Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze - dziennik Nika.j


Recommended Posts

Ale dostaliscie taka w jakims konkretnym sklepie, czy firmie z roletami?

 

Firma, która zajmuje się tylko strojeniem okien : rolety, zastłony, firany, żaluzje itp

Przyznam się szczerze, że nie byli tani :roll:

 

Dzieki Ci bardzo. Ja mysle o zamowieniu w dekorii, ale to sklep internetowy, dlatego tak wypytuje, bo ciekawa jestem jak rozne rzeczy na zywca wygladaja.

 

Z tego co się orientuję to dekoria przesyła skrawki materiałów do domu, można namacalnie zobaczyć jakość materiału. Tylko trzeba też uważać :roll: . My w ten sposób tzn ze skrawka dobieraliśmy sofę z wzorami :-? . Jak przyszła to była masakra :cry: :evil: :x , zastanawialiśmy się :roll: czy my oby napewno tą zamawialiśmy. Tak więc inaczej wygląda na :roll: skrawku a inaczej w metrach i w oknie czy na sofie.

 

Dzieki za cenne info. :D

 

:D bardzo proszę :D

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 196
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nika.j,

 

wspaniały domek, bardzo gustownie urządzony - moje kolorki, beże, fiolety... :D

 

mam pytanko, co do Twojej drogi, masz fajną czarną nawierzchnię, proszę napisz co to jest i gdzie można kupić i jeśli nie problem to za ile?

u nas "droga" bo ja bym jej tak nie nazwała, wylana resztkami betonu ze stropu - ale czeka nas jeszcze kopanko pod gaz i prąd więc po tym to będzie dopiero masakra, zważywszy że wykopki zaczną w listopadzie :(

 

z góry dziękuję, pozdrawiam,

Agnieszka

 

Agnieszko, to jest żużel a w kwestii finansowej to pozwól, że mój mąż się wypowie. Tylko troszkę później bo kończy sztachety na bramie :D

 

Ale żonka oderwała męża od sztachet na pyszny rosołek.. :wink: I mąż przysiadł na chwilkę zobaczyc co też żonka tak ciężko pracuje w domku. I się okazało, że i owszem, bardzo ciężko pracowała przy komputerze udzielając się na forum a w przerwie gdy palce drętwiały od klawiatury zajęła się domkiem.

:lol:

 

A tak na poważnie to odpowiadając na wasze pytanie.. żużel to efekt uboczny opalania węglem/koksem i często można go za grosze kupic od instytucji które grzeją ww. materiałem bo nie mają co zrobic z odpadami, oraz od rolników/ogrodników ogrzewających w ten sposób np. szklarnie. Ja za odcinek ok. 150mb szerokości pewnie ok. 5m zapłaciłem 2300pln. W cenie był transport (ok. 8km), tj. 3x wywrotka 30t i 3x wywrotka 15t, oraz rozładunek, wstępne wyrównanie spychaczem, docelowe wyrównanie spec maszyną i zagęszczenie walcem. Efekt - po deszczu, ostatnie metry pokonując do domu już nie marzę o super terenowym samochodzie z wyciągarką a i mój przyjaciel dysponujący takim autkiem już nie jest przeze mnie niepokojony :lol: Po prostu luksus.

 

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żonka oderwała męża od sztachet na pyszny rosołek.. :wink: I mąż przysiadł na chwilkę zobaczyc co też żonka tak ciężko pracuje w domku. I się okazało, że i owszem, bardzo ciężko pracowała przy komputerze udzielając się na forum a w przerwie gdy palce drętwiały od klawiatury zajęła się domkiem.

:lol:

 

A tak na poważnie to odpowiadając na wasze pytanie.. żużel to efekt uboczny opalania węglem/koksem i często można go za grosze kupic od instytucji które grzeją ww. materiałem bo nie mają co zrobic z odpadami, oraz od rolników/ogrodników ogrzewających w ten sposób np. szklarnie. Ja za odcinek ok. 150mb szerokości pewnie ok. 5m zapłaciłem 2300pln. W cenie był transport (ok. 8km), tj. 3x wywrotka 30t i 3x wywrotka 15t, oraz rozładunek, wstępne wyrównanie spychaczem, docelowe wyrównanie spec maszyną i zagęszczenie walcem. Efekt - po deszczu, ostatnie metry pokonując do domu już nie marzę o super terenowym samochodzie z wyciągarką a i mój przyjaciel dysponujący takim autkiem już nie jest przeze mnie niepokojony :lol: Po prostu luksus.

 

Darek

 

Pięknie dziękuję za odpowiedź - zabieram się za szukanie żużlu koło naszej działki, mam nadzieję, że znajdę :D :D :D

 

Pozdrawiam, Agnieszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie dawno tak samo mówiłam, jak byliśmy na tym etapie co Ty, a tu co? już mieszkamy. Zabaczysz jak ten czas zleci. My teraz przyglądamy się sąsiadowi (właśnie ociepla i kładzie tynki we wnątrz) i wspominamy: a pamiętasz jak.....i ile to jeszcze przed nim.

Tak samo Wy, zanim się "obejrzycie" bedziecie w swoim domku wyglądać przez okno i mówić ile to jeszcze sąsiad ma przed sobą :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Przede wszystkim najbardziej w calym domu podoba mi sie zyjatko. :D Cala reszta przy niej blednie. A tak powaznie - co masz na oknie w kuchni?

 

Hehehe żyjątko, ona na starość ma jak w niebie :D :D - nareszcie jest chudsza o 4 kg i ma raj na ziemi.

A jeśli chodzi o okno w kuchni hmmmmm co tam może być, a o którą rzecz Ci chodzi konkretnie???

 

Konkretnie, co na nim wisi. :lol: :lol: :lol: To jest zaslonka, firanka, roleta, bawelniana, stylonkowa?

 

Malgos2 - doprecyzuję informacje mojej połówki, to napewno nie jest bawełna.. jak pamiętam to większośc materiałów w pracowniach to sztuczne tkaniny lub z domieszką naturalnych, ze względu na trwałośc i praktycznośc (czyszczenie), naturalne za długo podobno w oknie nie wytrzymają. Tak nam tłumaczył specjalista od rolet. A kupiliśmy w firmie IDEA w W-wie http://www.idea.waw.pl Polecam, oczywiście chętnym z okolic W-wy ale wiem, że mają realizacje również poza.. Drogo ale wiadomo za co. Dożywotnia gwarancja na mechanizmy itp. Pozdrawiam

Darek - ta brzydsza połowa Niki.J ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo ladny domek i fajna okolica. Chcialbym tylko sprostowac w nawiązaniu do sierpniowych zdjeć ze te jastrzebie to myszolowy a jelonek to sarna (samiec):) Gratuluje pięknego domu

 

Witam,

:D po przewertowaniu albumów o ptakach wywnioskowaliśmy, że rzeczywiście to myszołów - ale jakoś nie było okazji zmienić. Jednak skoro już ktoś to przyuważył :roll: to muszę zmienić. Natomiast jeśli chodzi o jelonka/sarnę to muszę kupić książkę bo nie odróżniam. Myślałam, że to młody jelonek :wink:

 

Dziękujemy i pozdrawiamy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo ladny domek i fajna okolica. Chcialbym tylko sprostowac w nawiązaniu do sierpniowych zdjeć ze te jastrzebie to myszolowy a jelonek to sarna (samiec):) Gratuluje pięknego domu

 

W profilu zauważyliśmy link do sokolnictwo.pl - to już wiemy skąd znajomość ptaków. To my tu internet, książki wertujemy a tu nam się :o fachowiec wpisał. Mamy więcej zdjęć ale już drobnieszej ptaszyny (wróblowate), której nie możemy zidentyfikować. Przeprwadzając się na wieś - :o obserwujemy ptaszki jak nigdy dotąd. Uwielbiamy rano przy śniadaniu przyglądać się ich zwyczajom :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To obserwowanie wszelkiej zwierzyny i ptaszyny to i mnie napadło :oops:

Jak Wielka Siostra je podpatruję :lol:

 

Nooo o wiele przyjemniej obserwuje się zwierzęta niż ..... :o lumpki pod oknem z piwkiem (mieszkaliśmy na parterze). Zresztą w mieście oprócz gołębi to wróbelki tylko i sroki :( aaaaatuuuuuuuuuuuu kurczę, nie widziedziałam, że tyle pięknego ptactwa mamy, ale nie tylko ptactwa: liska, sarenki ( bo już wiem że to sarenki a nie jelonek :lol: ), zajączki, dziczki, łasiczki/kuny (tu też mam problem z rozpoznaniem). CUuuuDOOOOO , nie zamieniłambym tego na żaden apartamentowiec w mieście.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jest jelonek to sarenka czy też łania- chyba tak prawidłowo nazywa sie mama- też gdzieś jest :lol:

 

no wlasnie nie: sarna to: koziołek (młody), kozioł (samiec) i koza (samica), w wypadku jelenia mamy odpowiednio cielaka, byka i łanie. Jelonek to potoczne okreslenie cielaka.

 

Co do łasicy i kuny: łasica jest bardzo mała (ze szczurem miałaby problem), zaś kuna jest wielkości prawie że jamnika.

 

U siebie mam jeszcze gronostaje i zające.

 

Aha - jelenia raczej koło domu nie spotkacie. Wolą duze kompleksy lesne z polanami i stronią od zabudowań no i poza tym jeslen jest ze 2-3 razy wiekszy niz sarna. Ostroznie wiec z terminem "jelonek" ktory nawiasem mowiac oznacza owada (jelonek rogacz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jest jelonek to sarenka czy też łania- chyba tak prawidłowo nazywa sie mama- też gdzieś jest :lol:

 

no wlasnie nie: sarna to: koziołek (młody), kozioł (samiec) i koza (samica), w wypadku jelenia mamy odpowiednio cielaka, byka i łanie. Jelonek to potoczne okreslenie cielaka.

 

Co do łasicy i kuny: łasica jest bardzo mała (ze szczurem miałaby problem), zaś kuna jest wielkości prawie że jamnika.

 

U siebie mam jeszcze gronostaje i zające.

 

Aha - jelenia raczej koło domu nie spotkacie. Wolą duze kompleksy lesne z polanami i stronią od zabudowań no i poza tym jeslen jest ze 2-3 razy wiekszy niz sarna. Ostroznie wiec z terminem "jelonek" ktory nawiasem mowiac oznacza owada (jelonek rogacz)

 

Kiedys chyba widziałam jelenia albo łosia - potrąconego przez samochód - faktycznie olbrzymie zwierzę... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...