Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wybory i po wyborach, czas rzadzic ale jak?


jareko

Recommended Posts

podtrzymuję zdanie że każdy który broni PZPN, Listkiewicza i tych kilkudziesięciu aresztowanych sędziów, działaczy ect... działa przeciwko dobru polskiej piłki czyli jak dla mnie kibica to pajac... ect...

 

 

p.s. Ponury, jako moderator (i już i inni Ci zwracali uwage) powinieneś być obiektywny i uczciwy..., tolerujesz wszelkie przegięcia, oczerniania jednych a czepiasz cię innych... ale nic innego po Tobie nie można sie spodziewać... jestes jednoznacznie po jednej ze stron....

 

 

jak to po butelkowym zbieraczu tytułów...

 

Lewakk, jak do tej pory byłem grzeczny, ale proszę Cię bardzo odpire.... dol się od Ponurego. Do pięt mu nie dorastasz.

 

jaki idol, taki i obrońca a styl mówi sam za siebie... :lol: :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Gdyby postulowane przez Giertych prawo wymierzone w media zastosować do niego samego...

 

"Za (...) naruszenie dobrego imienia sąd mógłby orzec zadośćuczynienie w

wysokości od 50-krotności do 1000-krotności najniższego wynagrodzenia (dziś

to od 44 tys. 500 zł do 890 tys. zł)."

 

A tak Romek ma zapłacić marne 10 tys.

Sąd uznał, że naruszył on dobre imię Michnika. 8)

 

Ponury, Mtom, mamy nareszcie uczciwe państwo, uczciwe sądy, coś czego ie było w latach 90 (Za Rokitą z dzisiejszego wywiadu), mamy po prostu rządy PIS, gdzie członek rządu przegrywa w sądzie..., nie spodziewam się by osoby które wielokrotnie straszyły dyspozycyjnością sądów w tym wątku przyznały się do winy.... (w przeciwieństwie do forum Muratora gdzie moderatorzy cenzurują jak za starych dobrych lat wątki za choćby najmniejszą krytykę przewodniej gazety)

 

Giertych przeprosi...., ale Kwaśniewski, JAruzelski, Bierut, Gomułka i ich światowi koledzy Caucesku, KIM, etc.... przypomnijmy komunizm to największy zbrodniarz w historii świata....Ci nie przeproszą..., ani nawet do winy się nie poczuwają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie tomku1950 postapiłes dopasowując styl do poziomu prezentowanego przez adresata, bo była szansa że dotrze.

Ale jak widac nie dotarło....

 

mtom nie licz na to. Kalizm :D

Prawo miałoby dotyczyć rzecz jasna dziennikarzy. Od polityków wara. Ich trzeba wybrac z następnie siedzieć cicho znosząc róznorakie wybryki a następnie łykać pokornie następne kity i znowu wybrac........a tobie się marzy.... :o

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe zjawisko, na każdym forum, pod każdym nickiem... zawsze to samo. :lol: :lol: :lol:

Resort rozwoju regionalnego zaprezentował wczoraj prognozy wpływu funduszy strukturalnych na polską gospodarkę do 2020 r.

 

Jeden z raportów - przygotowany przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową - "Rz" opisała w poniedziałek. Wynika z niego, że w rekordowym 2016 r. polski PKB będzie wyższy o 7,1 proc. od poziomu, który osiągnęlibyśmy bez dostępu do 67 mld euro pomocy unijnej. Z prognozy przygotowanej przez Wrocławską Agencję Rozwoju Regionalnego z wykorzystaniem modelu Hermin wynika, że unijne wsparcie odczujemy najbardziej w 2013 r. - wtedy PKB będzie wyższy o 11,7 proc. - Bez względu na te różnice, efekty napływu funduszy są bardzo silne - uważa Tomasz Kaczor, współautor prognozy IBnGR.

 

Dotacje poprawią także sytuację na rynku pracy. Szacunki oparte na modelu Hermin wskazują, że dzięki funduszom w 2013 r. może powstać 923 tys. miejsc pracy. Według badań IBnGR będzie ich mniej - ok. 210 tys. w 2016 r.

 

Bardzo optymistycznie to wygląda (i ktoś tu chciał organizację antyunijną zakładać, a teraz nawołuje do kopiowania rozwiązań unijnych).

A i premier poszedł po rozum do głowy:

 

Zablokuję możliwość wetowania inwestycji samorządów - ujawnia w rozmowie z "Rzeczpospolitą" premier Jarosław Kaczyński

 

Szef rządu ogłosi tę decyzję na dzisiejszym spotkaniu z wojewodami. - Powiem im bardzo wyraźnie: macie nie stosować weta - mówi. - Zawieszam ten przepis.

 

Tylko, że:

 

Wojewodowie będą mogli z niego skorzystać dopiero wtedy, kiedy się na to zgodzę. :o :o :o

 

Centralizm, sterowanie z Warszawy... to już przerabialiśmy. Ktoś tu się za późno urodził. Albo... za późno doszedł do władzy. 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu wyłazi socjal z kierownictwa... może kolejna grupka elektoratu przejrzy na oczy..

 

parę ładnych miliardów przez "nie dam, bo zmarnujecie !" już utopiono

o Warszawie za panowania braciszka nie wspomnę, bo się nie chcę zdrzaźnić

 

nie dość, że premier, to jeszcze megawojewoda i król niemal

ot tak sobie zanegował i tyle :lol:

 

znów bez zasad, bez ustalenia dokładnych praw, wg widzimisię:

 

"Powiem im bardzo wyraźne: macie nie stosować weta" - mówi. "Zawieszam ten przepis. Wojewodowie będą mogli z niego skorzystać dopiero wtedy, kiedy się na to zgodzę. A zgodzę się, jeśli będzie bardzo poważny powód, np. bardzo nieracjonalne dysponowanie pieniędzmi" - dodaje.

[...]

Poprawkę wprowadzającą weto wpisał do niej poseł PiS i były minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Według niego taki kruczek miał pomóc w walce z patologiami przy inwestycjach samorządów. Senat chciał możliwość weta wyrzucić z ustawy, ale koalicja (niejednogłośnie, bo przeciw głosowała duża część posłów LPR i kilku z PiS) zniosła w Sejmie poprawkę senatorów.

[...]

Premier publicznie wypowiadał się przeciwko wetu już kilka dni temu. Twierdzi, że od początku nie chciał, żeby znalazło się w ustawie. "Przekazałem swoje zdanie klubowi. Posłowie jednak głosowali inaczej. Dlaczego tak się stało? Wyjaśni to wewnątrzpartyjne postępowanie" - mówi "Rz".

źródło >>> tu

 

monarchia konstytucyjna ? jest takie coś ? ;) :-?

 

 

 

Tomku, proszę, bądź nadal grzeczny ;)

Przecież byle co nie jest w stanie nas wyprowadzić z równowagi, prawda ? :D

 

Aha, nie lubię wysokich obcasów ;) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli kogos interesuja dyskusje o polityce, to ruszylo takie male forum polityczne (nazywajace sie po prostu "Forum Polityczne"). http://forumpolityczne.glt.pl . Na razie srednia pogladow politycznych uzytkownikow jest przesunieta dosc wyraznie na prawo i przydalaby sie jakas liberalna albo lewicowa przeciwwaga ;)

 

Mam nadzieje, ze ten post nie bedzie potraktowany jako spam. W koncu to nie ma byc konkurencja dla Forum Muratora :)

[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Ponury... to miło że z "byle czego" wychodzi z niektórych prawda zwłaszcza w płaszczyźnie kulturowo-językowej..., nie chce wspominać że moderator powinien być obiektywny.... toż z ponurego się nie żartuje...

 

 

 

TAK. TAK MTOM masz rację Kaczyńscy nic nie rozumieją, to straszni ludzie.... jak się czyta o problemach z programem Bieniamin... szok nie można jakiejś strony otworzyć a przy okazji milionów stron z porno.... szokujące są doniesienia o tym ze wice ktoś tam nie pojechał do KRLD, ma racje Tomek to może spowodować wybuch bomby nukleranej.... to najgorszy rząd.... tęskona za Rakowskim niektórym się wzbija na wzniosłe hasła.... co tam sukcesy w Brukseli, co tam wzrost ilości zatrudnionych, co tam obniżanie kosztów pracy, co tam jakies obniżania podatków od sprzedaży mieszkań, samochodów (wg Nefer obniżka akcyzy na auta to straszna wiadomość), co tam likwidacje podatków od spadków, czy darowizn.... przeciez to forum zyję codzienną tragiczną wiadomością, co ten straszny rząd zrobił... a info o Beniaminie pokazuje że to straszny rząd...

 

czekamy na rządy tych co slowa dotrzymują:

http://www.youtube.com/watch?v=FX2tq10hSH0

 

 

 

ale jest NADZIEJA

http://www.youtube.com/watch?v=JchOKFlI-xE&mode=related&search

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, paranoja rośnie...., w Polsce jest dyktatura, w telewizji Jaro wprowadzil reklamy PO o PIS, sądy sądzą rządzących, KRLD gotuje bomby atomowe przez naszych..., cała Bruksela nas popiera w sprawie handlu z Rosja, w dodatku atak szarańczy, sprzęt agd tanieje.... wszystko co złe to straszni ludzie. straszni...., Gomułkowicze....

 

Zgodnie z Leninowską zasadą J. Kaczyński nakazał PO utworzenie uczciwego raportu o dziennikarstwie, gdzie poruszono temat ostatnich wstrętnych dziennikarz którzy jeszcze nie nienawidzą PIS i dobrze o nich piszą, to skandal że w Polsce są jeszcze dzienikarze którzy nie chcą pisac źle o PIS...

 

z dzisiejszej rzeczpospolitej:

Barbara Fedyszak-Radziejowska: Jako bezczelny socjolog śmiem twierdzić, że raport Platformy o mediach zadziałał zgodnie z intencją autorów. Spowodował, że dziś u wielu z was, dziennikarzy, gdy jesteście mało krytyczni wobec PiS, zapala się światełko, czy aby nie jesteście zbyt propisowscy - mówi socjolog w rozmowie z publicystką "Rzeczpospolitej" Joanną Lichocką

Po pierwsze zawsze "wypada" kompromitować PiS przez kompromitowanie Samoobrony. Nie zauważa się błyskawicznej reakcji prokuratury, lecz dywaguje na temat zapaści obyczajowej w koalicji. Samoobrona obrywa za wszystkie znane i nieznane romanse innych polityków, o których nie wypadało i nadal nie wypada pisać. Oczywiście, jak co miesiąc pojawia się też stary-nowy pomysł PO o przedterminowych wyborach. To narzuca taką interpretację polityczną, której mogłoby nie być, gdyby nie ten cały medialny show. A sprawa może się okazać naprawdę poważna i jej rozwiązanie jest ważniejsze od tego, że PO chce wygrać jak najszybciej wybory.

 

Czy rzeczywiście chodziło tylko o atak na PiS i koalicję? Przecież tak różne politycznie media, jak "Wyborcza" i "Dziennik" mówiły w tej sprawie niemal jednym głosem.

 

Różnice bywają czasem pozorne, "Dziennik" - nie ukrywa, że marzy o koalicji PiS-PO bez względu na wszystkie uwarunkowania. W całej tej historii "Rzeczpospolita" zachowywała się jak na poważny dziennik przystało. I chwała jej za to. Ale ekspertom nie wypada różnicować gazet, jeśli nie mają szansy obiektywizacji swoich ocen. Mówienie, że w "Rzeczpospolitej" było nieźle, a w TVN nieco gorzej, wywoła podejrzenie, że ekspert uprawia marketing. Sami sobie nałożyliśmy kanony poprawności politycznej, w których mediom odbieramy prawo do konkurencji i rywalizacji. Wolałabym, żeby czytelnik wiedział, że w tej aferze "Dziennik" i "Gazeta Wyborcza" przekroczyły moim zdaniem ramy, a "Rzeczpospolita" nie. Socjolog Tomasz Żukowski zaproponował niedawno, by powstało centrum badawcze, niezależne od partii politycznych i rządu, ale mimo to, podobnie jak CBOS, finansowane ze środków publicznych, które dostarczałoby w miarę rzetelnych analiz mediów. Środowisko dziennikarskie w poczuciu niezrozumiałego dla mnie zagrożenia powiedziało - nie. Potem pojawił się raport Platformy o mediach, nierzetelny, nieuczciwy, spolityzowany do granic absurdu. A mimo to dziennikarze nadal nie dostrzegają potrzeby prowadzenia rzetelnych studiów nad stanem mediów w Polsce. I tak od raportu jednych polityków po raport innych będziemy udawać, że do żadnej prawdy o mediach nie można dotrzeć.

 

Ale i bez tego centrum media skrytykowały raport PO, a solidarność z pomówionymi i obrażanymi dziennikarzami zademonstrowali publicyści od "Gazety Wyborczej" i TOK FM po "Gazetę Polską" i "Fakt".

 

To prawda, ale będę socjologiem bezczelnym. A czy nie zadawała sobie pani pytania, jaką rolę miał spełnić raport PO? Dotknęła mnie opinia Stefana Niesiołowskiego, który nazwał mnie "lizusem PiS". W efekcie zdarzyło mi się kilka razyzawahać się przed wygłoszeniem opinii, o której słuszności byłam przekonana. Zadzwonił dzwonek znowu nazwą cię lizusem PiS. Czy taki sam mechanizm nie podziałał skutecznie na dziennikarzy? Czy na pewno nie zmieniliście swojego sposobu komentowania wydarzeń? Celem raportu mogło być uruchomienie mechanizmu samokontroli u dziennikarzy, czegoś na kształt autocenzury. Uważaj, bo okażesz się bezkrytyczny wobec PiS! Przywołano dziennikarzy do porządku i u wielu być może zapala się teraz światełko, czy aby nie są zbyt propisowscy.

 

 

Koniec

 

 

Uczciwość dziennikarska wg PO polega na tym że dziennikarz musi być antypisowski... to musi się podobać naszym smutnym uczestnikom dyskusji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Platforma jako jedyna partia zdecydowanie sprzeciwiała się obecności skazanych w parlamencie..., bardzo słusznie!!!! Zapewne dlatego nie usuwa skazanej posłanki.... co zasady to zasady...!!!

 

Taśmy prawdy :lol: :lol: :lol: :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=FHVVp26sMmU

 

Platforma spełnia swoje obietnice

http://www.youtube.com/watch?v=FX2tq10hSH0

 

Niemogę się doczekać wyborów i wygrania przez PO, wreszcie odsuną tych strasznych ludzi spełnią obietnice wyborcze i wprowadzą swoje zasady uczciwości.. :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że moje proroctwa mogą się ziścić. Po kolejnych 2,5 roku rządów, afer, zadym, nie spełnionych obietnic, walki wszystkich ze wszystkimi (nie wyłączając PO), ludzię będą mieli tak dość tego wszystkiego, że będziemy mieli powtórkę z 1993 r. Nawet Kwachu zadeklarował powrót do polityki. :-?

 

Tymczasem gaz będzie droższy.

 

Od 4 do 8 proc. wzrosną od Nowego Roku rachunki za gaz ziemny.

 

Największa w kraju firma gazownicza dostała zgodę prezesa Urzędu Regulacji Energetyki na podwyżki cen, choć niższe od tych, jakich się domagała. Po trwających ponad miesiąc negocjacjach Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo będzie mogło podnieść cenę hurtową surowca średnio o 9,9 proc. Na cenę gazu mają także wpływ abonament i opłata przesyłowa. W praktyce oznacza to, że rachunki za gaz w przyszłym roku będą wyższe o 4 - 8,8 proc., zależnie od tego, czy klientem PGNiG jest duży zakład przemysłowy, firma czy też osoba indywidualna. Podwyżki będą różne. Najmniej odczują je osoby wykorzystujące gaz tylko do gotowania - zapłacą o 4 proc. drożej niż dotychczas, czyli mniej więcej o 9,2 zł rocznie, zakładając, że średnio płacą 231 zł. Dla właścicieli domów ogrzewanych gazem opłaty będą wyższe o 160 zł (przy średnim rachunku wynoszącym 2,7 tys. zł).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W czasie konferencji prasowej w Brukseli Lech Kaczyński powiedział półgłosem do swego ministra, że zgadza się na jeszcze jedno pytanie, ale nie od tej - jak to określił - "małpy w czerwonym". Dziennikarskie mikrofony zarejestrowały tę wypowiedź.

 

Gdy Lech Kaczyński ponownie spotkał się z dziennikarzami, początkowo nie zamierzał się tłumaczyć z wpadki, ale już wkrótce zmienił zdanie. - Ja prywatnie nazywam dziennikarzy bardzo różnie, tak samo jak wszystkich innych ludzi. Na pewno nie była to kwalifikacja urody, bo tutaj można powiedzieć, że odwrotnie - tłumaczył zmieszany prezydent. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

interia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Kargul z Pawlakiem

 

 

 

 

W jednej z najgłośniejszych scen w dziejach polskiej komedii skłóceni Pawlak i Kargul tłuką suszące się na płocie garnki i drą w strzępy koszule - przy czym, jak się okazuje, każdy na złość drugiemu niszczy własne mienie. Odkąd senator Niesiołowski oznajmił w telewizji, że najwyższym celem jego partii jest odsunięcie od władzy PiS, coraz częściej nabieram podejrzeń, że Kargul i Pawlak niepostrzeżenie wrócili do naszej polityki i są liderami dwóch najbardziej wpływowych partii. Oto, jak przekazują koledzy dziennikarze, nowa prezydent Warszawy zapowiedzieć miała, że miasto nie jest zainteresowane budowaniem w Warszawie stadionu z prawdziwego zdarzenia, ponieważ był to pomysł PiS - więc jeśli PiS chce mieć stadion, niech go sobie zbuduje za pieniądze rządowe. Bo pieniędzmi warszawskimi zarządza teraz PO w - zgodnej z doktryną Niesiołowskiego, choć ze względów propagandowych nieoficjalnej - koalicji z lewicą, i nie będzie ich wydawała na przedsięwzięcia, z których chwała spadałaby na Kaczyńskich. Tylko na takie, które przyniosą chwałę PO. Nie wiadomo jeszcze nic konkretnego, ale mam nadzieję, że tym razem Platforma wymyśli coś lepszego niż sławny tunel wzdłuż Wisły. Istnieje jednak obawa, że w tej sytuacji Kargul, to jest, przepraszam, PiS, przystąpi do kontrofensywy i udaremni Platformie pozyskiwanie głosów na kolejne wybory, korzystając z przyznanego właśnie wojewodom prawa weta. Co prawda premier zapewnił, że poprosi wojewodów, aby z tego prawa nie korzystali, chyba że on sam im tak zrobić nakaże. Ale to oświadczenie daje nam tylko pewną wiedzę o stopniu wewnętrznego scentralizowania partii rządzącej - nie daje natomiast żadnej nadziei, że ciała administracji publicznej zdominowane przez Kargula będą w stanie zgodnie współpracować z ciałami zdominowanymi przez Pawlaka. Raczej, niestety, przeciwnie. Bohaterowie komedii śmieszyli, ale nie tracili sympatii widzów, bo jakkolwiek śmieszne było ich zacietrzewienie, niszczyli w nim tylko własne mienie. Politycy, niestety, zapominają, że to, czym zarządzają, nie jest ich, tylko wspólne. A kiedy oni zaczynają się zachowywać w taki sposób, to to już wcale śmieszne nie jest.

 

Rafał Ziemkiewicz

 

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/druga_strona_061215/druga_strona_a_4.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W czasie konferencji prasowej w Brukseli Lech Kaczyński powiedział półgłosem do swego ministra, że zgadza się na jeszcze jedno pytanie, ale nie od tej - jak to określił - "małpy w czerwonym". Dziennikarskie mikrofony zarejestrowały tę wypowiedź.

 

Gdy Lech Kaczyński ponownie spotkał się z dziennikarzami, początkowo nie zamierzał się tłumaczyć z wpadki, ale już wkrótce zmienił zdanie. - Ja prywatnie nazywam dziennikarzy bardzo różnie, tak samo jak wszystkich innych ludzi. Na pewno nie była to kwalifikacja urody, bo tutaj można powiedzieć, że odwrotnie - tłumaczył zmieszany prezydent. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

interia

"Małpa w czerwonym" - prezydent prywatnie nazwya dziennikarzy bardzo różnie, taaaaaaaaa. Rozumiem, on mediów nie lubi. Jego prawo.

"Spieprzaj dziadu" - ciekawe czy teraz by powiedział: "ja prywatnie społeczeństwo nazywam bardzo różnie"?

Kultura języka władzy, "łże-elity", "wykaształciuchy", "bura suka"... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze urywek z wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim zamieszczony w książce "My", Teresy Torańskiej.

 

„Nieporęczna w istocie od początku była „Solidarność". Ty możesz mi wierzyć lub nie, ale już w 1981 roku dobrze o tym wiedziałem. Żartowałem wtedy, że gdybym nawet nie był pełnomocnikiem Moskwy, a musiał tutaj rządzić, to bym z „Solidarnością" jakoś się rozprawił, bo razem z nią rządzić by się nie dało, ponieważ ten monstrualny ruch ze względu na swój charakter i konstrukcję, także organizacyjną, do demokracji się nie nadawał. Przede wszystkim z dwóch powodów. Oparty był na strukturze przedsiębiorstwa, a wyrażał w istocie ambicje polityczne, co jest klasyczną cechą komunizmu, oraz był z samego założenia, w swoich intencjach, ruchem wszechogarniającym, czyli źle tolerującym jakikolwiek pluralizm. (...) Trzeba było coś z nim zrobić, jakoś go podzielić, uporządkować. Bo zapewniam Cię, gdyby „Solidarność" z 1989 roku miała siłę z 1981 roku, to w ogóle żadnego mechanizmu demokratycznego w Polsce by się nie zbudowało".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka....z któregoż roku ta wypowiedź??

A to już nas dotyczy:

O 9,9 proc. wzrosną od początku 2007 roku hurtowe ceny gazu z Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) - potwierdził w sobotnim komunikacie prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) Leszek Juchniewicz.

 

Dla przeciętnego odbiorcy, podwyżka cen hurtowych gazu oznacza wzrost rachunków w skali roku o 10 do 160 zł......Dla przeciętnego odbiorcy płatności w skali roku zwiększą się o 10 zł - dla osób wykorzystujących gaz do przygotowywania posiłków; o 40 zł - dla osób wykorzystujących gaz do przygotowywania posiłków i podgrzewania wody; oraz o 160 zł dla osób wykorzystujących gaz do przygotowywania posiłków, podgrzewania wody i ogrzewania mieszkań.

http://biznes.onet.pl/0,1451663,wiadomosci.html

no i jeszcze zusu cd:

Życie Warszawy" podaje, że Sejm przegłosował ustawę o podporządkowaniu ZUS-u bezpośrednio premierowi. Oznacza to, że minister Anna Kalata z Samoobrony przestanie kontrolować prace tej instytucji.

 

"Życie Warszawy" powołuje się na nieoficjalne wypowiedzi polityków PiS, którzy przyznają, że chodzi o wyjęcie spod wpływów Samoobrony olbrzymich środków, jakimi zarządza ZUS. Posłowie Samoobrony uważają, że decyzja jest policzkiem i że to cena, jaką płacą za pozostanie w koalicji.

 

"Życie Warszawy" zastanawia się, dlaczego PiS boi się zostawić te pieniądze w rękach ludzi Samoobrony. I od razu domyśla się, że PiS nie do końca ufa pomysłom ministrów z nadania Andrzeja Leppera. Jednym z takich pomysłów jest ten, by składki zgromadzone w otwartych funduszach emerytalnych były wypłacane przez ZUS.

wp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komuna wróciła

W sobotę weszły w życie przepisy znowelizowanej ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg krajowych. Zmienia ona procedury nabywania nieruchomości pod drogi publiczne. Zgodnie z tymi regulacjami, w momencie kiedy decyzja o ustaleniu lokalizacji drogi stanie się ostateczna, nieruchomości wydzielone linią rozgraniczającą teren staną się z mocy prawa własnością skarbu państwa. Właściciele takich terenów będą od razu wywłaszczani, co z założenia ma przyspieszyć proces przygotowania inwestycji drogowych.

Do tej pory takie grunty były nabywane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w drodze umowy z właścicielami nieruchomości. Procedura wywłaszczenia była stosowana dopiero, gdy strony nie zdołały się porozumieć np. co do ceny danego terenu. Całość jednak trwała długo i spowalniało to proces inwestycyjny. Nowe przepisy mają to zmienić.

Pojawiły się wątpliwości co do zgodności tych przepisów z konstytucją oraz z naruszeniem prawa własności. Jednak samo wywłaszczenie jest dopuszczalne, gdy chodzi o ważny interes publiczny, a za taki uchodzi budowa dróg i autostrad.

- Nie może być tak, że prywatny interes ma być ważniejszy niż interes państwa i stanowić przeszkodę dla takiej inwestycji - podkreśla prof. Michał Kulesza z UW

otóż może panie profesorze.. :cry:

bo my obywatele stajemy się przedmiotem w rękach - nie Państwa - ino tępych, nieduczonych, pazernych, ... URZĘDNIKÓW :evil: ,którzy tymże Państwem wycierają sobie gęby :evil: upraiwając prywatę w imieniu Najjaśniejszej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...