Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mnie tez te balkony nie leza,ale wynikaja z wnetrza i sa uzasadnione jak najbardziej.

A rozmiary okien są bardzo przemyslane, po prostu asymetria jest to jestem z glownych zalozen, majacych na celu ukryc blizniaczy charakter domu:P

Elewacja jest czesciowa z drewna - Moko system

 

Powierzchnia 220m uzytkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bardzo fajny sposób na ukrycie bliźniakowatości. Tylko by się jeszcze rzuty chciało zobaczyć. A Moko system nie za bardzo mi się googluje. Ciekawa jestem, bo też planuję elewację drewnianą. Jakie drewno planujecie? Przez wątek nowoczesne domy i dom Marekmariana coraz bardziej męczy mnie pionowe ułożenie drewna, ale na to już za późno u mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o jadalnie, to 335 - 112 - 112 = 111 - stół do 110 wydaje mi się być wystarczający - ale jeszcze skoczę do jakiegoś meblowego, żeby obejrzeć ten wymiar. Jadalnia jest na jakieś 8-10 miejsc, więc jak będzie jakaś duża impreza to i tak będzie pewnie trzeba stół do salonu przenieść. Ale masz rację, że fajnie jak by można wigilje na 10 osób zrobić bez problemu w jadalni.

 

ogólnie 336 jest ok tyle ze wszystko powinno mieć swoje proporcje. Jak dom nie jest na minimum - a ten nie jest to jadalnia nie powinna mieć tak wąsko ścian. Dobrze że jest okno wzdłuż jednej z dłuższych ścian ale już obrazki powieszone na ścianie będą optycznie zawężać jadalnię

 

Kuchnia - też sprawdzę przy okazji w meblowym - ale skoro jadalnia jest 3,35 to kuchnia będzie jakieś 2,85 - jeżeli wydłuże blaty do 80 cm z dwóch stron to mi zostanie jakieś 1,25 - czyli byłoby ok.

 

Nie radzę rozszerzać blatów. Standardowy blat ma 60 cm właśnie po to żeby można było bez pochylania się sięgnąć ręką po coś np wiszące na ścianie.

A do tego w kuchni więcej czasu spędzaja kobiety - mają krótsze łapki

Jak dla mnie szerokość blatu max 70cm. A pochylić się zazwyczaj nad blatem nie można za bardzo bo wiszą szafki

 

 

 

Jak rozumiem alternatywą byłoby przesunięcie całej ścianki i zwiększenie kuchi kosztem pokoju. I aby powiększyć jadalnie przesunięcie ściany - ale nie wiem czy konstukrcyjnie nie musi to być w jednej linii?

 

Raczej bym to nazwał tak - zwęzić kuchnię ale blaty wydłużyć kosztem przejścia od strony spiżarni - przesunie się słup. Komin można przesunąć lub nie albo zrobić po jego lewej stronie podświetlaną półkę, to wtedy nie skomplikuje góry. Gdy kuchnia się zwęzi o 25cm to dla telewizora lepiej

 

Co do konstrukcji - tu nie widzę żadnych powodów żeby ta belka była koniecznie prosto. na górze w tym miejscu jest tylko taras, bez obciążenia punktowego. Wręcz napisze że ten podciąg może biec ukośnie, będzie nawet ciekawiej wyglądało, słupa koło tv się nie poszerza a słup w narożniku tarasu ziemnego się nie rusza. Koszty ukośnej belki będą niewiele większe niż prostej

 

Pralnia i kotłownie z łazienką zamiana - muszę pomyśleć. Idea była, żeby z łazienek na górze ciuchy zrzucać.

 

 

Pomysł dobry - problemu nie ma wystarczy przenieść otwór do wrzucania ciuchów na korytarz - narysowałem to na zielono - otwór w ścianie do pokoju z klapką , w pokoju rura w dół i po przejsciu przez strop skręt w ścianę do nowej pralni

 

Ale najbardziej ze wszystkiego to mnie jedak męczy Maćka uwaga - brak prywatności pokoju gościnnego - ogólnie to ma być nasz gabinet, ale wykorzystywany przez rodziców i teściów jak przyjadą. Bardzo mi się podobają proste, jednobiegowe schody jako element dekoracyjny, ale nie wiem czy nie zapropować jednak jakiegoś systemu drzwioego pomiędzy salonem, a schodami - takiego bardziej opcjonalnego - jak są teściowie i rodzice, a my chcemy dużej posiedzieć.

 

 

A na to jest łatwe rozwiązanie:

Ja nie rozumiem idei przeszklenia ściany gabinetu i nie rozumiem czemu mają tam być drzwi przesuwne które są zawsze akustycznie gorsze niz standardowe.

I tu mam pomysł: zrobić w ścianie w korytarzu otwór na drugie drzwi do tego pokoju. Normalnie to sobie uzywasz drzwi które są na planie. Gdyby jednak był by potrzeba żeby np w pokoju zamieszkała starsza osoba na dłuzej to wtedy takie drzwi mozna zamknąć, od strony salonu np zasłonić płytą ze szlachetnego drewna, przestawić szafę w pokoju na te drzwi a używać drzwi które są na korytarzyk - wystarczy zlikwidować/przestawić narysaowaną dziś szafkę.

Byłby też wtedy dodatkowy argument na zrobienie łazienki zamiast pralni - wtedy ta łazienka była by dla gości czy staruszka, blisko pokoju, pod ręką i nie trzeba przechodzić przez salon w pidżamie jak się w nocy zachce do toalety

 

Na rysunkach góry nie ma komina z kominka który będzie na tarasie - czy ja czegoś nie rozumiem z tych rysunków?

http://images38.fotosik.pl/47/e2078b6859414097m.jpg

 

http://images30.fotosik.pl/311/3b9043eeade03547m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpisuję po piwie z mężem:

 

1. poszerzenie jadalni – zaakceptowane

2. zwężenie kuchni – zaakceptowane, ale z pytaniem – dlaczego zwęża się wejście od kuchni? I czy na pewno ściana piętro wyżej nie musi też być wtedy przesunięta?

3. zamiana łazienki z kotłownią – zaakceptowana wraz z nowym miejscem zrzutu

4. inne drzwi do pokoju – zaakceptowane jako istotna możliwość, koniecznie do przewidzenia na etapie projektu – teraz myślimy, że na tym etapie życia chcemy mieć dużą zintegrowaną przestrzeń na dole gdzie siedząc np. przy kompie w gabinecie i przy otwartych drzwiach uczestniczy się w życiu domu, ale możliwość wejścia z zewnątrz będzie pewnie bardzo istotna w innych wypadkach – jak już będzie dwójka dzieci i góra będzie rzeczywiście ciągle zajęta

5. usunięcie ściany pomiędzy kotłownio/pralnią i spiżarnią – nie wiemy zupełnie – jeżeli chodzi o pranie to chciałabym mieć suszarkę mechaniczną, a nie ciuchy wieszać (zagranicą przywykłam i też bym chciała) i wtedy kotłownie można wykorzystać też do składowania innych rzeczy, w kotłowni to pewnie trochę zapachu gazu będzie, a spiżarnia jednak to do trzymania jedzenia. Wynika, że dla bezpieczeństwa powinnam jednak przemyśleć dwie wentylacje i pomyśleć o oknach – a to już kosztuje – zawiesiłam się – nie wiem.

6. jeszcze jak przeglądaliśmy to stwierdziliśmy, że z garderobą u dzieci coś jest trochę nie tak, bo po co robić garderobę, która ma funkcjonalność szafy na jednej ścianie

7. rzeczywiście jest szkopuł – nie wie co się dzieje z kominkiem na tarasie – to pewnie architekt musi poprawić i komin dołożyć

8. no i zostają nam okna, okna i okna – jak mi brakuje wyobraźni przestrzennej, żeby stwierdzić gdzie i jakie chcę okno w łazience na górze, którą powinnam zamienić z garderobą, żeby pion był jeden, a poza tym okna w pokojach dziecinnych – wyciąć pewnie jedno okno na taras, to łatwe, ale jak drugi pokoju doświetlić to nie wiem – bym coś pokombinowała i dołożyła może jakąś połaciówkę, łamane okno, ale to pewnie spowoduje zamieszanie na suficie i stryszko-pawlaczu, a nie wiem czy dekoracyjnie jest warte świeczki. Czy północne okno z zagięciem na dach złapie dużo więcej słońca?

 

A jeżeli chodzi o cenę to 6 tys. za m2 to chyba jednak duża przesada. W szczególności, że środek mogę sobie trochę wolniej i spokojniej urządzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wstepie - projekt bardzo na czasie - popieram zasadniczo w mysl zasady

"jaka epoka taka architektura" ...

 

a że projekt jeszcze w robocie to kilka opinii rzeczowych:

 

PARTER

 

1. w naszym klimacie (zmiennym ale zima bywa) przedsionek dobrze miec oddzielony od reszty domu, w tym przypadku moze byc CALOSZKLANE i nic sie nie gubi a jest korzystniej dla salonu

 

2. pralnia bardzo duza, bo pralka i suszarka zalatwiaj sprawe a zato regalow w garazu na rozne sprzety nie za duzo - zrobilbym wneke na scianie z pralnia

 

3. schody na gore - w zwiazku ze zaraz sa drzwi do gabinetu to brak jest w tym miejscu spocznika - nie chcialbym sie nadziac na te drzwi kiedy schodzilbym w gory gdy jednoczesnie ... sie otwieraja drzwi. juz lepiej gdyby sie otwieraly w druga strone albo schody przesunac lekko na zachod

 

4. warto przemyslec ta przestrzen pod schodami

 

5. ta lazienka bedzie dla gosci takze. drzwi otwieraja sie na salon przed kominkiem - niefortunnie - moze jednak mimo niewygody zrobic lewe?

zasadniczo - lokalizacja w bezposrednim sasiedztwie salonu nie jest szczesliwa ze wzgledu na odglosy i ew. zapachy ... no coz taka prawda ... "gdzie rabia drwa tam iskry leca"

moze - przesunac gabinet do gory i przeorganizowac pralnie i przejscie z garazu i tam wcisnac lazienke z wejsciem z tego przedsionka

 

6. acha ... dlaczego sa 3 stopnie na wejsciu do domu? roznica terenu? czy taki tylko zabieg arch? nie zycze nikomu ale jak sie ma wozek inw to sie nie wjedzie do domu ... praktyczniej i ladniej zrobic wszystko na plasko moim zdaniem

 

PIETRO

 

7. zasadnicza kwestia - czy te pokoje poza sypialnia sa dla dzieci?

jezeli tak to z tego co widze maja swiatlo od polnocy i wschodu czyli nie maja go wcale. nie robilbym tego swoim dzieciom. jedyna mozliwosc to poludniowe ostre swiatlo ale lepsze takie niz zarowki. jednakze wymaga to przeorganizowania pokoi. w miejsce za schodami wstawilbym sypialnie - i tak spedzacie tam poranki i wieczory tylko a dzieciom oddalbym te dwa kawalki sciany poludniowej - one beda tam spedzaly czas po szkole i w weekedny. za na scianie poludniowej fajne drewniane lub stalowo-szare zaluzje na rolkach. czad.

 

a w kwestii wentyacji - zupelnie nie rozumiem dlaczego robicie kominy wnetylacyjne - przeciez na pietrze nie bedzie to zupelnie dzialac - w takim domu wrecz musi byc wymuszona wentylacja - przynajmniej wywiewna mechaniczna, ew. jak chcecie z odzyskiem i ew. jak chcecie dodatkowo nawiew powietrza a jak nie to przez nawietrzaki w oknach. ale na pewno nie stawialbym martwego komina wentylacyjnego i a dodatkowo jezeli taki komin wypadnie w srodku dachu pulpitowego to bedzie musialbyc wyciagniety ponad kalenice a to szkaradnie bedzie wygladac.

zatem - komin tylko do kominka a reszta w kanaly z centrala pod dachem nad pietrem ... moim zdaniem

 

na ten moment tyle ... mam nadzieje ze kol architekt sie nie obrazi :-)

powiem szczerze - zasadniczo pierwsze rzuty były ciekawsze pod paroma wzgledami ...

 

p.s.

pisalem ja maz mojej zony z jej konta ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie umiem robić ładnych cytatów, dzięki za wskazówki i odpowiadam:

 

1. w naszym klimacie (zmiennym ale zima bywa) przedsionek dobrze miec oddzielony od reszty domu, w tym przypadku moze byc CALOSZKLANE i nic sie nie gubi a jest korzystniej dla salonu

 

OK. nie wymaga zmian konstrukcyjnych, można dorobić potem.

 

2. pralnia bardzo duza, bo pralka i suszarka zalatwiaj sprawe a zato regalow w garazu na rozne sprzety nie za duzo - zrobilbym wneke na scianie z pralnia

 

Nie ma takiej możliwości jeżeli zamieniamy suszarnię z łazienką.

 

3. schody na gore - w zwiazku ze zaraz sa drzwi do gabinetu to brak jest w tym miejscu spocznika - nie chcialbym sie nadziac na te drzwi kiedy schodzilbym w gory gdy jednoczesnie ... sie otwieraja drzwi. juz lepiej gdyby sie otwieraly w druga strone albo schody przesunac lekko na zachod

 

Nie ma problemu - drzwi przesuwane.

 

4. warto przemyslec ta przestrzen pod schodami

 

Jak najbardziej i same schody, ale tutaj chyba wnętrz architekta potrzebuję. Też muszę sobie pooglądać.

 

5. ta lazienka bedzie dla gosci takze. drzwi otwieraja sie na salon

 

Będzie zmienione z kotłownią.

 

6. acha ... dlaczego sa 3 stopnie na wejsciu do domu? roznica terenu? czy taki tylko zabieg arch? nie zycze nikomu ale jak sie ma wozek inw to sie nie wjedzie do domu ... praktyczniej i ladniej zrobic wszystko na plasko moim zdaniem

 

Nie wiem - nie ma tam górki - jest pewnie żeby było ładnie, ale czy jak się nie daj coś stanie to czy wtedy nie można po prostu jakieś kładki nadbudować? Takiej pochylni.

 

PIETRO

 

7. zasadnicza kwestia - czy te pokoje poza sypialnia sa dla dzieci?

jezeli tak to z tego co widze maja swiatlo od polnocy i wschodu

 

No i tu jest straszny problem - zdałam sobie sprawę dzisiaj w pracy siedząc na przeciw wielkiego okna północnego i mając po prawej wielką szklaną ścianę do pomieszczenia obok, że rano zapalam światło, bo drugiego kąta nie widać. Straszne - nie myślałam, że jest to aż tak ciemne, a ja nie mam żadnych drzew w pracy przed sobą. Architekt proponował przeszlenie od storny południowej na korytarz - ale tego się boję, bo kradnie prywatność - sama się zastanawiam nad oknami kolankowymi w dachu - dach ma nachylenie 15%, więc takie okno chyba powinno zbierać sporo słońca? Ale rzeczywiście być może lepszym pomysłem byłoby zamienienie pokoi miejscami? Ech - znowu muszę męża na piwo zabrać. Oczywiście w drugim pokoju zrobi się południowe okno.

 

a w kwestii wentyacji - zupelnie nie rozumiem dlaczego robicie kominy

 

A gdzie są te kominy? W ogóle nie wchodziłam w takie kwestie - na pewno chcemy rekuperację - jeżeli chodzi o rozprowadzanie ciepłego powietrza to raczej tak, ale nie do końca wiem czy jest potrzebna przy rekuperacji. Odpowiedź jeszcze zależy od tego czy muszę mieć ogrzewanie kanałowe (nie przepadam), czy może być podłogówka pod drewnem. Założyłam, że to architekt wie lepiej i w ostatecznym projekcie uwzględni docelowe rozwiązania.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. zwężenie kuchni – zaakceptowane, ale z pytaniem – dlaczego zwęża się wejście od kuchni? I czy na pewno ściana piętro wyżej nie musi też być wtedy przesunięta?

To zależy - tam konstrukcja na parterze wisi na podciągu który leci po słupach (chyba żelbetowych) prostopadłych do podciągu. Masz 3 możliwości:

1. przesunąć tylko ściankę działową - robiąc większą wnękę ( słupów nie trzeba wydłużać - blat moze z wneżki wystawać naroza można zaokrąglić

 

wybrał bym ten wariant bo dziś narysowana wnęka na kominek 50cm głębokości to trochę mało - właściwie na styk

 

2 przesunąć - to nie jest jakaś tragedia - dziś kuchnia ma 223+60 a docelowo 270 więc to jest 13 cm

3. Zapytać architekta czemu ściana na górze jest nośna bo wygląda na to że wystarczyłby chyba ściąg stalowy pomiędzy ścianami prostopadłymi. Nie znam konstrukcji tego dachu ale przy rozpiętości 6.05+24 to wystarczy chyba zwykły pulpit na belkach stalowych bez płatwi, a tam na górze jest sporo ścian nośnych, rozumiem usztywniających od naporu wiatru ale nie tylko.

 

Taka jeszcze uwaga - widzę na wizualkach gołe belki dwuteowe pewnie typu heb użyte jako podciągi. One są gołe, normalnie to się je osłania wełną dla zabezpieczenia p.poż. Nie wiem jak dzisiejsze normy czy takie gołe HEB-y są dopuszczalne bo chyba kiedyś to wymagana wytrzymałość ogniowa to było 30minut

 

 

Rozumiem że dla Ciebie przejście pomiędzy kuchnią a spiżarnią to wejscie do kuchni? Dlatego tak proponuję że przy takim rozwiązaniu w wygodnej kuchni długość pojedynczego blatu powinna być większa niż 3.6m a przejście wystarczy żeby było 1.6m, nawet 1.2

 

 

3. zamiana łazienki z kotłownią – zaakceptowana wraz z nowym miejscem zrzutu

 

Myslę że to dobra decyzja i będzie wygodniej

 

 

4. inne drzwi do pokoju – zaakceptowane jako istotna możliwość, koniecznie do przewidzenia na etapie projektu – teraz myślimy, że na tym etapie życia chcemy mieć dużą zintegrowaną przestrzeń na dole gdzie siedząc np. przy kompie w gabinecie i przy otwartych drzwiach uczestniczy się w życiu domu, ale możliwość wejścia z zewnątrz będzie pewnie bardzo istotna w innych wypadkach – jak już będzie dwójka dzieci i góra będzie rzeczywiście ciągle zajęta

 

 

Te drzwi możesz sobie zroibić i zamknąć.

Jeszcze taka uwaga: przejście garaż - korytarz. Ma szerokość 167cm - ok 15cm ściana działowa. Jeżeli ma się tam zmiescić szafa (60cm) to może być problem z sięgnięcem do czegoś na dnie szafy. Żeby kucnąć czy klęknąć w tym miejscu powinno być 120cm, no 105 minimalnie pomiedzy szafą a ścianą

Przy okazji poszerzenia i wstawienia drzwi można na stałe zachować jedną szafę na scianie pomiędzy gabinetem a korytarzem.

 

 

 

5. usunięcie ściany pomiędzy kotłownio/pralnią i spiżarnią – nie wiemy zupełnie – jeżeli chodzi o pranie to chciałabym mieć suszarkę mechaniczną, a nie ciuchy wieszać (zagranicą przywykłam i też bym chciała) i wtedy kotłownie można wykorzystać też do składowania innych rzeczy, w kotłowni to pewnie trochę zapachu gazu będzie, a spiżarnia jednak to do trzymania jedzenia.

Wynika, że dla bezpieczeństwa powinnam jednak przemyśleć dwie wentylacje i pomyśleć o oknach – a to już kosztuje – zawiesiłam się – nie wiem.

 

Przy rekuperacji ta wentylacja to rura stalowa w cenie 7pln/mb. Nie przesadzaj. Także z tymi oknami. Uważam ze w spiżarni okno jest zbędne, w pralnio-kotłowni powinno być. Pamiętaj o przeniesieniu komina do piecyka na inną ścianę przy zmianie pomieszczenia

 

6. jeszcze jak przeglądaliśmy to stwierdziliśmy, że z garderobą u dzieci coś jest trochę nie tak, bo po co robić garderobę, która ma funkcjonalność szafy na jednej ścianie

 

 

Może po prostu zrobić im szafy wnękowe - moze są trochę drożse ale przynajmniej nie będzie kłopotów że jedno grzebało drugiemu w rzeczach

 

7. rzeczywiście jest szkopuł – nie wie co się dzieje z kominkiem na tarasie – to pewnie architekt musi poprawić i komin dołożyć

 

Kanały są narysowane, nie ma obudowy. Raczej nie robił bym do kominka komina stalowego, nawet z ociepleniem itd zawsze są mniej trwałe. Na wizualce jest komin ale jakiś niski

 

 

A jeżeli chodzi o cenę to 6 tys. za m2 to chyba jednak duża przesada. W szczególności, że środek mogę sobie trochę wolniej i spokojniej urządzać.

 

 

W tym projekcie jest kilka kluczowych kosztowo kawałków:

- przeszklenia

- konstrukcja stalowa (na szczęsice stal tanieje ale jest kwestia wykonastwa

- elewacja z jakiegoś ekstra drewna plus ruszt

 

Może popytaj kogoś kto ma taka elewację - czy nie ma problemów z ptakami które siedzac sobie na tych beleczkach mogą się przecież załatwiać

Jak to jest w praktyce?

 

Nie macie ochoty jakoś przesłonić przeszklenia od salon do frontu działki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemyślenia i spostrzerzenia dojrzały do kolejnej rozmowy z architektem. Może uda nam się zgrać w przyszłym tygodniu. Tej nowej wizualki się nie mogę doczekać.

 

Jeżeli chodzi ludzi z elewacjami drewnianymi to mi się zbyt wielu nie udało spotkać, ale patrząc na całe polskie góry to chyba to nie jest istotny problem. Zakładam, że problemem jest konieczność odświeżania pewnie max co 10 lat. No i oglądając takie elewacje zauważyłam, że trzeba się jednak na dobre drewno pokusić, żeby nie szarzało i brzydło z czasem. Ale koszt nie jest zabójczy o ile się w egzotyki nie wchodzi.

 

Przeszklenia to bym chciała jednak zostawić, bo też było celem złapanie trochę zachodniego słońca w salonie, w którym głównie popołudniami będziemy przebywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wróciłam od architekta i bardzo duża wolta wyszła. Żeby zaadresować problem doświetlenia i inne - w sumie kompletnie nowy projekt. Ciekawa jestem co powiecie. Oczywiście na razie tylko szkice głównie pomieszczeń w środku (dwie wersje parteru). Funkcjonalenie według mnie bardzo dobrze wyszło, szkoda mi tylko tarasu na piętrze i poprzedniego układu kuchnia-jadalnia-salon, ale z reszty jestem bardzo zadowolona. Mam weekend na przemyślenia. Największą mam zagwozdkę z wyglądem zewnętrznym - dwuspad - stodołka, jednospad - bardziej taki modernistyczny - jak poprzedni projekt?

 

http://images31.fotosik.pl/449/034ca81b4fa2f9ecmed.jpg

 

http://images28.fotosik.pl/320/88eafe6149fbdf42med.jpg

 

http://images48.fotosik.pl/55/4ec84aca7d1d9d8emed.jpg

 

http://images49.fotosik.pl/55/7f2ced09fddee3cdmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie mam żadnych więcej szkiców. Za to mam opis, który wklejam ponizej. Główne przyczyny zmiany to - po zmianie ukłądu wewnątrz w stosunku do pierwotnego projektu wyrównała się linia ściany i powstała masywna elewacją południowa, która wyglądałabym dobrze tylko na pełnym przeszkleniu, a na górze niekoniecznie byłoby to dobre. Poza tym nie było sensownej możliwości doświetlenia obu pokoi północnych - a brak światła jak pisano wyżej jest dla mnie zabójczy. Konieczne było przesunięcie komunikacji w postaci schodów na część północną, co pozwala na piętrze przemieścić wszystkie pokoje na stronę południową. Były jeszcze problemy z ekonomicznym ułożeniem pionów. Przekonana jestem, że na wizulace także ten projekt wyjdzie ładnie. Co mnie martwi jak oglądam projekt to bieg schodów - za dużo latania.

 

Kilka uwag odnośnie samej bryły:

- Szczyty i boki budynku tak jak Pani lubi bez okapów.

- Kąt nachylenia połaci 40 stopni czyli bardzo wygodny do użytkowania poddasza, ścianka kolankowa wysok.ok.110-120cm, dach przekryty prostą dachówką zakładkową braasa tegalit lub creatona domino

- W dachu 2 prostokatne lukarny wykończone blachą - od strony południowej w Panstwa sypialni i od strony północnej przy wyjściu schodów - jest konieczna ze wzgledu na spadek dachu, ale będzie prawie cała zabudowana tylko z takim wąskim poziomym oknem - mogą byc tez wąskie drzwi balkonowe jakko wyjście na taras żwirowy nad garażem.

- nie ma balkonu ani tarasu na piętrze tylko w Państwa sypiani duże okno do podłogi z portfenetrem; tak naprawdę z użytkowego punktu widzenia jeśli ktos ma dużą działkę to taki taras jest nie potrzebny bo rzadko się z niego korzysta, taras jest oczywiście dużym plusem jesli działka jest na zboczu albo otwiera sie na ładna panoramę ale w Państwa przypadku chyba mozna z niego zrezygnować; o wiele ważniejszy jest taras na parterze w podcieniu a w tej koncepcji mamy taki:) i to bardzo ładny bo od płd-wsch. strony.

- Pańtswa sypialnia nie jest jeszcze rozwiązana może sie przesunąć komin, wejście i sprzęty w łazience, to co widac na rysunku poddasza to ogólny schemat usytuowania pomieszczeń, który może ulec zmianie.

- na akcentujących fragmentach elewacji drewno albo kamień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykła stodoła? Kwestia gustu. Jakie je piękne stodoły np. na nowoczesnych domach widziałam.

 

A dlaczego niby spadnie tak cena wykonawstwa? Powierzchnia taka sama. Dach - zamiast blachy dachówka i z tego co wiem nie tania, dwaspdy - jedenspad, powierzchniowo podobnie, okna - ilość przeszkleń nie spadła, wręcz może przeciwnie i dochodzą połaciówki, więc nie sądzę, żebym na stolarce okiennej zaoszczędziła. Elewacja cały czas w drewnie, wraz z tarasami. Cały czas nad garażem płaski spory taras - też pewnie na wykonawstwo swoje pójdzie. Nie wiem jak tu spada koszt o 100%. Pewnie brak wizualizacji powoduje takie odczucia. Oczywiście nie mam nic przeciwko oszczędnościom, ale nie zakładałam znaczących przy zmianie projektu.

 

Nie zdecydowanie nie znajdę odpowiedniego proejktu w Archonie. Jak przez rok nie znalazłam to mnie nie oświeci. Zresztą spróbowałam, bo czemu nie. Po wbiciu porządanej powierzchni, ilości stanowisk w garażu, ilości pokoi i łazienek za dużo projektów nie wyskakuje niestety. Szczególnie projektów bez falbanek i z wejściem od zachodu.

 

A na taki dom jaki bym naprawdę chciała to mnie nie stać. Bo bym musiała po pierwsze działkę mieć z hektar conajmniej i najlepiej w Australi :) wtedy bym se walnęła szyby na dwa piętra i drzewa rosnące przez dom, a nie obok. I tak bym chciała, żeby będąc w wannie niemalże mogłabym trawy dotknąć palcem. Tia... więc sobie namiastkę marzeń robię właśnie poprzez projekt indywidulany, żeby było jak chcę, a nie jak jest do wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejna wersja - z drobniejszymi poprawkami:

 

http://images26.fotosik.pl/323/eccd53d9d6d5a720med.jpg

 

http://images45.fotosik.pl/58/d2176ebdda45e93cmed.jpg

 

Wizualizacja będzie na początku następnego tygodnia. Widzę, że jeszcze została zmiana wejścia do garażu na wejście przez wiatrołap - zapomniałam o tym powiedzieć. Nie wiem też co myśleć o dolnym biegu schodów - czy go ciut nie zakręcić?

 

Może ktoś wie ile zapłacę za pomysł podwójnego kominka na środku z drugim stalowym kominem w dachu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/.../ Bo bym musiała po pierwsze działkę mieć z hektar conajmniej i najlepiej w Australi :) wtedy bym se walnęła szyby na dwa piętra i drzewa rosnące przez dom, a nie obok. I tak bym chciała, żeby będąc w wannie niemalże mogłabym trawy dotknąć palcem. Tia... więc sobie namiastkę marzeń robię właśnie poprzez projekt indywidulany, żeby było jak chcę, a nie jak jest do wyboru.

 

Bardzo mi się ten opis podoba! :wink: 8) :lol:

 

Zadałaś mi pytanie w moich komentach, to pozwolisz, że tu odpowiem... :D Ja też blondynka jestem i nie potrafię wkleić tak rzutów, żeby się dało je powiększyć, więc nie masz wyjścia i musisz zajrzeć do mnie i oblukać domek w realu, bo masz go jadąc do siebie na działkę całkiem po drodze. :wink: :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...