Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kolejne polecenia z zakończonych prac:

 

1) tynki gipsowe wew. maszynowe - ANATAK z Raszyna 502 626 122

Dobry kontakt, sprawnie i terminowo wykonana praca, dbałość o szczegóły - tynki moim zdaniem wyglądają super równiutko.

 

2) Hydraulika/ogrzewanie podłogowe - Ma-Box Michał Jurczak 600 247 016

Świetny kontakt, profesjonalne podejście, ogromna wiedza, analiza co i jak rozwiązać oraz terminowość - nie dziwią mnie wolne terminy dopiero na 2018.

Została do wykonania jeszcze kotłownia i uruchomienie kotła.

 

3) Wylewki z Mixokreta - Bogdan Gąsior 607 893 782

wylewki wykonane perfekcyjnie, równe jak lustro :) Pan Bogdan chętnie doradza co i jak rozwiązać lub poprawić, żeby było zwyczajnie lepiej. Nie ma oszczędzania na materiałach i zabawy w półśrodki - ma być 100% dobrze! I za to tez ogromny plus.

Pan Bogdan wykonuje też tynki cem-wap kwarcowe - w tej kwestii się nie wypowiem ale patrząc na podejście do wylewek można się spodziewać również wysokiego poziomu.

 

Mój kolega, który też jest na etapie budowy po obejrzeniu tynków i wylewek od razu zaklepał sobie terminy u wyżej wymienionych :rolleyes:

 

Ale... żeby nie było tak super kolorowo to zdecydowanie nie polecam forumowicza fighter1983 , firma Astrobud czy MedBud... nie wiem, która jest już aktualna.. pogubiłem się...

W tym miejscu napisze tylko, ze gdybym nie prowadził w międzyczasie rozmów z innym wykonawcą to zostałbym w tym roku bez docieplenia budynku. I nie jestem jedyną osobą, która miała taka sytuację

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?338605-Astrobud-robili-u-Ciebie-elewacj%C4%99&highlight=astrobud

 

Uważam, ze jest to bardzo ważne info ( i byłoby nie fair takie historie przemilczeć ) dla potencjalnie zainteresowanych współpracą z panem Bartkiem, który jest de facto sprzedawca Caparola na forum a ekipy wykonawcze podnajmuje ( doliczając oczywiście swoje fee ) nie mając totalnie kontroli co się dzieje na budowie... Oj trochę mogę poopisywać... I chyba to zrobię...

 

Ps. fighter1983, to już mi nie wysyłaj tej oferty na którą czekam od kwietnia...:jawdrop: :rotfl:

zeby sprecyzowac (Panie Jarku?) nie polecasz bo nie otrzymales oferty?

Super. Zeby byc polecanym przez Ciebie z automatu trzeba sie zgodzic na wszystko: na Twoja cene, na Twoj termin, na Twoje rozwiazania, na Twoja lokalizacje.

To chyba nie tak dziala.

2017r to okres przejsciowy, zamykanie tematow Astrobudowych (z roznych wzgledow) i start Medbudu.

Chociazby dlatego, ze "ojcow sukcesow bylo wielu" a gdy zdarzylo sie cokolwiek zle - niestety wszystko z calej firmy spadalo na moja glowe.

Co do firm podwykonawczych: wyobraz sobie, ze w moim przypadku zatrudnienie pracownikow mija sie z celem: nie chce zima "łapac sie wszystkiego" zeby utrzymac pracownikow. Rozwiazanie jest proste: znajdujesz ludzi, szkolisz ich, pilnujesz, jeden z nich najlepiej myslacy otwiera dzialalnosc, zatrudnia sobie "chlopakow".

to fee oilbrzymie - to srednio 5zl netto na m2... szalenstwo, ktore nie "przykrywa" kosztow. a zrobione tylko po to, zeby moc zafakturowac na 8% VAT.

I jeszcze jedno - jezeli nie widzisz mozliwosci realizacji w danym terminie, w danej lokalizacji, z danym inwestorem z roznych wzgledow - nie masz obowiazku skladania oferty, i realizacji danej roboty.

Edytowane przez fighter1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Panie Bartku,

 

widzę, że jednak jest Pan w stanie odpisać, potrzebny tylko odpowiedni bodziec... olewając maile nic Pan nie ryzykuje, natomiast już na forum jest Pan „Forumowiczem Wielkim Sercem” więc to zobowiązuje... Brawo ! Ja się nabrałem.

 

Na Pana miejscu, po przeczytaniu mojego wpisu wziąłbym tel w łapę, zadzwonił, pogadał, temat jakoś wyprostował/załagodził. A tak sobie pogadamy publicznie.

 

Cypryski* , ciekaw jestem Twojej opinii po tym co przeczytasz poniżej.

 

No to jedziemy...

 

zeby sprecyzowac (Panie Jarku?) nie polecasz bo nie otrzymales oferty?

Super. Zeby byc polecanym przez Ciebie z automatu trzeba sie zgodzic na wszystko: na Twoja cene, na Twoj termin, na Twoje rozwiazania, na Twoja lokalizacje.

To chyba nie tak dziala.

 

Skąd taki wniosek? Co takiego narzucałem, jakie rozwiązania, jaką cenę? Konkrety poproszę, tylko uczciwie.

Jedyne co narzuciłem to lokalizacja ( sory, nie dam rady przenieść budynku w inne miejsce... ) oraz termin ( tzn. pytanie było na początku roku czy we wrześniu dasz radę – odpowiedziałeś , ze tak), o cenie w ogóle nie rozmawiałem chcąc najpierw poznać koszt całości ( po paru miesiącach dostałem tylko wycenę styro+tynk bez podbitki oraz podmurówki). Jest to dość istotne, żeby podjąć próbę rozplanowania budżetu tak , żeby nie zabrakło i oszacowania kosztów takiej inwestycji jak budowa domu.

Wytłumacz zatem jak to działa?

 

2017r to okres przejsciowy, zamykanie tematow Astrobudowych (z roznych wzgledow) i start Medbudu.

Chociazby dlatego, ze "ojcow sukcesow bylo wielu" a gdy zdarzylo sie cokolwiek zle - niestety wszystko z calej firmy spadalo na moja glowe.

Co do firm podwykonawczych: wyobraz sobie, ze w moim przypadku zatrudnienie pracownikow mija sie z celem: nie chce zima "łapac sie wszystkiego" zeby utrzymac pracownikow. Rozwiazanie jest proste: znajdujesz ludzi, szkolisz ich, pilnujesz, jeden z nich najlepiej myslacy otwiera dzialalnosc, zatrudnia sobie "chlopakow".

to fee oilbrzymie - to srednio 5zl netto na m2... szalenstwo, ktore nie "przykrywa" kosztow. a zrobione tylko po to, zeby moc zafakturowac na 8% VAT.

.

 

Nie interesuje mnie to... Podejmując zlecenie ( i nawet wykonując ją podwykonawcą) kto bierze za nią odpowiedzialność ? Powinieneś wiedzieć co się dzieję na takiej budowie czy nie ?

 

I jeszcze jedno - jezeli nie widzisz mozliwosci realizacji w danym terminie, w danej lokalizacji, z danym inwestorem z roznych wzgledow - nie masz obowiazku skladania oferty, i realizacji danej roboty.

 

Uważasz, że powinieneś poinformować o tym klienta czy nie ?

Jeśli tak to kiedy chciałeś to zrobić bo mamy już wrzesień.. Dlaczego w czerwcu/lipcu dzwoniłeś z pytaniem czy zgodzę się, żeby Murator TV nakręcał film z wykonania naszej elewacji ? Poprosiłem Cię o więcej szczegółów, żeby podjąć decyzję ale oczywiście ich nie dostałem..tak jak i pozostałych rzeczy o którr prosiłem... W takiej sytuacji dla mnie temat był zamknięty, w kiepskim stylu...Wystawiłeś mnie po mistrzowsku z nieocieplonym budynkiem na zimę i z wykonanymi wszystkimi instalacjami, wstrzymując wszelkie prace w środku na ładnych kilka miesięcy.

 

I na koniec parę faktów z mojej przygody z firmą Astrobud/Medbud, które zaważyły na tym, że nie polecam:

 

- Firma Astrobud/Medbud przed docelową elewacją miała wykonać u nas otynkowanie kominów przed wejściem dekarza. Tak, żeby nikt już nie chodził i nie obfajdał tynkiem dachówek. Spotkaliśmy się na budowie ( z podwykonawcą już, za pierwszym razem ogólne spotkanie tylko z Panem Bartkiem), wszystko pięknie omówione wiemy co robimy, temat dogadany. Miałem dać ok tygodnia wcześniej znać, ze wchodzi dekarz to przyjadą, ustalą z nim jak będzie obrabiać komin i wtedy dokleją kawałek styropianu na górze i otynkują. UWAGA – kominy miałem już obłożone styropianem, i zaciągnięte siatką z klejem. Do wykonania było doklejenie na 3 kominach paska styropianu 4 cm na górze i ich otynkowanie. Wg. Pana Bartka pół dnia roboty, spoko podskoczą i ogarną...

Z powodów zdrowotnych podwykonawcy ( takie otrzymałem info) niestety ekipa weszła prawie pod koniec pracy dekarzy wstrzymując/przeorganizowując ich pracę i wprowadzając mocno nerwową atmosferę. W międzyczasie nie mogąc się dodzwonić a to do Pana Jacka (podwykonawca) dzwoniłem do Pana Bartka słysząc,że Pan Jacek zaraz będzie do mnie dzwonił. Oddzwonił dopiero po paru dniach.

No ale w końcu zrobili i teraz jak sądzicie ile czasu trwa doklejenie po pasku styropianu na 3 kominy i ich otynkowanie? Otóż firmie Astrobud/MedBud zajęło to TYDZIEŃ !!!

A to tynk który dostarczył Pan Bartek był „zepsuty”, musieli czekać na nowy, a to deszcz padał ( co prawda nie u nas...) a to jeszcze coś innego...

- Tynk, który ustaliliśmy to Caparol Carbopor K10 ( i taki Pan Bartek nam dostarczył), czyli ziarno 1mm. Chcieliśmy gładkie ściany z jak najmniejszym ziarnem. Odbierając robotę/kominy zwróciłem uwagę na wiadro z oznaczeniem K15 i dowiedziałem się, że położyli tynk 1,5mm bo tamten 1 mm się nie nadaje... Dlaczego nie dostałem takiej informacji wcześniej? Widać to nieistotny szczegół...

I teraz najlepsze, Pan Bartek, czyli osoba odpowiedzialna, na moje pytanie dlaczego mamy inny tynk położony niż ustaliliśmy odpowiedział mi wymowną...ciszą... Nie wiedział w w ogóle o tym co jego podwykonawca robi na budowie.

- Do tej pory mam na budowie chyba 7/8 wiader: tynku K10 ( tego co się nie da położyć), tego nowego 1,5mm ziarno i grunty, które co chwila trzeba targać z miejsca na miejsce bo przeszkadzają kolejnym ekipą. Prosiłem zarówno pana Bartka oraz Pana Jacka ( podwykonawcę) , żeby to zabrali. Pan Jacek stwierdził, ze skoro to Pan Bartek przywiózł to niech sam zabiera, a Pan Bartek też temat olał. Super współpraca.

- Kontakt fatalny, wielokrotne prośby o przesłanie całościowych kosztów pozostawione bez odpowiedzi. Osobiście uważam, że Pan Bratek liczył, ze mnie przetrzyma, wejdą, zrobią, wystawią mi fakturę a ja wyskoczę z butów...ale zapłacę

 

Ze swojej strony nie mam sobie nic do zarzucenia, uważam, że zachowałem się całkowicie fair bo widząc, ze już nic z tego nie będzie wysłałem maila w lipcu ze stosowaną informacją. Pan Bartek/fighter1983* nawet nie odpisał przysłowiowego pocałuj mnie w d...

 

Faktycznie poprzewracało się w głowach tym klientom...:p

Edytowane przez suzanita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja też muszę potwierdzić problemy z dogadaniem się z fighter1983. Najpierw na wstępie wyraża zainteresowanie zleceniem (miejsce, termin) i umawia się na kolejny kontakt telefoniczny a później ma to w du.ie i się nie odzywa. Ja rozumiem, że nie każdy jest zainteresowany danym zleceniem, z różnych powodów, ale wystarczy wtedy w pierwszej rozmowie telefonicznej/mailu powiedzieć to i grzecznie się żegnamy i wówczas szukamy kolejnego wykonawcy. Podobny problem miałem z inną forumową "gwiazdą" EWBUD - ten zwodził mnie bardzo długo aż w końcu przestał odbierać telefony. Pamiętajmy: świat wykonawców nie kończy się na tych z forum muratora.

 

Moderator: ostatnie wpisy chyba warto przenieść do wątku z czarną listą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo to działa w drugą stronę...

 

Przykład: klient wysyła zapytanie do kilku firm i chce ofertę np. na okna. Umawia się na budowie z kilkoma firmami na obmiar, dogaduje szczegóły. Wykonawcy przygotowują oferty. Klient drugi raz umawia się z każdym wykonawcą na budowie w celu przegadania oferty. Klient jeszcze nie wybrał konkretnej oferty, ale już deklaruje każdemu wykonawcy chęć współpracy oraz ustala termin. Każdy z wykonawców poświęca nie mało czasu na obsługę klienta (analiza szczegółów, przygotowanie oferty, rozmowy tel. z klientem, dojazdy i czas spędzony na budowie). W końcu klient wybiera jedną z ofert, ale "zapomina" poinformować o tym innych wykonawców - po prostu ma ich już w d.pie.

Wykonawcy dzwonią, żeby się dowiedzieć, kiedy klient wpłaci zaliczkę. Klient nie odbiera od nich telefonów (bo już wybrał innego wykonawcę).

Wykonawcy nie wiedzą, co mają robić, czy trzymać termin, bo a nuż klient się odezwie, czy skreślić klienta, ale jak się w ostatniej chwili odezwie, to kicha :(

 

Inny przykład: tynkarz. Klient umawia się z kilkoma tynkarzami. Z każdym się umawia na termin, żeby w razie czego, jak któryś nawali, to ma drugiego.

Każdy z tynkarzy rezerwuje sobie termin, a jak przychodzi do wejścia na robotę, to się okazuje, że już nie aktualne i ekipa tynkarzy zostaje na lodzie, ale klienta nie obchodzi to :(

 

Jeszcze inny przykład: tynkarze robią tynki, ale nie ma jeszcze wstawionych drzwi. Po wstawieniu drzwi klient dzwoni z żądaniem, żeby tynkarze „podjechali” i dokończyli robotę (czyli zrobili glif wokół drzwi). Klient nie rozumie, że nie mogą podjechać, bo tynkują inny dom, bo mają umówione inne roboty, bo jak przyjadą do niego, to mają dzień z głowy (za free) i przyjadą przy okazji, jak będą gdzieś w okolicy. Klient obrażony, bo on im dał tyle roboty, a oni tacy niewdzięczni i nie chcą podjechać „dokończyć” :)

 

Takie przykłady można mnożyć.

 

Klientom - WIELKIM PANOM - budującym dom można olewać wykonawcę, ale jak to zadziała w drugą stronę, to już afera i trzeba zgnoić wykonawcę jak tylko się da...

 

Zapraszam do dyskusji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie nauczyło mnie jednego, wszelkie ustalenia i dane słowo od obcych dla mnie osób jest nic nie warte. Dopóki klient / nabywca nie wpłaci zaliczki / podpisze umowy nie traktuję go poważnie i zakładam że towar nie jest sprzedany. Kontakt z potencjalnym wykonawcą jest dobry, rozumiem że ktoś pracuje i nie może non stop odbierać tel. ale oddzwania w wolnej chwili. Nie ma problemu z odwiedzeniem budowy na której wykonał usługę i rozmowy z zleceniodawcą tej usługi.

 

System poleceń też jest pomocny, najlepszym przykładem jest Finlandia od okien, miał dobre opinie na forum, ma punkt w Siedlcach, sam pracuje przy montażu i nadzoruje swoich ludzi, jeśli się umawia to jest albo dzwoni że coś wypadło, a dodatkowo polecił bardzo dobrego człowieka od rolet zewnętrznych i żaluzji. Był droższy od od lokalnego uznanego fachowca, ale różnica w cenie 1000 zł za święty spokój i brak nerwów to niewiele.

Inna kwestia to też oczekiwania, ja rozumiem że tynki gipsowe nie będą gładkie jak lustro, A niektórym na forum wydaje się, że jak płaca za tynki gipsowe to mają być twarde jak cem-wap i być gładkie jak po nałożeniu gładzi.

Edytowane przez PaRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo to działa w drugą stronę...

 

Przykład: klient wysyła zapytanie do kilku firm i chce ofertę np. na okna. Umawia się na budowie z kilkoma firmami na obmiar, dogaduje szczegóły. Wykonawcy przygotowują oferty. Klient drugi raz umawia się z każdym wykonawcą na budowie w celu przegadania oferty. Klient jeszcze nie wybrał konkretnej oferty, ale już deklaruje każdemu wykonawcy chęć współpracy oraz ustala termin. Każdy z wykonawców poświęca nie mało czasu na obsługę klienta (analiza szczegółów, przygotowanie oferty, rozmowy tel. z klientem, dojazdy i czas spędzony na budowie). W końcu klient wybiera jedną z ofert, ale "zapomina" poinformować o tym innych wykonawców - po prostu ma ich już w d.pie.

Wykonawcy dzwonią, żeby się dowiedzieć, kiedy klient wpłaci zaliczkę. Klient nie odbiera od nich telefonów (bo już wybrał innego wykonawcę).

Wykonawcy nie wiedzą, co mają robić, czy trzymać termin, bo a nuż klient się odezwie, czy skreślić klienta, ale jak się w ostatniej chwili odezwie, to kicha :(

 

Inny przykład: tynkarz. Klient umawia się z kilkoma tynkarzami. Z każdym się umawia na termin, żeby w razie czego, jak któryś nawali, to ma drugiego.

Każdy z tynkarzy rezerwuje sobie termin, a jak przychodzi do wejścia na robotę, to się okazuje, że już nie aktualne i ekipa tynkarzy zostaje na lodzie, ale klienta nie obchodzi to :(

 

Jeszcze inny przykład: tynkarze robią tynki, ale nie ma jeszcze wstawionych drzwi. Po wstawieniu drzwi klient dzwoni z żądaniem, żeby tynkarze „podjechali” i dokończyli robotę (czyli zrobili glif wokół drzwi). Klient nie rozumie, że nie mogą podjechać, bo tynkują inny dom, bo mają umówione inne roboty, bo jak przyjadą do niego, to mają dzień z głowy (za free) i przyjadą przy okazji, jak będą gdzieś w okolicy. Klient obrażony, bo on im dał tyle roboty, a oni tacy niewdzięczni i nie chcą podjechać „dokończyć” :)

 

Takie przykłady można mnożyć.

 

Klientom - WIELKIM PANOM - budującym dom można olewać wykonawcę, ale jak to zadziała w drugą stronę, to już afera i trzeba zgnoić wykonawcę jak tylko się da...

 

Zapraszam do dyskusji :)

 

POWERFUL aktywnosc POWERFUL

Zarejestrowany 10-09-2017

Ostatno aktywny: Dzisiaj 09:14

Kluby użytkownik: Budowa - wymiana doświadczeń

Mój dom: kiedyś zbuduję

 

:lol2:

pierwszy post, użytkownik zarejestrowany chwile przed...żenada...:(

Edytowane przez suzanita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...rozumiem że ktoś pracuje i nie może non stop odbierać tel. ale oddzwania w wolnej chwili.

Nie każdy ma czas na oddzwanianie, szczególnie jeśli nie jest pozostawiona wiadomość. Czasem ktoś w nawale spraw zapomni. Może czasem warto zadzwonić jeszcze raz, nagrać wiadomość, albo napisać SMS.

 

System poleceń też jest pomocny, najlepszym przykładem jest Finlandia od okien, miał dobre opinie na forum, ma punkt w Siedlcach, sam pracuje przy montażu i nadzoruje swoich ludzi, jeśli się umawia to jest albo dzwoni że coś wypadło, a dodatkowo polecił bardzo dobrego człowieka od rolet zewnętrznych i żaluzji. Był droższy od od lokalnego uznanego fachowca, ale różnica w cenie 1000 zł za święty spokój i brak nerwów to niewiele.

Zgadza się. Na forum jest sporo stale polecanych fachowców wartych czekania i zapłaty większych pieniędzy za święty spokój.

Jednak niektórzy forumowicze już na wstępie zachowują się niepoważnie. Nie raz już przy pierwszej rozmowie roszczą sobie prawo do mega rabatu, bo ONI SĄ Z FORUM!!! Są tacy, dla których nie ważne są wcześniejsze ustalenia. Straszą, że wszystko musi być tak, jak oni chcą. Wszystkie "podjazdy" i poprawki po innych ekipach muszą być natychmiast i za free, bo jak nie, to napiszą negatywa na forum i obsmarują gdzie się da. Nie ważne, że dostali rabat, że wykonawca w terminie i zgodnie z ustaleniami przyjechał i zrobił wszystko, co było ustalone. To się nie liczy. Liczy się to, że wykonawca nie może na zawołanie przyjechać w trybie pilnym i coś po kimś poprawić. To wykonawcę dyskwalifikuje w oczach tego klienta i taki wykonawca nie zasługuje na polecenie, a na publiczne sponiewieranie.

 

Inna kwestia to też oczekiwania, ja rozumiem że tynki gipsowe nie będą gładkie jak lustro, A niektórym na forum wydaje się, że jak płaca za tynki gipsowe to mają być twarde jak cem-wap i być gładkie jak po nałożeniu gładzi.

No właśnie, wiele nieporozumień wynika z niedomówień i ignorancji klientów. Tylko część jest świadoma, czego konkretnie chce i wie, ile to musi kosztować.

Wystarczy np. przed zamówieniem tynków poczytać, jakie są kategorie tynków, jakie są normy i nie robić z siebie idioty ganiając z halogenem i długą łatą przy odbiorze najtańszych tynków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POWERFUL aktywnosc POWERFUL

Zarejestrowany 10-09-2017

Ostatno aktywny: Dzisiaj 09:14

Kluby użytkownik: Budowa - wymiana doświadczeń

Mój dom: kiedyś zbuduję

 

:lol2:

pierwszy post, użytkownik zarejestrowany chwile przed...żenada...:(

 

A co to ma do rzeczy?

Masz coś konkretnego do napisania, czy tak tylko klepiesz w klawiaturę z nudów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to ma do rzeczy?

Masz coś konkretnego do napisania, czy tak tylko klepiesz w klawiaturę z nudów?

 

wypowiedz autora tego negatywnego wpisu dotyczacego mojej osoby ma sugerowac w tym przypadku, ze Powerful to zalozone przeze mnie 2 konto w celu dokonania tego wpisu na fm. co naturalnie jest kolejnym przypuszczeniem i domniemaniem ze strony "poszkodowanego" nie majacym nic wspolnego z prawda.

Naturalnie z poziomu administratora/moderatora forum da sie to zweryfikowac, czy Powerful to zakamuflowany fighter1983 co w wolnej chwili ktorys z modow prosilbym, aby uczynil (klikne ten wpis jako zgloszenie spamu dla zwrocenia uwagi)

 

Od soboty zastanawiam sie nad odpowiedzia na postawione mi w tym watku zarzuty, i forma tej odpowiedzi. Poki co w srode po 18 jestem umowiony z rzeczonym inwestorem na budowie w celu usuniecia zalegajacych 3 opakowan tynku Carbopor.

Edytowane przez fighter1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak niektórzy forumowicze już na wstępie zachowują się niepoważnie. Nie raz już przy pierwszej rozmowie roszczą sobie prawo do mega rabatu, bo ONI SĄ Z FORUM!!!

Ależ olej ich.

Można przyjąć że nie jesteś z forum skoro dopiero wczoraj się zarejestrowałeś.

Nie jesteś im nic winien , nie stracisz forumowej renomy bo w sumie jeszcze na nią nie zapracowałeś .:yes:

Nawet nie za bardzo wiem skąd Ci forumowicze mieli by do Ciebie trafić.

Chyba jacyś kretyni uderzają do wykonawcy który nie ma z forum nic wspólnego i wymagają od niego gruszek na wierzbie powołując się na forum.

 

Chyba że jednak jesteś z forum... :p

 

btw

Może któryś z modów się obudzi i poczyści co nieco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalnie z poziomu administratora/moderatora forum da sie to zweryfikowac, czy Powerful to zakamuflowany fighter1983

 

Jak? To chyba tylko prokurator czy policja mogłaby sprawdzić, kto miał takie IP w danym czasie. Ale jak to jakiś hotspot w kawiarni to już chyba nie do namierzenia nawet w epoce rejestracji prepaidów.

Nie sądzę, żeby ktoś rozsądny z tego samego IP pisał z dwóch nicków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak? To chyba tylko prokurator czy policja mogłaby sprawdzić, kto miał takie IP w danym czasie. Ale jak to jakiś hotspot w kawiarni to już chyba nie do namierzenia nawet w epoce rejestracji prepaidów.

Nie sądzę, żeby ktoś rozsądny z tego samego IP pisał z dwóch nicków.

 

Robimy mega OT rozpoczynajac dyskusje na ten temat. Naturalnie okreslenie dokladnego adresu i osoby lezy w kwestii m.in w/w sluzb. Natomiast ludzie sa z natury bardzo leniwi i sadzac po dlugosci wpisu uzytkownika powerful raczej pisze z komp a nie komorki. i najprawdopodobniej ow user jak slusznie zauwazyl zbigor pochodzi z FM o czym swiadczy charakter tej wypowiedzi. i podejrzewam, ze juz przelogowal sie dzisiaj na swoje "1-wsze" konto na FM. istnieje szansa ze mod to zobaczy.

Malo tego zazwyczaj ludki maja jakies tam lacze bardzo czesto ze stalym adresem IP (niekoniecznie prywatnym) czasami jakies dynamiczne - ale trzeba by sie bylo rozlaczyc/polaczyc ponownie, isc restartnac router itd.

W tej chwili akurat aktywny jest zarowno powerful i fighter1983, oczywiscie daloby sie to rozwiazac w taki sposob, aby do tego doprowadzic VPN lub po prostu komp+kom zalogowane w tym samym czasie na roznych laczach.

Ale powaga : po 1-wsze nie chcialoby mi sie, po 2-gie nie tedy droga w prowadzeniu dyskusji, po 3-cie akurat w taki sposob nawet by mi do glowy nie przyszlo, zeby zalatwiac sprawe. Zastanawiam sie nad kilkoma innymi rzeczami, ale jak wspomnialem, daje sobie troche jeszcze czasu. Poki co spotkanie z inwestorem i odebranie zalegajacych i utrudniajacych zycie opakowan tynku.

do uslyszenia kibicom po srodzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukuję namiarów na sprawdzone, godne polecenia ekipy wyłącznie od stanu surowego. Ponoć p. Mirek Gencel jest znakomity, ale telefonów nie odbiera, więc nie wiem czy jest wciąż aktywny w swoim zawodzie. Byłabym wdzięczna za namiary. Dziękuję.

 

Ze swojej strony moge powiedzieć, że p. Mirek jest aktywny. Tak bardzo, ze terminy zahaczaja o 2020 rok :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...