aga1401 04.09.2007 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 ja tez sie przylaczam jako budujaca kobieta, fakt ze buduje z mezem ale ja jakos wiecej mam na glowie, dzwonie zalatwiam itd.projekt tez wybralam ja.gratuluje qqrq5 malenkiej fasolki. moj szkrab ma 7 miesiecy. planuje 2 lub 3. porod mialam straszny ale mnie to nie zniecheca. synus urwis maly ale juz tesknie za malenkim dzidziusiem. uwielbiam jak jest harmider w domu.taki bez przesady ale podobaja mi sie rodziny gdzie jest conajmniej 3 dzieci.kocham dzieci, o ale sie rozmarzylam.a na budowie dzis zaczeli zero. na ten rok taki plan. wiosna ruszamy z dalszymi wielkimi robotamioj bedzie sie dzialo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 04.09.2007 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 ja planuje 3 Chwała ci za to, ale zobaczymy co powiesz jak pierwsze urodzisz Bingo! Ja bym chciała dwójkę, ale jak na razie to jestem przerażona po pierwszym porodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 04.09.2007 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 ja rodzilam 28 godzin, meki straszne i udalo sie.porod to nic w porownaniu z wychowaniem takiego smyka.ale kazdy do tego podchodzi po swojemu.ja juz w roku 2010 chce miec drugie i kropka.dzieci to najwiekszy skarb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 04.09.2007 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 ja rodzilam 28 godzin, meki straszne i udalo sie. porod to nic w porownaniu z wychowaniem takiego smyka. ale kazdy do tego podchodzi po swojemu. ja juz w roku 2010 chce miec drugie i kropka. dzieci to najwiekszy skarb. Nie no, 28 godzin to ja nie rodziłam... (Gdzie Cie tyle czasu wymeczyli????) Ale i tak jeszcze nie mysle o kolejnym. Może za 5-6 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qqrq5 04.09.2007 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 ja planuje 3 Chwała ci za to, ale zobaczymy co powiesz jak pierwsze urodzisz Bingo! Ja bym chciała dwójkę, ale jak na razie to jestem przerażona po pierwszym porodzie ja tam sie wychowałam z rodzenstwem i bawiłam wszystkie dzieci kuzynstwa i znajomych czasami po kilka nocy z rzedu moze do konca nie wiem jaka jest rola matki ale i tak bede sie upierac ze jedynacy sa nieszczesliwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewik_1 04.09.2007 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Kurcze widzę, że tu wszystkie planuja tylko jedno dziecko, według mnie to zdecydowanie za mało No, ja też planuję jeszcze tylko jedno dziecko, tyle, że dwoje już na świecie I musze powiedzieć, że z drugim jest łatwiej, wszystkie czynności to rutyna, bez ceregieli, rośnie szybciej i już serce nie boli jak płacze. Same plusy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 04.09.2007 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Hej dziewczyny! Ten temat "budowlany" też mi się podaba! Ja mam dwójkę smyków i nie wyobrażam sobie inaczej! premiumpremium świetnie Cię rozumiem Ewik_1 napisał : I musze powiedzieć, że z drugim jest łatwiej, wszystkie czynności to rutyna, bez ceregieli, rośnie szybciej i już serce nie boli jak płacze. Same plusy. święte słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 04.09.2007 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 no takie podejscie mi sie podoba, z drugim latwiej....okaze sie mam nadzieje. premiumpremium rodzialam w irlandii. dluga historia. rozwarcie tylko na 6 cm w 28 godzinie, ale sie udalo.stawiali na naturalny porod i tyle. teraz jestem zadowolona, rany szybko sie zagoily a ja zeszlam z lozka porodowego jakgdyby nigdy nic. biegalam z malym po oddziale ku zdziwieniu wszystkich jakbym wcale nie przeszla takich mek.czekali juz na cesarke gdyby serduszko Dawidka cos tylko zabilo nie tak lub oddech zanikl. ale to silne dziecko i sie przecisnal. ot tak to bylo mniej wiecej.ogolnie caly oddzial sie dziwil ze w tych czasach kobieta tyle rodzila. wiem ze w polsce by mi dali rozne rzeczy na przyspieszenie, ale tu zato opieka poporodowa jest rewelacyjna. zaznacze r e w e l a c y j n a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 05.09.2007 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 no takie podejscie mi sie podoba, z drugim latwiej....okaze sie mam nadzieje. premiumpremium rodzialam w irlandii. dluga historia. rozwarcie tylko na 6 cm w 28 godzinie, ale sie udalo. stawiali na naturalny porod i tyle. teraz jestem zadowolona, rany szybko sie zagoily a ja zeszlam z lozka porodowego jakgdyby nigdy nic. biegalam z malym po oddziale ku zdziwieniu wszystkich jakbym wcale nie przeszla takich mek. czekali juz na cesarke gdyby serduszko Dawidka cos tylko zabilo nie tak lub oddech zanikl. ale to silne dziecko i sie przecisnal. ot tak to bylo mniej wiecej. ogolnie caly oddzial sie dziwil ze w tych czasach kobieta tyle rodzila. wiem ze w polsce by mi dali rozne rzeczy na przyspieszenie, ale tu zato opieka poporodowa jest rewelacyjna. zaznacze r e w e l a c y j n a. To nieźle U mnie zaczęło się o godz.19 w poniedziałek, a miałam skurcze i zero rozwarcia do godziny 12 w nocy. Podłączyli mnie pod kroplówę, zrobili masaż (brrrrrrrr...) i o 2.45 urodziłam Weronisię A opieka poporodowa..... No nie tak rewelacyjna Ale nie narzekam, wszystko było ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 05.09.2007 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Moja córka skończy w lutym 13 lat. Jest wysoka, szczupła i ma piękne dłuuuugie nogi Zamiast piórników do szkoły kupowałyśmy... spodnie rurki z trupimi czachami Najbardziej z czego cieszę się, ze udało mi się w żyuciu osiagnąć to kontakt z nią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 05.09.2007 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 mayland, szczerze gratuluję co do porodu ja rodziłam 1,5 godziny z czego akcja porodowa to tylko 0,5 godziny. I teraz jak pomyslę o drugim, to boję się ze nie zdążę do szpitala albo ze nikogo obok mnie nie będzie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga1401 05.09.2007 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 gratuluje szybkich porodow.a jeszcze bardziej dobrych kontaktow z dziecmi. to bardzo wazne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 06.09.2007 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 A co tu tak cicho? Ja jeszcze na urlopie, miałam dziecko pocieszać w trudnych początkach szkoły a tu luzik, dziecko szczęśliwe. Mam do was pytanie, czy któraś z was ma lub planuje oświetlenie stopni przy schodach ale nie halogenami a czymś na 220V. Właśnie jadę do sklepu elektrycznego, żeby mi wytłumaczyli jakie mam możliwości. Jeżeli któraś coś wie na ten temat to proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 06.09.2007 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Ja robię takie oświetlenie ale nie na 220. Ze względów bezpieczeństwa wole halogeny. Transformator będzie schowany w sciance. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 06.09.2007 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Własnie nie wiem o co chodzi bo całą elektrykę planował mi architekt i wszędzie halogenów pełno a tu 220 V Wieczorem będę wiedziała więcej to sie z wami podzielę o co tu chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 06.09.2007 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 my też będziemy mieć oświetlenie schodów, ale jeszcze nie zastanawiałam się czy zrobimy na 220V czy na 12V. Pewnie 12, bo będzie większy wybór. Fajne na schody są diodowe lampki (one też są na 12V), ale kupowaliśmy już 10 sztuk do jednej z łazienek i ubyło mi po tym zakupie 500pln, więc na schody wolałabym coś tańszego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 06.09.2007 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Kurcze widzę, że tu wszystkie planuja tylko jedno dziecko, według mnie to zdecydowanie za mało ja wcale nie planuję jednego Ale czasem życie weryfikuje nasze plany i różnie to bywa... Na razie mam jedno i się z tego cieszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 06.09.2007 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Własnie nie wiem o co chodzi bo całą elektrykę planował mi architekt i wszędzie halogenów pełno a tu 220 V Wieczorem będę wiedziała więcej to sie z wami podzielę o co tu chodzi ale żeby zrobić z 220V 12V to wystarczy, że dodasz transformator i to wszystko W drugą stronę jest gorzej, bo do 12V wystarczą cieńsze kable i jeśli masz takie cienkie, to 220 na tym nie pójdzie. A z 220 na 12 nie ma tego problemu. Faktem jest, że jeśli wcześniej wiesz gdzie będzie 220, a gdzie 12, to dajesz tam gdzie będzie 12V cieńsze kable i jest taniej. A jak nie wiesz, to wszędzie dajesz grubsze i trochę droższe i na nich pójdzie zarówno 220, jak i 12. A decyzję podejmujesz jak zaczynasz rozglądac się za lampkami. My mamy w większości miejsc te grubsze kable. Pytałam moich panów od wykończeniówki czy np. do salonu muszę szukać halogenów na 220 czy na 12, to mi powiedzieli, że wszystko jedno. Tylko jak będę chciała mieć na 12V, to zamontują też transformator i będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 06.09.2007 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Ale chyba jak teraz mam kable wypuszczone w miejscach oświetlenia to jakbym chciała halogeny i transformator to muszę "ryć" ścianę żeby to połączyć. Chyba jednak zawężę wybór do tych na 220V bo już wszystko pocekolowane i wyszlifowane. Na allegro widze jakieś LEDy na 220V, tylko faktycznie trochę drogie, no ale oszczędne i długotrwałe. Może się skuszę ze względu na ten znikomy pobór prądu. A właśnie planujecie jakieś LEDy w domu? Czy diodowe to to samo, czy to cos innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muriel 06.09.2007 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 witam, trafiłam tu w sumie szukając informacji na temat przyłączy wody, ale temat Kobiecy mnie zainteresował "przygodę" z budową (w sumie już drugą) zaczęłam niedawno jak mój Miś stwierdził, ze nie mogę "nie znać się" na betonie, bo teraz nie jestem Kobieta, teraz jestem Inwestor no i tak się dokształcam... znowu a że jestem w siódmym miesiącu ciąży z drugim Synem, robię tez przy okazji za "nadzór budowlany", bo nie chodzę już do pracy... jutro maja przyłączać wodę, w poniedziałek lać fundamentu, więc woda musi być... no i szukam na co tu zwrócić uwagę przy "robieniu" przyłącza przez majstrów - może podpowiecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.