Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

embboch - jedna rzecz - nawet prosty projekt nigdy nie jest bułką z masłem. Powiedziałabym nawet , że im mniejszy i prostszy tym trudniejszy.

 

To ma dokładnie takie samo przełożenie w ogródkach. Minimalistyczne, proste są o wiele trudniejsze do zaprojektowania, nawet jak jest tam tylko 5 roślin na krzyż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

embboch

„chciałem prostą parterówkę z kilkoma swoimi/naszymi wytycznymi dlatego poszedłem do architekta chyba głupio myśląc, że to będzie bułka z masłem.”

 

- nie jesteś pierwszym Inwestorem, który nie wie jak wygląda PB_Projekt Budowlany ( bo niby skąd ? ), z czego się składa i ile czasu należy poświęcić, aby opracować go rzetelnie.

- podobna wiedza dotyczy PK_Projektu Koncepcyjnego – ten nie ma swoich uwarunkowań prawnych ( w porównaniu do PB ) , ale stanowi podstawę dla uzgodnień rozwiązań projektowych pomiędzy Architektem, a Inwestorem.

W skrajnych przypadkach część Inwestorów sądzi, że wykonanie PK – to „parę kresek” w „ sekund 8 ” – tak oczywiście nie jest.

- na jw „nakładają się” ( poza Architekturą ) pozostałe branże projektowe, które wymagają koordynacji oraz wszelkie dane ( działka budowlana, Warunki Zabudowy, Warunki Techniczne, Warunki podłączenia do sieci, … ) w których wytyczne Inwestora są KLUCZOWE, ale stanowią tylko fragment podstawowych danych do projektowania.

 

Elfir

„ nawet „prosty projekt” nigdy nie jest bułką z masłem ”

- z tym się zgodzę !

- czy mamy w założeniu przysłowiowy domek 100 – 150 – 200m2, zakres prac projektowych jest analogiczny !

Edytowane przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa

nigdy nie myslalem ze praca nad projektem to pare kresek

ale jak wczesniej pisalem czekalem na same koncepcje troche za dlugo

bo miedzy ta pierwsza ktora tu wkleilem a druga bylo niecale 2 MIESIACE

i pewnie bym czekal jeszcze tylko sie upomnialem-dlatego myslalem ze praca nad projektem jest latwiejsza nie taka

pracochlonna

dlatego tu jestem, bo myslalem ze moze to normalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczytując ten i inne wątki, dokładając doświadczenia własne:

Architekt nie musi się znać na szczegółach rozwiązań konstrukcyjnych, bo od tego ma konstruktora (branżystów). Tym bardziej architekt nie ma pojęcia ile takie rozwiązania będą kosztować inwestora.

No chyba, że sam inwestorem był.

 

Czyli jeśli inwestor zaczyna w ten sposób: mam taki a taki budżet, wymagania planu zagospodarowania i działki są takie a takie, a moje potrzeby i zachcianki są takie a takie wg tej hierarchii ważności, to nie ma szans dostać optymalnego projektu :(.

Wniosek: przy wyborze architekta, trzeba dorzucić pytanie: a wybudował/a Pan/Pani dom dla siebie?

Ale to i tak nie wyczerpuje problemu.

 

hmm.. może podczytują ten wątek architekci szukający klientów - jakbym na www pracowni znalazła taką misję/hasło/slogan:

podaj budżet, powiedz co chcesz, stworzymy optymalny dla Ciebie (i otoczenia) projekt

a realizacje nawet nie tyle byłyby w moim guście, co pokazywały różnorodność (pod różne gusta inwestorów), na pewno bym się z nimi skontaktowała

A jakby jeszcze w portfolio było to tak przedstawione: budżet był taki, plan przewidywał, działka wymuszała, inwestor miał taką hierarchię potrzeb, proszę o to rezultat, to by był już ideał....

 

Tylko nie piszcie, że to jest oczywista oczywistość, i że jest to właśnie przedmiotem Indywidualnych ustaleń Inwestora z Autorem Projektu, bo jak widać nawet w tym wątku, to nie działa w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AiŁ_gość
Znalazłam taki projekt z konkursu ekologicznego:

http://www.menthol.pl/images/02_projects/135-plans_pl.jpg

 

Gdyby tak na piętrze zamiast schodów na dach i aneksu gabinetowego w sypialni zrobić siłownię bez drzwi (lub z suwanymi) z wejściem przy schodach?

 

Ten dom ma płaski dach, ale chodzi mi nie o projekt tylko pomysł na rozplanowanie wnętrz

 

Wiadomo, ze okna musiałyby zostać przerobione. Zaś pokoje dzieci można powiekszyć robiąc tak jakby nawis nad oknami salonu (nawis rzucałby cień latem):

http://images64.fotosik.pl/1111/6294277a49ae61f7gen.jpg

 

Dzięki za kolejne pomysły :) Nawis nad salonem może byś fajnym pomysłem. Dzisiaj lub jutro będziemy mieć nowe propozycje. Oczywiście podzielimy się nimi z Wami.

 

Anita i Łukasz też zmieniali swojego pierwotnego projektanta. (...)

 

Układy pokazywane przez Anitę przynajmniej prezentują coś nowego, niesztampowego. Ja widze starania projektanta i jego pomysłowość.

 

Zmieniliśmy projektanta i nie żałujemy. Straciliśmy kupę kasy ( z własnej głupoty) ale w porę podjęliśmy decyzję o nowym projekcie. Podobają nam pomysły naszego architekta. Myślimy, że już niedługo zatwierdzimy koncepcja naszego wymarzonego domku :)

(...)czekalem na same koncepcje troche za dlugo

bo miedzy ta pierwsza ktora tu wkleilem a druga bylo niecale 2 MIESIACE

i pewnie bym czekal jeszcze tylko sie upomnialem-dlatego myslalem ze praca nad projektem jest latwiejsza nie taka

pracochlonna

dlatego tu jestem, bo myslalem ze moze to normalne

 

To nam coś przypomina. Z poprzednim architektem miło się rozmawiało, po 4 tygodniach pierwsza koncepcja, a później.. a później było tak, że szkoda gadać efekty widać w projekcie w dzienniku budowy.

Postanowiliśmy zacząć raz jeszcze. Współpraca bardzo różni się od poprzedniej. Wszystko załatwiane jest dużo szybciej. Propozycje dużo ciekawsze. Powodzenia!

Edytowane przez AiŁ_gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AiŁ_gość

Jeszcze "ciepłe" propozycje:) W5 jest bliska temu co chcieliśmy. Fajnie, że kuchnia jest ze spiżarką i że chyba wystarczy miejsca na wyspę. Fajnie że nie traci się miejsca na korytarze na parterze. Tylko to wyjście z łazienki :/

 

W5 Parter

http://imageshack.com/a/img834/1714/s866.png

 

W5 Poddasze

http://imageshack.com/a/img829/3798/9yzi.png

 

W6 Parter

http://imageshack.com/a/img841/3804/52kc.png

 

W6 Poddasze

http://imageshack.com/a/img842/7282/9o66.png

 

Jak zwykle liczymy na Wasze uwagi :)

Edytowane przez AiŁ_gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to wyjście z łazienki :/

- zawsze można przetestować wejście do łazienki PARTERU od strony wiatorłapu. W jednym z moich projektów to zadziałało.

Ma to swoje plusy dla osób idących z ogrodu ( nie "zapędzaja się" do pokoju dziennego ) jak również jest mozliwość uruchomienia "czystej" ( do aranżacji ) ściany od strony Pokoju .:)

Edytowane przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AiŁ_gość
Tylko to wyjście z łazienki :/

- zawsze można przetestować wejście do łazienki PARTERU od strony wiatorłapu. W jednym z moich projektów to zadziałało.

Ma to swoje plusy dla osób idących z ogrodu ( nie "zapędzaja się" do pokoju dziennego ) jak również jest mozliwość uruchomienia "czystej" ( do aranżacji ) ściany od strony Pokoju .:)

 

Wejścia do łazienki z wiatrołapu nie chcemy. Zapytamy o jakąś jeszcze propozycję z tym wejściem. Rzeczywiście dobrze byłoby mieć przy schodach " "czystą" ścianę. Dałoby to możliwość na fajną, estetyczną aranżację :)

 

to naprawdę krępujące dla gościa siedzieć na posiedzeniu i puszczać bąki kiedy za stolem siedzi reszta ludzi.

 

Nie najlepsze rozwiązanie ale jeśli nie będzie lepszego pomysłu, to zostawię je...

 

No i jeszcze do przemyślenia - gdzie ma być telewizor? O ile oczywiście go planujecie. Albo rzutnik.

 

tv planuję na na ścianie południowej. Okna na tej ścianie raczej przesunę w stronę kuchni, a zachodnie odrobinę w stronę gabinetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AiŁ_gość
w gotowcach wejście z łazienki na salon zawsze dyskwalifikuje jak dla mnie projekt.

 

ja też nie jestem za takim rozwiązaniem. Mam nadzieję, że architekt zaproponuje coś jeszcze. Reszta nam się podoba :)

 

Masz jakiś pomysł?

Edytowane przez AiŁ_gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podwyższaliście poddasze? Bo prysznic wypadł pod skosem.

Zamieniłabym ulokowanie sedesu i umywalki - wówczas rano mozna przy umywalce korzystać z dziennego światła do robienia makijażu.

Wejście do pralni zrobiłabym z lazienki - rozbierasz się, wrzucasz ciuchy do prania i idziesz pod prysznic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczytując ten i inne wątki, dokładając doświadczenia własne:

Architekt nie musi się znać na szczegółach rozwiązań konstrukcyjnych, bo od tego ma konstruktora (branżystów). Tym bardziej architekt nie ma pojęcia ile takie rozwiązania będą kosztować inwestora.

No chyba, że sam inwestorem był..

To nie do końca tak. Powinien się orientować ile kosztuje dom (a dokładniej 1m2) i o ile szacunkowo może się zwiększyć lub zmniejszyć jego koszt przy danych rozwiązaniach projektowych. Często sposób realizacji i wybór firm wykonawczych robi większą różnicę niż akurat np wybór technologii podczas projektu.

W polskich warunkach przy projekcie indywidualnym bardzo rzadko priorytetem jest jak najniższy koszt budowy. Nie dlatego, że architekci ten problem pomijają. Najczęściej Ci, którzy chcą budować dom za 200-300 tys. oszczędzają na wszystkim i nie mają zamiaru wydać na projekt (najlepiej wielobranżowy z przyłączami) więcej niż te 2-3 (max. 6-7)tys. Niestety (a może i stety) rynek architektoniczny też podlega prawom rynkowym. Więc najtańsze projekty robią najczęściej najsłabsi architekci ( i inni projektanci) albo tacy, którzy dopiero zaczynają i brak im jeszcze doświadczenia.

 

Czyli jeśli inwestor zaczyna w ten sposób: mam taki a taki budżet, wymagania planu zagospodarowania i działki są takie a takie, a moje potrzeby i zachcianki są takie a takie wg tej hierarchii ważności, to nie ma szans dostać optymalnego projektu :(.

 

Nie rozumiem tej dedukcji. Tak to zawsze wygląda! Jeśli to się jednak kłóci, to albo zwiększamy budżet, albo obcinamy zachcianki... I zwykle kończy się optymalnym projektem, czyli takim, który klient akceptuje i realizuje.

 

Wniosek: przy wyborze architekta, trzeba dorzucić pytanie: a wybudował/a Pan/Pani dom dla siebie?

Ale to i tak nie wyczerpuje problemu.

To z kolei skreśla od razu młodszych, ze świeższymi pomysłami. I często tańszych.

 

 

hmm.. może podczytują ten wątek architekci szukający klientów - jakbym na www pracowni znalazła taką misję/hasło/slogan:

podaj budżet, powiedz co chcesz, stworzymy optymalny dla Ciebie (i otoczenia) projekt

a realizacje nawet nie tyle byłyby w moim guście, co pokazywały różnorodność (pod różne gusta inwestorów), na pewno bym się z nimi skontaktowała

I znów zaglądam na kilka stron moich kolegów (o swojej pisał przecież nie będę) i coś podobnego w kilku przypadkach widzę. Niekoniecznie na pierwszej stronie dużymi literami, ale jednak.

 

A jakby jeszcze w portfolio było to tak przedstawione: budżet był taki, plan przewidywał, działka wymuszała, inwestor miał taką hierarchię potrzeb, proszę o to rezultat, to by był już ideał....

Wcale Ci się nie dziwię. Architekci jednak często opisują swoje projekty w sposób, jaki opisujesz. Np na stronie KWK Promes R. Koniecznego geneza każdego projektu jest bardzo dokładnie opisana (może właśnie dlatego jest uważany przez wielu za najlepszego w Polsce? :) ) . Ale budżet? Czy Ty jako (załóżmy :) ) jego klient, chciałabyś, aby rozpisywał się ile na swój dom wydałaś? Czy pozwoliłabyś dokładnie też opisać Twoją rodzinę, Wasz sposób życia jeśli miałoby to duży wpływ na ideę?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AiŁ_gość
Podwyższaliście poddasze? Bo prysznic wypadł pod skosem.

Zamieniłabym ulokowanie sedesu i umywalki - wówczas rano mozna przy umywalce korzystać z dziennego światła do robienia makijażu.

Wejście do pralni zrobiłabym z lazienki - rozbierasz się, wrzucasz ciuchy do prania i idziesz pod prysznic.

 

Nie podwyższaliśmy. Myślimy o prysznicu w miejscu umywalki, umywalki w miejscu sedesu i sedesu na miejscu prysznica. No i oczywiście wanna będzie trochę odsunięta.

Ze względu na koty, które mogłyby zrobić sobie kuwetę z wanny lub prysznica jedno wejście łazienka-pralnia nie jest możliwe. Koty będą miały swój kawałek prysznica z kuwetą w pralni.

Edytowane przez AiŁ_gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...