PROJEKT INDYWIDUALNY - wymiana doświadczeń, pytania, dyskusja nad planami

[moniss]

martingg, niestety Twoja propozycja nie jest w zbyt funkcjonalna, ale tak to już bywa z pierwszymi pomysłami Proponuję na początek znaleźć jakiegoś zbliżonego programem gotowca i przerobić wg potrzeb, bo tutaj masz:

- mało ustawny przedsionek

- przejście z garażu do holu (przechodzimy cały hol aby dojść do wiatrołapu zdjąć buty i kurtkę)

- przejście przez garaż do siłowni (pomyśl o zrobieniu siłowni z przejściem z sypialni czy pomieszczeń przysypialnianych: garderoby czy łazienki - oba pomieszczenia byłyby przy ścianie obecnego pom.technicznego)

- przy sypialni powinna być łazienka z wanną i/lub prysznicem (kto co woli) a nie tylko sama toaleta. Łazienkę powiększyłabym kosztem dużej łazienki oraz garderoby, gdzie wystarczy 2m szerokości zamiast 2,5m.

- lepszym rozwiązaniem są dwie mniejsze łazienki (jedna z wanną druga z prysznicem) niż jedna duża z pełnym programem

- przydała by się pralnia z suszarnią

[Elfir]

przejście do garażu przez strefę sypialni - nie.

Moim zdaniem złe są założenia początkowe.

[martingg]

Każde z was wniosło coś nowego dzięki jutro pokombinuje chyba że macie jakieś pomysły 2 pokoje salon z kuchnią gabinet sypialna z garderobą ... Myślałem o klasycznej stodole ale nie wiem czy to realne teraz hmmm Edytowane 14 Maja 2018 przez martingg

[Elfir]

nie lepiej by zrobił to architekt?

[martingg]

Taki jest plan docelowy ale chce pokombinować sam najpierw

[Pablo_11]

I chyba tu popełniasz błąd. Nie Ty jeden, nie pierwszy, nie ostatni. Ćwiczyłem to na sobie.

Jest multum stron z gotowcami pozwalające wyszukać wg kryteriów. Poświęć parę dni, przejrzyj kilkaset projektów, może trafisz choć na "bazę" do dalszych prac. Albo i to, czego szukasz. Nawet jeśli zlecisz projekt indywidualny, to też musisz jakąś koncepcję przedstawić. Albo płacić za kolejne koncepcje.

PS. Sam chyba już zauważyłeś, że to co zaprojektowałeś ma dużo minusów.

Chcesz zrobić siłownię w pomieszczeniu technicznym, które z czasem stanie się rupieciarnią i składzikiem? Nie chciałbym ćwiczyć w takim pomieszczeniu....

 

 

I warto też zdradzić, w jakim budżecie chcesz się zmieścić. To dość niedyskretna, ale bardzo istotna informacja rzutująca zasadniczo na dalsze rozważania.

Edytowane 14 Maja 2018 przez Pablo_11

[martingg]

Dlatego jestem na etapie wstępnej koncepcji która się zmieni pewnie jeszcze 10 razy .... Gotówce oglądam codziennie Budynek ma być funkcjonalny bez wodotrysków wolę mieć lepsze wykończenie czy też materiał na budowę budżet na razie nieokreślony, interesuje mnie tylko do stanu developerskiego obecnie dalej to jak wiadomo miliony monet można wkładać (wykończenie mam za free od ojca). Ogólnie mamy mieszkanie warte jakieś 250 tysi które raczej pójdzie na wynajem z którego będziemy spłacać większość kredytu ...

[Elfir]

to architekt ma przedstawiać koncepcje a nie inwestor.

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

Nawet jeśli zlecisz projekt indywidualny, to też musisz jakąś koncepcję przedstawić.

 

nieprawda ! to co faktycznie jest potrzebne przed spotkaniem z architektem to :

1.) sprecyzowany, kompletny i spisany ( na kartce A4 lub dwóch kartkach A4 ) program funkcjonalno użytkowy budynku : spis pomieszczeń z ich krótką charakterystyką

2.) Warunki Zabudowy lub Wypis z Planu Miejscowego - bez tego mamy rozważania bardziej filozoficzne niż realne ( mające odniesienie do działki )

3.) Mapa do celów projektowych - ( lub choćby zasadnicza ) pokazująca główne elementy zagospodarowania i infrastruktury technicznej

równolegle do jw :

Opinia geotechniczna oraz Zapewnienia, Warunki Techniczne podłączenia budynku do sieci

 

" koncepcja " rysunkowa Inwestora jest w stanie mocno ograniczać projektowanie nawet "prostego" budynku i zagospodarowania

Edytowane 14 Maja 2018 przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI

[martingg]

Osobiście od architekta raczej oczekiwałbym tylko przeniesienia tego co chcę na papier w formie projektu idąc do niego chciałbym znać układ pomieszczeń jaki chce, który to będzie mocno przemyślany

 

co do projektu bardzo sie nam podobał https://z500.pl/projekt/173/Z196,komfortowy-dom-parterowy-z-garazem-dwustanowiskowym-i-dachem-kopertowym.html?mirror=1 brakuje tylko blisko wejscia gabinetu no i miejsca na siłownie

 

i na jego podstawie zrobiłem coś takiego proszę nie strzelać

 

 

wersja v1

 

 

wersja v2 zmieniony układ pokojów dla młodocianych tak aby byli blisko siebie co jest raczej plusem

 

 

 

- minusy jak dla mnie to pokoje dzieciaków z oknami głownie na wschód.

- brak gabinetu blisko wejścia

 

 

wersja v3 chyba najbliższa ideałowi na dzień dzisiejszy ....

 

 

- wyleciał duży gabinet który poleciał na dół w jego miejsce sypialnia

- powiększona łazienka 2 żeby wjechał prysznic (nie jesteśmy przekonani czy potrzebujemy łazienki przy sypialni)

- wjechała spiżarnia

- pomniejszone dwa pokoje o 1m, moim zdaniem 14m2 jest nadal bardzo ok.

Edytowane 15 Maja 2018 przez martingg

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

Osobiście od architekta raczej oczekiwałbym tylko przeniesienia tego co chcę na papier w formie projektu

 

to raczej szukaj Kreślarza, nie Architekta

[martingg]

szczerze powiedziawszy terminologia jest mi obca co kto robi ...

[sandwitch]

Osobiście od architekta raczej oczekiwałbym tylko przeniesienia tego co chcę na papier w formie projektu idąc do niego chciałbym znać układ pomieszczeń jaki chce, który to będzie mocno przemyślany

Nie potrafię zrozumieć dlaczego tak wielu osobom wydaje się, że są w stanie lepiej zaprojektować własny dom niż człowiek, który skończył w tym kierunku studia i do tego ma X lat doświadczenia. Sama lubię się bawić układem przestrzennym i też sobie coś bazgram po kartkach w kierunku projektów, ale jednak kiedy płaci się architektowi to dobrze pozwolić mu wykonywać swoją pracę. Do restauracji też przychodzisz z własnymi przepisami?

Na przeczuciu własnego geniuszu i nieomylności można się nieźle przejechać. A przy budowaniu domu to naprawdę kosztowna nauczka.

 

Co nie gra w najnowszym projekcie na pierwszy rzut oka: ciasny przedsionek w którym naraz rozebrać mogą się maksymalnie 2 osoby, brak miejsca na szafę, co najwyżej na szafkę na buty i stołek, absurdalnie wąska spiżarnia - czy tam da się w ogóle wstawić jakiekolwiek regały i jeszcze obrócić?, mała kuchnia i bardzo duży salon - wrysuj jak widzisz tam układ mebli bo chwilowo nie jestem przekonana że masz sensowny plan na te 40 metrów, OGROMNA komunikacja (25 metrów samych korytarzy! więcej niż jakakolwiek sypialnia w tym domu), złudnie "przestronna" sypialnia główna, w której cały dolny odcinek to komunikacja.

I do tego antypatie osobiste, czyli kuchnia z wystawą południowo-zachodnią, w której ma się ochotę umrzeć a nie gotować od czerwca do końca września, gabinet od zachodu - ciemno wiosną i jesienią, pokoje dziecięce od wschodu - raczej ciemne, sypialnia główna od południa - dla mnie jednak za ciepła.

[martingg]

Źle się wypowiedziałem chciałbym iść do architekta z gotowym pomysłem, a co on zasugeruje i co pokaże to jak najbardziej jesteśmy otwarci na sugestie jednak chcielibyśmy być świadomi czego chcemy ... tak to z architektem możemy się bujać i pół roku.

 

w przedsionku ma być mała szafa, miejsce żeby usiąść i założyć buty wieszaki na kurki na to jest 190cm około wiec chyba ok? Poza tym dokładne szerokością są robione na oko jeszcze, bardziej chodzi o układ.

Spiżarnia ma 120cm szerokości 300długości dając tam na długości 300cm regał 40cm zostaje 80cm na przejście raczej wystarcza żeby swobodnie przejść nie będzie tam skrzynki 300l na same ziemniaki. Kuchnia ma 10m2 jak dla mnie wystarczy na 2 osoby.

Główny korytarz ma 15m2 dom jest spory więc nie da się uniknąć wielkości korytarza z tego co przeglądałem to parterówki koło 170m2 de facto mają znacznie więcej korytarzy ... dorysowałem szafę, która byłaby w głownym przejściu zabrała parę m2.

W sypialni nie potrzebujemy 30m2 rodem ze stanów zjednoczonych nie jestem fanem posiadania w sypialni biurka może być co najwyżej wygodny fotel do czytania w odosobnieniu. Odliczając mały korytarz w wejściu do garderoby zostaje 370cm szerokośći na 450cm długości. Odliczajac długośc łóżka 220cm zostaje na ten fotel wolnej przestrzeni 370x220cm moim zdaniem wystarcza w zupełności.

Założeniem było odseparowanie dzieci od części dziennej tak żeby można było swobodnie rozmawiać i spędzać czas samemu/ze znajomymi i ich nie budzić dzieci. Równie dobrze mogę zrobić odbicie lustrzane wschodniej części sypialnianej ale wiele to nie zmieni i minus w postaci utraty wyżej wymienionego komfortu.

Kuchnia ma być otwarta na salon to ze jest od ciepłej strony cóż ... nie można mieć wszystkiego na szczęście jest klimatyzacja i rolety.

 

 

v4.

 

 

v4 z meblami jakimiś

Edytowane 15 Maja 2018 przez martingg

[sandwitch]

Źle się wypowiedziałem chciałbym iść do architekta z gotowym pomysłem, a co on zasugeruje i co pokaże to jak najbardziej jesteśmy otwarci na sugestie jednak chcielibyśmy być świadomi czego chcemy ... tak to z architektem możemy się bujać i pół roku.

Uważam, że jak na razie nie jesteście świadomi czego chcecie. Pomieszczenia zmieniają metraż i rozkład, latają sobie po całym domu, kuchnia raz jest wydzielona, raz nie, spiżarki nie było ale jest, sypialnia raz jest z łazienką, raz nie...

Nie widzę u ciebie jasnych założeń, zmieniają się w zależności od tego czy pasują ci do danej bryły i układu czy też nie. Projektowanie powinno odbywać się odwrotnie: najpierw dokładne określenie tego, czego chcemy, później zaprojektowanie bryły najbardziej optymalnej dla tych założeń.

nie można mieć wszystkiego na szczęście jest klimatyzacja i rolety.

Wszystkiego mieć nie można, ale projektowanie polega na maksymalizacji pozytywów i minimalizacji negatywów. Nie chodzi o to, żeby usiąść z poczuciem "narysowałem już 8 rzutów i więcej się zmienić już nie da, patrzcie jakie piękne zrobiłem", bo jeśli coś ma być niewygodne, to może da się to obejść zmianą bryły, rozkładu funkcjonalnego, komunikacji... To nie jest łatwe, ale nikt nie obiecywał przecież, że będzie.

W budowę domu ładujemy swoje własne pieniądze, jakoś trudno w takiej sytuacji pogodzić ze stwierdzeniami "trudno, to już musi tak być, nawet jeśli jest do kitu".

 

Podoba mi się powiększenie przedsionka ale po wstawieniu tam mebli będzie to właściwie korytarz z szafą, spiżarnia nie wiem czemu ma służyć - jest to dla mnie niejasne, czy ma być na przetwory, na zapasową mąkę czy na wodę mineralną, bo dodatkowa zamrażarka czy rzeczy trudne w przechowywaniu w zwykłych szafkach tam nie wejdą. Ciągle jestem ciekawa rozplanowania salonu, bo nie umiem go sobie racjonalnie wyobrazić, ciągle nie podoba mi się takie "korytarzykowe" wejście do sypialni i do salonu.

Ale przede wszystkim zamiast rysować na ślepo radzę usiąść i zastanowić się: po co spiżarnia, po co garderoba, jak duże, co tam trzymać, jaki będzie rozkład w siłowni (to jest 22 metry, całkiem dużo - co tam ma stać?), jak duża kuchnia, bardzo otwarta czy jednak tak schowana jak teraz, z układem w L, U czy H, czy mała szafa na kurtki w przedpokoju starczy i będzie się wam chciało z niej co sezon wynosić niepotrzebne kurtki. Poważne przemyślenie założeń, może i z rysunkami, ale z głową.

[martingg]

Uważam, że jak na razie nie jesteście świadomi czego chcecie. Pomieszczenia zmieniają metraż i rozkład, latają sobie po całym domu, kuchnia raz jest wydzielona, raz nie, spiżarki nie było ale jest, sypialnia raz jest z łazienką, raz nie...

 

A czy nie na tym polega „projektowanie” domu? Na metodzie prób i błędów? Po to tu wrzucam te projekty żeby poznać opinie ludzi którzy się już wybudwali/buduja się może pomyśleli o czymś o czym ja jeszcze nie wiem/czego nie przemyslałem jak ktoś chociażby trafnie zauważył przejscie przez całą strefę prywatną z garażu do kuchni stąd zmiana na dach 4 spadowy bo ciężko będzie to uzyskać przy dachu 2 spadowym (aczkolwiek mam jeszcze 1 pomysł) i zmiana bryły na kwadratową. Założenia są stałe jednak dochodzą pewne zmiany jednakże „rdzeń” jest ten sam, 2 pokoje, gabinet, sypialnia z garderobą, otwarta kuchnia z salonem, garaż 2 stanowiskowy, siłownia. To się jak na razie nie zmieniło… ale kto wie.

Kuchnia zawsze jest otwarta  niektóre ściany są „przezroczyste” maja pomóc w określeniu powierzchni bez dodatkowego przejścia.

 

Nie widzę u ciebie jasnych założeń, zmieniają się w zależności od tego czy pasują ci do danej bryły i układu czy też nie. Projektowanie powinno odbywać się odwrotnie: najpierw dokładne określenie tego, czego chcemy, później zaprojektowanie bryły najbardziej optymalnej dla tych założeń.

Wydaje mi się iż próbuje to robić? Już pisałem że założenia są sztywne co do ilości/przeznaczenia pomieszczeń są jakieś małe odstępstwa/rozterki tak jak łazienka prywatna przy sypialni i parę innych.

 

Podoba mi się powiększenie przedsionka ale po wstawieniu tam mebli będzie to właściwie korytarz z szafą, spiżarnia nie wiem czemu ma służyć - jest to dla mnie niejasne, czy ma być na przetwory, na zapasową mąkę czy na wodę mineralną, bo dodatkowa zamrażarka czy rzeczy trudne w przechowywaniu w zwykłych szafkach tam nie wejdą.

 

W sumie do tego ma być przedsionek do niczego więcej po to jest szafa w długim korytarzu żeby w przedsionku stały buty uzywane na co dzień i kurtki raczej nic wiecej. Szafa w nim to tez kwestia dyskusyjna. Przenosić 10 kurtek 2x w roku ? Nie widze w tym problemu teraz tak robie zajmuje to jakies 10 minut rocznie

W spiżarni mleko, woda, puszki, mąka itp. itd. Nie ma być tam żadnej zamrażarki. Ogólnie spiżarnia jest również tematem otwartym robić czy nie robić.

 

 

Plan bez scian „niewidocznych”

Edytowane 15 Maja 2018 przez martingg

[jajmar]

A czy nie na tym polega „projektowanie” domu? Na metodzie prób i błędów?

 

Zdecydowanie nie. Ale kto bogatemu zabroni zlecać 100 koncepcji?

 

To co pokazujesz jest nie do zrealizowania. Dach 4 spadowy na takim kolosie? 70 m2 salon i 13 metrowe pokoje, do tego jedna łazienka i ponad 70 m2 kwadratowych pow technicznej. to wszystko połączone metrowej szerokości korytarzem. Zdecydowanie zleć komuś projekt.

[martingg]

Odnoszę wrażenie że niektórzy czytają tylko ostatni post i ci drugie zdanie ....

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

Odnoszę wrażenie że niektórzy czytają tylko ostatni post i ci drugie zdanie ....

 

"plany" wszystko mówią, nie trzeba czytać ... a trudno komentować kwadratowe koła.

Gdy zachorujesz masz 3 drogi do wyboru :

1 - próba samowyleczenia, 2 - idziesz do szamana , 3 - idziesz do lekarza. Na razie jesteś ze swoimi planami na drodze nr. 1 wierząc, że to co robisz zastąpi pracę "lekarza". Niestety nie zastąpi, a co lepsze może jeszcze bardziej zaszkodzić.

[busy_beaver]

Pytałem w innym wątku ale tu będzie chyba odpowiednie miejsce.

Dom z garażem

Wizualnie waszym zdaniem lepszy będzie efekt z cokołem czy bez ?