Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wybory i po wyborach, czas rzadzic ale jak?


jareko

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

że ja tego programu nie ogladałam :roll: Najbardziej mi żal, że nie widziałam pokonanego bulteriera :wink:

 

Majka ten opis to pikuś.

Mistrzostwem świata był tekst Sekielskiego do Morozowskiego: "Nie zachowuj się jak Kurski", aż dziw że to przeszło nie zauważone przez samego Kurskiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2. Lewakk, Bogusław ....... nie wnikam na ile wierzycie w to co piszecie, ale czy naprawdę jesteście przekonani że swoimi argumentami zdobędziecie nowych zwolenników PiS ? Czy tak trudno Wam zauważyć że jesteście odosobnieni na tym Forum ? Czy tak trudno zrozumieć, że nie jesteśmy otumanieni "wrażą" propagandą, ale jest tu specyficzna grupa ludzi którzy swoją ciężką pracą stworzyli i tworzą swoje domy, którzy w procesie budowy muszą podejmować setki racjonalnych decyzji i którym nie można sprzedać byle bzdetu tylko dlatego, że jest ładnie opakowany.

 

Na szczęście nie muszę zdobywać dla kogokolwiek zwolenników, dlatego mam wolne niedziele i nie muszę pluć na rodziców polityków, swego czasu Ziemkiewicz napisał wprost że zwolenników PIS-owi zdobywają obsesyjnie histeryczni zwolennicy "stadnego, dość bezmyślnego ataku na PiS, jaki odbywa się po zakończonej rok temu kampanii wyborczej. Uważam to za dość jałowe zajęcie. I w dużej mierze niesprawiedliwe." (za JAnke) w swojej "krytyce małpiego rozumu" i słusznie wywnioskował że to własnie oni najwięcej zdobywają zwolenników PIS-owi i własnie z powodu takiego "języka" i pychy PO nie wygrał wygranych wyborów i parlamentarnych i prezydenckich.

 

Nie rajcuję mnie też radosć codziennej złej wiadomości jaką żyja tu niektórzy.

 

Tak jak przysparzacie zwolenników PIS-owi tak niestety nie przysporzyliście szacunku i godności należnej J. Kuroniowi, identycznie jak Onyszkiewiczi który kazał stanąć mu pośmiertnie przy Oleksym, tak i wy uczciliście jego pamięć "gnojowaniem" i "każdym chamskim tekstem". Kuroń który miał wielu wrogów nigdy nie odpowiedział takim tonem i na pewno nie takiej rynsztokowej obrony by sobie życzył, ale wiem że nie stać was na przeprosiny....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że ja tego programu nie ogladałam :roll: Najbardziej mi żal, że nie widziałam pokonanego bulteriera :wink:

 

Majka ten opis to pikuś.

Mistrzostwem świata był tekst Sekielskiego do Morozowskiego: "Nie zachowuj się jak Kurski", aż dziw że to przeszło nie zauważone przez samego Kurskiego

 

Dziś szacunek mają stosunki międzyludzkie ala Siekielski i Morozowski.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy Kaczkę po Węgiersku.

 

Jak to się robi znakiem przePiS:

 

Bieże się doświadczoną kucharkę.

O tzw. specjalitecie kurwikowa owsianka, musi mieć koniecznie wykształacenie średnie, odpowiednie ciałko co by mogła przy nadziewaniu kaczkę docisnąć. Niezbyt skrupulatną, tką co może pojąć, że kaczka jak kobieta letkich obyczajów, też towar.

 

Oważ kuchareczka zakłada kitel, koniecznie w ukośne prążki. W końcu HCCAP zobowiązuje, jesteśmy w Unii czy nie?

 

Bierze pierwszą lepszą kaczkę (byleby tłusta była, znaczy wypasiona) ze stada i do niej przemawia. A ta kaczka, jako ten karp na Wilię, tfu co ja gadam, jak ta złota rybka. Spełnimy twoje życzenia, może i ze trzy, jeno mamy jedno własne zostań kaczką. W dobie operacji plastycznych, zmieniani płci, eksperymentów genetycznych to nic strasznego, ściągniesz kitel i nakwaczesz...

 

I byłoby pięknie, ludzie żyli by dalej szczęśliwie, gdyby nie to że kaczuszka nie uwzględniła, że kuchareczka była w progamie Pascal gotuje (a można było poznać po suuupeerrrrr), albo Mamy cię. Różne tera programy w TV pokazują, a jak wiadomo:

TELEWIZJA KŁAMIE.

 

I tu jest szczypta przyprawy PRAWDY do przepisu po Węgiersku, który brzmi:

Widzisz/Słyszysz narodzie gołą prawdę, że bez względu na szefa kuchni jesteś kliencie wygruchany (no co jesień jest, gruszki dojrzewaja nawet na wierzbie, w dobie klonów eksperymentów genetycznych to nic strasznego). I co z tego, że widzisz/słyszysz my i tak stołków nie opuścimy, i co nam zrobisz? O SPRAWIEDLIWOŚCI usłyszysz za miesiąc przy wyborach. Bo Sprawiedliwość, jak mówi stare przysłowie Plemienia Piastowego, musi być po naszej stronie.

 

Wot takoje menu.

 

PS. A że Polak Węgier dwa bratanki to i różnicę muszą być, przecie to nie bracia bliźniacy. Takoż Węgier przeprosił, a Polak ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy znów usłyszę o swoim służbowym udziale we wątku?

 

mtom wielokrotnie oskarżył Bogusława że ten przypisuje mu w forum udział służbowy, a jeszcze niedawno uważał że nic nie w tym złego:

 

Zastanawiam się dlaczego niejaki Lewakk twierdzi, że zwrot "Nadawałbyś się na rzecznika prasowego jakiejś partii", jest personalnym atakiem? Czyżbyśmy po tych paru miesiącach trwania nowej kadencji doszli do stanu, kiedy to należy się wstydzić bycia w jakiejkolwiek partii? :-? :o

.

 

no ale mtom co chwile nie wie co pisze, przecież:

 

Co najwyżej demencja mnie dopadła i nie pamiętam co wklejam. 8) 8) 8)

 

 

Masz rację mtom, ale ja bym się tak nie śmiał, do demencji chyba należy dodać projekcję - przypisywanie innym własnych poglądów, zachowań lub cech (najczęściej negatywnych). Ostatnio mtom przypisuje Bogusławowi że ten mtomowi przylepia udział służbowy, podczas gdy od dawna robi to mtom....., projekcja jak nic, no i to obsesyjne przylepianie łatek wszystkim kto się z mtomem nie zgadza kłamców, gdy sam kłamie "25 groszy".....:

 

 

:

 

Bogusław jako tuba PiS

 

 

 

 

Kowalski (nomen omen Bogusław :lol: ) - LPR, powiedzaiał:

 

 

 

 

 

 

 

Zauważcie, że forumowi PiS-owcy

 

 

 

 

Oto do czego prowadzi polityka rządu. Działacz PiS (jakby nie było inteligentny człowiek) musi wypisywać takie głupoty

 

 

 

 

 

 

Nadawałbyś się na rzecznika...

 

 

 

Bogusław jako rzecznik PiS...

 

 

 

 

 

 

Dobrze, że premier ma swojego rzecznika

 

 

 

 

 

 

Karty zostały odkryte? Nowy Platformers się nam objawił?

 

 

 

 

 

 

Po prostu facet, tak pływasz, że inaczej jak w punktach nie da się z Tobą rozmawiać. Nadawałbyś się na rzecznika prasowego jakiejś partii. 8)

 

 

 

 

 

 

Kim jest Boguslaw - tego nie wie nikt (za wyjatkiem mnie , Mtoma , Dropsiaka i kilku innych) . Pisze na podstawie jego postow

 

Moim zdaniem to jakiś funkcjonariusz partyjny, kóremu jest dobrze (a będzie jeszcze lepiej), jak "nasi" są u władzy. Zresztą jak widać nie on jedyny... Mamy więc przedstawiciela PiS, LPR/MW, brakuje jeszcze SO. Doczekamy się? 8) :wink: :D

 

Zastanawiam się dlaczego niejaki Lewakk twierdzi, że zwrot "Nadawałbyś się na rzecznika prasowego jakiejś partii", jest personalnym atakiem? Czyżbyśmy po tych paru miesiącach trwania nowej kadencji doszli do stanu, kiedy to należy się wstydzić bycia w jakiejkolwiek partii? :-? :o

.

 

 

 

 

Otóż, to Ty Bogusławie zachłystujesz się tekstami polityków i bierzesz to wszystko za dobrą monetę.

 

 

 

PS. Bogusław, czy jesteś politykiem

 

 

 

 

 

 

W zasadzie, Boguś już nie muszę pytać czyś polityk.

 

 

mtom wielokrotnie był proszony o zaprzestanie wycieczek osobistych:

Nie wstydź się tego! Dropsiak :oops:

 

 

 

Panie mTom! :evil: Mógłbyś się pan powstrzymać od nieustannych wycieczek osobistych pod adresem każdego o odmiennym od pana zdaniu :evil: :evil:

 

To jest żałosne i głupie w pańskim wydaniu.

 

 

 

Alternatywna koalicja większościowa?b]

 

Boicie sie powiedzieć?

 

P(o)S(o)L D - powtórka z 4 czerwca 1992 :lol:

 

 

Ale jestem pewny że mtom nigdy tego nie zaprzestanie, tak jak niedzielnego plucia na rodziny polityków.....

 

Ostatnio stan zdrowia się chyba pogorszył:

wybrane z wielu..., mtom ma problemy z murzynami:

 

quote="mTom"]

 

Czyli: a w ameryce biją Murzynów.

 

 

 

bla bla, a w Ameryce biją Murzynów... :D :D :D

 

w zasadzie to "bla" i "pierdu" to nawet było merytoryczne, ale co ciekawe to wszystkie niemerytoryczne teksty niezgodne z regulaminem forum, a nawet plwociny apropos Kuronia są akceptowane i przez forumowiczów i moderatora forum, tym bardziej cieszę się że nie jestem w tych 80%....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telewizja TVN złożyła doniesienie do prokuratury rejonowej Warszawa-Ochota w sprawie zniesławienia stacji oraz autorów programu "Teraz My" przez redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" Tomasza Sakiewicza - poinformował zarząd TVN w przesłanym PAP komunikacie.

No proszę. Sprawa nabiera rumieńców. Przy okazji okazało się, że Kurski kłamał w sprawie Kolendy-Zalewskiej. Było własnie oświadczenie TVP (To nieprawda, w 1992 roku nie pracowałam jeszcze w TVP, gdzie przyszłam dopiero w 1993 roku . Tymczasem:

We wtorek wymieniłem Tomasza Lisa i Katarzynę Kolendę-Zaleską. Wymienianie kolejnych osób powoduje oczywiście taką sytuację, że ci koledzy i koleżanki się zmawiają, jak tutaj dowalić, zniszczyć Kurskiego. Mówienie prawdy jest tutaj bardzo groźne - przekonywał poseł w środę w audycji "Aktualności dnia" w Radiu Maryja.

Kolejna wpadka pana Jacka. Co się z nim dzieje...?

Najlepsze jest to zestawienie: Kurski i prawda.

 

Mimo apelu Kazimierza Marcinkiewicza, zapowiadane na sobotę manifestacje odbędą się. Pełniący obowiązki prezydenta Warszawy wezwał rano na antenie Polskiego Radia partie polityczne do odwołania wieców i demonstracji ze względów bezpieczeństwa.

Ten to jest dobry. Najpierw się zgodził na wszystkie możliwe wiece, teraz narzeka. Ciekawe jak go podsumują w wyborach Warszawiacy? 8) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie to "bla" i "pierdu" to nawet było merytoryczne, ale co ciekawe to wszystkie niemerytoryczne teksty niezgodne z regulaminem forum, a nawet plwociny apropos Kuronia są akceptowane i przez forumowiczów i moderatora forum, tym bardziej cieszę się że nie jestem w tych 80%....

 

jak na razie to ty notorycznie łamiesz regulamin tego forum tak więc ciesz się, że mamy tak pobłażliwych moderatorów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

.......

 

Mimo apelu Kazimierza Marcinkiewicza, zapowiadane na sobotę manifestacje odbędą się. Pełniący obowiązki prezydenta Warszawy wezwał rano na antenie Polskiego Radia partie polityczne do odwołania wieców i demonstracji ze względów bezpieczeństwa.

Ten to jest dobry. Najpierw się zgodził na wszystkie możliwe wiece, teraz narzeka. Ciekawe jak go podsumują w wyborach Warszawiacy? 8) :D

Do tego jeszcze PiS robi swoją na trzeciego.

Juz widzę, kto bedzie winny zadymie :) Bo na pewno nie ci ktorzy dali zezwolenia, ani pilnujacy porzadku.....Przypuszczam, ze jedna partia :wink: ma to jak w banku :)

I cytacik z naszego ulubieńca, odhibernowanego po harcach w komisji:

 

Artur Zawisza (PiS)

 

Przeprowadzamy kontrofensywę polityczną. Dochodzi do niej zarówno w makroskali, jak i w mikroskali. Mikroskala to spotkania posłów PiS w okręgach wyborczych. Makroskala to duże zgromadzenia publiczne, pokazujące, że wielka część opinii publicznej sympatyzuje z rządem i popiera jego działania. Efekt sondażowy może bowiem dawać wrażenie, że rząd znalazł się w izolacji społecznej.

 

Chcemy pokazać, że są Polacy, którzy całym sercem go wspierają. Apel prezydenta Warszawy był wystosowywany prawdopodobnie w momencie, gdy zapowiedziane były demonstracje PO i LPR. Argumentacja szła nie w tym kierunku, że nie można demonstrować w ogóle - gdyby tak było, nie zostałyby wydane żadne zgody. Prezydent Warszawy po prostu obawiał się, że do każdej demonstracji mogą dołączyć grupy skrajne, które zakłócą porządek publiczny. Prezydent wypowiadał się oczywiście nie z punktu widzenia działacza PiS, ale jako gospodarz miasta.

 

Odpowiedź PiS mogłaby brzmieć tak: my jesteśmy partią szerokiego nurtu społecznego i gwarantujemy, że zagrożenia, o których wspomina prezydent Marcinkiewicz, w naszym przypadku nie mają miejsca. Nie widzimy więc powodu, by odwoływać manifestację.

 

p.ś.

Rzepa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze coś apropos banków:

Pięciu milionów złotych i przeprosin za "krzywdę prasową" żąda Kasa Krajowa SKOK od wydawcy tygodnika "Polityka". Proces zaczął się wczoraj w warszawskim sądzie gospodarczym

 

Dlaczego centrala SKOK-ów żąda aż tyle pieniędzy? Co to jest „krzywda prasowa”? Rzecznik Kasy Krajowej Andrzej Dunajski: KK SKOK „jest w sporze prawnym z redakcjami ť Polityki Ťi ť Gazety Wyborczej Ť”, więc odpowiem na sali sądowej.

 

- Ta kwota miała wstrząsnąć wydawcą i skłonić go do zaniechania dalszych publikacji - mówi naczelny "Polityki" Jerzy Baczyński. I przypomina, że w pozwie Kasa Krajowa chciała nałożyć "Polityce" knebel - sądowy zakaz publikacji do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sporu. Sąd się nie zgodził.

 

"Polityka" i "Gazeta Wyborcza" ujawniały kulisy działalności SKOK-ów - wywodzących się z kas pracowniczych, które miały się opierać na szczytnych ideałach samopomocy. Dziś SKOK-i to największa instytucja parabankowa w Polsce. Mają ponad 5 mld zł depozytów. Działają prawie jak banki, ale nie podlegają jak banki nadzorowi. Ceny kredytów i kont osobistych nie odbiegają od bankowych, ale SKOK-i do końca 2006 r. zwolnione są z podatku dochodowego. A w Sejmie za sprawą posłów PiS zyskują kolejne przywileje. Jak to możliwe?

 

Pierwsza postawiła to pytanie Bianka Mikołajewska, dziennikarka "Polityki". W tekście "Wielki SKOK" (listopad 2004 r.) opisała "układ polityczno-biznesowo-rodzinny, jaki oplata SKOK" za "parawanem idei tanich sąsiedzkich kredytów". To "przykład kapitalizmu politycznego" - oceniła (za ten m.in. tekst dostała nagrodę Grand Press w kategorii "dziennikarstwo specjalistyczne").

 

Odpowiedzią był pozew o 5 mln zł(...)

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3663972.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jak tak słucham i słucham jak to PiS atakuje, kontraatakuje wrogów IV RP ( wg PiS, bo dla mnie to PRL w czystej postaci ), tak walczy, walczy i walczy to pomyślałem czy za chwilę prezio nie ogłosi powszechnej mobilizacji, cooooooooooooooooooooooooooooooooooooo :-? :-? :-? ???

J

 

Panowie przygotować KW, a panie szykować suchy prowiant i mokre picie dla panów ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SKOK-i do końca 2006 r. zwolnione są z podatku dochodowego.

hmmm, a w sprawie podatków hipermarketów PiS histeryzuje... Kalizm? 8) :wink:

 

I jeszcze klasyk Mikke (bo coś z tematu korupcji zjechaliśmy):

 

Usprawiedliwienie p. Ministra jest zaś takie: "Jest to procedura normalna we wszystkich krajach d***kratycznych. Nie można więc jej nazwać korupcją".

(...)

Z drugiej części wynika, że p. Minister dziwnie używa słowa. Jakby np. wszyscy Polacy zaczęli kraść, to ich postępowanie nie byłoby "kradzieżą"... I w pewnym sensie tak się dzieje. Mieszkańcy znad granicy z Niemcami, żyjący z okradania niemieckich sklepów, nie mówią o tym "kradzież", lecz "jumanie" - a sami nie są, oczywiście, "złodziejami", lecz "jumakami"...

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jak tak słucham i słucham jak to PiS atakuje, kontraatakuje wrogów IV RP ( wg PiS, bo dla mnie to PRL w czystej postaci ), tak walczy, walczy i walczy to pomyślałem czy za chwilę prezio nie ogłosi powszechnej mobilizacji, cooooooooooooooooooooooooooooooooooooo :-? :-? :-? ???

J

 

Panowie przygotować KW, a panie szykować suchy prowiant i mokre picie dla panów ....

 

Jak nie jak tak ?

Nie słyszałeś, że studenci mają iść w kamasze ?

Budujemy kolejne mocarstwo ( żeby nie powiedzieć Japonię :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no comment:

 

Jak poinformowała telewizja TVN 24, pracownicy ministerstwa spraw zagranicznych pomylili flagi Rosji i Czech. Podczas powitania ministra spraw zagranicznych Rosji Sergieja Ławrowa, przed wejściem do pałacyku MSZ wisiały flagi naszych południowych sąsiadów.

Pracownicy ministerstwa błyskawicznie naprawili swój błąd ale niesmak pozostał.

 

Rzecznik ministerstwa nie potrafił uwierzyć, że doszło do takiego faux pas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj w GW był felieton Środy.

Wklejam w całości.

 

 

Mały Orwell

Magdalena Środa*

 

Felieton z cyklu "Środa w środę"

"Rewolucja moralna" w wydaniu partii rządzącej (bo PiS jednego koalicjanta wypluł, a drugiego pożarł) wprowadza nas szybko w świat Orwella. Na razie główną bronią przemian jest relatywizm. Jeśli nazwanie białego czarnym umocni władzę Braci lub choćby spowoduje chaos (w chaosie łatwiej rządzić), to białe staje się czarnym i znajduje wielu zwolenników tej przemiany. Dowody na korupcję stają się "prowokacją polityczną", ci, którzy korumpują - zręcznymi politykami. Ci, którzy korupcję pokazują - zwolennikami "układu" (dawniej: "wrogami ludu").

 

Teraz już każde przestępstwo może zostać nazwane czynem słusznym moralnie lub co najmniej "zwykłym narzędziem polityki" i w ten prosty sposób grzech albo nihilizm stają się moralną cnotą. Głowę daję, że cyniczne zachowanie posła Lipińskiego jest traktowane przez jego rewolucyjnych kolegów jako ważka zasługa, za którą jak w czasach komunizmu pan poseł zostanie wcześniej czy później sowicie nagrodzony, może nie tyle zagraniczną placówką (zagranicy PiS nie lubi, bo polityczne zaangażowanie nie pozwoliło rewolucjonistom na naukę języków obcych), ile na pewno jakimś dużym ministerstwem. Na przykład Prawdy. W ramach taniego państwa stworzy się je bez problemów (wszak "stanowisk mamy mnóstwo").

 

Ministerstwo Prawdy jest zresztą konieczne, by utrwalać i propagować nową wersję historii. Wszyscy prócz Braci i tych, których akurat wskażą (wierni PiS-owcy, wierni stoczniowcy), należeli do ZOMO. To oczywiste. Pamiętam, jak pałowałam się sama na Rynku Starego Miasta, choć jeszcze wtedy niesłusznie myślałam, że jestem raczej ofiarą ZOMO niż jego częścią. Opozycję w Polsce zakładali - jak już wiadomo - Zawisza i Wierzejski. Od niemowlęctwa niczym Lenin byli oni bardzo aktywni politycznie. Podziemną prasą zarządzał Gosiewski, który intelektualny geniusz łączył z czujnością wobec wrogich "wykształciuchów". Giertych już w pieluszkach był internowany. Kuroń razem z Michnikiem pracowali dla SB i dla niepoznaki sami się rewidowali i zamykali w więzieniu. Płot przeskoczył Jarosław, zdjęcia Lecha K. przy Okrągłym Stole są sfałszowane przez Geremka, który uciekł do Brukseli.

 

Kto tych Prawd nie przyjmuje, będzie miał do czynienia z ministrem Macierewiczem. Jest on w posiadaniu niezwykle skutecznej broni w zwalczaniu przeciwników Nowej Prawdy zwanej puszką pandorpolską. Zawiera ona nie tylko wiele różnych potworów i smrodów, lecz także - przede wszystkim - obietnicę ich istnienia. Minister co chwila straszy, że ją otworzy, a otwarcie będzie jak Objawienie. Wszystko białe stanie się czarne, a naszym oczom ukaże się Prawda sama w sobie. Jej blask oświetli PiS, oczyści Najjaśniejszą RP (IV) i spali wszystkich wrogów. Pełne zrozumienie dla owego Objawienia wykazuje już wiele osób i organizacji. W ich awangardzie kroczy Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. Ale czujność rewolucyjna potrzebna jest nam wszystkim. Idzie rok 1984.

 

*Magdalena Środa - filozof i etyk

,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład rozmowy z niedorozwiniętym umysłowo politykiem:

 

Monika Olejnik rozmawia z Przemysławem Gosiewskim, ministrem w Kancelarii Prezydenta

Gosiewski: kapusiów należy eliminować

RadioZet 09:31

 

Monika Olejnik: : Panie ministrze, były premier Kazimierz Marcinkiewicz apeluje „nie demonstrujcie w sobotę” czy PiS nie będzie demonstrował w sobotę, po apelu ważnego polityka PiS?

 

Przemysław Gosiewski: : Znaczy, ja rozumiem, że my organizujemy wiec, w związku z tym nie stanowi to takiej możliwości wywołania konsekwencji, jak manifestacja. Natomiast manifestację organizuje Platforma Obywatelska i Liga Polskich Rodzin.

 

Monika Olejnik: : Ale, przepraszam, Kazimierz Marcinkiewicz apeluje do wszystkich, do PiS, do PO, do LPR.

 

Przemysław Gosiewski: : Ja rozumiem, tylko że z punktu widzenia zapewnienia bezpieczeństwa demonstrującym to on tutaj adresuje swoje słowa do tych, którzy organizują manifestacje. Bo jak manifestacja idzie pewną...

 

Monika Olejnik: : Nie, ja wczoraj rozmawiałam z premierem, apelował też do PiS.

 

Przemysław Gosiewski: : Pewno na pewnej odległości, no to może dojść do jakiś zajść między manifestantami.

 

Monika Olejnik: : Panie ministrze, apeluje do PiS i co na to PiS, to nie ja apeluję, tylko Kazimierz Marcinkiewicz.

 

Przemysław Gosiewski: : Nie, tylko ja chcę wyjaśnić jakby tę sytuację.

 

Monika Olejnik: : Ale pan premier wie wszystko, wie gdzie jest Pałac Kultury, chociaż nie jest z Warszawy, wie, że to będzie wiec i apeluje i co dalej?

 

Przemysław Gosiewski: : Ale muszę pani powiedzieć, że jest dobrym komisarzem.

 

Monika Olejnik: : No dobrze, ale dobry komisarz apeluje i co na to PiS?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...