pralka na parterze czy na poddaszu?

[Maxtorka]

A może ten potwór to samiczka i woli męskie towarzystwo?

 

 

O tak , tak , słuszną linię ma nasza władza !

Taką wersję przyjęłam i takiej się będę trzymać do końca

 

Pozdrowionka

[inż. Mamoń]

Pralka w pom. gosp. na dole. Natomiast w garderobie u góry zrobiła się suszarnia

[Dominik1719499811]

A mnie przyszła na myśl taka odpowiedź: może zgodnie z przysłowiem: diabli złego nie biorą, ten potwór nie rusza damskich skarpetek?

Wolę jednak, żeby to nie była prawda, bo to znaczyło by...., że ktoś jest tu również potworem

Eeee, zajmę się czymś innym, bo głupie myśli mi po głowie chodzą

 

Dominik ,

 

Czy mała nóżka może kłamać ? Chyba nie ...

Czy ja..........itp,

Gdy się ........to jest błąd ,

Czy ja mogę być potworem ? - ależ skąd !

 

Pozdrowionka

Oczywiście, oczywiście

Takie głupoty wypisywałem, bo pewnie późno było i byłem zmęczony!

Ups - post z 9 rano

Zostańmy przy tym, że byłem zmęczony

Pozdrawiam

[Xena z Xsary]

inzynierze i będziesz tak latał z praniem mokrym do góry?

hmm?

[rrmi]

a co wy na to ja będe miała pralkę w kotłowni (gazowa), a z górnej łazienki (nad kotłownią zrobię "zsyp na brudy" tak żeby z góry zrzucać rzeczy wprost do kosza.

super rozwiazanie

znam to , naprawde baaaaardzo praktyczne

[Agacka1719499039]

mam pralkę na górze w "dziecinnej" łazience bo jest największa i do suszarni wystarczy tylko przejść przez korytarz!

[KozAnka]

co do konstrukcji zsypu to u szwagra w dziurę wybitą w stropie włożono taki kołnierz (kwadratowa rura czy jak się cholerstwo nazywa) i obłożono płytkami tak aby się wtopiła w otoczenie- jak do nich pojade to pstrykne zdjecie.

 

Monika, jestem bardzo ciekawa jak to wygląda. Kiedy będziesz mogła wkleić to zdjęcie?

[bingo-ada]

co do konstrukcji zsypu to u szwagra w dziurę wybitą w stropie włożono taki kołnierz (kwadratowa rura czy jak się cholerstwo nazywa) i obłożono płytkami tak aby się wtopiła w otoczenie- jak do nich pojade to pstrykne zdjecie.

 

Monika, jestem bardzo ciekawa jak to wygląda. Kiedy będziesz mogła wkleić to zdjęcie?

Ja tez, ja też poproszę! Też mam taki pomysł, bo łazienka dzieci na górze wypada nad pralnią, nasze królestwo jest na parterze i sąsiaduje z pralnią.Byłoby idealnie! Czy ten otwór w stropie to trzeba zgłosić w czasie budowy, czy później wykuwać?

[KozAnka]

Właśnie się pytałam o to architekta i powiedział, że takiej małej dziury nie trzeba zgłaszać. ( Małej tzn. np. 30x30) Tylko dobrze jest ją zrobić przed wylaniem stropu, żeby później nie kuć (mam strop monolityczny żelbetowy.)

 

Cały czas zastanawiam się jak to zrobić, Myślałam o takiej szafce, żeby się otwierała tak jak zmywarka, żeby na blacie można było jeszcze coś położyć (np. ubrania, które nie są do prania).

[inwestor]

Moim zdaniem pralka powinna stać w pomieszczeniu gdzie się pierze a później suszy nie trzeba wtedy nosić mokrego prania. Natomiast kosz na brudną bieliznę może sobie stać w pralni może w łazience może w innym miejscu tam gdzie to wygodne. Można sobie też postawić dwa kosze albo 3 ile komu pasuje wtedy nie biegamy ze wszystkim do pralni tylko raz na jakis czas zanosimy kosz z brudami. Kosz z brudami nie jest ciężki więc to nie problem.

Pozdrawiam

[ZofiaD]

W domku, który buduję, jest coś, co się nazywa zaplecze łazienki: z łazienki otwieram drzwi i tam jest pralka i suszarka i kosz na brudną bieliznę. A wszystko to na piętrze, w ten sposób wykorzystujemy poddasze nad garażem i żadnego biegania po schodach.

[dziubulek]

U nas praleczka w przyszlym domku bedzie stala na gorze, nie mam ochoty biegac z gory na dol z brudym a pozniej mokrym praniem.

[dominikams]

U nas praleczka w przyszlym domku bedzie stala na gorze, nie mam ochoty biegac z gory na dol z brudym a pozniej mokrym praniem.

 

 

U nas tak samo

[abromba]

Na razie pralka stoi w kotłowni (tuż przy łazienke na dole i tuż przy garazu). Ale ponieważ nie ma na razie zrobionej łazienki na górze - jest to naturalne, bo rozdziewamy sie na dole (Młody gdzie popadnie). Niewątpliwym plusem jest bliskość do sznurów na dworze. Chociaż suszarka w czasie deszczu no i teraz stała też w kącie hallu na górze i jakoś bieganie z michą mokrego prania na górę mi nie przeszkadzało.

Po wymianie pralki na większą (jak skończy się żywot obecnej, troszkę za małej wobec rozrastania się rodzinki) niestety będziemy skazani na umieszczenie jej w łazience na górze - na dole w kotłowni po prostu się nie zmieści. Na górze ją spokojnie mamy gdzie schować, tylko że wtedy nie wierzę, żeby z pościelą chciało mi sie biegać do suszenia na dwór. Natomiast nie widzę problemu suszenia drobnych rzeczy na balkonie.

Zrzucanie z góry pościeli czy ciuchów Młodego - bez zsypu- zrewolucjonizował Abromb. Stosuje metodę hotelową - czyli sruuuu!!! z góry przez balustradę. Przy stringach i obecnych gościach oczywiście dyskusyjne w realizacji.

[sinta]

Uważam że takie myślenie aby pralka była na parterze z tej uwagi bo blisko mamy do ogrodu jest trochę nad wyrsot a z racji tego że to pranie do ogrodu wynosimy w ciągu roku 3 miesiące a co przez te kolejne 9 miesięcy. Zdecydowanie uważam , że w domu winna być pralnia i to na piętrze.

Sinta

[abromba]

Hmm, mi od kwietnia do października wychodzi równo pół roku.

[KozAnka]

Dla mnie idealnie jest tak: Brudne ubranko z łazienki na górze zostaje wrzucone do zsypu i leci zsypem do kosza na brudy w kotłowni na parterze, ewentualnie z łazienki na dole zostaje zaniesione do kosza na brudy w kotłowni, tam się pierze i zimą suszy a latem jest wynoszone na dwór i wywieszone, potem jest prasowane w salonie i zanoszone na górę do szaf. Dlaczego tak?

- bo prasować mogę tylko w salonie, gdzie mogę patrzeć co robi reszta rodziny, a nie gdzieś sama w ciemnej garderobie

- nie ma mowy o wieszaniu sznurków w łazience nad wanną, bo się wykąpać nie można jak zimna woda z tego prania kapie na plecy...brrr, dlatego suszenie z dala od łazienki!

[sinta]

Mnie też od kwietnia do grudnia wychodzi 6 miesięcy ale nie znaczy to że od kwietnia suszymy ubrania na podwórku.

Sinta

[ori_noko]

U nas pierwotnie miało być zsyp z górnej łazienki do pom gospodarczego - niestety okazało się, ze ten manewr nie wyszedł z przyczyn technicznych. Szkoda .

W łazience kosz wiecznie jest pełen rzeczy do prania- raz w tygodniu następuje zrzut przez balustradę na parter

W pomieszczeniu za kuchnią mam połączenie pralni, suszarni i kotłowni. Specjalnie powiększałam je chcąc wyprowadzić pranie z łazienki.

Z tym, że koniecznie chciałam pralni na parterze i aby była osobnym pomieszczeniem:

- do października szuszę na dworze

- wolę nosić suche do garderoby na górze niż mokre na dół

- hałas związany z pracą pralki z dala od pokoi

- jest tu też mała wanienka na pranie ręczne typu :kąpiel psa, kurtki, buty, legowisko , baniak od wina, obmywanie kwiatów z kurzu itp...

- jest też gdzie rozwiesić tak zwane ociekające pranie...

Na razie z sytemu jestem zadowolona

[KamaD]

U mnie również pralnia będzie na górze (osobne pomieszczenie).

Blisko do pokoi i łazienki, nie trzeba latać z brudami, no i garderoba również na tym samym poziomie.

A jak to wszystko zda egzamin okaże się w przyszłym roku jak już się przeprowadzimy