Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

:eek:

Coż za zdziwienie ?!?

ja robię dokładnie tak samo w dodatku rano jeszcze kazdemu starcza na poranną herbatę , spłukanie toalety , tesciowa przeleci ze 2 okna troszkę smuży ale i tak nie ważne bo za oknem tylko jednostka zewnetrzna od PC wiec nie ma co patrzeć.

 

takie czasy kolego i nie ma sie czego dziwować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sorry że nie w temacie , mógłbyś się rozpisać (zdjecia) co zrobiłeś z dachowymi ?

Okna dachowe wiadomo jakie są - liche+montaż i lód zimą w rogach to był u mnie standard. Grzejniki pod oknami niewiele pomagały w takim domu jak mój gdyż właczały się stosunkowo rzadko. Więc poszedłem na całość:

Zamontowałem poliwęglan komorowy 16mm (trzy komory) taka płyta ma wymiary 2mX1m a więc przynajmniej u mnie była wstanie pokryć całą wnękę okienną. Zamontowałem aluminiowe kształtki C (prowadnice) i to pozwoliło mi przymocować pełne płyty (na uszczelkach rzecz jasna). W czterech oknach mam płyty zdejmowane na lato i zakładane na zimę. W jednym do którego i tak był utrudniony dostęp zamontowałem poliwęglan lity na stałe (jest przezroczysty). Ze zdjęciami byłby problem bo od początku maja płyty są zdjęte.

Zaleta tego typu rozwiązania jest taka, że nie mam lodu w rogach okien dachowych. Oczywiście cena jest też zaletą.

Temperatura całego okna (przykrytego poliwęglanem) jest zimą o 1-2oC niższa niż w domu.

Kolejna zaleta jest taka: grzejnik jak już pracuje to nie grzeje mi wnęki tylko płyta spycha powietrze na pokój.

Teoretycznie wadą jest większe rozproszenie światła i mniejsza przezroczystość( gwiazd nie widać) w płytach z poliwęglanu komorowego, ale góra to u mnie pomieszczenia nocne. Więc wada jest zaletą.

Edytowane przez orko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej mam pytanie - ile gazu dziennie schodzi wam w dni kiedy juz nie grzejecie - tj do podgrzania wody? Bo u mnie średnio 1,3m3 dziennie - co wydaje mi sie dużym wynikiem biorąc pod uwage że zurzywamy miesięcznie 10m3 wody

U mnie 3 osoby (w tym dziecko) idzie 0,75m^3 (średnia długookresowa) dziennie na gotowanie+CWU+kuchenkę.(wody idzie 9-10 m^3 miesięcznie).

Nie mam cyrkulacji, tylko piecyk dwufunkcyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Gość Arturo72
u mnieza gaz czyli ciepla woda + ogrzewanie 1 listopad do 1 kwietnia 1523zl za gaz dom 280m2 po podlogach, to narazie 1 sezon nasz

Dom pasywny ? ;)

Ok.5500kWh za c.o+cwu,cóż...

Na cwu ok.2000kWh i zostaje na c.o 3500kWh czyli 3500kWh/280m2=12kWh/m2/rok czyli pasywniak jak ta lala ;)

"Nie ze mną te numery Bruner" :)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom pasywny ? ;)

Ok.5500kWh za c.o+cwu,cóż...

Na cwu ok.2000kWh i zostaje na c.o 3500kWh czyli 3500kWh/280m2=12kWh/m2/rok czyli pasywniak jak ta lala ;)

"Nie ze mną te numery Bruner" :)

 

Trochę zle liczysz, na I sezon trzeba dodać ok 25-30% wiecej, założmy 25 % czyli po wygrzaniu moze to byc ok 9,5-10 kWh/m2. TB bedzie zawiedziony ze tyle mozna osiągnąc bez jego pomysłow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tyle wszlo wiadomo to nie rowno caly rok bo kiedys tego nie patrzylem co i jak jak teraz hehe (troche sie zarazilem od forum ;) tym zboczeniem) gaz za ciepla wode od 23.05 do dzisiaj przed 5 minutami 26.06 poszlo 27m3 gazu dzisiaj na dole mam 21 stopnia ,gora 22,5

 

dom 25cm grafitu 0.033niepodpiwniczony ,podloga 20cm styropianu 0.35, fundament 15 grafitu (tak tak wiem zwykly styropian) okna 3 szyby polowe ramy w styropianie , podddasze 33cm welny 0.35 i w tym roku dojdzie jeszcze 15 na poddaszu nieuzytkowym ,

 

no i masa bledow poprawek ktore powoli eliminuje , bedzie jeszcze doszczelniony garaz , ocieplenie sciany garaz/dom itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj na dole mam 21 stopnia ,gora 22,5

 

 

Jak teraz masz 21, to zima utrzymujesz pewnie z 20, u mnie w domu same zyski bytowe w dniu pochmurnym podbijaja temp powyzej 23 stopni, u Ciebie jest tak zimno a zuzycie masz mniejsze niz ja a dom prawie 2 razy wiekszy, albo masz wyjatkowo zimno zima albo "dogrzewasz" czyms jeszcze.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Otrzymałem nowe taryfy z PGNiG-u, teraz zużycie gazu będzie rozliczane w kWh, we wrocku w tar W-1.1 koszt 11,890gr/kWh, w tar W-2.1 i W-3.6 11,815gr/kWh. Wg moich obliczeń 1m3 gazu przeliczają na 11,167kWh - trochę optymistycznie, zwykle przeliczałem na 9,97kWh/m3 Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Ja właśnie w kontekście tych zmian na fakturach gazu z m3 na kWh. Nie ma specjalnego wątku, więc piszę tutaj. Otrzymałam z końcem września fakturę z nowym przeliczeniem na kWh, gdzie podano, iż współczynnik konwersji wynosi 11,158. Zgodnie z informacjami na stronie PGNiG "dla odbiorców domowych, do wyliczenia współczynnika konwersji przyjmowana będzie średnia arytmetyczna wartości ciepła spalania (dla danego obszaru) z miesięcy okresu rozliczeniowego". Faktura obejmuje 3 dni lipca, sierpień i 23 dni września. Z informacji na stronie www.psgaz.pl wynika, że moja lokalizacja to OCS-06 (okolice Wrocławia). Według danych z lipca wartość ciepła spalania na tym obszarze wynosiła 11,121. Dane z sierpnia (jak dostałam fakturę jeszcze ich nie było, dzisiaj już są i wynosiła ona 11,212) , natomiast dane z września w ogóle nie są opublikowane. Napisałam maila do PGNiG, żeby mi podali na jakiej zatem podstawie obliczony został już mój współczynnik konwersji użyty do wystawienia faktury, skoro nie posiadają pełnych danych. Nie mam jeszcze do dzisiaj odpowiedzi.

Odnośnie jednak tych wartości ciepła spalania.

Za każdym razem przy podsumowaniu sezonu grzewczego, jak i przy sprawdzaniu danych z OZC sama liczyłam ile zużywam kWh. Tak jak napisał kbab, zwykle jako przelicznik brałam ok.9-10 kWh/m3. M.in. wynikało to z danych z tej strony: http://www.igg.pl/1/node/91/gaz_ziemny.html

wartość opałowa GZ - 50 to 34,43 MJ/m3. Po przeliczeniu na kWH wychodzi 9,5638 kWh. Jeśli podstawię dane z mojej faktury - wskaźnik konwersji (wartość ciepła spalania) na poziomie 11,158, wychodzi że gaz, który średnio do mnie dochodził w ostatnich 2 miesiącach miał jednak wartość opałową 40,1688 MJ/m3. Co się takiego stało, że z dnia na dzień wartość opałowa gazu wzrosła nagle o prawie 6MJ/m3?

 

A jak to się przekłada na kwotę z faktury:

Stawka za m3 (za paliwo i dystrybucyjna zmienna) - 1,6743 zł netto

Stawka za kWh (za paliwo i dystrybucyjna zmienna) - 0,15203 zł netto

 

 

Gdybym miała płacić za m3 wg stawek za m3, za 67m3 (zużycie z faktury od 01.08) zapłaciłabym 112,18 zł netto. Wskutek przeliczenia wg podanego współczynnika konwersji (748 kWh - zaokrąglone przez PGNiG do góry) za tę samą ilość gazu wyszło mi 113,72 zł netto. Nie jest to więc na dzień dzisiejszy jakoś specjalnie wyższa kwota. Jednak te wartości spalania zmieniają się co miesiąc i faktura do końca będzie zagadką. Te wartości spalania będą określane w sposób wiadomy tylko PGNiG (może i sposób jest opisany w rozporządzeniu, ale czy to się da jakoś skontrolować, że faktycznie dochodzi do mnie gaz o wyższej kaloryczności niż kilka miesięcy wcześniej?). Jeśli faktycznie wzrosła wartość opałowa, to czy nie powinnam tego gazu mniej zużyć, ale to będzie można sprawdzić dopiero po sezonie grzewczym.

 

I jeszcze przy okazji o abonamencie, bo już od dawna mnie to nurtuje. Wg taryfy obowiązującej od 1.01.2014, zgodnie z pkt. 5.6. "opłata abonamentowa [...] związana jest z wykonywaniem czynności w zakresie obsługi Odbiorców, polegającej na wystawianiu i dostarczaniu faktur, obliczaniu i pobieraniu należności, a także czynnościach związanych z uzasadnioną kontrolą wskazań Układów pomiarowych oraz z zawieraniem i dotrzymywaniem warunków Umów i prawidłowości rozliczeń." Mam konto na ebok - tu są faktury elektroniczne, dostaję je na maila - wszystko odbywa się automatycznie, ja opłacam rachunki przelewem i nikt po te pieniądze nie przychodzi, nie ma kontroli wskazań, to czemu pobierana jest opłata abonamentowa? Dlaczego mam płacić dodatkową kwotę za to, że PGNiG będzie dotrzymywać swoje umowy i ją prawidłowo wykonywać (rozliczać)? Odczyt też mogę podawać elektronicznie, a jeśli chcą sprawdzić moją wiarygodność raz na jakiś czas, to mogą sobie podjechać sprawdzić licznik, ale na własny koszt, a nie mój.

Zbieram się, żeby gdzieś z tym wystąpić (UOKiK czy URE), bo moim zdaniem jest to naciąganie. Jak mamy „e-konta” czy „e-faktury” za telefony, internet, itp. to albo płacimy mniej za obsługę albo w ogóle nie ma opłat. Nie rozumiem, czemu akurat mamy płacić abonament dla gazowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...