Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wybory i po wyborach, czas rzadzic ale jak?


jareko

Recommended Posts

PAP 22-05-2006, ostatnia aktualizacja 22-05-2006 15:30

 

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski poinformował w poniedziałek w Kielcach, że propozycja Samoobrony, aby zrezygnować z wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów i prezydentów miast będzie rozważana w klubie i we władzach partii.

no brawo :roll: :roll: :roll:

po co oddawac tak wazne decyzje w rece przypadkowego społeczeństwa, nie? Partie wiedzą lepiej kto się nadaje do waaadzy a kto nie.

Zamiast zmian w prawie które wymuszałyby współpracę rad z prezydentami wbrew partyjniackim interesikom, mamy propozycję demokratycznej cofki :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Tanie państwo tylko na papierze

 

Kancelaria premiera ma przedstawić w przyszłym miesiącu bilans Taniego Państwa - przypomina "Gazeta Prawna". Tymczasem - jak pisze - plany odchudzenia administracji zakończyły się fiaskiem.

 

Gazeta zwraca uwagę, że instytucje, które miały być zlikwidowane, działają nadal, a odchudzenie liczby państwowych urzędników wydaje się mało prawdopodobne, nawet w odległej przyszłości. Przyczyną tego jest - zdniem gazety - głoszona przez PiS potrzeba budowy silnych struktur państwowych. Mało prawdopodobne jest aby zdecydowano się na decentralizację i przekazywanie dotychczasowych uprawnień centralnych instytucji samorządom. Zamiast tego następuje wymiana kadr Samoobronę i LPR - zwraca uwagę "Gazeta Prawna".

 

Skutecznie reformy administracyjne można przeprowadzić tylko siłą - uważa Wojciech Misiąg ekonomista Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. W wywiadzie dla gazety podkreśla, że żeby to zrobić trzeba mieć głębokie przekonanie o słuszności takiego kroku.

 

Szkoda. W końcu to moje pieniądze...

Za to premier podczas wizyty na GPW zapowiedział totalną prywatyzację sektora państwowego. Niestety nikt w PiS o tym nie wiedział i Gosiewski gęsto i pokrętnie musiał się tłumaczyć, biedak. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ten bidak Donald niczego się nie nauczył na błedach.

Znowu przyjmuje pozę Kaczora, co do niego niepodobne i przez co przgrał w wyborach. No chyba że przez dziadka w Wermachcie.

I już mamy po centrowej partlii jako języczka u wagi. Żegnaj PO, było tobie pogrążać UW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawię ku pamięci:

 

Londyński "Financial Times", jeden z najważniejszych dzienników w Europie, opublikował w weekendowym wydaniu listę 20 najbardziej wpływowych dziennikarzy świata. Znalazł się na niej, jako jedyny z Europy Środkowej, redaktor naczelny "Gazety" Adam Michnik.

 

"Choć dziś pisze rzadko, jego głos ma wciąż olbrzymi wpływ" - napisał "FT". Gazeta przypomina zasługi Michnika w obaleniu komunizmu oraz słynne hasło ukute przez niego w 1989 r. "Wasz prezydent, nasz premier". Na liście obok Michnika znalazł się m.in. Charles Krauthammer z "Washington Post", którego teksty od 20 lat wpływają na kształt amerykańskiej polityki zagranicznej.

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3360195.html

 

 

I dziękuję za wszystko.

[czytelnik GW od pierwszego numeru]

 

CAŁKOWICIE SIĘ ZGADZAM, ważne że to podkreśliłeś, GRATULUJE

 

Autorytety do zamiecenia

23.05.2006 14:02

 

Rafał A. Ziemkiewicz / INTERIA.PL

"W IPN znajdują się dokumenty dowodzące, że z bezpieką współpracowało pięciu wciąż czynnych zawodowo publicystów jednego z największych tygodników opinii" - podało "Życie Warszawy" w artykule o rozpoczęciu przez instytut prac nad "wielkim projektem badawczym" na temat infiltracji przez UB i SB środowisk dziennikarskich, artystycznych i naukowych.

 

 

Ciekawe, o który tygodnik może chodzić? Raczej nie o "Newsweek", bo on powstał już w III RP. Drugi z trzech największych tygodników opinii, "Wprost", założony został wprawdzie jeszcze w Peerelu, ale nie potrafię naliczyć w nim pięciu publicystów, którzy od tamtych czasów pozostawaliby w zawodzie. No to? Ech, mniejsza o szczegóły. I tak się ich niedługo dowiemy.

 

 

Nie chcę uogólniać dotychczasowych doświadczeń, ale są powody przypuszczać, że kapusiami okażą się osoby szczególnie zaangażowane w walkę z lustracją, wyśmiewające wszelkie rozliczenia z przeszłością i zasłużone w urabianiu antykomunistom gęby oszołomów. I w prezentowaniu lustracji jako czegoś, co z zasady uderzać ma w byłych działaczy podziemia.

 

Każdy czytelnik pamięta na pewno, bo lały się te brednie ze wszystkich niemal przekaziorów latami: ktoś walczył z komuną, no cóż, złamali go, to jego tragedia, ale jak go można potępiać, gdy tymczasem ci, co nie walczyli, i tak dalej...

 

Historycy od samego początku mówili, że było zupełnie inaczej, tylko jakoś ich głos nie mógł się przebić do opinii publicznej. Bardzo możliwe, że niedługo nie będziemy już mieli żadnych wątpliwości, dlaczego.

 

Otóż wbrew kłamliwej legendzie, z premedytacją sfabrykowanej na salonach, środowiska opozycji nie były najbardziej inwigilowane. Gdyby tak było, to w Niemczech czy Czechosłowacji komuniści w ogóle by nikogo nie mogli zwerbować, a werbowali. SB miała za zadanie kontrolować nie opozycję - której istnienia w ogóle w ustrojowych założeniach nie przewidywano - tylko całe społeczeństwo, a zwłaszcza tych, którzy mieli wpływ na jego opinie i kontakty z zagranicą.

 

To logiczne, że właśnie dziennikarze, artyści i naukowcy byli grupą szczególnie dla SB interesującą. I tam właśnie ulokowała ona najwięcej agentury. Że nie pozyskiwano jej wcale szantażem czy torturami, tylko przeważnie w zamian za paszport, mieszkanie, dobre recenzje, załatwienie druku za granicą, i oczywiście pieniądze, na owe czasy duże. I że co najmniej wielka część owej agentury, jak pokazują przykłady Andrzeja Szczypiorskiego czy księdza Czajkowskiego, po Okrągłym Stole nie pozostała bezczynna, ale włączyła się, jako Autorytety Moralne, w promowanie odpowiedniej, korzystnej dla nich samych i ich mocodawców wizji przemian.

 

Robiła to poczuciu całkowitej bezkarności, w przekonaniu, że archiwa spłonęły, a tego, co zostało, Adam nigdy nie pozwoli otworzyć. Ze względów, oczywiście, wyższej etyki i z troski, żeby nie krzywdzono ludzi. A tak naprawdę - w swoim najlepiej pojętym interesie, wiedząc, że ujawnienie prawdy o bezmiarze łajdactwa środowiska, na którym się opierał, będzie końcem jakiegokolwiek wpływu tegoż środowiska na Polaków.

 

Szczęśliwie, ten koniec się zbliża. I nikt go nie zatrzyma.

 

Rafał A. Ziemkiewicz

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news?inf=751650

Ziemkiewicz za Ponurym identycznie uważa żę Michnik ma największy wpływ.

 

 

Swoją drogą ciekawe ile w tym wątku było cytowanych art. tych dziennikarzy :o

 

dyskusja

http://wiadomosci.wp.pl/OID,11393107,kat,8171,wid,8322044,opinie.html?redir_url=http%3A%2F%2Fwiadomosci.wp.pl%2Fwiadomosc.html%3Fkat%3D8171%26wid%3D8322044%26rfbawp%3D1148468560.741

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z cyklu pomysły Giertycha na edukację:

 

Z dokumentu wynika, że MEN chce błyskawicznie wprowadzić do ustawy trzy zmiany: • monitoring w każdej szkole, • blokady w szkolnych komputerach na strony internetowe, które mogą być „zagrożeniem dla prawidłowego rozwoju psychicznego uczniów” • i obowiązek, by rada pedagogiczna ustalała na kilka lat zestaw podręczników (dzięki temu młodsze klasy będą przejmować książki od starszych kolegów).

 

Mnie się podoba, a Wam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie sie tez podoba. Tylko, czy wiecie skad ma na to wziąć kasę? Z funduszu przeznaczonego na pomoc dla najbiedniejszych dzieci :evil:

 

a myślisz że pieniądze szły na biedne dzieci????

 

pomysły Giertycha dopiero wywołają teraz na maxa protesty..... przecież monitoring lekko może utrudnić pracę dealerom..... co dla "młodzieży" będzie prawdziwym faszyzmem......

 

synek kolegi szczerze mi powiedział że w domu ma przekichane i tylko w szkole może oglądać pornusy......, jak ten faszysta Giertych może to utrudniać młodym ludziom?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby czytali nasze forum?

:wink: 8)

 

"Dziennik" - Gosiewski zniknie z ekranu

 

"Dziennik" pisze, że Jarosław Kaczyński nie chce, by Przemysław Gosiewski nadal był medialną twarzą PiS. "Przemek oceniany jest jako człowiek, który mówi nieciekawie i beznamiętnie" - mówi gazecie jeden z posłów partii.

 

Według "Dziennika" Prawo i Sprawiedliwość szuka nowych twarzy, które w imieniu partii mogłyby występować w mediach. Politycy PiS przyznają, że mają "krótką ławkę rezerwowych". Do tej pory partię Kaczyńskiego reprezentował głównie przewodniczący klubu Przemysław Gosiewski.

 

Jednak - jak zauważa gazeta - jego telewizyjne i radiowe występy nie cieszą się zbyt dużym uznaniem partyjnych kolegów.

 

"Dziennik" dodaje, że w Sejmie Gosiewski ma opinię człowieka, który ma "parcie na szkło" - jak w dziennikarskim żargonie mówi się o politykach, którzy uwielbiają występować w telewizji. "Prezes Kaczyński ma tego dosyć. Nie chce, by twarzą PiS był właśnie Gosiewski" - mówi "Dziennikowi" jeden z posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się juz do niego przyzwyczaiłam 8)

Ale, czy ktos rozumie to :o :o :o :

PB": MF świadomie podnosi bezrobocie

(PAP, pb/26.05.2006, godz. 06:17)

Ministerstwo Finansów przyznaje, że wyższa akcyza na oleje opałowe doprowadzi do bankructw firm i zwiększenia bezrobocia. Mimo to taką receptę ma na rynkowe patologie - pisze "Puls Biznesu".

 

Według dziennika, okazuje się, że rację mają ci, którzy alarmują, że wzrost akcyzy na oleje opałowe wyrządzi gospodarce więcej szkód niż pożytku. Zmniejszy się obrót, dzięki czemu dojdzie do wielu bankructw, a tym samym do wzrostu bezrobocia. Najciekawsze jest to, że przyznaje to Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu do projektu zmian.

 

Zyta Gilowska, minister finansów, chce podnieść akcyzę na oleje opałowe z 232 zł za 1000 litrów do 1048 zł, czyli do poziomu podatku na oleje napędowe. Podwyżka ma wejść 1 września. Tak duży skok akcyzy (ponad 400 proc.) wywinduje cenę oleju aż o 1 zł na litrze, co spowoduje spadek popytu. Ale nie tylko - zaznacza "PB".

 

W uzasadnieniach do projektów zmian zamieszczonych na stronie internetowej resortu czytamy, że podwyżka "może mieć wpływ na zmniejszenie zatrudnienia u dystrybutorów olejów". Oznacza to, że resort wie, że podnosząc akcyzę, zabije popyt na oleje opałowe. :o :o :o :o

czy to u mnie z logiką nietęgo, czy też autor tekstu nie raczył przytoczyć argumentów za ta zmiana, które równowazą przewidywane skutki??? :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dziennik": Tuż przed przyjazdem Benedykta XVI, Ministerstwo Edukacji podało sensacyjna wiadomość: już w przyszłym roku maturzyści będą zdawać religię na maturze. Miesiąc temu Roman Giertych mówił, że nie widzi takiej potrzeby. Teraz zmienił zdanie.

Chcę, by religia była jednym z wielu przedmiotów do wyboru. skoro można zdawać egzamin z wiedzy o tańcu, to dlaczego nie z religii? Na ten pierwszy zgłosiło się w tym roku zaledwie 900 osób. Myślę, że religie wybierze o wiele więcej osób - tłumaczył minister.

 

Zdaniem prof. Jacka Wodza, socjologa na Uniwersytecie Śląskim, decyzja Giertycha to czysto polityczne zagranie: To nic innego jak koniunkturalizm i cynizm. Minister próbuje poprawić swoje notowania korzystając z atmosfery pielgrzymki. Nie sadzę jednak, by przysporzył sobie zwolenników poza kościelnymi hierarchami. Więcej w dzisiejszym "Dzienniku".

http://wiadomosci.onet.pl/1329256,11,item.html

pozdrawiam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przypomnienia:

 

Jarosław Kaczyński, 16 lutego 2004, PR3: "My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy, bo proszę zauważyć, że kolejne takie rządy w Polsce jak te, które mamy obecnie, albo te, które były w poprzedniej kadencji i mamy do czynienia z Samoobroną przy władzy i naprawdę z nieszczęściem dla naszego kraju." Jarosław Kaczyński, 22 marca 2004, Czat gazeta.pl "Ja jestem przeciwnikiem mówienia o koalicjach przed wynikiem wyborów. Mamy dwa wyraźne zakazy, które dziś obowiązują w samorządach, a będą też obowiązywać w nowym parlamencie - SLD i Samoobrona. A dziś powinno się powiedzieć odwrotnie - Samoobrona i SLD." Jarosław Kaczyński, 15 listopada 2002, Trójka "Władza Samoobrony w Polsce to będzie kryzys europejski, dużo większy niż ten austriacki." Marzec 2005 rok / antena RMF FM RMF FM: Czy w przyszłej kadencji Sejmu będzie możliwa sytuacja, kiedy partia poprze ludzi mających kłopoty z prawem? Lech Kaczyński: Nie ma takiej możliwości. PIS jest partią ludzi praworządnych, którzy dążą do rozliczeń krzywd. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub, przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS. > RMF FM:, Czyli poparcie dla takiego polityka jak na przykład Andrzej Lepper gdyby starał się o fotel marszałka jest niemożliwe? Lech Kaczyński: Nie ma takiej możliwości. Najwyższe funkcje w państwie muszą sprawować ludzie czyści jak łza. Andrzej Lepper udowodnił, że ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PIS u dla tego polityka w jakiejkolwiek sytuacji jest nierealne

 

Lech Kaczyński: Uważam, że pan Andrzej Lepper w ogóle nie powinien zostać wybrany wicemarszałkiem. Jego wybór był swoistą demonstracją lekceważenia prawa, ze strony mającego decydujący głos SLD. Podobnie było ze znacznie niższymi awansami pani Hojarskiej i pana Łyżwińskiego. Myślę, że dla tej części społeczeństwa, która orientuje się mniej więcej w mechanizmach polityki, był to zupełnie jasny

sygnał. Prawo w tej chwili to wola SLD.'

 

Kazimierz Ujazdowski : Andrzej Lepper to marny watażka, który demoluje państwo polskie i trzeba go jak najszybciej zatrzymać. Mam nadzieję, że koalicja SLD-PSL zrozumie, że kiedy przestanie cenić własny interes i wygodę, problem Leppera szybko zniknie' - dodał. Według Ujazdowskiego, to, co robi Andrzej Lepper, to `obraza polskiego parlamentu' i `efekt zbyt wielkiej miłości własnej'. "Stanowczo nie zgadzamy się na szarganie autorytetu prawa przez osobę sprawującą jedno z najważniejszych stanowisk publicznych".

 

Wiesław Walendziak: Wydaje mi się, że w trakcie kampanii wyborczej, w trakcie tych najbliższych miesięcy uda nam się zarysować realną alternatywę, bo koniec końców ludzie muszą sobie zadać pytanie: chcemy naprawdę, żeby naszymi sprawami, finansami publicznymi np. rządził lub współrządził Andrzej Lepper we współdziałaniu z Sojuszem Lewicy Demokratycznej? Więc my gwarantujemy: Leszek Miller być może Andrzeja Leppera zaprosi do współrządzenia Polską, Prawo i Sprawiedliwość Andrzeja Leppera do współrządzenie Polską nie zaprosi i taką gwarancję wyborcom wszystkim niezależnie od sympatii politycznych dajemy.

 

Zbigniew Ziobro: 'Istnieje układ między Samoobroną a SLD, istnieje układ obrony korupcji i skorumpowanych urzędników, obrony tych, którzy składają fałszywe zeznania, obrony tych, którzy fałszują dokumenty, i tych, którzy mataczą' Andrzej Lepper, kiedy tylko może, wszem i wobec oświadcza, że rozliczy tych, którzy byli i są u władzy i którzy dopuszczali się przestępstw. Wczoraj bardzo czytelnie Lepper stanął w obronie skorumpowanych urzędników, pokazał, że czyny nie idą w parze ze słowami, jaki jest rozziew i rozdźwięk między tym, co mówi, a tym, co chce robić w przyszłości. Obrona trzęsawiska jest w interesie tak Leszka Millera, jak i Andrzeja Leppera'

 

'Katarzyna Kolenda-Zaleska: A jak zatrzymać Andrzeja Leppera? Mają państwo pomysł na to, jak zatrzymać ten marsz po władzę?

Ludwik Dorn: Pomysł tutaj jest bardzo prosty i sądzę, że swoją część roboty w znacznej mierze, poza np. intensyfikacją kampanii, robimy.

Trzeba realnie na konkretach pokazywać program polityczny i bieżące działania włączające się w ochronę sfery społecznej i socjalnej. Bez tego nie ma co marzyć o tym, aby powstrzymać marsz Andrzeja Leppera do władzy'

 

Jarosław Kaczyński: 'W Polsce mamy do czynienia "z wielkim zabiegiem socjotechnicznym, który ma doprowadzić do tego, żeby bunt przeciwko korupcji, nadużyciom, nędzy moralnej naszego życia publicznego stał się jałowy, bezradny, by służył złu" Najbardziej zainteresowani tym zabiegiem, najbardziej wystraszeni tym, że sprzeciw wobec zła może zmienić się w wielki ruch polityczny, który zmiecie wszystko, co jest złem, nie chcą działać bezpośrednio" - uważa Kaczyński. "Działają przez pośredników, działają przez swoje zbrojne ramię, to zbrojne ramię to Samoobrona" - powiedział. "Ale nie miecz jest ważny, ale ręka. Chociaż ten miecz jest dla ręki cokolwiek przyciężki i być może za chwilę się z tej ręki wymknie, to jednak na razie ciągle decyduje ręka. A czyja to ręka? To ręka SLD"

 

Jak to ludzie się zmieniają...

 

O statnio Leper publicznie się zwierzył, że przygląda się sobie ze zdziwieniem: "Co ja taki łagodny się zrobiłem".

Współczuję... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gazeta Prawna:

Projekt ustawy opracowanej przez PiS umożliwia wywłaszczenie pół miliona mieszkań zakładowych. Własności mają zostać pozbawione osoby, które kupiły mieszkania za mniej niż 10 proc. wartości rynkowej.

 

Prawo i Sprawiedliwość przygotowało jedną z najbardziej kontrowersyjnych propozycji zmian prawa. Autorzy projektu uważają, że w okresie od 12 listopada 1994 r. do 7 lutego 2001 r. mieszkania zostały sprzedane za bezcen osobom trzecim. Nie mogli ich natomiast wykupić najemcy – byli pracownicy przedsiębiorstw państwowych.

Wywłaszczone mieszkania stawałyby się własnością gminy, chyba że właściciel sprzedałby je najemcy – za cenę nie wyższą, niż sam zapłacił. Odszkodowania dla właścicieli miałyby wypłacać gminy, które nie otrzymają na to dodatkowych pieniędzy.

– Takie działania są sprzeczne z konstytucją, która zakłada możliwość wywłaszczenia wyłącznie na cel publiczny – podkreślają eksperci.

 

Ktoś z Was jest może 'szczęśliwym' właścicielem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe, skąd Papież ma tematy do kazań?

- o nie wciąganiu polityki do koscioła /pielgrzymki posłów PiS do radia Maryja, i udział tegoż w zyciu politycznym/

- o relatywizmie 8) /co miał na mysli? 8) /

 

no, no :wink:

 

 

albo pielgrzymki PO do Łagiewnik, Hanii do Opus Dei,

albo czwartek 22.00 u Lisa na Polsacie 1 dzień pielgrzymki, ani słowa o przesłaniu papieża, a Boniecki, Kłoczkowski, poseł PO Jarosław Gowin o Samoobronie, o Radiu MAryja (doszło do tego że Lis bronił RM bo episkopat bardzo dziękował tejże stacji za ewangelizację, no ale obecnych chyba nie interesował głos episkopatu)..... czyli ZERO polityki

 

w pełni Cię popieram Majka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapomniałeś mtom przytoczyć za gazeta prawną typowy przykład zakupu mieszkań wg przepisów

 

np. w Mysłowicach w Mysłowicach jedna osoba kupiła 110 mieszkań za 350 000 zł!!! Ile dzis kosztuje jedno mieszkanie w Mysłowicach???

 

popierasz???

Ja tam bardzo lubię takie podejście: parę osób skorzystało albo kilka procent oszukuje (np. olej opałowy), to trzeba dowalić wszystkim i najlepiej od razu z armaty, nie patrząc, czy uczciwa większość przy tym nie oberwie najbardziej. Jak ktoś uczciwy, to zrozumie, że tak trzeba i zaciśnie zęby, a tylko przekręciarze, zwłaszcza z PO, będę wołać, że nie można. Nie trzeba się cackać z jednym czy drugim, bo gdzie drwa rąbią ... I widać, że takich co to lubią jest w kraju sporo, bo notowania rządu ponoć nadal b.dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...