Nikoru 05.02.2010 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Dobrze wiedzieć na przyszłość Rozumiem więc, że nie mam czego żałować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.02.2010 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 mała szansa by przeżyła z takim watłym ociepleniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 05.02.2010 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 w tamtym roku - mróz był tylko przejściowy - kupiłam sobie śliczne jałowce i tak były śliczne, że stały na tarasie - nawet owinęłam je właśnie włókniną i jeszcze w celach bardziej ozdobnych stały w workach jutowych... chyba - takie brązowe. Gdy tylko nastała wiosna................ uschły. Bo zmarzły im korzonki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin455 29.12.2013 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2013 Najlepiej umieścić drzewko w chłodniejszej części domu. Zwróć uwagę, czy doniczka jest wystarczająco duża i czy jest dużo ziemi (czy korzenie nie wystają). Podlewaj regularnie, ale niezbyt często. Szanse są tak mniej więcej 50/50, ale być może Twoje drzewko przetrwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdalenca 08.01.2014 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 My od kilku już lat sadzimy świąteczne choinki - na razie u teściów w ogrodzie, mają ponad pół hektara Do tej pory nie przetrwała nam tylko jedna, pierwsza - piękna jodła, kupiona w OBI, niby z bryłą, a okazało się, że miała ucięte korzenie i wsadzona była po prostu w donicę. W kolejnych latach już byliśmy mądrzejsi - kupowaliśmy bezpośrednio w szkółce lub od handlarzy an targu, które takie w donicach mieli. Jak dotąd tylko świerki, wszystkie wielkości ok. 170 cm wraz z donicą. Kupujemy ok. 22-23 grudnia, choinkę rozbieramy w pierwszym tyg. stycznia (więc stoi w mieszkaniu max 10-14 dni) I OD RAZU SADZIMY DO GRUNTU. Raz zadołowaliśmy, bo chyba mrozy były duże. Dołek najlepiej mieć wykopany wcześniej, ale ostatnio takie temperatury w styczniu, że można kopać bezpośrednio przed posadzeniem Jeden raz przetrzymaliśmy choinkę dość długo na balkonie, jakoś do marca chyba i potem po posadzeniu rok dochodziła do siebie - ale rośnie, jest zdrowa i gęsta Pozostałe też sobie świetnie radzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.