliczenia lat pracy, nawet z najniższa składką???

opiekując się 3 malutkich dzieci??

 

ona nie chce do pracy, po prostu, zapytaj koleżanek moich w pracy one też nie chcialy by pracować ale muszą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

greguś odpowiem Tobie nie wprost.

 

Mnie by się podobała kopalicja PO PiS.

 

Byłoby silnie i do przodu, ale chyba boguslwa ma rację ( :roll: :lol: 8) ). Zobaczymy co to za karawana, jak idzie, ile razy staje. I chyba takim komentarzem przyjdzie się wycofać bo wątek przypomina bardziej wątki piwniczne.

A mogło być tak ładnie, a nic tylko zacytować klasykę narodowego kina Mr. Siarrę Siarzyńskiego:

 

"I co to się stało, że się posrało."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście babo

 

ale część kobiet z własnego wybory, wybiera wychowanie dzieci nad prace i karierę, chyba mają do tego prawo??? np. moja żona.. nie zabronisz jej???

 

czy uważasz że nawet nie zasługuje na zaliczenia lat pracy, nawet z najniższa składką???

opiekując się 3 malutkich dzieci??

 

ona nie chce do pracy, po prostu, zapytaj koleżanek moich w pracy one też nie chcialy by pracować ale muszą

 

Nie, jeśli to jej świadomy i przemyślany wybór i jest jej z tym dobrze, jestem za :D

Tylko uwierz, że jeśli z kariery nie chcesz rezygnować i chcesz mieć dzieci, nie jest to łatwa łamigłówka. Na razie system sprzyja krańcowym wyborom - pracujesz lub sie opiekujesz. Złoty środek jest trudny do osiągnięcia.

p.s. - u nas też trójka maluchów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gregmena

jej wybór babo, co ja mam na to poradzić cholera

 

ja ją nawet naciskam, budowa, i wiele zobowiązan pochłaniają kupe kasy, ale jej marzeniem zawsze był dom, wychowanie dzieci, rodzina

przeciez nie moge jej zmusić,

natomiast mam świadomość że pracuje ciężej ode mnie, a nie odkłada sie jej ani złotówka na emeryturę, dlatego bardzo dużo inwestuję w fundusze emerytalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

greguś jeszcze raz kliknę do cięz pepperoni.

 

Podejrzewam, że wybór to nie był tak do końca tylko jej. Nie zabraniam jej, ale skoro stać was na to to moim zdanie powinieneś ty za nią składkę płacić z twoich zarobków tak byłoby uczciwiej. Nie uważasz. No bo odpowiedz mi na pytanie od ilu dzieci i o jakim poziomie zdrowia (smutne ale życiowe) ustawisz ty taki prorodzinny i nieliberalny uczciwą nie krzywdzącą nikogo poprzeczkę, hę?

 

Od 3 malutkich, od trojaczków, od 2 malutkich jednego średniego jednego dużego, od jednego upośledzonego (też takie są). A te co nie będą chciały pracować tylko pielęgnować tradycje rodzinne (też takie są ich wolny wybór, nie zabraniam), hę? A co z ojcami, których żony chcą sięrealizować, a faceci może bardziej pragną być z dziećmi? A nie chcą pracować, popytaj swoich kolegów w pracy (jak praca ma atmosferkę to nikt nie chce pracować, a musi).

 

Proste żona ma świadomie zostać w domu = facet zarabia na jej składki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O katolikach i katolicyzmie:

 

no i poczytaj swoje posty karorka, kopanie i plucie na drugiego, a w niedziele pewnie za rączke z rodziną do kościólka, ot i Polska cała, kto ma inne zdanie niz ja to w go d.....

 

cóż ja sie cieszę że nie jestem katolikiem, bo tyle jadu co czytam tu u katolików wobec drugiego człowieka jest naprawdę żenujące..

 

ot ubaw mam z was katoliczków....... przecież ten wasz Jezus mówił o miłości wobec nieprzyjaciół a wy tu plujecie na drugiego że BUAHAHHAHAHHAH........

 

ja sie tylko nabijam z waszej katolickiej postawy wobec 2 człowieka..... powody patrz wyżej.......

istne wypełnienie nauk waszego szefa..... ośmiac i zgnoić drugiego człowieka.....

 

nabijam sie tylko z waszej katolickiej postawy.... patrz wyżej..... jak katolik katolikowi wilkiem... a tyle gadki o miłości... a tu byle ośmiać i zgnoic tego co ma inne zdania ........

 

ok macie racje ja też katolickości nie traktuje poważnie więc co mi tam możecie nabijac się z RM i dzwoniących tam ludzi....

 

w katolickości jest jedno co mi sie podoba

kazanie na górze.. pewnie nie znacie... ale jeśli wyżej piszą katolicy i pisza o 2 człowieku.... to nie mogę zrozumieć tej wiary.... w ewangelii pisze jedno a tu robią drugie...???

 

ot i katolicy....

 

oczywiście, macie racje z RM... ja tylko sie burzę o to że wam katolikom w której wierze tyle się mówi o miłości tak łatwo tu sie pluje na RM

 

skąd w was tyle kompleksów i flustracji, całe forum pełne epietetów wobec KAczyńskiego, nowego rządu, Rydzyka, czy wy tylko potraficie innych atakować???? ludzie świat jest piękny, należy mieć nadzieje, a nie tylko szerzyć spiskowe teorie dziejów.... a Rydzyk światem nie rządzi, tylko wasze serca......

 

BLUZGAJCIE DALEJ NA MNIE KATOLICZKI - taka wasza wiara

 

ciekawe ze łączy was jedno to że glosowaliście za Tuskiem....

 

apropos i to też jest wasza katolickośc???

 

ponieważ wiem że i tak poza rzygowinami na mnie i pluciem na RAdio Maryja nic więcej wśród obecnych katolików nie uzyskam.....

kończę dyskusje, bawcie się dobrze w swojej postawie wobec 2 człowieka

 

ja jestem ateistą,

 

nic dodac nic ując

swojego papieża nie sluchacie to i mnie i bartara nie posluchacie

EOT

pisząc to wszystko zastanawiam się nad waszym katolicyzmem

 

czytając wasze wypowiedzi i szydzenie z 2 człowieka to właśnie dlatego jestem ateistą a nie katolikiem i ciesze się bo bym się wstydził za moja religię...

 

właściwie ja nigdy nie mogłem zrozumiec katolickości, czyli podwójności

ktoś mówi że jest katolikiem a robi odwrotnie co głosi jego religia

 

zapewne parawa wyborcze należą sie tylko zwolennikom PO i plujcom na RM

 

poza tym plujcie powiem szczerze wolę myśleć i miec opinię identyczną jak JPII niż jak wy...

 

powiem za moim autorytetem JPII

Dziekuję Radiu Maryja za to apostolstwo!!!

 

wazne że w wyborczej kazali atakowac RM

 

właśnie na tym polega problem katolików w Polsce, płacz, pomniki... ale nikt nie słucha jego nauk, encyklik, słow, a na końcu taka maja wbrew słowom papieża napisze że przeciez JPII mysla zupełnie co innego niż mówił!!!

 

Niestety to już śmieszne nie jest. Dlatego dla rozweselenia jeszcze dwa cytaty naszego mistrza lekkiego pióra: :D :D :D

 

może ktoś by po prostu zlikwidowal ten wątek

 

ot i chyba zwariowałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

greguś jeszcze raz kliknę do cięz pepperoni.

 

Podejrzewam, że wybór to nie był tak do końca tylko jej. Nie zabraniam jej, ale skoro stać was na to to moim zdanie powinieneś ty za nią składkę płacić z twoich zarobków tak byłoby uczciwiej. Nie uważasz. No bo odpowiedz mi na pytanie od ilu dzieci i o jakim poziomie zdrowia (smutne ale życiowe) ustawisz ty taki prorodzinny i nieliberalny uczciwą nie krzywdzącą nikogo poprzeczkę, hę?

.

I tu masz rację. Tzn w tym, ze taki wybór mógłby stanowić/ co ja piszę!! na pewno stanowiłby/ pole do nadużyć. Jednak to, by jedynie mąż płacił DODATKOWO składkę na zonę tez nie do konca mnie przekonuje. Bo summa sumarum gdzie tu działania prorodzinne? Natomiast odliczanie obligatoryjne jakiegos procentu /50?/ ubezpieczenia męza na rzecz zony to czemu nie...Samo w sobie/niezaleznie czy polityka prorodzinna czy nie byłoby chyba sprawiedliwe? Ona pracuje w domu a i jest w pewien sposób zabezpieczona na przyszłośc...

Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

babo, czy xena, ale wyobraźcie sa w Polsce setki kobiet które nie chciały by pracować a zająć się rodziną, albo musza pracować ze względów ekonomicznych

Ja oczywiście jestem w peni za kobietami robiącymi, studia, karierę, BRAWO

ale czy nie uważacie że częśc kobiet uważa inaczej, i właśnie dla nich czy becikowe, czy dłuższe urlopy, czy czas zaliczany do emerytury byłby ważny....

 

te setki to chyba tylko Twoja rodzina... przeciętna babka wcale nie chce nigdy w życiu nie pracować. Nie mówię o superkarierach, mówie o normalnych równych prawach.

Sądzę jednak, że możesz tego nie zrozumiec, skoro piszesz, że Twoja żona jest szczęsliwa siedząc w domu i uważasz, że zawsze tak będzie.Moim zdaniem nie.

Dzieciaki kiedys pójda sobie w świat, a poza tym fajnie mieć odskocznię, najlepiej na 1/2 etatu.Ale wspomnisz moje słowa - czym dłuższy macierzyński tym mniejsze szanse kobiety na zdobycie pracy...

A już debata nad cycem przeszła moje najśmielsze oczekiwania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykoleil sie pociag wiozacy naszych ukochanych przedstawicieli narodu,

nasz Sejm umilowany. Na miejsce pedza ekipy ratownicze, karetki,

smiglowce i inne takie. Przyjezdzaja na miejsce, znajduja rozwalony

pociag i ani zywego ani martwego ducha. Szef ratowników pyta okolicznych

wloscian:

- Gdzie sie podziali wszyscy z tego pociagu?

- Pochowalim.

- To wszyscy zgineli, co do jednego?!

- No niektórzy mówili, ze jeszcze zyja, ale kto by tam panie politykom

wierzyl... :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gregmena

Xeno chyba pozwolisz że każda kobieta będzie miala wolny wybór??

jedna zrobi super karierę, polityka, bizneswoman - WSPANIALE

druga rodzina, praca - WSPANIALE

trzecia zajmie sie tylko rodziną - WSPANIALE

wolny wybór, drogi życiowej, identycznie z facetami

 

moja żona juz pracowała i wybacz mam dość kłótni by ją zmuszac do pracy, chcę w domu z dziećmi, sytuacja finansowa pozwala, to co mam zrobić, kazać jej??

 

mam w pracy koleżanki które musza pracować (bo zarabiają więcej niż ich faceci), ale żałują że nie moga być w domu, nie raz opowiadały jak to dzieci płaczą gdy wychodzą z domu i proszą mamo nie idź do pracy a na to nawet najdroższa opiekunka nie zaradzi.......

 

xeno nie masz racji do końca co do urlopu, MAgda miała ten dłuższy urlop po 1 dziecku i wróciła do pracy, przy bliźniakach miała krótszy urlop (długi i tak bo bliźniaki) i juz nie chciała do pracy wracać

 

xeno pozwólmy paniom sami decydować czego chcą a czego nie chcą w życiu, OK??

 

mtom PRAWDOMÓWNY, to wszystko co napisałeś powyżej o mnie to prawda, no bo niewidze nieprawdy tam.... szczególnym przedstawicielem katolików jesteś TY sam, gdy w usta papieża włożyłes czyjeś słowa i podpisałeś JPII byle toudowadniało Twoją tezę, wiem Ty jesteś uczciwy katolik, możesz tak zrobić, potem nawet dalej Ci sie skłamało proponując autoira Tischnera a tu dalej kłamstwo... by przypadkiem nikt nie uwierzył że siępomyliłes z tym klamstwem..... wiem wiem,wszyscy sa po Twojej stronie, wiem wiem, nikomy takie coś jak napisanie cytatu i podpisanie JAn PAweł II, gdy autorem jest ktś inny nie przeszkadza... bo Ty jesteś KAtolik PRAWDOMÓWNY MTOM

 

smutne jest to że tu nie można mieć innego zdania niż wiekszość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ciach....

tak tak ale

xeno pozwólmy paniom sami decydować czego chcą a czego nie chcą w życiu, OK??

no własnie OK. Tylko nie wiem czy Ty rozumiesz, co to znaczy. Bo jak na razie wypowiadasz się w imieniu kobiet, a rozuzmiem, że kobieta nie jesteś.JA NIE MAM ZAMIARU DECYDOWAĆ O CZYIMŚ MACIERZYŃSTWIE LUB IM BRAKU ROZUMIESZ?

Ja na przykład uważam, że wydłużanie macierzyńskiego w dobie pytań na rozmowie rekrutacyjnej "czy ma pani albo planuje dzieci" i "oda do cyca" to nie jest polityka prorodzinna. ZGODZISZ SIĘ?

Polityka propordzinna mój drogi prawniku to taka, która UŁATWIA życie rodzinom z dziecmi, wręcz użyję słowa PROMUJE rodziny z dziećmi, a nie odstrasza od rodzenia dzieci. To ulgi w podatkach, to dodatki, ułatwienia, to pieniądze przeznaczone na różnego rodzaju działania społeczne dla dzieci, matek, ojców.. Patrz FinlAndia, to chyba wzór w polityce prorodzinnej. Uwierz mi wiem co mówię, mam tam paru przyjaciół - każda ze znanych mi rodzin ma 5-ro dzieci!

 

I ŻEBYS MNIE NIE PRZEKRĘCAŁ - JA JESTEM ZA POLITYKĄ PRORODZINNĄ! JAK NAJBARDZIEJ. TYLKO nAPISAŁAM WYŻEJ CO JA ROZUMIEM PRZEZ TO SŁOWO

Co do Twojej Żony - nie będę się wypowiadać, bo znam osoby.Ale poczekamy zobaczymy, czy nigdy w życiu nie będzie chciała wrócić do pracy. Praca nie musi byc tylko ze względów ekonomicznych prawda? Czasem ma się jakies pasje oprócz dzieci .

 

smutne jest to że tu nie można mieć innego zdania niż wiekszość

a kto Ci powiedział, że nie możesz. Ty z góry masz zawsze inne zdanie i to jest Twoja sprawa. Ale pozwól, że inni tez swoje wypowiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...