Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

fajnie sa te wszystkie bajerki, radia, komputery, ale czy nie jest najprostsze zastosowanie zaworu trojdroznego z silownikiem i odrobinka automatyki typu czujnik temperatury powietrza i dodatkowo dla tych co sie obawiaja o zagotowanie wody czujnik zanurzeniowy typu pt100 czy pt1000? I cale sterowanie w jednej szafeczce. Po co kombinowac?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43896-regulator-pokojowy-a-zawory-termostatyczne/page/2/#findComment-898936
Udostępnij na innych stronach

Nie pokrąży sobie w rurach bo obwód będzie zamknięty wszystkimi zaworami.

Pompa będzie mieliła wodę w miejscu i wiem, że się wtedy bardzo nagrzewa - nie wiem czy może się spalić/zepsuć - może ktoś wie?

 

Rozwiązaniem tego problemu byłoby (pytałem o to ostatnio na grupie) zamontowanie bypassu z zaworem nadciśnieniowym.

 

Nie będzie zamkniety obwód bo pisałem że w jednym grzejniku daje się zwykły się zawór grzejnikowy a poza tym w kotle jest zawór upustowy bypass. Pompa nie bedzie mieliła jałowo bo jak nie bedzie rozbioru ciepła to kocioł sie wyłaczy i wyłaczy również pompę.

Pozdrawiam

Z ust mi to wyjąłeś. :D

 

Nie zwróciłem uwagi, że proponujesz usunięcie zaworu termostatycznego z pomieszczenia z termostatem. Ale to, co piszesz niżej nie jest prawdziwe w większości kotłów - jak nie ma rozbioru ciepła to palnik nie pracuje ale pompa pracuje przecież od temperatury minimalnej do temperatury, w której wyłączy ją termostat. Jak termostat nie wyłączy to pompa będzie pracowała nadal - i tutaj pomoże tylko jakiś otwarty obieg - czyli np. to, co proponujesz.

Ja chciałem się zabezpieczyć przed taką sytuacją i zamontować (mam stojącego olejaka, a instalacja ma wszystkie pompy na zewnątrz) zawór nadciśnieniowy upuszczający jako by-pass - w pomieszczeniu, w którym jest regulator temperatury często też przydaje się głowica - bo np. nie chcę tam grzać a chcę dogrzać inny pokój - wówczas skręcam tam głowicę a inny pokój jak się nagrzeje to sam się skręci - pompa będzie pracowała nadal ale przez by-pass z tym zaworem nadciśnieniowym (pytałem ostatnio o niego na forum bo wiedziałem, że gdzieś dzwonią...)

Opisywany przypadek nie jest wcale taki rzadki - sterownik temperatury używany byłby wówczas jako nadrzędny wyłącznik (jak np. wyjdzie słońce albo zacznie docieplać kominek) no i jako sterownik czasowy.

Może specjaliści określą jakie trzeba (orientacyjnie) te zawóry nadciśnieniowe do pomp UPS-25-50 oraz UPS-25-60 aby się nie uszkodziły (domyślam się, że o największym ciśnieniu dynamicznym, przy którym może pracować każda z nich (osobne obiegi) tylko przy jakim?)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43896-regulator-pokojowy-a-zawory-termostatyczne/page/2/#findComment-898999
Udostępnij na innych stronach

araman

Spoko taka sytuacja przy kotle gazowym jest jak najbardziej normalna i bezpieczna. Woda sobie pokrązy w rurach bez schłodzenia i kocioł sam sie wyłączy. Sytuacja która opisujesz jest niebezpieczna przy kotle na paliwa stałe bo grozi zagotowaniem wody w instalacji. Nie od dzisiaj zresztą wiadomo że przy kotle weglowym nie powinno sie dawać zaworów i głowic termostatycznych na grzejnikach.

Pozdrawiam

mam pytanie..... mam węglowy piec... czy w związku z tym nie montowac głowic termostatycznych??... bo może byc sytuacja, że wszytkie sie zamkna.... i wtedy kocioł startuje??

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43896-regulator-pokojowy-a-zawory-termostatyczne/page/2/#findComment-899244
Udostępnij na innych stronach

Witam

JackD - nie piszesz jaki kocioł. Ja u siebie mam kociołek dolnego spalania (a więc jedyny możliwy do regulacji) i na wszystkich grzejnikach mam głowice. Nie obawiam się większych kłopotów, bo mam bufor 300 l + 150 bojler. Obiecywałem sobie znacznie większy zbiornik, ale niestety są inne wydatki :(

Oczywiście układ otwarty!!!

Nie wiem, czy bym się odważył na taki układ przy kotle górnego spalania. Pewnie po dodaniu akumulatorów na kilka tyś. litrów to może być bezpieczne. No ale to tylko moje domysły.

Pozdrawiam, Heniek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43896-regulator-pokojowy-a-zawory-termostatyczne/page/2/#findComment-899301
Udostępnij na innych stronach

Witam

JackD - nie piszesz jaki kocioł. Ja u siebie mam kociołek dolnego spalania (a więc jedyny możliwy do regulacji) i na wszystkich grzejnikach mam głowice. Nie obawiam się większych kłopotów, bo mam bufor 300 l + 150 bojler. Obiecywałem sobie znacznie większy zbiornik, ale niestety są inne wydatki :(

Oczywiście układ otwarty!!!

Nie wiem, czy bym się odważył na taki układ przy kotle górnego spalania. Pewnie po dodaniu akumulatorów na kilka tyś. litrów to może być bezpieczne. No ale to tylko moje domysły.

Pozdrawiam, Heniek

też dolny... oczywiscie otwarty.... kocioł. 140 l.... pojemność płynu grzewczego 150l... parterowy domek. około 100 m2 7 grzejników....

naczynie wzbiorcze... 35 l. na grzejnikach zadnych zaworów. jeszcze nie mieszkam, ale niedługo.... nie mam doświadczeń, dlatego pytam... i myślę...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43896-regulator-pokojowy-a-zawory-termostatyczne/page/2/#findComment-899314
Udostępnij na innych stronach

araman

Spoko taka sytuacja przy kotle gazowym jest jak najbardziej normalna i bezpieczna. Woda sobie pokrązy w rurach bez schłodzenia i kocioł sam sie wyłączy. Sytuacja która opisujesz jest niebezpieczna przy kotle na paliwa stałe bo grozi zagotowaniem wody w instalacji. Nie od dzisiaj zresztą wiadomo że przy kotle weglowym nie powinno sie dawać zaworów i głowic termostatycznych na grzejnikach.

Pozdrawiam

mam pytanie..... mam węglowy piec... czy w związku z tym nie montowac głowic termostatycznych??... bo może byc sytuacja, że wszytkie sie zamkna.... i wtedy kocioł startuje??

 

Ano własnie tak powinno być. Może wystapić niebezpieczna sytuacja jak mocniej dorzucisz że w pokojach zrobi się gorąco. Jak zamontujesz na grzejnikach zawory termostatyczne z głowicami to głowice pozamykaja zawory i grzejniki zostana odciete. I gdzie ma się wtedy podziać to ciepło ?? nie ma jak się wydostać :-? kocioł przecież sam się nie wygasi i woda zacznie się gotować i para będzie buchać przez naczynie wzbiorcze, a jak się coś przypcha to wywali zawór bezpieczeństwa jesli jest niezamulony i sprawny albo jesli wogóle jest :wink: . W takim przypadku jak opisałem przy kotle gazowym sam kocioł automatycznie wyłacza palnik. I dlatego przy kotłach gazowych wolno stosować zawory i głowice termostatyczne i układ zamkniety a przy kotłach na paliwo stałe nie. Kotły na paliwo stałe nie mają mozliwości samoczynnego odpowiednio szybkiego wygaszenia paleniska. Stosowanie głowic termostatycznych przy kotłach na paliwa stałe to kwestia świadomości i poniesienia ryzyka. Z drugiej strony wkońcu co żłego może się stać jak woda się zagotuje ???. Mam znajomego który ma w swoim domu przewymiarowany kocioł węglowy i co dorzuci to woda się gotuje i wcale nie ma głowic termostatycznych. I tak już od kilku lat :wink: :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43896-regulator-pokojowy-a-zawory-termostatyczne/page/2/#findComment-899318
Udostępnij na innych stronach

Układ który powyżej opisałem działa od roku i nic się przykrego nie stało. Kocioł dolnego spalania nie spala naraz całego opału. Daje się regulować. No chyba, że pootwieram w nim wszystko co się da, a wcześniej naładuję do pełna i tak zostawię. Ale przecież nie mówimy o głupocie, tylko o normalnej eksploatacji.

Pozdrawiam, Heniek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43896-regulator-pokojowy-a-zawory-termostatyczne/page/2/#findComment-899374
Udostępnij na innych stronach

Układ który powyżej opisałem działa od roku i nic się przykrego nie stało. Kocioł dolnego spalania nie spala naraz całego opału. Daje się regulować. No chyba, że pootwieram w nim wszystko co się da, a wcześniej naładuję do pełna i tak zostawię. Ale przecież nie mówimy o głupocie, tylko o normalnej eksploatacji.

Pozdrawiam, Heniek

Heniek nikt nie posądza tu nikogo o głupotę. Sytuacje w życiu bywają rózne. Ty zakładasz że twój kocioł będzie prawidłowo ekspolatowany OK. ale różnie z tym bywa. Nieraz do kotła w czasie nieobecności "palacza głównego" :wink: dorzucają dzieciaki, żona czyli oglednie mówiąc "personel techniczny" :wink: mniej przeszkolony jeśli jeszcze do tego moc kotła bedzie przewymiarowana to o zagotowanie sie wody w instalacji nietrudno. Inaczej też jest jak instalacja jest nowa i entuzjazm po przeprowadzce do nowego dou. Inaczej będzie za ilestam lat codziennej eksploatacji. Rozwiązania które wykonasz teraz bedą na długie lata i nikt tego nie zmieni a o zagrożeniach się już zapomni :-? . Kazdy powinien być świadomy zagrożeń i zdawać sobie sprawę z tego co może się zdarzyć.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43896-regulator-pokojowy-a-zawory-termostatyczne/page/2/#findComment-899387
Udostępnij na innych stronach

Inwestor. Ja to wszystko (chyba) wiem. Dlatego "przeszkoliłem" domowników, uprzedziłem o zagrożeniach a na przyszłość myślę o znacznie, znacznie większym buforze.

W sytuacji niekontrolowanego spalania (pootwierane wszystko) te kilkadziesiąt litrów wody w instalacji i grzejnikach i tak nie odbierze nadmiaru ciepła.

A teraz mi się nasunął pomysł na wypadek sklerozy: jakiś prosty układ ostrzegający o otwartych drzwiczkach. Muszę nad tym pomyśleć jak będzie trochę wolnego czasu.

Pozdrawiam, Heniek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43896-regulator-pokojowy-a-zawory-termostatyczne/page/2/#findComment-899426
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...