Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zadowolony to bylem, dopoki dom nie stanął i nie zacząłem wykańczać. Architekt był młody i głupi i wiele rzeczy spaprał, a innych nie odradził. Np ciągi kominowe mam daleko od kalenicy, więc kominy musiałem pobudować długaśne jak w piekarni (gdybym o tym wiedzial, to bym inaczej rozplanowal kotłownie i kominek). W garażu wieeeelkie podciągi na suficie, obniżające światlo garażu do 2.00 m. Dom jest przeogromny, o wiele za duzy na moje potrzeby (piwnica 120, parter 120, oraz poddasze prawie 120). Wystarczyloby 65% tego, ogolnie - jest to wielka, magalomańska pomyłka. Namawiam żonę, żeby to sprzedać i pobudować coś lepiej skrojonego na nasze potrzeby. Jak sie przymierzałem do budowy, to miałem 30 lat i kiełbie we łbie. Teraz starość nie radość, ale za to mądrość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na 25.000 zł. + VAT?! + koszty każdej zmiany.

Do takiej kwoty wzrosła cena projektu indywidualnego w warszawskiej pracowni (na wstępie uzgodniliśmy 15000zł). Przy tym architekt był bardzo nieugięty i nieelastyczny. My mu swoje, a on nam swoje (może chciał nam sprzedać gotowca?). Miał być dom parterowy 160m2, 5 pokoi, taras od strony wjazdu (taką mamy niestety działkę). Pozostałe - żadnych udziwień, im prościej, tym lepiej. Ja rozumiem, że wszystko ma swoją cenę - szczególnie w Warszawie. Ale żeby aż tak?!! (Jestem w szoku do dziś. Zaskoczona ceną i podejściem architekta przy projekcie indywidualnym).

W końcu zrezygnowaliśmy, bo ciągle rosnąca kwota zaczęła nas przerastać. Starciliśmy połowe zaliczki.

Pozdrawiam

Zofia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekorek masz rację. Już mieszkasz i wiesz, co chcesz, a czego nie! Masz doświadczenie i teraz na Twoim miejscu sprzedałabym i pobudowała mniejszy. :D . Bo na stare lata, jak to utrzymać, a dom się starzeje razem z Tobą 8) i kto będzie chciał za parę lat kupić starą wielką landarę :wink: :D . Namów żonę :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na 25.000 zł. + VAT?! + koszty każdej zmiany.

Do takiej kwoty wzrosła cena projektu indywidualnego w warszawskiej pracowni (na wstępie uzgodniliśmy 15000zł). Przy tym architekt był bardzo nieugięty i nieelastyczny. My mu swoje, a on nam swoje (może chciał nam sprzedać gotowca?). Miał być dom parterowy 160m2, 5 pokoi, taras od strony wjazdu (taką mamy niestety działkę). Pozostałe - żadnych udziwień, im prościej, tym lepiej. Ja rozumiem, że wszystko ma swoją cenę - szczególnie w Warszawie. Ale żeby aż tak?!! (Jestem w szoku do dziś. Zaskoczona ceną i podejściem architekta przy projekcie indywidualnym).

W końcu zrezygnowaliśmy, bo ciągle rosnąca kwota zaczęła nas przerastać. Starciliśmy połowe zaliczki.

Pozdrawiam

Zofia

nie za dużo tych zer??????

 

trochę po znajomości, ale mnie idywidualny, parterowy (160m + podówjny garaż) będzie kosztował 3500

sugerowałbym uciekać z tego biura

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2% od powierzchni użytkowej + opłaty dodatkowe (mapy, szambo, plan zagospodarowania)

 

4000zł (200m2) - sam projekt + poprawa 400zł = 4400zł

 

Projekt w ostateczności (po poprawie) jest taki jak chciałem, ale Architekt (kobieta) z Marek pod W-wą jest osoba niedouczoną, niekompetetną, niesłowną, a po zwróceniu jej uwagi, celowo nawet działała na moją niekorzyść (w mapie zagospodarowania (już poprawionej) wpisała 498cm ,zamiast 500cm, aby urząd projekt odrzucił). Musiałem dopłacić do poprawy projektu 400zł (ale dla innego architekta). Ale kiedyś całe moje przeboje z nią opisze na forum, a jest o czym pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolaczam sie do zachwytow; domek bardzo udany! Kamien spadl mi z serca, ze jeszcze ktos chce budowac inaczej. Niechec do plaskich dachow to pozostalosc czasow, gdy w Polsce krolowala tzw. kostka,czesto do dzisiaj nie wykonczona.

Aniu popieram cie w calej rozciaglosci (watek" architektura nowoczesna"). Tez lubie przestrzen, swiatlo i tzw. nowoczesnosc, chociaz rozumiem wielbicieli polskich dworkow.

Kazdy styl jest dobry, jesli pasuje do otoczenia, dom ma ladne proporcje i jest starannie wykonczony. :D

[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, bosiu! :D

Tylko szkoda, że tacy ludzie jak mk0t przejdą u nas drogę przez mękę, żeby to zrealizować. Dodatkowo, w Warszawie (i to nawet w centrum) są całe połacie ugorów - resztek po podstołecznym rolnictwie - na których pasowanie do otoczenia polegało by na wybudowaniu stróżówki z wychodkiem. I urzędasom w to graj! "Tak, proszę pani, to bardzo skomplikowana sprawa... ustawodawca nam nie ułatwił... my musimy dbać o ład architektoniczny... a tu, sama pani widzi.... no cóż.... ja naprawdę nie robię trudności.... proszę się odwoływać.... do widzenia."

Może nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, bosiu! :D

Tylko szkoda, że tacy ludzie jak mk0t przejdą u nas drogę przez mękę, żeby to zrealizować.

 

Oj Aniu, masz trochę racji... ale jak na razie to jakoś się posuwa - nie jest najgorzej. Na Gminę nie mogę na razie narzekać. Chociaż pani w wydziale architektury najpierw powiedziała, ze 'wszystko jest źle', to jednak po osobistej wizycie (z architektem) kilka kwestii się wyjaśniło i pani odstąpiła od wielu zastrzeżeń. Jednego nie można im zarzucić. Śpieszą się i nie opóźniają celowo procedury... Będę oczywiście informował na bieżąco o postępach i ewentualnych kłodach (oby nie) rzucanych nam pod nogi.

 

Nota bene, usunąłem z serwerka rzuty, więc proszę się nie dziwić, że ich tam nie ma. Za to chcę się pochwalić nowym renderingiem. Tym razem perspektywa widziana od strony poludniowo-zachodniego naroża chałupy :-) A jak dobrze pójdzie, wkrótce będzie więcej, może nawet animacje będę miał :-D

 

Pozdrawiam nieustająco i dzięki za doping,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mk0t,

bede trzymac za ciebie kciuki. My tez nie budujemy domu w stylu dworek polski, najpierw chcielismy wybudowac dom o nazwie Linda, mozna go zobaczyc na stronie http://www.wlasny-dom.pl

Ale architekt w gminie Babice powiedzial, ze z plaskim dachem to niechetnie, albo w ogole sie nie zgodza. Bylo to jeszcze w zeszlym roku. Teraz dom budujemy troche przypominajacy Linde, z tym ze ma dach (kat nachylenia 22 stopnie, wiec dosc plaski)

Bardzo lubimy ladna, nowoczesna architekture, modernizm lat 30 tych XX wieku.

Jeszcze raz, powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mk0t -

- powiedz, jaki gatunek drewna planujesz na piętrze bocznej elewacji? Czy ta "żaluzja" to element stały? Czy może planujesz jakąś szynę po której będzie chodził i ew. zacieniał okna?

Co do tego drewna i okien na tej właśnie ścianie, wciąż przepychamy się z architektem. Było już kilka pomysłów i mi najbardziej podobało się narożne okno na S-W rogu na piętrze oraz drugie wąskie ale wysokie okno na północnym końcu elewacji zachodniej. Dzięki temu z okien na piętrze nie byłoby widać wielkiej płaszczyzny dachu nad salonem (NIE, NIE, NIE, nie chcemy tam tarasu :-) ). Na szczęście oknami można jeszcze trochę pożonglować więc to się pewnie zmieni. Co do materiałów, posłuchamy pewnie architekta. Drewno jest OK, ale jego konserwacja mi się nie uśmiecha. Więc jeśli zdecydujemy się na ten materiał, to nie będę oszczędzał, aby było jak najtrwalsze...

Jeśli zaś chodzi o zacienianie okien, to chyba będziemy mieć rolety w oknach po prostu...

 

- czy na parterze będą drzwi przesuwne?

I tu jest właśnie problem. Z jednej strony takie rozwiązanie jest bardzo fajne, ale jest kilka wad:

- dolna prowadnica jest zawsze trochę przybrudzona (kurz, liście, piasek), co powoduje, że takie drzwi będą się zacinać.

- są znacznie łatwiejsze do sforsowania przez intruzów :-(

- pozostawiają wiele do życzenia, jeśli chodzi o szczelność, czyli w zimie mogą być spore straty ciepła

Tak wię zdecydujemy się zapewne na duże okno dzielone na 4 równe części i dwie środkowe będą drzwiami, które będą sie otwierały na zewnątrz (obrót o 180 st), tak, że gdy będą otwarte, nie będą specjalnie widoczne i nie będą też przeszkadzać w komunikacji jadalnia-ogród.

 

Rendering jest super!

Miałem nadzieję, że sie spodoba :-D

 

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

całe procesje będą chodzić na jego budowę i delektować się prostotą tego domu

 

Spoko, wino (nie mszalne, choć o procesjach mówimy) zawsze się znajdzie... tylko gdzie ja je będę trzymał!? Piwniczki nie mogę mieć a latać do garażu za daleko ;-)

 

pozdrawiam nieustająco,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...