Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wybory i po wyborach, czas rzadzic ale jak?


jareko

Recommended Posts

No co? Mowę Wam odjęło, że mamy nowego premiera? Myślałem, że wpadnę tu wprost w oko cyklonu. A tu nic. Cisza. Przed burzą? :lol:

 

Widocznie w weekend i gdy jest 30 sopni w cieniu ludziska mają ciekawsze rzeczy do robienia niż rostrząsanie początku końca pis.

 

Dobrzyk, a możesz umotywować swoją tezę. Większość Polaków głosując na PIS głosowało przecież głownie na Jarosława Kaczyńskiego a nie na Marcinkiewicza, którego nikt nie znał. Dlaczegóż więc objęcie prze JK prezesury RM miało by być początkiem końca PIS?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dobrzyk, a możesz umotywować swoją tezę. Większość Polaków głosując na PIS głosowało przecież głownie na Jarosława Kaczyńskiego a nie na Marcinkiewicza, którego nikt nie znał. Dlaczegóż więc objęcie prze JK prezesury RM miało by być początkiem końca PIS?

Tak , a te rozgrywki z Marcinkiewiczem to byly dla podniesienia emocji dla takich wiernych pisowskich wyborcow , zeby nogami ze zniecierpliwienia przebierali w oczekiwaniu na wymarzonego Jarka .

To gratuluje , doczekales sie .

Cieszymy sie i my wszyscy .

Rozrywek z pewnoscia brakowac nie bedzie .

No i J. dobrom furom zamiast furmanki sobie pojezdzi , sam by sie w zyciu nie dorobil , ciekawe wiec jak zamierza wzbogacic kraj :lol: :lol:

hle hle hle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Większość Polaków głosując na PIS ...

:o :o :o na Pis o ile pamiętam nie głosowało większość Polaków tylko jakieś 23% wyborców

... ale rozumiem , że to tylko taki lapsus :roll:

 

... Dlaczegóż więc objęcie prze JK prezesury RM miało by być początkiem końca PIS?

np. dlatego , że pamiętamy dalsze losy polityczne wszystkich premierów III RP, z prawie Kanclerzem Millerem na czele (no chyba , że w IV będzie na odwrót i mali 8) zakompleksieni ludzie co kadencję zamienią się tylko stanowiskami, przy rosnącym uwielbieniu „ciemnego narodu”).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałam podobną retrorykę wczoraj w radio Zet z ust krasomówcy Kamińskiego. :):):)

Jak dla mnie zenada. Mam na mysli te pałacowe rozgrywki i bufonadę. A juz teksciki w stylu: rzad był super ale chcemy wygrac wybory , są według mnie powalajacę. Furda Polska /rzad był dobry :):):) ale/ trzeba Jarowi i PiSimage poprawić. :) Chyba wsród takich o jakich pisał Marek30022

Co do reszty?, Juz widzę kolejne wizyty zagraniczne naszych głów

:o , bo to i jezyki i obycie i znajomość reguł dyplomatycznych..........

Ale oczywiscie dobrze, ze nareszcie PiS bierze pełna odpowiedzialnośc.

Tylko, ze skutkiem ubocznym moze być prezydentura Leppera, bo mam wrażenie, że on jakos wyjatkowo rozwaznie zaczyna wygladać. Na tle rzecz jasna. Niestety.

 

ps. A najbardziej mnie rożśmiesza gadanie o prezydenturze W-awy dla exa :lol: Jak się chciano pozbyć Zyty tez tak gadano. Ale Kazia tak szybko spuścic sie nie dało, bo jeszcze by zabrał paru kolegów plus swoja popularnośc osobistą i gdzieś sie przeniósł lub odłamał i mogłoby paru posłów koalicji zabraknąc...... więc zostanie spuszczony w nieodległej zapewnie przyszłosci, jak sprawa nieco przyschnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dobrzyk, a możesz umotywować swoją tezę. Większość Polaków głosując na PIS głosowało przecież głownie na Jarosława Kaczyńskiego a nie na Marcinkiewicza, którego nikt nie znał. Dlaczegóż więc objęcie prze JK prezesury RM miało by być początkiem końca PIS?

Sam sobie już odpowiedziałeś, podczas wyborów nikt nie znał Marcinkiewicza a wielu miało trochę inne wyobrażenie na temat j.Kaczyńskiego. Obecnie wiemy trochę wiecej na temat samego byłego premiera dzieki czemu w oczach wielu Polaków bardzo zyskał a i wiedza na temat szefa pis została dość znacznie poszerzona, dzieki czemu u wielu jego notowania dość mocno poszybowały w dół, i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia jedno, co się niby stało przez 8 miesięcy, że teraz wybór Kaczyńskiego na premiera jest "naturalny"? 8 miesięcy temu ci sami ludzie przekonywali mnie, że Kaczyński - prezydent i Kaczyński - premier, to dziwactwo.

Poza tym osobiście pamiętam, jak w kampanii Jaro coś nam obiecywał w sprawie swojego premierostwa. :wink:

 

Oglądnąłem sobie wreszcie tę reklamówkę i... jestem w szoku. :-?

Porównajmy ją z ostatnią wypowiedzią premiera:

 

"Dziennikarze "Dziennika zauważyli, że dziewięć miesięcy temu prezes tego steru nie chciał. Co się zdarzyło, że teraz się zdecydował? - zapytali. "Ale sytuacja polityczna też się zmieniła. Atmosfera, z jaką mamy dziś do czynienia, to nie jest atmosfera pracy, współpracy ale wojny. Opozycja jest bardziej zaciekła niż kiedykolwiek. Nawet polityka zagraniczna, w której przez 15 lat wszyscy mówili jednym głosem, dziś jest totalnie krytykowana. Ludzie mają poczucie niepewności i całkowitego rozchwiania polityki" - powiedział m.in. premier."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia jedno, co się niby stało przez 8 miesięcy, że teraz wybór Kaczyńskiego na premiera jest "naturalny"? 8 miesięcy temu ci sami ludzie przekonywali mnie, że Kaczyński - prezydent i Kaczyński - premier, to dziwactwo.

 

 

Niektórzy podkreślali że to naturalne:

 

 

Grzegorz Schetyna w Radio Zet

 

Monika Olejnik: Wygrało PiS, trwają poszukiwania premiera, czy każdy premier z PiS będzie do zaakceptowania przez Platformę Obywatelską?

 

Grzegorz Schetyna: To oczywiście decyzja PiS-u, ale naturalnym kandydatem, o którym mowa była przez ostatnie miesiące jest prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Naturalnym się wydaje, że on będzie przedstawiony jako kandydat na premiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia jedno, co się niby stało przez 8 miesięcy, że teraz wybór Kaczyńskiego na premiera jest "naturalny"? 8 miesięcy temu ci sami ludzie przekonywali mnie, że Kaczyński - prezydent i Kaczyński - premier, to dziwactwo.

 

 

Niektórzy podkreślali że to naturalne:

 

 

Grzegorz Schetyna w Radio Zet

 

Monika Olejnik: Wygrało PiS, trwają poszukiwania premiera, czy każdy premier z PiS będzie do zaakceptowania przez Platformę Obywatelską?

 

Grzegorz Schetyna: To oczywiście decyzja PiS-u, ale naturalnym kandydatem, o którym mowa była przez ostatnie miesiące jest prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Naturalnym się wydaje, że on będzie przedstawiony jako kandydat na premiera.

Dlaczego jako korolowo? :wink:

 

Wrzesień 2005:

 

"Zwycięzca wyborów parlamentarnych, Prawo i Sprawiedliwość (PiS), ma czterech kandydatów na premiera, powiedział szef partii Jarosław Kaczyński, który deklarował w niedzielę, że obejmie to stanowisko w przypadku, gdy jego brat Lech nie wygra wyborów prezydenckich." rp

 

"Kto jest kandydatem PiS na premiera? - Naturalnym kandydatem jest przywódca partii Jarosław Kaczyński - mówili jego współpracownicy. Czy to oznacza, że to właśnie jego PiS wystawia? Niekoniecznie - brzmiała odpowiedź. - Gdybyśmy podali, że premierem jest Jarosław Kaczyński, osłabilibyśmy szanse Lecha -wyjaśnił poseł Artur Zawisza.

 

Czy poznamy więc nazwisko premiera przed zakończeniem wyborów prezydenckich?

Poseł PiS Ludwik Dorn: - Tak albo nie.

 

Późnym wieczorem Jarosław Kaczyński postawił kropkę nad "i": - Jeśli Lech Kaczyński zostanie prezydentem, ja nie będę premierem." gw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież wszyscy widzą, niemusisz tyle razy powtarzać...

 

Poza tym to co jest naturalne dla PO, nie musi być chyba naturalne dla wszystkich...

 

Zresztą Platforma bardzo mocno podkreślała że J. KAczyński powinien być premierem.

 

Schetyna musi byc już teraz zadowolony:

Grzegorz Schetyna w Radio Zet

 

Monika Olejnik: Wygrało PiS, trwają poszukiwania premiera, czy każdy premier z PiS będzie do zaakceptowania przez Platformę Obywatelską?

 

Grzegorz Schetyna: To oczywiście decyzja PiS-u, ale naturalnym kandydatem, o którym mowa była przez ostatnie miesiące jest prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Naturalnym się wydaje, że on będzie przedstawiony jako kandydat na premiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież wszyscy widzą, niemusisz tyle razy powtarzać...

 

Poza tym to co jest naturalne dla PO, nie musi być chyba naturalne dla wszystkich...

 

Zresztą Platforma bardzo mocno podkreślała że J. KAczyński powinien być premierem.

Po co powtarzasz dwa razy. Wszyscy potrafią czytać. :wink:

 

Słusznie. Jak zwykle masz rację.

Tyle, że skoro PiS prowadzi politykę pod dyktando PO, to... kto w końcu rządzi?

 

No i co z deklaracją Jarosława, iż nie będzie on premierem o ile wybory prezydenckie wygra Lech? Kolejna bez pokrycia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy jasność :D Jak nasz ulubiony forumowicz wyjaśnił, zmiana premiera to po prostu wyjscie naprzeciw oczekiwaniom opozycji :lol: :lol: :lol: a szczególnie PO

Li i jedynie.

:lol: :lol:

Czyzby należało oczekiwać, ze tak będzie nadal??? :o

No i superwiadomosc :D nasz ulubiony polityk awansuje /być może/

Rzepa

(...)Z naszych informacji wynika jednak, że do rządu może wejść dotychczasowy szef Klubu PiS Przemysław Gosiewski. Miałby pilnować ministrów i wykonywać za Kaczyńskiego "czarną robotę". Jeszcze nie wiadomo, jakie otrzymałby stanowisko. Sam Gosiewski chce być podobno wicepremierem, a Kaczyński planuje dać mu tylko fotel ministra bez teki.(...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celem PiS - zadowolone PO. Nowe hasło wyborcze? :D :D :D :D :D

 

A'propos zauważyliście, że niektórzy dalej nie mogą wyzwolić się od pewnego odruchu? Jak zaczynamy mówić o PiS i Jarosławie, to oni o PO i Donaldzie (o SLD nie wspominając).

A przecież PiS miało nam serwować o wiele wyższe standardy w polityce niż "układ" i "łżeelity".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zaczyna się podwyższanie podatków. :evil:

Kolejna zrealizowana obietnica wyborcza PiS...

 

Współczuję tym co ogrzewają dom olejem.

 

Ogrzewasz dom, to zapłacisz na drogi

 

Ogrzewasz dom, to zapłacisz na drogi

Fiskus chce, aby osoby, firmy i instytucje ogrzewające olejami opałowymi dopłacali do budowy autostrad i na wsparcie kolei.

 

Ministerstwo Finansów (MF) zakończyło prace nad rozporządzeniem, które miało wyrównać akcyzę na oleje opałowe i napędowe. Efekt? Zaskakujący. Stawka akcyzy olejowej ma być sporo wyższa od tej na oleje napędowe. Potwierdza to Jarosław Neneman, wiceminister finansów.

 

— Ta nadwyżka to opłata paliwowa — tłumaczy wiceminister finansów.

 

Przypomnijmy — opłata paliwowa obciąża dziś paliwa silnikowe oraz autogaz, a następnie zasila fundusz budowy autostrad. Dowiedzieliśmy się, że to jedna z ostatnich decyzji Zyty Gilowskiej, gdy była jeszcze ministrem finansów.

To jakiś absurd

 

Z walki z szarą strefą na rynku paliw była minister finansów uczyniła credo urzędowania. Wyrównując stawki akcyzy na oleje opałowe i napędowe chciała położyć kres patologii polegającej na wlewaniu do baków pojazdów tańszych olejów opałowych. Zyta Gilowska przekonywała, że tylko w ten sposób można zatrzymać jeżdżenie na opale i uratować dochody budżetu państwa. Stawka akcyzy na oleje opałowe miała więc wzrosnąć 1 września 2006 r. z obecnych 233 zł za 1 tys. litrów do 1048 zł, czyli do poziomu stawki na oleje napędowe. Takie zapisy znalazły się w projekcie rozporządzenia MF datowanym na 18 kwietnia. Jednak w najnowszej wersji rozporządzenia (widnieje na stronie internetowej resortu finansów) olejowa akcyza ma wynieść aż 1139 zł od 1 tys. litrów wyrobu. To byłby pięcio-krotny wzrost podatku.

 

— Nie rezygnujemy z wyrównania tych stawek. To nie będzie oczywiście zrównanie dosłowne, ale w sensie ekonomicznym — mówi wiceminister Neneman.

Co na to jego poprzednik?

 

— To musiało się stać już po moim odejściu z ministerstwa — odpowiada Mirosław Barszcz, do niedawna wiceminister finansów.

 

Także prof. Witold Modzelewski, były wiceminister finansów, nie kryje zdziwienia.

 

— Przecież ministerstwo tyle mówiło o konieczności wyrównania tych stawek akcyzowych. Utrzymanie ich zróżnicowania jest bez sensu, tym bardziej że jest to przechylenie w drugą stronę. Dojdzie do tego, że oleje napędowe będą tańsze i chętniej kupowane do celów opałowych. To absurd — uważa prof. Modzelewski.

 

W uzasadnieniu projektu rozporządzenia MF czytamy, że „w przypadku spadku popytu i sprzedaży oleju opałowego mogłoby dojść do likwidacji niektórych firm zajmujących się dystrybucją tych wyrobów, co w konsekwencji mogłoby doprowadzić do likwidacji miejsc pracy”.

Jak za ogrzewanie

 

Wiceminister Jarosław Neneman tłumaczy, że nadwyżka to opłata paliwowa. Sęk w tym, że w uzasadnieniu projektu rozporządzenia nie ma ani słowa o tej opłacie.

 

— Nie wiem, dlaczego nie ma o tym mowy w uzasadnieniu — mówi wiceminister.

 

Wątpliwości mają prawnicy.

 

— Opłatę paliwową wprowadziła ustawa o autostradach płatnych i Krajowym Funduszu Drogowym. Obejmuje ona tylko paliwa silnikowe i autogaz. Dziwi to, że taką opłatę na oleje opałowe ministerstwo chce wprowadzić innym aktem prawnym. Wychodzi na to, że na fundusz budowy autostrad mieliby płacić nawet ci, którzy nie mają samochodu, lecz tylko piecyki olejowe. To niezgodne z konstytucją — twierdzi Marta Szafarowska, doradca podatkowy z kancelarii MDDP.

 

Skoro podwyżka akcyzy ma wyeliminować jeżdżenie na opale, to dlaczego olej ten ma być opodatkowany tak jak paliwa silnikowe?

 

— Wygląda na to, że po cichu i tylnymi drzwiami wprowadza się nowy podatek — mówi Witold Modzelewski.

 

Właściciele piecyków olejowych oraz firmy i instytucje ogrzewające takim olejem dopłacą więc nie tylko do budowy autostrad (żeby jeszcze je budowano), ale także do kolei, bo część pieniędzy z funduszu drogowego zasila konto Funduszu Kolejowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)PAP 09:35

Desygnowany na premiera Jarosław Kaczyński poinformował, że obecny przewodniczący klubu PiS Przemysław Gosiewski zostanie szefem komitetu stałego Rady Ministrów.

 

Komitet stały to jest taki organ, o którym mało się mówi, ale który w procesie rządzenia jest niezwykle ważny. Składa się z sekretarzy stanu ze wszystkich resortów i przygotowuje to wszystko, o czym później decyduje Rada Ministrów, a także ma funkcje koordynacyjne - powiedział w radiowej "Trójce" J.Kaczyński.(...)J.Kaczyński ocenił, że energia Przemysława Gosiewskiego jest rzeczywiście niebywała. Żyję już parę lat, a nigdy kogoś podobnego nie spotkałem w życiu. Trzeba w tej chwili wykorzystać tę energię w rządzie, dla budowania państwa - powiedział, dodając, że osoba kierująca komitetem stałym ma duży wpływ na rządzenie Polską. (...)

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9940/gosiewski_kaczynski_jar130.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ się przestraszyłem. 8)

"Rząd nie zwiększy deficytu budżetowego ponad 30 mld zł" - powiedział desygnowany na premiera Jarosław Kaczyński podczas wizyty na warszawskiej giełdzie.

"To będzie rząd reformy finansów publicznych, rozwoju gospodarczego i stabilizacji złotówki" - powiedział J. Kaczyński. Podkreślił, że reforma finansów będzie "zadaniem numer 1".

 

Zapowiedział, że nie zamierza wymieniać ministra skarbu.

Nie zwiększy deficytu, ale będzie chciał wprowadzać solidarne państwo z większymi wydatkami czyli... podniesie podatki. :evil: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W "nowym" rządzie zostanie wymieniony JEDEN minister. Wynika z tego, że całe zamieszanie powstało z powodu powołania przez Marcinkiewicza na stanowisko MF pana Wojciechowskiego. Na początku tygodnia Jan Maria wyraził się o Wojciechowskim, że będzie drugim Balcerowiczem, no i to najpewniej było zasadniczym powodem, żeby interweniować. 8)

No a przy okazji można jeszcze jakiś uzbrojony w niekontrolowaną energię niewypał podrzucić w RM (patrz posty wyżej). :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps.Zadziwia mnie c2 , ze Ty wszak czlowiek inteligentny ,

nie zauwazasz , ze glosowales na Prezydenta ,

ktory nie umie sie wyslowic i zachowac :-?

Pomijam to co mowi jak juz sie uda go zrozumiec :-?

 

A masz jakiś problem ze zrozumieniem? Czy chodzi Ci o to, że faktycznie jest jakiś problem u niego ze złapaniem oddechu przy mówieniu, bo jest.

Czy chcesz powiedzieć, że osoby z dysfunkcją mowy powinny być pozbawione możliwości kandydowania na urząd Prezydenta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...