Zakrzewianka 21.10.2008 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2008 Oj Kasiu kroi się piękna elewacja . Wiesz, w takich sytuacjach (no nie powiem, licznych ) przypominam sobie słowa mojej przyjaciółki: podenerwujesz się, ponarzekasz, a za jakiś czas zapomnisz i będziesz się tylko cieszyć pięknym domkiem. Czego i Wam z całego serca życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 22.10.2008 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 ...podenerwujesz się, ponarzekasz... Dodałabym do tego jeszcze: schudniesz troszkę z nerwów , co w normalnych warunkach byłoby wskazane, ale ja już przez tę budowę ważę niewiele ponad 40 kg i jak tak dalej pojdzie, to zaczną mnie wozić w foteliku dziecięcym . Mam jakąś dziwną zdolnośc przyciągania popaprańców . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 23.10.2008 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Kasia, ta nerwówka to przejściowe, skończy się budowa zacznie błogie lenistwo i nabierzesz ciałka bo nerwy też się skończą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AAJ2004 27.10.2008 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2008 Mam jakąś dziwną zdolnośc przyciągania popaprańców . No nie tylko Ty, niestety... Jakbym o swojej budowie czytala Skad ci ludzie sie biora? Tylko, że ja jakos nie chudnę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 27.10.2008 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2008 GW twierdzi, że na klinkier trochę już za zimno i że niby oni nie robią - to kto mi zrobi jak już będę chciała?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 30.10.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2008 AAJ2004, podniosły mnie na duchu Twoje słowa . Nie, żebym się cieszyła cudzym nieszczęściem, ale dobrze wiedzieć, że nie jest się jedyną osobą na świecie, której wiatr w oczy... . Jasia, dawaj namiary na GW. Może się nadadzą do tynków na wiosnę. A jak będziesz chciała kogoś od klinkieru, to ja już do tego czasu kilka ekip przetestuję i też Ci coś podeślę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 31.10.2008 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2008 fajno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 10.11.2008 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Bardzo CI dziękuję za to zdjęcie pokoju obłożonego białą boazerią. Przymierzamy się do takiego wykończenia poddasza, a przynajmniej niektórych pokoi i jakoś nie bardzo dowierzałam swojej wyobraźni. Dziś zobaczyłam jak to może wyglądać. Chciałabym jeszcze tylko dowiedzieć się jak są wykończone narożniki między skosami styk boazerii ze ścianą kolankową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 10.11.2008 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Witaj, JoShi. Wszystkie zakończenia desek i łączenia pomiędzy deskami mamy zakryte listwami drewnianymi (szerokość ok. 5cm). To był najtrudniejszy etap prac, bo listwy są niestety powyginane jak banany i trzeba się zdrowo napocić, żeby zakryły łączenia. Tam, gdzie się nie udało idealnie ich zgrać uzupełniałam akrylem. Listwy są przyklejone do boazerii na "płynny gwóźdź" Patexa. Oczywiście jeżeli ktoś jest super dokładny i ma odpowiedni sprzęt, to bez listew maskujących wyjdzie mu dużo ładniej. Zobacz jak to zrobił profesjonalny stolarz w dzienniku budowy Klinkierowego Bursztynu (ale tam nie ma białych). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 12.11.2008 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 A te listwy to jakieś ćwierćwałki? Masz może zdjęcie ze zbliżeniem? Ja się boję, że mi tam między połaciami nie wyjdzie kąt 90 stopni i trzeba będzie zamawiać listwy specjalnie frezowane, żeby się wpasowały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 12.11.2008 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Małżonek zrobił zbliżenia na te listewki (masz w dzienniku). To są zwykłe listwy sosnowe z Castoramy. 2500x45x5 (dł. x szer. x grub.). Nam też nie wyszedł niestety kąt 90 st. i dlatego w wewnętrznym narożniku daliśmy dwie listwy obok siebie. Jak już pisałam nie są one niestety idealnie proste i w niektórych miejscach ładnie do siebie przylegały, a w niektórych rozjechały się o kilka milimetrów (ale wypełniłam to akrylem i jest ok.). Na zewnętrznych narożnikach (tych których kąt był 90 st.) daliśmy listwy o przekroju w kształcie litery L (np. wokół wnęki okiennej). Na łączeniach boazerii ze ścianą i sufitem jest znowu listwa płaska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jasia 13.11.2008 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 bardzo ładnie to wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 13.11.2008 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 Ślicznie CI dziękuję za zdjęcia. Teraz już wiem co i jak. y się zastanawiamy nad położeniem boazerii skośnie w stosunku do podłogi, ale muszę to przemyśleć, ewentualnie wypróbować w jakimś pomieszczeniu typu garderoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 13.11.2008 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 JoShi, jeżeli skośnie, to będziecie mieli niezłą zabawę . Ale dla siebie nawet trudne rzeczy jest przyjemnie robić . Tylko Ty się za bardzo nie angażuj fizycznie . I pamiętaj, żeby rączek do góry nie podnosić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia.a 14.11.2008 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 masz kafelki Gres Real Stone. Czy wśród swoich kafelek masz rownież kolor kremowy? bo z tego co zauwazyłam, to masz beż, karmin i brąz.Ja kupiłam te najjasniejsze i teraz nie wiem czy do nich pasowała fuga beżowa, czy szara/popielata? Jak myslisz?Jakiej szerokości masz fugi. tzn. jakich użyłas krzyżyków. Bo ja myślalam o tym, zeby w ogóle krzyżyków nie dawać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 14.11.2008 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 JoShi, jeżeli skośnie, to będziecie mieli niezłą zabawę . Ale dla siebie nawet trudne rzeczy jest przyjemnie robić . Tylko Ty się za bardzo nie angażuj fizycznie . I pamiętaj, żeby rączek do góry nie podnosić . Już się nauczyłam nie podnosić rączek, tylko w tramwaju i w metrze jeszcze zapominam Ja się rzadko ostatnio fizycznie angażuję. Przeszłam już zupełnie do roli koordynatora. Czy roboty będzie więcej? Nie koniecznie. Deski na końcach i tak trzeba ciąć skośnie, choćby w miejscach gdzie się dwa skosy spotykają. A chcemy dać deski na skos równolegle do krokwi koszowych i i kalenic narożnych. Pokazałam mężowi zdjęcia. Jest zachwycony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 14.11.2008 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2008 witam.... widziałam dziennik i wiele rzeczy mi się tam spodobało..... mam pytanko o farby... już wiem że malowałas beckersem... mam pytanie o to czy były to farby z mieszalnika czy gotowe i jaki był ich koszt, ile razy trzeba malować by kolor nabrał pełnego odcienia i czym gruntowałaś - gruntem czy farbą... wiem, że jak na pierwszy post w Twych komentarzach to dużo tego, ale właśnei walczę z wyborem farb... i coś kiepsko mi to idzie... pozdrawiam Nitka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 15.11.2008 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 bardzo ładnie to wygląda Jasiu, konsekwentnie: jak drewniane, to na biało i musi dobrze wyglądać . madzia.a mamy wszystkie kolory Real Stone. Kremowy mamy w kuchni i spiżarni. Ze wszystkich kolorów właśnie ten jest najładniejszy w rzeczywistości. I może jeszcze brąz, który mamy we wiatrołapie. Beżowego mamy najwięcej, bo w jadalni i salonie, ale specjalnie mnie nie zachwyca (chociaż w sklepie mi się bardzo podobał ). Do tych najjaśniejszych, kremowych płytek mam beżową fugę Mapei. Tak jest chyba weselej niż z szarą. Nie pamiętam jaki rozmiar krzyżyków zastosował kafelkarz. Te płytki mają nierówne krawędzie, więc i fuga nie jest jednakowej szerokości. U mnie jest od 0,5 cm do 1,5 cm. Myślę, że cały urok tych płytek wydobywa właśnie szeroka fuga, więc krzyżyki jak najbardziej . nitubaga, malowałam Beckersem, ponieważ tę ciężką pracę wykonywałam sama i bardzo ważna była dla mnie wygoda. Beckersem maluje się o niebo lepiej niż innymi wypróbowanymi przeze mnie farbami. Niestety nie należy do tanich, ale ma bardzo dobrą wydajność (ok. 15m2/l). Nie pamiętam już dokładnie cen, ale był jakieś 2 razy droższy od np. Duluxa. Wszystkie kolory Beckersa u mnie były z mieszalnika. I tu był problem: ani raz nie udało się uzyskać takiego koloru jak na wzorniku . Na szczęście, to co wyszło też było ładne i akceptowalne . Malować trzeba 2 razy, żeby uzyskać dobre krycie. Wyjątkiem są żółte kolory, spod których przebija ściana nawet po 4-krotnym malowaniu .Pożegnałam się jednak z Beckersem kiedy wybrany do pokoju syna kolor ciemnożłóty na wzorniku okazał się w realu pomieszaniem różu z pomarańczą . Ochyda. Większą część poddasza malowałam już Duluxem. Maluje się gorzej ,wydajność też ma gorszą, ale przynajmniej z kolorami nie ma niespodzianek . Przed malowaniem gruntowaliśmy wszystko farbą (Jedynką rozcieńczoną wodą - tak nam poradził wykonawca gładzi). Musisz tylko pamiętać, że przedtem trzeba ściany po szlifowaniu gładzi bardzo dobrze odkurzyć. Wcale się nie dziwię, że masz zagwozdke z tymi kolorami. Mnie się tyle barw podobało, że żałowałam, że mamy za mało pomieszczeń, żeby wszystko wypróbować. Ostatecznie zamieszkaliśmy "na biało". I dopiero w czasie mieszkania decydowaliśmy, gdzie jaki kolor będzie najbardziej pasował . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 15.11.2008 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 no i senkju Ci bardzo.... ja dziś zagruntowałam ściany śnieżką i część już przetarłam papierem ściernym 150-tką.... są pupcia niemowlaka... a co do kolorów - to cholery już dostaję... Nęci mnie Beckers, ale mocno odstrasza cena... Dulux tyż fajny, ale różnie o nim mówią.... ale chyba zrobię tak, że na dole będzie trwalszy beckers, a w sypialniach Dulux... bo i taniej i tak ekstremalnie na czyszczenie nie musi być.... zmartwiłaś mnie tylko tym, że te kolory sie nie trzymają próbników, bo ja już jestem po kolorze green hill i tragedia.... no ale moze w końcu coś znajdę... dzięki raz jeszcze za info... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 16.11.2008 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Dzień dobry Beckers ma kolory z NCS-tego kolornika. One wyjdą takie same jak na wzorniku jeśli pomalujecie je na białej powierzchni, np na białej całkowicie ścianie. Tak było z moją kuchnią. Najpierw miałam mieć białe fronty a potem na tym białym dopiero dali kolor który wybraliśmy i wyszło. Pewnie, że nie gwarantuję ale kurczę, lepiej tak sprawdzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.