mack 23.11.2005 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 "fachowiec" wylał mi taras 3 cm za wysoko. I co teraz robić:1. Skuwać taras i każdy stopień schodów - boję się że uszkodzi kolumny wchodzące w taras oraz styropian z folią kubełkową na styku tarasu i muru.2. Podnieść poziom podłogi ale to bardzo obniży mi wysokość salonu z 270 na 267. Co robić, czy ktoś skuwał, zdzierał beton - czy to robi sie łatwo przy użyciu jakiś specjalistycznych narzedzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 23.11.2005 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Można frezować beton ale to droga zabawa. Taniej chyba skuć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RolandB 23.11.2005 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 włóż więcej ocieplenia na podłogę w salonie i nie zwracaj uwagi na 3 cm ...skuwanie betonu to raczej ostateczność ... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek_lodz 23.11.2005 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Pytanie pierwsze czy zapłaciłeś (aś) fachowcowi jak nie to niech skuwa lub nie płać za fuszerkę (powinien jeszcze zapłacić za zniszczony materiał) a póżniej....podnieś te 3 cm wyżej podłogę -ocieplenia nigdy za wiele a koszt ocieplenia pokryje Ci darmowa usługa wylania tarasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 23.11.2005 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Dokładnie tak. Nie płać. Potrąć tyle aby wyrównać z nawiązką koszty frezowania. To że to będzie drogo kosztować to nie twój problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 23.11.2005 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Dokładnie tak. Nie płać. Potrąć tyle aby wyrównać z nawiązką koszty frezowania. To że to będzie drogo kosztować to nie twój problem. Tia - tylko pewnie fachowiec był bez umowy i wtedy może pokzać miedzynarodowy znak z palcem uniesiomy do góry i tyl będzie ze zwrotu kosztów chyba,że jestem w błędzie i robiła to firma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 23.11.2005 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Do tego aby nie płacić nie jest potrzebna żadna umowa. Chyba że już zapłacone, no to wtedy możesz udać, że sprawę puszczasz w niepamięć i pozwalasz im kontynuować dalsze prace za które już nie płacisz. Jeżeli nie mają do wykonania innych prac to tylko sprawa sądowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 23.11.2005 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Do tego aby nie płacić nie jest potrzebna żadna umowa. Chyba że już zapłacone, no to wtedy możesz udać, że sprawę puszczasz w niepamięć i pozwalasz im kontynuować dalsze prace za które już nie płacisz. Jeżeli nie mają do wykonania innych prac to tylko sprawa sądowa. US powinien się ucieszyć jesli ta umowa nawet ustna jest fikcyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mack 23.11.2005 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Pytanie pierwsze czy zapłaciłeś (aś) fachowcowi jak nie to niech skuwa lub nie płać za fuszerkę (powinien jeszcze zapłacić za zniszczony materiał) a póżniej....podnieś te 3 cm wyżej podłogę -ocieplenia nigdy za wiele a koszt ocieplenia pokryje Ci darmowa usługa wylania tarasu niestety juz mu zapłaciłem ale po rozmowach godzi się na opcje: 1. skuwanie tarasu 2. pokrycie kosztu dodatkowej warstwy styropianu 3 cm na poziomie parteru mierzyłem sobie poziom nowej podłogi i nisko wychodza mi parapety, chyba będę wolał żeby skuwał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 23.11.2005 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Napisz jaka masz grubosc styropianu w podlodze i ile m2 tego tarasu. Watpliwosci są nastepujace. Jak pogrubisz tyropian to wylewke tez musisz pogrubić i będziesz miec nie 267 tylko 266 albo 265cm i sprawa parapetów jeszcze gorsza do tego pewnie nadproża nad oknami porobione i nie wiadomo jak bedzie z wysokosciami drzwi i o kien. Może trzba bedzie kupować drozsze okna bo wymiary nietypowe (nietypowe bo podmurujesz otwory aby zachowć wys. parapetów) a otwory drzwiowe powiekszać. Jak zamierza wyrówanać wykonawca ten taras po skuciu ??? jak zapacia byle czym to bezie później złaziło płatami. Dobre środki np. zywiczne są drogie. Wypytaj o te sprawy i niech problem załatwi całosciowo a nie fragmentarycznie.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 24.11.2005 03:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 u mnie różnica poziomów pomiędzy tarasem a salonem wyszła ok 2 cm - nie przeszkadza nie widać i nie ma co histerować przy zwiększeniu styropianu na posadzcze nie trzeba zwiększać grubości betonu ale jeżeli chcesz to zwiększ styropian o 2 cm, wylewke o 1 cm i masz takie same poziomy. obniżenie poziomów parapetów - poczytaj na forum wyokosc parapetóe budujących na ty forum to od 85 do 95 - myślę że spokojnie zmieścisz się na w tym przedziale wysokośc pomieszczenia 267 - jw nie ma co histerować jak będziesz się przejmować takimi drobnostkami a będziesz miał takich problemów o wiele więcej - to wierz mi bardzo szybko inwestycja wykończy inwestora, a nie inwestor inwestycję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 24.11.2005 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Co do 'droższości' okien nietypowych to powoli zaczyna byc sprawa przedawniona. Coraz więcej firm robi tak czy inaczej okna pod klienta i bierze kase od niego za material a nie wymiar typowy czy nie typowy. Mnie okna nietypowe wyszły taniej niz typowe z tego prostego wzgledu że byłu mniejsze od typówki o 2-7 cm - a zwsze przeciez mozna bylo przykuc otówr okienny by zmiesciło się"typowe'Z drzwiami sprawy zaczynaja mieć sie podobnie.sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
araman 24.11.2005 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 A nie da sie ukryć tej róznicy podczas montażu okien i tak jest próg no chyba że masz okna przesuwane No pozostaje jeszcze problem nadproża ale wtedy nietypowe jest jedno okno oraz kwestia uszczelnienia aby wiatr nie nawiewał wody pod okno u mnie też było coś podobnego ale na styku połączenia dałem blache cynkową która wchodzi pod płytki oraz wsunięta jest w taką szczeline w oknie. druga zima i jest OK a różnicy w poziomach się nie odczuwa no może była mniejsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 24.11.2005 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Byłem w paru firmach handlujących oknami i w żadnej z nich nie ma czegoś takiego jak "okno typowe". Tzn. jest - okno kwadratowe lub prostokątne to okno typowe - niezależnie od wymiarów (no, w rozsądnych granicach rzecz jasna). Jak okno będzie o kilka cm niższe, to będzie i o kilka zł tańsze. Dziś okna nietypowe to okna o dziwnych kształtach - trójkątne, łuki, itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 24.11.2005 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 ReziTo nie jest tak do końca prawda że jak dasz grubiej styropianu to wylewki nie musisz pogrubiać. Poczytaj na forum pogadaj z posadzkarzami a dowiesz sie że te grubości są ze sobą powiazane. Grubszy styropian bardziej "osiada" i musi być grubsza mocniejsza wylewka. Z innymi sprawami też bardzo łatwo odpuszczasz. Inwestor zamawia konkretny budynek wykonany w konkretny sposób o konkretnych wymiarach. Za taki a nie inny budynek wykonawca żąda konkretną kwotę i zobowiązuje sie do konkretnych terminów. Przy różnicy poziomów tarasu i salonu 2 cm owszem nie ma co histeryzować ale pod warunkiem że poziom tarasu jast niżej od poziomu salonu. W przeciwnym wypadku to powazny błąd. Nastepna sprawa to wysokość salonu. Doskonale rozumiem kol. Macka bo 2.7m to już nie jest wysoko a schodzenie z tej wysokości o każdy centymetr może już powaznie przeszkadzać. Wiem że powracają czasy komuny gdy budowano mieszkania 2,5m i kazdy musiał sie z tego cieszyć ale teraz tak być nie musi jak ktoś chce 3m albo 3,5m i za tyle płaci i tak się umówił to powinien tyle dostać. Obie strony powinny sie wywiazać z umowy a umowa nie obejmuje jakiegokolwiek budynku tylko konkretny o konkretnych wymiarach. Jeśli występuja jakies konkretne odstepstwa od tego to budynek ma wady.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 24.11.2005 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Rezi konkretne odstepstwa od tego to budynek ma wady. wady wadami a kolejny inwestor dal sie nabrac poszukiwania tanszych rozwiazan w budownictwie to poprostu wieksze naklady i strata pieniazkow. podnoszenie wymiarow to kolejne naklady. po raz kolejny okazalo sie ze "fachowcy" lapani na chwilke sa znacznie klopotliwi niz wykonawcy "pod klucz" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 24.11.2005 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Z wykonawcami pod klucz jest jeszcze gorzej bo wzystkie wady są później ukryte i wychodzą po jakimś czasie. Oczywiście wady wymiarowe są do wychwycenia. Ale jeśli w trakcie budowy były stosowane jakies poprawki "patenty" i inne "złote" pomysły to dowiemy się o tym gdy skończy sie juz odpowiedzialnośc wykonawcy czyli po latach. Nie słyszałem też aby wykonawca budujacy pod klucz zgodził się na to aby funkcję kierownika budowy pełniła osoba narzucona przez inwestora a to bardzo niekożystna sprawa. W przypadku wykonawstwa "pod klucz" zmuszeni jesteśmy do zatrudnienia "darmozjada" który w watpliwy sposób przypilnuje nam budowe i za nic nie bedzie odpowiadał czyli inspektora nadzoru. Nie wymyslono jeszcze skuteczniejszego i tańszego sposobu kontroli wykonawcy na małych budowach od zatrudniania własnego kierownika budowy przez inwestora.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna i Janusz 24.11.2005 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 To ciekawe! Nasz architekt twierdzi, że firma ma kierownika budowy a my inspektora nadzoru i to oni powinni ze sobą rozmawiać, bo tak naprawdę to my się nie znamy. Na forum czytałam, że to nie tak, ale doszczętnie od tego zgłupiałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 24.11.2005 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 budujacy pod klucz zgodził się na to aby funkcję kierownika budowy pełniła osoba narzucona przez inwestora inwestor jest najwazniejsza osoba na budowie i to on decyduje kogo i gdzie ma zatrudniac dlatego pozwalajac wykonawcy wodzic sie za nos dodatkowo placimy z wlasnej kieszeni. kierownik budowy zawsze musi byc zatrudniony z boku niezalezny wtedy dopiero mozna uniknac bledow i roznych przeplacen .na budowach gdzie ta zaleznosc jest wprowadzona nie ma nieporozumien tego typu . ale decyzja zawsze nalezy ostateczna do inwestora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 24.11.2005 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 To nie jest tak do końca prawda że jak dasz grubiej styropianu to wylewki nie musisz pogrubiać. Poczytaj na forum pogadaj z posadzkarzami a dowiesz sie że te grubości są ze sobą powiazane. wiem i zgadzam się z Tobą w 100%, sam miejscami na 10 styro mam 8 cm wylewki, Przy różnicy poziomów tarasu i salonu 2 cm owszem nie ma co histeryzować ale pod warunkiem że poziom tarasu jast niżej od poziomu salonu. sam zrobiłem ranban przy moim tarasie, docelowo mam taras wyżej 2 cm od poziomu podłogi w salonie, architek, kierownik budowy i inspektor stwierdzili że przynajmniej w moim przypadku nie robi to żadnego problemu Doskonale rozumiem kol. Macka bo 2.7m to już nie jest wysoko a schodzenie z tej wysokości o każdy centymetr może już powaznie przeszkadzać. mnie wyszło 2,65 - i wierz mi nie przeszkadza to i nawet nie jest to odczuwalne ...............strony powinny sie wywiazać z umowy a umowa nie obejmuje jakiegokolwiek budynku tylko konkretny o konkretnych wymiarach. Jeśli występuja jakies konkretne odstepstwa od tego to budynek ma wady. w 100% prawda ... ale budując dom trzeba się liczyć z penymi ustepstwami ... inaczej można dostac na głowę - inna rzecz być świadomie iść na ustępstwa znac swoje prawa i wymagać swoich praw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.