Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wybory i po wyborach, czas rzadzic ale jak?


jareko

Recommended Posts

w przeciwieństwie do wiecznych krytykantów i smutasów z "im gorzej tym lepiej",

 

 

 

"uczciwy i mądry jak bracia Kaczyńscy, charyzmatyczny jak Marcinkiewicz, sprawiedliwy jak Ziobro, odważny jak Wassermann, nieugięty jak Dorn". Z przedstawicieli opozycji uznanie najpiękniejszej Polki zyskał jedynie Wojciech Olejniczak. Idealny mężczyzna zdaniem Cieślik powinien być przystojny jak szef SLD.

http://media.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9911&wid=8469981

[/code]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Ponad 30 tysięcy osób przyjmą przedsiębiorstwa, które ogłosiły w pierwszym półroczu swoje plany inwestycyjne w Polsce - wynika z wyliczeń "Rzeczpospolitej". Najwięcej miejsc pracy tworzy pod Toruniem japoński Sharp

 

http://rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060821/ekonomia/ekonomia_a_1.html

 

Idzie ku lepszemu....., dobry klimat na inwestycje..... boom trwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lewakk napisał:

 

dobrze że to w KRLD, przecież czytając to forum, takie newsy nie mozliwe w Polsce, pod rządami KAczyńskich, nie mówiąc o tym że rząd przecież nic nie ma do gospodarki..., no chyba że coś złego...

 

Chciałbym przypomnieć, że jak sam niejednokrotnie zauważałeś obecny wzrost nakładów inwestycyjnych, rozwój eksportu, spadek bezrobocia to przede wszystkim wpływ naszego członkostwa w Unii Europejskiej i chyba nie dokonam epokowego odkrycia stwierdzając, że zarówno obecny premier jak i prezydent oraz ich otoczenie polityczne uważali członkostwo w EU za zdradę narodową

 

Ani obecny prezydent, premier czy ich otoczenie nie uważali członkstowa w UE za zdradę narodową, ani obecny wzrost gospodarczy, czy spadek bezrobocia nie jest wynikiem członkostwa w tejże. Według wyliczeń na ten rok, członkostwo w UE zwiększyło PKB Polski co najwyżej o 0,8%.

 

czegoś tu nie rozumiem, jak jest o pozytywach bycia w Unii (inwestycje itp) to Kaczyński nie ma z tym nic wspólnego, ale jak się mówi o negatywach bycia w Unii (wyjazd wykształconych na nasz koszt młodych ludzi itp) to nagle ten sam Kaczyński jest winny... i to te same osoby twierdzą....

 

zresztą da się zauwazyć, że gdy coś złego piszemy o gospodarce to winny rząd i Kaczyński..., pisząc o pozytywach gospodarczych te same osoby podnoszą ze przecież rząd nic nie ma do gospodarki......, ciekawe.....

 

JAkże trafnie podsumował to Rybiński

"Na świecie wszystkiemu winny jest Bush, a w Polsce Kaczyński"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w przeciwieństwie do wiecznych krytykantów i smutasów z "im gorzej tym lepiej",

 

 

 

"uczciwy i mądry jak bracia Kaczyńscy, charyzmatyczny jak Marcinkiewicz, sprawiedliwy jak Ziobro, odważny jak Wassermann, nieugięty jak Dorn". Z przedstawicieli opozycji uznanie najpiękniejszej Polki zyskał jedynie Wojciech Olejniczak. Idealny mężczyzna zdaniem Cieślik powinien być przystojny jak szef SLD.

http://media.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9911&wid=8469981

[/code]

Nawet wybory miss upolityczniono. To chyba rekord świata. :D :D :D

czegoś tu nie rozumiem, jak jest o pozytywach bycia w Unii (inwestycje itp) to Kaczyński nie ma z tym nic wspólnego, ale jak się mówi o negatywach bycia w Unii (wyjazd wykształconych na nasz koszt młodych ludzi itp) to nagle ten sam Kaczyński jest winny... i to te same osoby twierdzą....

 

zresztą da się zauwazyć, że gdy coś złego piszemy o gospodarce to winny rząd i Kaczyński..., pisząc o pozytywach gospodarczych te same osoby podnoszą ze przecież rząd nic nie ma do gospodarki......, ciekawe.....

Musisz pogadać z Bogusławem i w końcu ustalić jakąś wspólną linię. Boguś przyparty do muru przyznał, że w sprawie gospodarki rząd Marcinkiewicza/Kaczyńskiego nie zrobił nic. Wszystko to sprawa koniunktury. A ta się nie długo skończy. Teraz jest najlepszy czas na reformowanie prawa, finansów...

 

Przepisy muszą być jasne

 

Przed kilku laty w jednym z miast Wielkopolski swoją fabrykę postawił zachodni koncern. Zanim jednak na plac budowy wjechały koparki, wynajęta kancelaria prawna zwróciła się do urzędu skarbowego z prośbą o interpretację przepisów prawnych obowiązujących w Polsce. Inwestor chciał mieć jasność, w jakich obszarach może się bezpiecznie poruszać i jak prowadzić działalność, aby być w zgodzie z naszym prawem. Zakład otwarto, towar pojawił się na rynku, do kasy państwa popłynęły podatki. Jakież było zdziwienie zarządu, gdy po kilku latach do drzwi fabryki zastukali kontrolerzy skarbowi i po sprawdzeniu ksiąg orzekli, że trzeba odprowadzić do budżetu państwa kilkaset milionów złotych. Okazało się, że poprzedni urzędnicy źle zinterpretowali przepisy i zakład w jednym z obszarów działalności niesłusznie korzystał z ulg.

 

Takich przypadków miało nie być po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Jednolite prawo ma ułatwić działalność międzynarodowym koncernom, ale także polskim przedsiębiorcom.

 

Stąd konieczność dostosowania się do unijnych dyrektyw. Proste, niewymagające skomplikowanych interpretacji przepisy tak naprawdę odbiurokratyzowałyby nasz system i ułatwiły życie także urzędnikom.

 

Ale czas płynie, a nasze przepisy ciągle jeszcze pełne są min, które sprytny prawnik w interesie zdesperowanego przedsiębiorcy będzie mógł wykorzystać przeciwko państwu. Dotąd podatnicy byli cierpliwi, ale powoli się to kończy. Mamy już pierwsze sprawy przed europejskim trybunałem o wypłatę niesłusznie pobranej akcyzy. Zamiast czekać na następne, ustawodawca powinien czym prędzej przejrzeć obowiązujące przepisy i interpretacje.

 

Najważniejsze jednak, aby nowo przygotowywane projekty nie pozostawiały cienia wątpliwości. Jeżeli nowelizowane ustawy będą powielały stare błędy, unijne sądy w momencie ich zaskarżenia będą dla Polski bezwzględne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy już pierwsze sprawy przed europejskim trybunałem o wypłatę niesłusznie pobranej akcyzy. Zamiast czekać na następne, ustawodawca powinien czym prędzej przejrzeć obowiązujące przepisy i interpretacje.

 

Najważniejsze jednak, aby nowo przygotowywane projekty nie pozostawiały cienia wątpliwości. Jeżeli nowelizowane ustawy będą powielały stare błędy, unijne sądy w momencie ich zaskarżenia będą dla Polski bezwzględne.

 

Co wy mi ty Kolego .............e ?

Tu trzeba lustrować, łapać złodziei, zabierać bogatym i dawać biednym, tworzyć urzędy, kontrolować kontrolerów, uroczyście obchodzić, obrażać się, i nade wszystko...... walczyć o dusze i głosy, zbroić sie do kampanii wyborczych, zawierać koalicje, straszyć i głaskać.......a Wy mi tu przepisy podatkowe zmianiać - UCZCIWI bać się nie muszą, zaś wrogowie ludu :evil: :evil: :evil: i owszem!

 

PS

Dzisiejszym tekstem RZ w Rz, wykazał swoje prawdziwe oblicze, a niektórzy mieli go za "prawicowego :o publicystę", a on lewak jeden....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wywiad z p. Staniszkis. Z tego co wiem jej poglądy są bliskie niektórym dyskutantom. 8)

 

Wybrane fragmenty:

 

Tak, właśnie dlatego patrzę PiS -owi na ręce i mam tyle uwag krytycznych. Uważam bowiem, że pewne posunięcia, nawet w perspektywie osiągnięcia tego celu, są zbyt kosztowne. Często moje zarzuty nie dotyczą tego, że PiS integruje państwo w sposób personalnych lojalności, że zbytnio upartyjnia państwo. Ale mój zarzut jest taki, że w ten sposób się państwa nie wzmacnia. Że to działanie jest nieskuteczne - to było widać przy konflikcie z UniCredito gdzie była właśnie próba ze strony hierarchii państwowej opanowania układu sieciowego. Ale próba nieskuteczna. Przegrano ten konflikt, bo nie zrozumiano, że to jest płaszczyzna, której po prostu nie da się opanować w sposób hierarchiczny.

(...)

Tylko jak stwarzać dobre reguły gry, kiedy celem Lecha i Jarosława Kaczyńskich jest bezkompromisowa walka z układem? Na wojnie nie ma czasu na sentymenty.

 

To jest właśnie problem, że jeżeli mówimy o układzie to - po pierwsze i przede wszystkim - o układzie na dole. I ten układ na dole tworzyła także Samoobrona, tworzył ZChN jak choćby w służbie zdrowia, przy handlu długami. Ciągle słyszymy o różnych małych układzikach. I nie można w imię tego mitu działań nadzwyczajnych, tego braku zaufania do normalnych procedur w demokracji, płacić tak wysokiej ceny, jaką - moim zdaniem - była koalicja z Samoobroną i LPR.

(...)

Kazimierz Marcinkiewicz Dobrze, że odszedł?

 

Wie pan, jak czytam ten jego blog i widzę niektóre gazety, to dobrze, że odszedł. Czegoś tak infantylnego, narcystycznego i pretensjonalnego dawno nie czytałam. Nie mam nic przeciw egocentryzmowi, bo można powiedzieć, że inteligenci czy intelektualiści cały czas zajmują się sobą w sensie toku myślenia. Ale tu chodzi o myśli a nie jakiś emocje, afekty, odruchy czy małe codzienne zachowania. On cały czas analizuje swoje emocje a nie swoje myśli. Tam myśli nie ma. To jest jakiś inny gatunek. Tam nie ma poczucia granicy.

 

Inaczej mówiąc, krytykować można, ba wręcz należy. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a jutro SamoPis zagłosuje, że wszyscy to złodzieje, kto nie należy do SamoPisu.... a może DługoPisu :-?

i poseł co był wew "Krzyżakach" Czarny powie że piniondze wszystkie trzeba oddać bo tak powiedział poseł od wanny ....

poparty dowodami ...

 

LUDZIE !!! NAWET ZA KOMUNY NIE WSZYSTKIE BYŁY ZŁODZIEJAMI !!!

:( J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadymy o ordynację samorządową ciąg dalszy. Skoro komisja sejmowa nie hchciała działać po myśli Kaczyńskiego, trzeba... zmienić komisję. Co właśnie się wczoraj odbyło. Głosowano do skutku, aż udało się zebrać kworum i sprawę przyklepać. Będą więc bloki wyborcze. Ciekawe czy powstanie PO-SLD-PSL?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie dla mojego forumowego ulubieńca. :wink:

 

Psucie (się) państwa

 

Jakiś czas temu dziennikarze odkryli, że ustanowiony przed paru laty podatek na rozwój sportu nigdy nie był pobierany, bo po prostu o nim zapomniano. Odkryli to zresztą zupełnie niepotrzebnie, bo podatków i tak mamy zbyt wiele, a na utrzymanie naszych związków sportowych i olimpijskich nie ma sensu wydawać ani grosza. Nie wiem zresztą, czy po tej publikacji stosowne ministerstwo zaczęło przysługujące mu pieniądze egzekwować, to znaczy, czy powiadomiło o prawnym obowiązku ich egzekwowania aparat skarbowy, który ponoć o wejściu w życie stosownej ustawy nie został w odpowiedni sposób poinformowany. Jak dobrze poszło, może ów podatek od czegoś tam pozostaje na papierze. Oby.

 

Wczoraj przeczytałem, że z kolei Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych od kilku lat ma prawo pobierać kary za wypadki przy pracy niezawinione przez ich ofiary. Ma prawo, ale nie pobiera, bo urzędnicy zapomnieli albo im się nie chce.

 

Proszę państwa, to naprawdę najpoważniejszy objaw kryzysu państwa, jaki sobie mogę wyobrazić. Że Sejm zamienia się w magiel, w którym wszystkie regulaminy i możliwości obstrukcji wykorzystywane są wyłącznie do przepychanki, to się zdarza. Że w strukturach Ministerstwa Finansów czy Komendy Głównej Policji zalęgły się związki przestępcze - też. Że rządzący zachowują się jak telewizyjne panienki od telekonkursów, wymachujące kusząco do kamer plikami banknotów, że wicepremier, który po idiotycznym pomyśle z rozdawaniem na prawo i lewo matur do końca życia powinien wstydzić się publicznie odezwać, odzywa się, i to w sposób wskazujący, że nic nie wie o istnieniu w Polsce konstytucyjnych gwarancji dla własności, że zamiast obiecanych śledztw mamy nieodpowiedzialne chlapanie jęzorami, to wszystko, cóż - tacy politycy, jacy wyborcy.

 

Ale żeby państwowy biurotwór zapominał pobierać podatki i ściągać haracze, z których się utrzymuje - to o takim przypadku jeszcze w dziejach nie słyszano.

Rafał A. Ziemkiewicz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadymy o ordynację samorządową ciąg dalszy. Skoro komisja sejmowa nie hchciała działać po myśli Kaczyńskiego, trzeba... zmienić komisję. Co właśnie się wczoraj odbyło. Głosowano do skutku, aż udało się zebrać kworum i sprawę przyklepać.

 

To już naprawdę przegięcie.

 

A te całe bloki to najgorsze z możliwych rozwiązań. W samorządach powstały już pewne porozumienia i często opierają się na "egzotycznych" związkach PO-Solidarność-PiS-lokalne stowarzyszenia. Dlaczego nie dać się lokalnym liderom, ludziom aktywnym, dogadać i stworzyć władze nie partyjniackie, a rzeczywiście samorządowe? Po co skłócać środowiska, które wspólnie mogłyby zrobić więcej dla gmin niż słuchające się "dyktatu z góry" rady z przymusowego mariażu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przed kilku laty w jednym z miast Wielkopolski swoją fabrykę postawił zachodni koncern. Zanim jednak na plac budowy wjechały koparki, wynajęta kancelaria prawna zwróciła się do urzędu skarbowego z prośbą o interpretację przepisów prawnych obowiązujących w Polsce. Inwestor chciał mieć jasność, w jakich obszarach może się bezpiecznie poruszać i jak prowadzić działalność, aby być w zgodzie z naszym prawem. Zakład otwarto, towar pojawił się na rynku, do kasy państwa popłynęły podatki. Jakież było zdziwienie zarządu, gdy po kilku latach do drzwi fabryki zastukali kontrolerzy skarbowi i po sprawdzeniu ksiąg orzekli, że trzeba odprowadzić do budżetu państwa kilkaset milionów złotych. Okazało się, że poprzedni urzędnicy źle zinterpretowali przepisy i zakład w jednym z obszarów działalności niesłusznie korzystał z ulg.

 

Takich przypadków miało nie być po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Jednolite prawo ma ułatwić działalność międzynarodowym koncernom, ale także polskim przedsiębiorcom.

 

Stąd konieczność dostosowania się do unijnych dyrektyw. Proste, niewymagające skomplikowanych interpretacji przepisy tak naprawdę odbiurokratyzowałyby nasz system i ułatwiły życie także urzędnikom.

 

Ale czas płynie, a nasze przepisy ciągle jeszcze pełne są min, które sprytny prawnik w interesie zdesperowanego przedsiębiorcy będzie mógł wykorzystać przeciwko państwu. Dotąd podatnicy byli cierpliwi, ale powoli się to kończy. Mamy już pierwsze sprawy przed europejskim trybunałem o wypłatę niesłusznie pobranej akcyzy. Zamiast czekać na następne, ustawodawca powinien czym prędzej przejrzeć obowiązujące przepisy i interpretacje.

 

Najważniejsze jednak, aby nowo przygotowywane projekty nie pozostawiały cienia wątpliwości. Jeżeli nowelizowane ustawy będą powielały stare błędy, unijne sądy w momencie ich zaskarżenia będą dla Polski bezwzględne. [/color]

 

Bingo

Przed kilkulaty tak tu wychwalany gospodarczo rząd SLD nic nie robił w kierunki dostosowania naszego prawa do unijnego, dlatego takie sytuacje wyszły...., gdybyś mtom czytał innych zauwazyłbyć że akurat unifikacja naszego prawa z unijnym o czym wcześniej pisałem to najwiekszy sukces rządów PIS-u przede wszystkim znowelizowanie ustawy o zamówieniach publicznych, coś co przez kilka lat przez SLD nie było ruszone, PIS dokonał w kilka miesięcy, ale przez te lata traciliśmy miliony na rynku zamówien publicznych UE, a poza tym nareszcie idzie do przodu czego choćby przykładem jest Dz. U Nr 133, poz. 935

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie dla mojego forumowego ulubieńca. :wink:

 

Psucie (się) państwa

 

Jakiś czas temu dziennikarze odkryli, że ustanowiony przed paru laty podatek na rozwój sportu nigdy nie był pobierany, bo po prostu o nim zapomniano. Odkryli to zresztą zupełnie niepotrzebnie, bo podatków i tak mamy zbyt wiele, a na utrzymanie naszych związków sportowych i olimpijskich nie ma sensu wydawać ani grosza. Nie wiem zresztą, czy po tej publikacji stosowne ministerstwo zaczęło przysługujące mu pieniądze egzekwować, to znaczy, czy powiadomiło o prawnym obowiązku ich egzekwowania aparat skarbowy, który ponoć o wejściu w życie stosownej ustawy nie został w odpowiedni sposób poinformowany. Jak dobrze poszło, może ów podatek od czegoś tam pozostaje na papierze. Oby.

 

Wczoraj przeczytałem, że z kolei Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych od kilku lat ma prawo pobierać kary za wypadki przy pracy niezawinione przez ich ofiary. Ma prawo, ale nie pobiera, bo urzędnicy zapomnieli albo im się nie chce.

 

Proszę państwa, to naprawdę najpoważniejszy objaw kryzysu państwa, jaki sobie mogę wyobrazić. Że Sejm zamienia się w magiel, w którym wszystkie regulaminy i możliwości obstrukcji wykorzystywane są wyłącznie do przepychanki, to się zdarza. Że w strukturach Ministerstwa Finansów czy Komendy Głównej Policji zalęgły się związki przestępcze - też. Że rządzący zachowują się jak telewizyjne panienki od telekonkursów, wymachujące kusząco do kamer plikami banknotów, że wicepremier, który po idiotycznym pomyśle z rozdawaniem na prawo i lewo matur do końca życia powinien wstydzić się publicznie odezwać, odzywa się, i to w sposób wskazujący, że nic nie wie o istnieniu w Polsce konstytucyjnych gwarancji dla własności, że zamiast obiecanych śledztw mamy nieodpowiedzialne chlapanie jęzorami, to wszystko, cóż - tacy politycy, jacy wyborcy.

 

Ale żeby państwowy biurotwór zapominał pobierać podatki i ściągać haracze, z których się utrzymuje - to o takim przypadku jeszcze w dziejach nie słyszano.

Rafał A. Ziemkiewicz

 

No Ziemkiewicz rewelacja!!!

Czy te rządy SLD robiły cos innego poza aferami i wprowadzeniem nowych podatków????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemkiewicz może bedzie dobrym prorokiem pisząc że wreszcie jest szansa by Pis rządził dłużej niż jedną kadencję!!!!

 

http://biznes.onet.pl/5,1353993,prasa.html

 

 

http://biznes.onet.pl/0,1374767,wiadomosci.html

 

Właściciele nieruchomości szybciej i taniej podzielą swoje grunty

Zwrot bonifikaty gminie przy sprzedaży gruntów i mieszkań nie będzie obowiązkowy

Opłaty adiacenckie będzie można wnosić do gminy w naturze

http://finanse.wp.pl/POD,15,wid,8472768,prasa.html?rfbawp=1156326698.527&ticaid=12327

 

Spaść mają za to koszty opłat związanych ze sporządzeniem aktu notarialnego. Skorzystają na tym wszyscy, którzy sprzedają lub kupują mieszkanie, oraz osoby zakładające spółki kapitałowe.

http://finanse.wp.pl/POD,2,wid,8472795,wiadomosc.html

 

ale w partiiim gorzej tym lepiej i tak nigdy nie bedą w stanie wyjść z jadu i krytykanctwa wszystkiego i zawsze

 

jak to podsumował Rybiński

"Na świecie wszystkiemu winny jest Bush w Polsce Kaczyński"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz dobre wiadomości:

Minister sprawiedliwości zapowiedział obniżenie o połowę stawek notarialnych przy sporządzaniu aktu notarialnego.

 

Brawo Ziobro!!! Brawo PiS!!!

Tylko po co to kretyńskie uzasadnienie?

 

- Dzięki temu rozruszamy budownictwo - tłumaczył wczoraj na specjalnie zwołanej konferencji prasowej minister Zbigniew Ziobro.

 

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić wpływu stawek notarialnych na koniunkturę w budownictwie. :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że ustawa samorządowa została już przyklepana, powstaną bloki PiS-Samoobrona-LPR, pozwolę sobie przedstawić garść cytatów:

 

"W żadnym wypadku nie zostanę premierem, jeśli mój brat Lech wygra wybory prezydenckie. Byłaby to sytuacja nie do zaakceptowania przez polskie społeczeństwo."

J.K. 10.2005

 

"Dla mnie raz dane słowo jest święte i sądzę, że dla koalicjantów także."

powiedział Jarosław Kaczyński.

"Życie Warszawy", 10 lipca 2006

 

"Władza Samoobrony w Polsce to będzie kryzys europejski, dużo większy niż ten austriacki."

Jarosław Kaczyński, 2002.11.15, Trójka

 

W "Głosie Wybrzeża" z 18 i 22 czerwca 2003 r. opublikowano wywiad z panem posłem Jarosławem Kaczyńskim. Powiedział on:

"Samoobrona jest tworem byłych oficerów służb bezpieczeństwa. Mój brat, który był ministrem stanu do spraw bezpieczeństwa, dostał raport, z którego wynikało, że grupa byłych oficerów SB założyła Związek Zawodowy 'Samoobrona'˝. I dalej czytamy: ˝To formacja używana do osłony tyłów tego całego układu i ochrony tego nieporządku, który jest w kraju, i jednocześnie korzystająca z tego nieporządku. To są ludzie, którzy nabrali kredytów i chcą żyć jak przedsiębiorcy, a mają kwalifikacje do kopania rowów".

 

W serwisie PAP-u z 2004.03.25, Jarosław Kaczyński potwierdził:

"Cieszę się, że będę na pierwszej linii walki z Samoobroną. Uważam, że mam dowody na potwierdzenie moich słów i w odpowiednim momencie je przedstawię".

 

Jarosław Kaczyński, 2004.02.16, PR3:

"My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy, bo proszę zauważyć, że kolejne takie rządy w Polsce jak te, które mamy obecnie, albo te które były w poprzedniej kadencji i mamy do czyniena z Samoobroną przy władzy i naprawdę z nieszczęściem dla naszego kraju."

 

Jarosław Kaczyński, 22 marca 2004, Czat gazeta.pl

"Ja jestem przeciwnikiem mówienia o koalicjach przed wynikiem wyborów. Mamy dwa wyraźne zakazy, które dziś obowiązują w samorządach, a będą też obowiązywać w nowym parlamencie - SLD i Samoobrona. A dziś powinno się powiedzieć odwrotnie - Samoobrona i SLD."

 

Marzec 2005 rok / antena RMF FM

RMF FM: Czy w przyszłej kadencji Sejmu będzie możliwa sytuacja kiedy partia poprze ludzi mających kłopoty z prawem ?

Lech Kaczyński: "Nie ma takiej możliwości. PIS jest partią ludzi praworządnych, którzy dążą do rozliczeń krzywd. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS".

 

RMF FM: Czyli poparcie dla takiego polityka jak na przykład Andrzej Lepper gdyby starał się o fotel marszałka jest niemożliwe?

Lech Kaczyński: "Nie ma takiej możliwości. Najwyższe funkcje w państwie muszą sprawować ludzie czyści jak łza. Andrzej Lepper udowodnił, że ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PISu dla tego polityka w jakiejkolwiek sytuacji jest nierealne."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...