e.kala 09.12.2006 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 No i na zimowe śnieżne Świeta Wypluj te słowa bo my tu budujemy Nie wypluję, bo chcę śnieżne Świeta Poza tym w Świeta raczej budować nie będziecie No, ostatecznie przez dwa dni może być . Po świętach ruszam dalej . Jak będzie taka zima do wiosny to już niedługo na swoim dziewczyny Miałam czekac z oknami do wiosny ale teraz to już sie zastanawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 09.12.2006 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 No i na zimowe śnieżne Świeta Wypluj te słowa bo my tu budujemy Nie wypluję, bo chcę śnieżne Świeta Poza tym w Świeta raczej budować nie będziecie No, ostatecznie przez dwa dni może być . Po świętach ruszam dalej . Jak będzie taka zima do wiosny to już niedługo na swoim dziewczyny Miałam czekac z oknami do wiosny ale teraz to już sie zastanawiam. Ja tam czekam do przyszłego roku Od stycznia zaczniemy rozglądać się za materiałami, ekipy już poumawiane, jak będzie ciepło, to przyjdą i wykończą nam dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 10.12.2006 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 Melduje, ze do nas próbowano sie włamać Tzn, włamali sie do garażu, próbowali do przyczepy kempingowej, ale nie dali rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 10.12.2006 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2006 Melduje, ze do nas próbowano sie włamać Tzn, włamali sie do garażu, próbowali do przyczepy kempingowej, ale nie dali rady No widzę, że u nas niezbyt bezpiecznie. Kraść łatwo a jak szukałam kogoś do łopaty to nie było chetnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 11.12.2006 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Dziewczyny do mnie też się włamali , na szczęście nie ma jeszcze drzwi i okien, ale rozwalili budę robotników. Chyba trzeba będzie pomyśleć o ochronie. A na budowie cały czas kłopoty, dodatkowo kierownik budowy dał ciała, np. nie zauważył, że robotnicy nie zrobili rury kanalizacyjnej, więc teraz rozwalali chudziak, przez pół chałupy, wszystko popękane i na wierzchu sobie leży, w dzienniku zero wpisów i podpisów. Zabralismy więc ten dziennik i chcielibyśmy znaleźć innego kierownika, bo ten ich wcale nie pilnuje, a my na wszystkim się nie znamy. Jak macie jakiegoś solidnego kierownika to dajcie znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
komarek 11.12.2006 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Witam po przerwie budujące kobiety. Tydzień mnie nie było bo mój synek znowu się rozchorował. I już zdecydowałam się, że po antybiotyku podam Mu tą szczepionkę doustną, o której kiedyś tak się rozpisałyśmy. Niestety do przedszkola Go nie posłałam, teraz posiedzi z Nim babcia-niania.Widzę, że u niektórych roboty wrą i dobrze. Pogoda cudna więc trzeba korzystać. A u nas niewiele się zmieniło. Dziś papiery podziałwe mają trafić do burmistrza. A kiedy je podpisze to nikt nie wie tylko On Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 11.12.2006 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Dziewczyny do mnie też się włamali , na szczęście nie ma jeszcze drzwi i okien, ale rozwalili budę robotników. Chyba trzeba będzie pomyśleć o ochronie. A nie wiesz jak wygląda kwestia ochrony jak nie ma alarmu? Bo chyba to nie ma sensu Skad ochrona miałaby wiedziec, ze cos złego sie dzieje jesli nie mieliby sygnału o tym? Chyba, ze myślisz o wynajęciu kogoś, kto byłby non stop na budowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 11.12.2006 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Tak Beti, myślałam raczej o takim stróżu non stop, moja znajoma miała ochronę, która jak przyjeżdżała to było juz po wszystkim, a to jednak wiocha. Myślę,że stróż z jakimś psem będzie w tym wypadku lepszy. Tylko teraz znaleźć stróża, który będzie pilnował, a ni pił i spał Jeszcze raz proszę o namiary na kierownika budowy, co pilnuje robotników i robi wpisy w dzienniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 11.12.2006 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 andziag78 czytałam, że wynajełas projektantkę wnętrz. Możesz napisać coś więcej o jej pracy? I o kosztach jeśli to możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 11.12.2006 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Jasne była to najlepsza nasza decyzja i inwestycja jaką zrobiliśmy. Pani nazywa się Iza Kotlewska http://www.mp2studia.pl tel 606-974-289. Pracowała z nami 3 miesiące, najpierw wysłuchała tego co chcemy, potem proponowała nam różne rozwiązania. Jeździła z nami po sklepach, dobierała kolory, materiały, podpowiadała. Cena u nas za taki domek jak w podpisie (sam dół) to 3800. Wchodziło w to: - doradztwo, - niewielkie zmiany w projekcie, - usytułowanie sprzętów w domu, - wizualizacje projektów pomieszczeń - projekty instalacji wodnej i elektrycznej - dobór mebli i oświetlenia, - dobór materiałów i kolorów, - dobór koloru elewacji, drzwi, po prostu od a do z, łącznie z dodatkami, typu klamki, baterie itd - bieganie z nami po sklepach - wysysłanie e-mailem informacji o produktach i ciekawych rozwiązaniach dostaliśmy próbki materiałów, palety barw, oraz namiary na fachowców od kominka, stolarza, który robi na zamówienie meble Jest tego tyle, że nie da się wszystkiego napisać. Pani bardzo profesjonalna i miła, na spotkania, przyjeżdza z laptopem i zostawia mnóstwo katalogów:0 Polecam z całego serca:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 11.12.2006 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 witam kobitki budujace-a ja tydzień temu pozegnałam ekipe i na ten rok koniec-plan wykonany a nawet więcej bo zrobione nieplanowane ocieplenie zewn-zamiast elektryki wewnątrz gdyż termin przesunął sie na styczeń. no i stoi wkład z dgp co by grzać i wietzryc naprzemian .Nabieram sił na nowy rok kalendarzowo -budowlany życzę wszystkim kobitkom powodzenia-nie jest łątwo ale warto-a mnie najbardziej cieszy jak przyjezdza mezus i mu sie podoba to czy tamto i wtedy ida w zapomnienie mniejsze czy wieksze wpadki. ,tylko wiecie co mnie denerwuje?-jak ktos przychodzi i wychwytuje tylko te złe strony a nie chwali tych dobrych- nie wiem skąd sie to bierze ,nie wymagam samych pochwał bo krytyki sie nie boje ,cenie uwagi bo niektóre sa przydatne ale nagminne szukanie dziury w całym to stanowczo mnie dołuje a i tak jestem z siebie zadowolona, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 11.12.2006 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Miraśka, gratuluję z całego serca. Myślę, że ludzie, którzy wciaż cos krytykuja, sami nie są zbyt pewni swoich wyborów. Aż tak, ze nie pochwalą tego co fajne, ładne itp. A często wychodzi tu zazdrość. Nie należy się tym przyjmować A doceniać tylko konstruktywną krytykę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 11.12.2006 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Jasne była to najlepsza nasza decyzja i inwestycja jaką zrobiliśmy. Dziękuje za szybka odpowiedz Ja bardzo chciałabym skorzystac z opini osoby znającej sie na rzeczy, bo nie oszukuje sie, ze wszystko zrobię lepiej albo chociaż prawie Jednak mój mezulek, nie jest przekonany do inwestycji w projektanta A szkoda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 11.12.2006 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Mój mężulek zgodził sie, kiedy poszedł do kolegi obejrzeć jego dom. Kolega miał problem bo żona nie wiedziała gdzie będą gniazdka, gdzie lampki itp. więc poradził mojemu mężowi, by wziął projektanta i na niezdecydowanie żony się nie narażał Tak więc sposobem najlepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 11.12.2006 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 oj, mój mąż też na początku nie chciał, ale wierciłam dziurę w brzuchu i teraz przyznał, że było warto:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 11.12.2006 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Betti 555-wielkie dzieki-popieram cie całkowicie-nappewno zazdrosc wchodzi w gre- ale przeciez oni wszyscy wiedza ile lat oszczedzalismy ,ile to wyrzeczeń i ,że mąż pracuje po 10-14 godzin dziennie,nie ma zadnej wolnej soboty-wtedy ma najwiecej pracy a i w niedziele sie zdarza pracowac-mysle ,że jak wkoncu sie przeprowadzimy to choć troszkę postaramy sie zmienic nasz tryb zycia- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 11.12.2006 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Miraśka, tak to już jest, że ktos stojący "z boku" nie widzi wielu rzeczy A czesto po prostu robi wszystko aby ich nie dostrzegać Niektórym przez gardło nie przechodzą komplementy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 11.12.2006 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 A na budowie cały czas kłopoty, dodatkowo kierownik budowy dał ciała, np. nie zauważył, że robotnicy nie zrobili rury kanalizacyjnej, więc teraz rozwalali chudziak, przez pół chałupy, wszystko popękane i na wierzchu sobie leży, w dzienniku zero wpisów i podpisów. Zabralismy więc ten dziennik i chcielibyśmy znaleźć innego kierownika, bo ten ich wcale nie pilnuje, a my na wszystkim się nie znamy. Jak macie jakiegoś solidnego kierownika to dajcie znać Mój kierownik nie robi nic, wszystkiego pilnuję ja, na szczęście z mądrym szefem ekipy. Wpisy do dziennika robi jak mu ten dziennik zawiozę. Poza tym bardzo miły pan , przestałam na niego liczyć. I Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 11.12.2006 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Witam Kobitki budujace, u mnie na razie przestój- czekam na murarza , ktory ma wykonać stopy pod wiatę- drewno sie robi- tzn. hebluje, dachoweczka czeka do polożenia, a ja tymczasem sadze ciągle - bo aura pozwala daglezje, sprzątam na działeczce, mąż znow nie ma czasu- przynajmniej tak mowi.Od nowego roku część dalsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 11.12.2006 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2006 Jasne była to najlepsza nasza decyzja i inwestycja jaką zrobiliśmy. Pani nazywa się Iza Kotlewska http://www.mp2studia.pl tel 606-974-289. Pracowała z nami 3 miesiące, najpierw wysłuchała tego co chcemy, potem proponowała nam różne rozwiązania. Jeździła z nami po sklepach, dobierała kolory, materiały, podpowiadała. Cena u nas za taki domek jak w podpisie (sam dół) to 3800. Wchodziło w to: - doradztwo, - niewielkie zmiany w projekcie, - usytułowanie sprzętów w domu, - wizualizacje projektów pomieszczeń - projekty instalacji wodnej i elektrycznej - dobór mebli i oświetlenia, - dobór materiałów i kolorów, - dobór koloru elewacji, drzwi, po prostu od a do z, łącznie z dodatkami, typu klamki, baterie itd - bieganie z nami po sklepach - wysysłanie e-mailem informacji o produktach i ciekawych rozwiązaniach dostaliśmy próbki materiałów, palety barw, oraz namiary na fachowców od kominka, stolarza, który robi na zamówienie meble Jest tego tyle, że nie da się wszystkiego napisać. Pani bardzo profesjonalna i miła, na spotkania, przyjeżdza z laptopem i zostawia mnóstwo katalogów:0 Polecam z całego serca:) ale super się zgrało, bo my właśnie w zeszły piątek byliśmy na spotkaniu z Panią Izą i Twoja opinia na jej temat być może pomoże nam zdecydować się na jej usługi Pani rzeczywiście miła i robi dobre wrażenie. Tylko trochę mało zdjęć z jej wcześniejszych prac można pooglądać, bo w większości ma rysunki techniczne albo wizualizacje. U nas wycena wyszła wyższa, ale powierzchnia do zaplanowania większa. Pożyjemy zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.