Wybory i po wyborach, czas rzadzic ale jak?

[Nefer]

Sorry.... wystarczy mieć IQ większe niż temperatura pokojowa... nie potrzeba do tego tłumaczenia z polskiego na nasze...

 

Dalsze wyjaśnienia uwłaczają mojej inteligencji

 

Renia Beger - PiSowstrzymywacz :)

 

 

Zapewne dla Ciebie bardzo przekonująca wydaję się teza że "intryge" wykoncypowała swoim rozumkiem Renatka

 

Skąd takie przypuszczenie ? Aczkolwiek ............ chyba jest to bardziej prawdopodobne niż prowokacja sił opozycyjnych.... a to jest tak samo prawdopodobne jak .... atak marsjan na nasz sejm... Choć w tym kraju niewiele mnie rzeczy może zdziwić.

 

 

Dziennikarze TVN popełnili tylko jeden bład.

Taśmy Reni powinny zostać opublikowane za 2 - 3 tygodnie - jak już byłaby na stołku - to by dopiero był czadzik :)

 

A tak z ciekawości o jaki stołek sie starała bo ja nie słyszałem taśm osobiście i tez w mediach chyba przegapiłem?

 

Oj, to musisz posłuchac koniecznie !!!!!! To rzecz godna wysłuchania - na WP lub GW są nagrania :) Ja nie mogłam uwierzyć...

A stanowisko - jakies drobne w ministerstwie - może być sekretarz stanu :) Chyba ciężkiego stanu...

 

Tak skromnie??? Ja bym jej zaproponował Sekretarza Generalnego ONZ - pewno by się nawet nie zorientowała że między jednym a drugim jest pewna rożnica

 

nie wiem co z Ananem Kofanem w tej sytuacji....... może się nie obrazi...:)

[boguslaw]

Bardzo dobrze Dropsiak.

Widzę, że zaczynamy się zbliżać... w toku myślenia.

 

Wójt Pana wini, Pan Księdza a nam wszystkim zewsząd... dobrobyt.

[Dropsiak]

Nieuprawniona nadinterpretacja.

[mTom]

Bardzo dobrze Dropsiak.

Widzę, że zaczynamy się zbliżać... w toku myślenia.

Wójt Pana wini, Pan Księdza a nam wszystkim zewsząd... dobrobyt.

Oj, nieuprawniona nadinterpretacja, zwłaszcza w konteście tego ostatniego.

 

Premier ogłosił, że mamy dobrobyt więc Boguś kupuje to w ciemno. Ech, historia zatoczyła koło, takie trzydziestoletnie koło.

[mTom]

Nie do końca rozumiem. Chodzi Ci o korzenie czy o poglądy w sfwerze wizji państwa?

Bo korzenie to oba ugrupowania mają chyba solidarnościowe?

 

W Soildarnosci też scierały sie rozne nurty miedzy innymi jeden dążył do ukladu z soviecką agenturą czyli PZPR inny odrzucał taką opcją.

 

Sfera wizji państwa to raz. Postawy osobowosciowe to dwa. PO, SLD sa bardzo elastyczni, koniunkturalni, PiSowi brak tej cechy ale się uczą (jak widzimy z taśm .) Bardzo trudno być w obecnym swiecie osoba czy partią bezkompromisową choć sądze ze gdyby mozna było to Kaczyńscy chcieliby tacy być ale rzeczywistosc jest inna - trzeba wchodzic w uwierające układ żeby coś osiągnąć. Ale mimo wszystko moj szacunek zawsze budziły osoby bezkompromisowe niż lawiraci chociaż ci pierwsi bywaja bardziej wfektowni.

Aha, czyli chodzi o rys psychologiczny jednostki?

Dalej nie pokazałeś tej różnicy w korzeniach pomiędzy PO i PiS. Może na konkretnych przykładach, na konkretnych osobach?

A co sądzisz o wizji państwa solidarnego ponad wszelką miarę i pomimo wszystko?[/b]

[mTom]

I trzecia sprawa - weksle LPR.

Kowalski (nomen omen Bogusław ) - LPR, powiedzaiał:

 

- Jedną z przyczyn pewnego kryzysu wewnętrznego jest to, że podłamano ducha koleżeństwa. W każdej organizacji musi być przekonanie do pewnej misji, idei, której służymy. A nie uzależnianie członków organizacji jakimiś umowami, wekslami, umowami cywilno-prawnymi, aktami notarialnymi, darowiznami. To niestety miało miejsce przed wyborami, posłowie którzy kandydowali, żeby otrzymać dobre miejsce na liście, musieli takie zobowiązanie podpisywać.

 

To było zobowiązanie do darowizny na rzecz organizacji, Akademia Orła, znaczących darowizn. Na wypadek gdyby ktoś chciał odejść z klubu. Lojalności nie da się w ten sposób zagwarantować. Lojalność powinna wynikać ze wspólnoty celów i z przekonania, że temu celowi wspólnie służymy. Sądzę że to jest praprzyczyna naszych wewnętrznych kłopotów, wewnętrzny strach prowadzi do dalszych, złych objawów.

 

Co na to PiS? Weksle Samoobrony są złe. Weksle koalicjanta - dobre?

Relatywizm?

[boguslaw]

Nie wstydź się tego! Dropsiak

 

Panie mTom! Mógłbyś się pan powstrzymać od nieustannych wycieczek osobistych pod adresem każdego o odmiennym od pana zdaniu

To jest żałosne i głupie w pańskim wydaniu.

 

Alternatywna koalicja większościowa?b]

Boicie sie powiedzieć?

P(o)S(o)L D - powtórka z 4 czerwca 1992

[boguslaw]

Wójt Pana wini, Pan Księdza a nam wszystkim zewsząd... dobrobyt.

 

To jest cytat z kabaretu "Tey" - (lata siedemdziesiate- połowa)

Ale to już było, wróci tego więcej.....llla-llla-llla

 

Pora na tele- SFORA

[Majka]

nie tu czego odgrywać komika.

Ta cała historia jest żalosna. A mogli z tego wyjśc z twarzą, a oni brną coraz głębiej.

[Tomasz M.]

Stan psychofizyczny jednego z dyskutantów budzi obawy, choć nie jestem lekarzem.

Czemu niektórzy upierają się, że musi powstać jakaś koalicja w obecnym Sejmie? Chyba PiS widzi. że może byc kiepsko i nie dopuszcza myśli o wyborach.

Całkiem szczerze, to sądzę że rząd JK przetrwa, o ile nie pojawią się nowe wydarzenia.

[boguslaw]

Przepraszam Majeczko ale czytając niektóre wypowiedzi i wchodząc w ich klimat, nabawiłem się przejściowo schozofrenii paranoidalnej.

Mnie to mimo wszystko bawi

Ta zajadłość SFORY!

Czekali na taką okazję do plwania i gryzienia z utęsknieniemmmmmm....

 

Nihil novi sub sole

 

Alternatywna koalicja większościowa w obecnym Sejmie i po ewentualnych wyborach.

No kto pierwszy spróbuje?

Przecież uwielbialiście zawsze wieszczyć?

To wieszczcie!

[boguslaw]

Jeśli ktoś rozwalając obecny rząd nie chce odpowiedzieć świadomie na pytanie: co dalej? jest dla mnie skrajnie nieodpowiedzialny.

Parafrazując: Szanuj swego możesz mieć obcego.

 

Alternatywna koalicja większościowa?

[Tomasz M.]

To znaczy kto rozwala obecny rząd? Wydawało mi się, że zaczął prezes najsilniejszej obecnie partii wyrzucając koalicjanta. Zapytaj jego co zamierza dalej, jeśli masz możliwość.

"Szanuj swego możesz mieć obcego" ?

Czyżby Polsce groził zarząd komisaryczny? Z Unii? Z USA? Z Rosji?

 

Konstruowanie koalicji w przyszłym sejmie zależy od tego ile kto zdobędzie głosów Chcesz powiedzieć, że wiesz to albo my powinniśmy wiedzieć?

[boguslaw]

Parytety w nowym rozdaniu mogą się zmienić nieznacznie.

Np. PO zamieni się miejscami z PIS-em.

Jakie są propozycje koalicji większościowej? Macie pomysł?

 

 

1/.PIS reprezentuje narodowe akcenty, PO to często kosmopolici o biznesowym widzeniu rzeczywistości, dla których problemy stricte narodowe mają mniejsze znaczenie

2/.Możliwość występowanie byłej agentury na wszystkich szczeblach partii jest w PO znacznie większa niż w PIS-ie.

Agentura oznacza haki lub zobowiązania. Posiadaczem haków mogą być

wszyscy, zarówno w kraju jak i za granicą, biorąc pod uwagę czas i tryb rozprawiania się z teczkami.

Rząd PIS jest według mnie, znacznie dla Polaków i Polski bezpieczniejszy niż rząd PO, czy też każdy inny. Gdyby na Kaczorów i ich otoczenie były haki, już dawno byłyby one wykorzystane.

 

Stąd też moje:

Szanuj swego możesz mieć obcego"

[wilcza75]

Jakie są korzenie PiS, a jakie PO?

 

PO - internacjonalistyczne, "bezpaństwowościowe"; PIS - narodowe

 

i

PIS reprezentuje narodowe akcenty, PO to często kosmopolici o biznesowym widzeniu rzeczywistości, dla których problemy stricte narodowe mają mniejsze znaczenie

 

no świetnie, ciekawe czy sami to odkryliście , czy to cytaty z okólnika partyjnego.

 

J.Piłsudski, też był, dla Narodowców (wtedy i dzisiaj wiernych Rosji carskiej, a potem bolszewickiej, radzieckiej i putinowskiej) - socjalistą i Litwinem. Ale historii nie da się oszukać. "Zaplute karły reakcji" pozostały nimi, a marszałek wielki jest.

Podobnie kalumnie rzucane na PO - partii PROPAŃSTWOWEJ, a nie narodowo-socjalistycznej jak PiS, będą tylko śmiechem historii.

Kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą, jednak tym razem zanim je po raz tysięczny wystękacie PiS, będzie już tylko historią.

Czego Polsce szczerze życzę.

 

Przy okazji smartcat, co wspólnego mają Chrobry, Jagiełło, Kopernik Batory, Mickiewicz , Piłsudski czy Miłosz?

- To że wg. opcji narodowej nie byli Polakami.... przemyśl to zanim ktoś sprawdzi metryki Twojej rodziny.

Wydaje mi się , że najważniejsze jest Państwo Polskie, Rzeczpospolita, a nie to co kto ma w rozporku, do kogo się modli,czy z jaki akcentem mówi.

[lewakk]

"Hej sowy, puchacze i kruki......................

..................................................... kości"

 

Jeśli tak wszyscy robią to jaką mamy alternatywę?

Pokażcie mi natychmiast alternatywę?

I każdy niech ma przed oczami "nocną zmianę Tuska".

 

A może wynajmiemy rząd za granicą? Jak trenera?

Nie! Bo przecież "na całym świecie tak się robi"

 

 

Kompromis to taka umowa, z której wszyscy są niezadowoleni

 

 

Bogusław dobrze że zachowujesz umiar i zdrowy rozsądek, bo takiej ilości "małpiego rozumu", zajadłej histerii i pisania bzdetu za bzdetem dawno nie czytałem, ale w sumie czego można się spodziewać PO "Gomółkownikach", "gnojownikach" którzy nawet Kuronia wplątują w kłamstwa (wątpię by kiedykolwiek przeprosili)......

 

 

Dziś hipokryzja sięga zenitu, rok temu gdy PO rządało stołków było cacy, 14 lat temu gdy TUSK w nocy wsławiał się obalaniem po nocy demokracji był cacy, "beznadziejna" opozycja które jedyna co w tym sejmie przepchała to kase dla partii nareszczcie może poudawać demokratów, śmiech na sali....

jest alternatywa, nareszczcie mtom, jack, majka i cała reszta bedą szczęśliwi.... uda się odsunąć KAczyńskiego:

Dropsiak który choć raz nie zakropkował Ziemkiewicza sama przepisała...

"ramię w ramię, stają Tusk z Kaliszem i Lepperem, młodzieżówki Samoobrony, PO i PD, nagle okazuje się, że nic nie jest ważne, żadne weksle ani wyroki nie dyskwalifikują sojusznika w szturmie na obecny układ."

Ziemkiewicz

 

Ramie w ramie Nefer i nowa pierwsza dama demokracji Beger bo to teraz w dobrym tonie (świetny komplement Bogusława dla Nefer), może nawet w jednym namiocie pod sejmem...... w imię uczciwie zebranych podpisów poparcia dla Beger w imię OJCZYZNY....

 

Salon i elyty w szczycie radości...

Trudno jest opanować zażenowanie, gdy Renata Beger - skazana za fałszerstwa wyborcze - występuje dziś w roli Joanny d'Arc polskiej polityki i ze łzami w oczach prawi frazesy o ojczyźnie i trawiącej ją fali korupcji" - tak sprawę ujawnienia nagranych ukrytą kamerą negocjacji posłanki Samoobrony z ministrami w Kancelarii Premiera Adamem Lipińskim i Wojciechem Mojzesowiczem komentuje na łamach "Gazety Wyborczej" Jarosław Kurski.

 

 

DUMA, DUMA Joanna d'Arc, Tusk, Lepper, Kalisz razem w szczytnym celu, już nam Wałęsa z Tuskiem pokazali jak w nocy montuje się demokrację...

 

P. Semka

Batalia o szybkie wybory z polityczną hipokryzją w tle

 

 

Renata Beger nieprzypadkowo postanowiła ujawnić swoje taśmy właśnie we wtorkowy wieczór. Następnego dnia miały się rozstrzygnąć losy nowej koalicji PiS z PSL. Samoobrona po wyjściu jej lidera z rządu nastawiła się na szybkie wybory. Jeśli ludowcy zgodziliby się na wejście do rządu, to łącznie z uciekinierami z Samoobrony powstałaby nowa, w miarę stabilna większość parlamentarna.

 

 

Pułapka, w jaką wpadł Adam Lipiński, ulegając prowokacji posłanki Samoobrony, coraz wyraźniej jawi się jako element dobrze zaplanowanej ofensywy politycznej PO i Samoobrony.

 

Platforma - godzinę po ujawnieniu taśm - była gotowa o pierwszej w nocy do szybkiego zorganizowania konferencji prasowej. Można postawić pytanie, czy domniemane spotkanie Donalda Tuska z Andrzejem Lepperem z zeszłego tygodnia nie było poświęcone planowi takiej właśnie politycznej ofensywy. Obie partie mają dziś bardzo podobne interesy. Zarówno Samoobrona, jak i PO, obawiają się odbudowy koalicji wokół PiS. Obie partie chcą wyborów już w listopadzie. Lepper chce tego, by skonsumować swoje gwałtowne wyjście z rządu. W wypadku Platformy jej lider Donald Tusk obawia się , że same wybory samorządowe - bez politycznego trzęsienia ziemi i przyspieszonych wyborów - nie dają mu szansy na utrzymanie pozycji przywódcy.

 

Platforma wyraźnie postanowiła skopiować wariant węgierski. Z tą różnicą, że wpierw pojawiły się zapowiedzi demonstracji ulicznych PO, a dopiero potem sojusznicy z Samoobrony nagrali odpowiednio kompromitujące PiS taśmy.

 

Propozycja skaperowania Renaty Beger, język obietnic Adama Lipińskiego chwały PiS nie przynosi, ale też nie daje asumptu do ogłoszenia przez Platformę kryzysu demokracji. Nadużywane porównania do afery Watergate czy ujawnienie taśm Rywina są nie na miejscu. To mieszanie skali zjawisk.

 

Polityczne kaperowanie z klubu do klubu za pomocą obietnic stanowisk w rządzie czy atrakcyjnych miejsc na listach wyborczych występowało w polskim parlamencie zawsze. To zjawisko mało chwalebne i warto je krytykować.

 

Jednak to za mało, by żądać dymisji premiera, samorozwiązania się Sejmu czy śledztwa Trybunału Stanu.

 

To raczej sztuczne nagrzewanie atmosfery politycznej, za pomocą której Platforma chce wymusić polityczne przyśpieszenie, jakiego nie daje się uzyskać żmudną grą parlamentarną. Gdy piszę te słowa, medialne portale donoszą o "zbieraniu się ludzi pod Sejmem". Jak podejrzewam, lewica uruchomi teraz młodzież aktywną w protestach przeciw Romanowi Giertychowi, a Samoobrona zmobilizuje swych - zapomnianych już od pewnego czasu - chłopskich zadymiarzy.

 

Publicyści obozu liberalnego definiują obecną sytuację w rządzie jako analogiczną z końcową fazą rządów Millera. Zwolennicy prawicy z kolei wspominają atmosferę 4 czerwca 1992, gdy w efekcie kryzysu politycznego doszło do obalenia rządu Jana Olszewskiego. Warto odnieść się do tego skojarzenia. W obu wypadkach z dużym udziałem mediów wykreowano atmosferę politycznego kryzysu, w którym w niesłychanie szybkim tempie większość sił parlamentarnych wpadła w stan zahaczający o histerię. Przypomnijmy z czerwca 1992 plotki o rzekomym alarmie w jednostkach wojskowych MSW i legendy o podpalaniu lasów wokół Warszawy.

 

Wówczas także natychmiast powstała koalicja "ocalenia narodowego", która zaskakująco szybko i zgodnie odsunęła od władzy ówczesnych krytyków III RP.Trudno obecny kryzys oderwać od sporu o IV RP. Ujawniona próba skaperowania Renaty Beger najżywiej oburza polityków, którzy od miesięcy nie ukrywają swoich nadziei na jak najszybsze odsunięcie PiS od władzy.

 

To wilcze prawo opozycji. Ale od ponad roku towarzyszy temu narastający stan zimnej wojny domowej między PO i PiS. Ten kapitał wrogości musiał wywołać z czasem w szeregach opozycji pokusę wykorzystania jakiegoś potknięcia PiS do przyspieszenia wyborów.

 

Obawiam się, że taki styl demokracji na skróty jeszcze bardziej zmniejszy kapitał zaufania w polskiej polityce, bez którego nie ma prawidłowego funkcjonowania demokracji. Konflikt między gigantami PO i PiS odbudowuje znaczenie takich partii, jak Samoobrona czy PSL, które do perfekcji opanowały arkana politycznego pieczeniarstwa. Na ich tle PiS ze wszystkimi swoimi łamańcami i kompromisami moralnymi zawieranymi w celu ratowania sejmowej większości jawi się wciąż jako stronnictwo wyrazistej wizji polskiej polityki. Dramatem tej partii jest rozwiew między górnolotnymi celami i trywialnością polityki zdobywania dla niej większości w Sejmie. Sprzeczność tę bezlitośnie wytykają braciom Kaczyńskim polityczni rywale.

 

Dziś jednak spór idzie już nie o mało chwalebną misję Adama Lipińskiego wobec Renaty Beger. Rozstrzyga się istnienie rządu Jarosława Kaczyńskiego. Na horyzoncie widać już zarysy koalicji antypisowskiej małej stabilizacji: PO - SLD - Samoobrona. Polska scena znów polaryzuje się z niepokojącą ostrością.

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060928/publicystyka/publicystyka_a_8.html

[Dropsiak]

Boguś, ja nie mam się czego wstydzić

Niech się wstydza skorumpowani i wikłajacy się w afery politycy oraz ich klakierzy zmieniajacy zdanie metoda" jak wiaterek zawieje" i przekonujacy ze swadą dawnych propagandzistów, ze czarne jest białe.

ps. Słuchałam w telewizyjnej trójce Jacka K. Niesamowite. Ubolewał nad tym, ze ktos go potraktował jego metodami i porównywał swoje ugrupowanie i jego zamiary do uchwalajacych Konstytucję 3maja

Rozczulajace zaiste.

[mdzalewscy]

dzisiaj bym głosował na PiS, więc jestem w tych dzisiejszych 24% poparcia

 

 

a głosowałem na kogo w poprzednich wyborach do parlamentu ?,

 

w poprzednich zakreśliłem pierwszego z PO, pierwszego z UPR(partia mikkiego)

 

 

największa hipokryzję w życiu jako zobaczyłem to były miny zdziwienia komuchów i POwców w czasie trwania programu „Teraz My”, i późniejsze ich komentarze.

 

Przecież te targi, które Oni nazywają dziś korupcją są już od początku polskiej demokracji, j to jest standard, każdy w miarę inteligentny człowiek to wie, jaką Tusk ma krótką pamieć

 

Więc skąd ten „krzyk” ?

 

Fakt Pis, raczej Premier popełnił błąd, nie błąd że coś tam Pisowcy proponowali samoobronie, bo to przecież standard w Polsce, ale to iż nie umiał jak dotąd inteligentnie się wybronić, trzeba było powiedzieć dla Narodu prawdę „ przepraszam, chcieliśmy to dla dobra zrobić inaczej się w Polsce nic dobrego nie da się zrobić, tak w demokratycznej Polsce od zawsze się robi, bo demokrację w Polsce budowali komuniści (sejm kontraktowy) i nie jest to właściwe, dlatego dymisjonuję winnego”…

 

Kiedyś, chyba M.Olejniak wytłumaczyła publicznie jakie zasady panują wśród naszych parlamentarzystów, jak w czasie programu w TV wieszają na sobie psy jak najwięksi wrogowie, a jak kamery się wyłączają to Oni się przepraszają że On przesadził, tak naprawdę nie myślał tak, klepią się po ramieniu, a na koniec idą na drinka….

 

 

Pis jednak zrobił coś dobrego

 

- pamiętam próby złamania monopolu korporacji prawniczych, zniweczone przez SLD

- likwidacja służ specjalnych

- wykrycie kilku afer

- słyszałem też od warszawiaków, że jest bezpieczniej na ulicach od rządów Leszka

- inne

 

Uważam iż zmiana ordynacji na „wygrany bierze wszystko” jest konieczna, bo dzisiaj mi to wszystko przypomina, niechlubne czasy „liberum veto”, mała partyjka trzęsie wszystkim w imię szeroko pojętej demokracji.

 

Niestety my Polacy nie umiemy rządzić, bo nie mamy prawdziwych patriotycznych elit , nasze elity zostały zamordowane, tak zabite, Ci oficerowie, profesorowie, inteligencja leży gdzież w Katyniu, Miednoje, itd…, a władzę przejęło warcholstwo, idzi dzieci i teraz wnuczkowie. Owszem uczciwy patriotyzm w co wierzę się odbuduje, ale trzeba jakieś z 50lat

[Dropsiak]

No cóż. Według mnie jedni się ciesza z wybrykow Beger inni z ochotnika w Wermahcie.

Wart Pac pałaca.

I jesli mamy uznac , że to norma, to niech mi zadni politycy nie prawią morałów o wartosciach, które jakoby reprezentują, o naprawie, odnowie moralnej itp.

Z wszystkim zgoda, ale nie pod hasłami prawa sprawiedliwosci i uczciwosci. Bo jesli juz, to powinniśmy chociaz usłyszec : sorry. A nie dęte hasełka.

Jak dla mnie żrą sie o władze i tyle.

I nie ma tu lepszych i gorszych.

[wilcza75]

Na horyzoncie widać już zarysy koalicji antypisowskiej małej stabilizacji: PO - SLD - Samoobrona. Polska scena znów polaryzuje się z niepokojącą ostrością.

 

cytat z Semki - podpisany, jakżeby inaczej, niezalezny publicysta chłe, chłe

- jeden z głównych ideologów PiS - taki tytuł byłby właściwszy...... ale to tak na marginesie...

.... od roku PiS marzy o mariażu PO z SLD.

Kaczory myślą, że jak stacili cnotę z bandytami i faszystami, to i ich konserwatywni rywale powinni się skur...ć.

A te dranie mówią swoim PiSowym swatom nie i nie...

..... może coś od siebie napiszecie lewakku i bogusławie, a nie ciągle zgodnie z podręcznikiem agitatora...

 

jak świadkowie jehowy nie radzą sobie z dyskutantem, to centrala przysyła kogoś bardziej .... wygadanego, może i u Was czas na zmiany...