Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wybory i po wyborach, czas rzadzic ale jak?


jareko

Recommended Posts

Dzisiaj jadąc do pracy usłyszałem w radiu o tym, że wasserman został oczyszczony i natychmiast się zastanowiłem jak szybko pojawi sie reakcja w tej sprawie na forum :)

Chcesz powiedzieć, że rzeczywistość przerosła Twoje najśmielsze oczekiwania? 8)

Nawiasem mówiąc GW powinna za to beknąć. I to porządnie.

 

beknie jakby sprawa znalazła się w sądzie a minister by wygrał.

A jak szybko prokuratura się z tym uwinęła. No brawo. Okazuje się że gazownie jednak dbają o mieszkańców, o czym na pewno niejeden budujący sie przekonał 8) Jestem ciekaw tylko kto odpowie za tą rurę - bo ktoś musi - przecież jest to samowola budowlana.

 

co do GW, to ludziska myśleć, a nie psioczyć - każda gazeta (czy to dzienniki czy tygodnik opiniotwórczy) mają określoną orientację polityczną. Nie ma obiektywnych mediów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

 

9.02.06 Nasz Dziennik

Oszczercy z „Wyborczej" prof. Jerzy Robert Nowak:

 

7 lutego 2006 r. ukazał się kolejny wytwór oszczerczych kalumnii w „Gazecie Wyborczej" - tekst Marcina Kowalskiego „Czarne listy o. Rydzyka". Autor całkowicie zafałszował przebieg mojego spotkania w Pruszkowie pt. „O dobre imię Polski". Wykład oparty był na treści dwóch moich tomików: „Co Polska dała światu" i „Antypolo-nizm", i koncentrował się na sprawach obrazu Polski i polskiej Jiistorii. Kowalski z „Wyborczej" kłamliwie przedstawił przebieg spotkania jako poświęconego dziafaniom dla tworzenia „czarnych list" do samorządów, i to jakoby w imieniu Radia Maryja. Fałszywie twierdził, że spotkanie współorganizowała Rodzina Radia Maryja. W trakcie spotkania padło pytanie o wybory do samorządów. Wypowiedziałem się za przedstawieniem swoistych „białych" i „czarnych" leksykonów. „Białe" zawierałyby informacje o konkretnych osiągnięciach patriotycznych kandydatów, „czarne" informowałyby o aferowych zaszłościach lub partyjnej nomenklaturowej przeszłości negatywnie ocenianych kandydatów. Przytoczytem w tym kontekście znany mi skądinąd z dawniejszej relacji Jarosława Kaczyńskiego fakt, ie na czele kilku banków w Zamościu w latach 90. stali: były pierwszy sekretarz KW PZPR i dwaj byli przewodniczący wojewódzkiej rady narodowej. Przytoczyłem również dość groteskowy fakt, że kustoszem jednego z województw do sztuki sakralnej był były sekretarz wojewódzki PZPR do spraw propagandy. Jak z tego widać, moje oceny sugerowały wyłącznie przypominanie przeszłości lokalnych partyjnych prominentów lub ludzi z garbem aferowym. Cała sprawa jest kolejnym przykładem niezwykle ordynarnej kampanii fatszów, prowadzonej przez „Gazetę Wyborczą" przeciwko ludziom występującym w Radiu Maryja.

 

Jak dla mnie wieje grozą, jak Wybiórcza dezinformuje i manipuluje..

 

można też w drugą stronę: "Jak dla mnie wieje grozą, jak Nasz Dziennik dezinformuje i manipuluje.."

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Okazuje się że gazownie jednak dbają o mieszkańców, o czym na pewno niejeden budujący sie przekonał ....

 

Fajnie mieć takiego sąsiada, tu zadzwoni, tam zainterweniuje społecznie... :roll:

Szkoda , że u mnie na działce jakoś tej troski gazowni nie widać! :evil:

Ale może jakby jakiś minister, albo czy ja wiem chociażby jakiś "doradca społeczny" kogoś ważnego zamieszkał , to pewnie nie byłoby problemów i rurkę od gazu by poprowadzili do mojego osiedla, żeby ważny członek partyjny nie zmarzł :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie:

(...)Pomysł, by podejrzewać ministra koordynatora służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna, że każe prowizoryczną rurą przyczepianą nad drogą tłoczyć gaz na swoje osiedle, nie wpadłby mi do głowy.

 

Powiedział mi to - niepytany o gaz na Bielanach! - szef krakowskiego biura poselskiego ministra Rafał Rostecki. Kiedy pod koniec stycznia zapytałem go, w jakich sprawach interweniował ostatnio minister w Krakowie, obiecał dokładnie sprawdzić.

 

Po konsultacjach z ministrem na drugi dzień dostałem odpowiedź - Zbigniew Wassermann interweniował w sprawie gazu na osiedlu Bielany.

 

Do asystenta ministra zadzwoniłem jeszcze raz, żeby nie było nieporozumień. - Interweniował w sprawie gazu dla mieszkańców - powtórzył dyrektor Rostecki.

 

Sprawa wymknęła się jednak spod kontroli biura posła, kiedy napisaliśmy, że gazociąg chluby ministrowi nie przynosi. Dziennikarz "Nowego Dnia" był nawet świadkiem rozmowy, w której Rafał Rostecki ustala, jaką przyjąć wersję: "Proszę wyjaśnić z ministrem, czy to był gaz, czy prąd! Ja mówię teraz, że to był prąd!" - mówił do telefonu Rostecki.

 

Nawet jeśli wszystkie (bliskie zresztą dziś PiS) instytucje zapewnią, że "sprawy gazu nigdy nie było", będzie "sprawa prądu", do której sam minister się przyznał. Bo jako minister załatwiał sobie prąd na osiedlu, dzwoniąc do centrum zarządzania kryzysowego.

 

No i pozostaje sprawa osoby, która podpisała zgodę na budowę gazociągu. Grożą jej za tę samowolę budowlaną konsekwencje. Tego dyrektor Rostecki nie odkręci.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3157229.html

:o żmija na łonie czy cóś??? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to Nasz Dziennik

Działania wydawanej w Polsce przez niemiecką spółkę Axel Springer gazety "Fakt", która posłużyła się kłamstwem w celu zdyskredytowania i ośmieszenia jednego z ministrów rządu Kazimierza Marcinkiewicza, są zaprzeczeniem zasad rzetelnego dziennikarstwa. Takiego zdania jest wielu polityków, samorządowców i samych dziennikarzy. Co więcej, prymitywne sztuczki skandalizującego brukowca mogą spowodować poważne utrudnienia dziennikarzy w dostępie do informacji, zmniejszają również wiarygodność przekazywanych przez media wiadomości. Tym bardziej że - jak się okazuje - nie był to jedyny wybryk tabloidu. Dyskusję dotyczącą zasad etyki dziennikarskiej zorganizuje niebawem Krajowa Rada Radiofonii i Radiofonii.

(...) /polecam całość http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20060210&id=po01.txt

i komentarz J.K

Jacek Kurski, dziennikarz, poseł PiS, dla "Naszego Dziennika":

Nie ma, co ukrywać, że i "Fakt", i inne media mają absolutne prawo do robienia tzw. prowokacji dziennikarskiej. Ostatnie działania "Faktu" wymierzone w ministra Jurgiela wydają mi się jednak o tyle niesmaczne, że żerują na ludzkiej potrzebie, wyszydzając dobroć serca. Dziennikarskie prowokacje są uprawnione wtedy, gdy piętnują zło, korupcję, nieuczciwość, natomiast żerowanie i wyśmiewanie czyjejś chęci niesienia pomocy jest po prostu żenujące i świadczy o tym, że niektóre media mają obsesję na punkcie o. Tadeusza Rydzyka i jego rzekomych powiązań.

Wzruszjace jak dla mnie słowa. płynące z pewnościa z głebi serca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiasem mówiąc GW powinna za to beknąć. I to porządnie.

 

Pewnie, że powinna, nawet jak ofiarą jest wasserman :)

 

Ja bym ją zostawił po prostu w spokoju. GieWu od mniej więcej pół roku przestała być choćby w części wiarygodnym źródłem informacji odnośnie sytuacji politycznej w kraju. Od 100 dni jest już jednak tak zacietrzewiona w dezinformacji, że przestałem ją w ogóle czytać. Może mam zboczenie zawodowe, ale widzę manipulację w każdym tytule, leadzie, zdjęciu, podpisie.. Poza tym, stała się przez to strasznie nudna i przewidywalna (w sensie opinii, czy jakiejś analizy), nie przynosi nic nowego - po co ją kupować, skoro gołe fakty i tak w radiu czy tv można usłyszeć. I jeszcze jedno - narzuca swój punkt widzenia już tak nachalnie, że naprawdę niektórym, mniej zorientowanym, chce (przynajmnije na to liczy) wyłączyć myślenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ GW robi tak od dawna. Mnie osobiscie zbrzydziło nachalne mieszanie komentarzy i opinii z faktami. I nie zaczeła tego robic 100 dni temu.

Dlatego równiez nie kupuje, czytam w necie. Ale.....

Czy ktos potrafi wskazac medium niemanipulujace? Bo ja nie znam.

Stąd nalezy mysleć. Bo fakty jednak zostaja faktami.

ps. A w sprawie koordynatora...nie wierzę, ze ta rura z gazem zostałaby zamontowana, jesli na owym osiedlu nie mieszkałby ów minister. Tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ GW robi tak od dawna. Mnie osobiscie zbrzydziło nachalne mieszanie komentarzy i opinii z faktami. I nie zaczeła tego robic 100 dni temu..

 

Jasne, tylko od tych kilkuset dni, to jest już po prostu nieznośne. Strasznie się zradykalizowali. Ja już kiedyś pisałem, że stało się to od czasu, gdy Michnik wrócił z sanatorium (ok. rok temu). A siedział tam chyba z półtorej roku i wtedy Gazeta była jeszcze w porządku. Dziwne, że SLD tak im nie przeszkadzało jak PiS. Widać ciągnie lewy do lewego.

 

Ale.....Czy ktos potrafi wskazac medium niemanipulujace? Bo ja nie znam.

 

Rzepa, Newsweek.

 

...nie wierzę, ze ta rura z gazem zostałaby zamontowana, jesli na owym osiedlu nie mieszkałby ów minister. Tyle.

 

Ale to już nie jego wina. Myślę jednak, że jego stać na radzenie sobie z mrozami na wiele sposobów, a akurat tych 170 ludzi na osiedlu może nie miało innego wyjścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A siedział tam chyba z półtorej roku i wtedy Gazeta była jeszcze w porządku. Dziwne, że SLD tak im nie przeszkadzało jak PiS. Widać ciągnie lewy do lewego.

To całkiem podobnie jak w kampanii wyborczej głównym przeciwnikiem dla PiS była PO, a nie SLD. Ciekawe o czym to świadczy?

 

Majka - Nasz Dziennik i Najwyższy Czas. Forum daje działa? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...