Gość Jacek K. 15.11.2006 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 przepraszam, ale się rąbnąłem chciałem napisać SUFITOWE OK, ale czemu sufitówka jest Twoim zdaniem najgorsza? Ciepłe powietrze z konwekcji można zepchnąć ku podłodze, a jednocześnie zdecydowanie daje największą powierzchnię grzewczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 15.11.2006 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 przepraszam, ale się rąbnąłem chciałem napisać SUFITOWE OK, ale czemu sufitówka jest Twoim zdaniem najgorsza? Ciepłe powietrze z konwekcji można zepchnąć ku podłodze, a jednocześnie zdecydowanie daje największą powierzchnię grzewczą. powyżej na początku wątku jako gość pisałem dość obszernie na temat ściennego, pytasz dlaczego nie sufitowe, cóż, byłeś kiedyś na hali gdzie są zainstalowane promienniki sufitowe, jeżeli tak to odpowiedziałeś sobie na pytanie, jeżeli nie to dowiedz się, że grzanie głowy nie należy do przyjemności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 15.11.2006 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 ..Cały pic polega na tym, żeby nie nagrzać, a czuć ciepło. A z sufitówki tak szybko bym się nie wycofywał, bo przy niskich parametrach zasilania (np 30 st. C) albo małej powierzchniowej gęstości mocy mat na prąd ciepło w małym stopniu gromadzi się pod sufitem, bo stamtąd spycha je zimniejsze powietrze z wentylacji. Oczywiście jak ktoś wentyluje pomieszczenia (ale mówimy o rozwiązaniach komfortowych). Jeżeli zastosujesz wentylację mechaniczną to może część ciepełka "zepchnisz w dół" - nie ulega jednak wątpliwośi że będzie Ci zimniej w nogi niż w głowę -> a to nie poprawia komfortu mieszkania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Jacek K. 15.11.2006 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 wicekK nie rozumiem. Przecież promieniowanie z sufitu ogrzewa podłogę? 1950: dałeś chyba niezbyt trafne porównanie, bo na halach montuje się promienniki wysokotemperaturowe (np 200st. C), a sufitówka to w komforcie np 25-30 st. C. Jak 25 st. C może ogrzać głowę, która ma 36,6 st. C? Zimniejsze nie grzeje cieplejszego. Podłogówka zresztą też nie jest zasilana temperaturami powyżej 36 stopni, a daje poczucie ciepła.Mylę się?[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 15.11.2006 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 wicekK nie rozumiem. Przecież promieniowanie z sufitu ogrzewa podłogę? 1950: dałeś chyba niezbyt trafne porównanie, bo na halach montuje się promienniki wysokotemperaturowe (np 200st. C), a sufitówka to w komforcie np 25-30 st. C. Jak 25 st. C może ogrzać głowę, która ma 36,6 st. C? Zimniejsze nie grzeje cieplejszego. Podłogówka zresztą też nie jest zasilana temperaturami powyżej 36 stopni, a daje poczucie ciepła. Mylę się?[/b] mylisz się, maksymalna temperatura zasilania podłogówki to 50C niektórzy nawet mówią o 55C, w ściennym możesz jedynie zastosować 50C, bo w wyższych temperaturach dochodzi do zniszczenia tynku, ponadto na wysokości głowy temperatura w podłogówce i ściennym wynosi około 18 C, a przy ogrzewaniu sufitowym napewno będzie wyższe, nie wiem czy wiesz, ale nasze babcie i lekarze z prawdziwego zdarzenia mówili, chcesz być zdrowy, trzymaj nogi w ciepłym a głowę w chłodnym, i mieli rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 15.11.2006 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 Jacek K. - weź pod uwagę fakt że ciepły sufit najlepiej ogrzewa powietrze blisko niego - to dalsze gorzej .Najlepiej zajrzyj do ostatniego Muratora - tam podają rozkład temperatur od różnych źródeł ciepła . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aru 16.11.2006 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 trochę może nie na temat (w stosunku do ostatnich postów), ale: cytat z artykułu: Izolacja W przypadku umieszczenia przewodów w ścianie zewnętrznej nie występują już straty ciepła przez przenikanie z pomieszczenia na zewnątrz. Dzięki temu zapotrzebowanie na ciepło pomieszczenia może być znacznie ograniczone zibi2 i sSiwy12 już zauważyli że to kicha ale jakoś brak kontrargumentów ze strony zwolenników tego systemu dlaczego? i tak naprawdę ile tego ciepła ucieka w ten sposób nigdzie się nie uwzględnia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Jacek K. 16.11.2006 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Jacek K. - weź pod uwagę fakt że ciepły sufit najlepiej ogrzewa powietrze blisko niego - to dalsze gorzej . Najlepiej zajrzyj do ostatniego Muratora - tam podają rozkład temperatur od różnych źródeł ciepła . No własnie patrzałem i widze, że na wysokości głowy (nie pod samym sufitem) temperatura jest bardzo OK. Zresztą sufitówka jest przeznaczona do domów bardzo dobrze izolowanych, zwłaszcza nad głową (czyli zazwyczaj parterowych albo z drewnianym stropem). Nie jest więc tak, że gorące powietrze grzeje w głowę, bo unosi się kilkadziesiąt cm wyżej. Nie jest też tak, że promieniowanie grzeje głowę, bo jest niskotemperaturowe. Ciekawi mnie tylko jak bardzo da się ogrzać podłogę tą sufitówką, bo jak najbardziej zgadzam się z poglądem, że o komforcie cieplnym decyduje podłoga. Czytałem dotąd, że podłoga się jednak nagrzewa. Wg Muratora również się nagrzewa (przyjrzyj się wykresowi). Problem tylko w tym, że to tylko teoria, bo nigdy w życiu nie przebywałem w tak ogrzewanym domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Jacek K. 16.11.2006 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 wicekK nie rozumiem. Przecież promieniowanie z sufitu ogrzewa podłogę? 1950: dałeś chyba niezbyt trafne porównanie, bo na halach montuje się promienniki wysokotemperaturowe (np 200st. C), a sufitówka to w komforcie np 25-30 st. C. Jak 25 st. C może ogrzać głowę, która ma 36,6 st. C? Zimniejsze nie grzeje cieplejszego. Podłogówka zresztą też nie jest zasilana temperaturami powyżej 36 stopni, a daje poczucie ciepła. Mylę się?[/b] mylisz się, maksymalna temperatura zasilania podłogówki to 50C niektórzy nawet mówią o 55C, w ściennym możesz jedynie zastosować 50C, bo w wyższych temperaturach dochodzi do zniszczenia tynku, ponadto na wysokości głowy temperatura w podłogówce i ściennym wynosi około 18 C, a przy ogrzewaniu sufitowym napewno będzie wyższe, nie wiem czy wiesz, ale nasze babcie i lekarze z prawdziwego zdarzenia mówili, chcesz być zdrowy, trzymaj nogi w ciepłym a głowę w chłodnym, i mieli rację Zgadzam się w całej rozciągłości - nogi najważniejsze dla dobrego odczucia ciepła. Tylko z tymi temperaturami to się nie rozumiemy. 50C to masakra, puchną nogi jak diabli, zwłaszcza po bieganinie w dzień. Ja zamierzam tak zbudować dom, żeby wystarczyło 25-30C i dlatego rozpatruję sufitówkę jako wielkopłassczyznowe ogrzewanie niskotemperaturowe. Zależy mi też na niskiej bezwładności, bo to zmniejsza straty. Ścienne ogrzewanie też jest ciekawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirmil 16.11.2006 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 chyba ktos na glowe upadl jesli byscie meli podlogowke o temp 50 °C to powietrze w dobrze izolowanym domu musialoby miec jakies 48 °C czy ktos ma zamiar ustawic sobie w salonie 48? czy raczej nikt o tym nie mysli? a moze mowimy o domach z silki 18 bez ocieplenia? wtedy zgodze sie ze komfort cieplny uzyskamy dla podlogowki o temperaturze okolo 50 °C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 16.11.2006 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Powiem takNie mam ściennego ogrzewania ale nie wiem czy nie zdecydowałbym sie na nie gdybym ponownie budował. Jest to moim zdaniem najlepsze z możliwych systemów ogrzewania. Wady ma również. Jak choćby to że strach wbić przysłowiowy gwóźdź w scianę i nie można zastawiać jej ani zasłaniać. Są to chyba jednak wady do rozwiazania i pogodzenia się. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 16.11.2006 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 chyba ktos na glowe upadl jesli byscie meli podlogowke o temp 50 °C to powietrze w dobrze izolowanym domu musialoby miec jakies 48 °C czy ktos ma zamiar ustawic sobie w salonie 48? czy raczej nikt o tym nie mysli? a moze mowimy o domach z silki 18 bez ocieplenia? wtedy zgodze sie ze komfort cieplny uzyskamy dla podlogowki o temperaturze okolo 50 °C dobrze by było żebyś czytał ze zrozumieniem mylisz się, maksymalna temperatura zasilania podłogówki to 50C niektórzy nawet mówią o 55C, pisałem o temperaturze zasilania, a nie temperaturze podłogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 16.11.2006 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 acha i jeszcze jedno, inwestor ma rację, , ja z resztą od dawna jestem zwolennikiem ściennego, co do wbijania gwoździ w ścianę, to są folie termoczułe które po przyłożeniu do ściany pokazują gdzie przebiegają rury, można także zrobić zdjęcie przed zatynkowaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 16.11.2006 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Fakt - Jacek K. masz rację -> niezbyt uważnie spjrzałem na wykresy .Sufitowe daje równomierny rozkład temperatur .I wszystko byłoby ok . Zastanówmy się tylko nad techniczną stroną wykonania sufitowego :- potrzebna jest izolacja od stropu (np 5 cm styro )- na to rurki ( niech będzie fi 16 ) i jakieś 2 cm rynku -> co daje warstwę około 4 cm .-w ryrkach woda .Jak to zamontować żeby się nie urwało i nie spadło na głowę ?Ma ktoś pomysł ?A może są na to sposoby - czekam na wypowiedzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirmil 16.11.2006 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 sorry 1950 za brak zrozumienia ale wyskoczyles z tymi 50 a nawet 55 °C jakoby uzasadniajac tym twierdzenie, ze poziom temperatury bedzie porownywalny do promiennikow 200 °C- takie wrazenie ma czytacz kiedy czyta po raz pierwszy twojehgo posta rzeczywiscie jak sie wczytac to mozna przyjac ze podales 55 jako zaprzeczenie jakiejs tam temperatury podanej przez kogos wczesniej ale tak czy inaczej piszesz wasc metnie i nie dziw sie ze ktos nie kapisci a swoja droga to troche dziwne ze woda w rurce ma 55 stopni a podlogowka ma miec jakies 25 az tak duzy gradient w betonie? mnei wychodzi ze temperatura wody musialaby miec jakies 30°C zeby temperaura podlogowki wynosila 25 °C (na powierzchni parkietu) powiedz jak wpadles na te 55?- pokaz jakies wyliczenia- lambda-rozklad temperatur Qna m2 itd chyba mowisz tutaj jednak o nieocieplonym domu z silki przyznaj sie datownik bez bicia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirmil 16.11.2006 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Fakt - Jacek K. masz rację -> niezbyt uważnie spjrzałem na wykresy . Sufitowe daje równomierny rozkład temperatur . I wszystko byłoby ok . Zastanówmy się tylko nad techniczną stroną wykonania sufitowego : - potrzebna jest izolacja od stropu (np 5 cm styro ) - na to rurki ( niech będzie fi 16 ) i jakieś 2 cm rynku -> co daje warstwę około 4 cm . -w ryrkach woda . Jak to zamontować żeby się nie urwało i nie spadło na głowę ? Ma ktoś pomysł ? A może są na to sposoby - czekam na wypowiedzi . jak bym chcial to zrobic to zamontowalbym to na stropie od gory a na to styro i wylewka chyba prosciej nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirmil 16.11.2006 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 acha i zeby nei byc goloslownym to podaje jak to wyliczylemcieplo oddawane na 1 m2 podlogowki= (temperatura rurki- temperatura powierzchni parkietu) *wspolczynnik przenikania ciepla zastepczy k przyjmujac ze cieplo od rurki do powierzchni parkietu przechodzi jakos tam srednio prze 10 cm betonu o lambda 1 W/m2K i 1 cm deski o lambda 0,2 W/m2K dostajemy k =ca. 7 W/m2K przyjmujac temperature czynnika 28 °C a temperature powierzchni parkietu 25 °Cotrzymamy Q=dt *k= 3*7=21 W/m2 czyli tyle mniej wiecej ile w srednio ocieplonym domu taka podlogowka z siebie daje wyjasnij datownik jak ma sie do tego twoje 55 °C? w ktorym miejscu robie blad w rozumowaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 16.11.2006 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 ...Jak to zamontować żeby się nie urwało i nie spadło na głowę ? Ma ktoś pomysł ? A może są na to sposoby - czekam na wypowiedzi . jak bym chcial to zrobic to zamontowalbym to na stropie od gory a na to styro i wylewka chyba prosciej nie? No dobra - a co z tymi co mają stan surowy ? Przecież zwykle instalacje kładzie się w wybudowanym domu a nie w trakcie budowy ? Ale niech Ci będzie : stawiamy szalunki , robimy 2 cm wylewki , układamy rurki , zalewamy betonem , kładziemy styropian , lejemy strop zasadniczy . Ile i jakich kotew łączących warstwy użyć aby po napełnieniu wodą i rozgrzaniu ( czytaj rozszerzeniu płyty grzewczej ) trzymało się to sufitu ? Jeżeli zakotwimy gęsto to porobią się takie mostki że będziemy grzać podłogę następnej kondygnacji . A może ( w domu 2-kondygnacyjnym ) nie izolować podłogi parter-poddasze i grzać w górę i w dół ? Tylko jak to wysterować ? Tak czy owak instalacja sufitowego ( moim zdaniem ) to niezłe wyzwanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirmil 16.11.2006 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 ...Jak to zamontować żeby się nie urwało i nie spadło na głowę ? Ma ktoś pomysł ? A może są na to sposoby - czekam na wypowiedzi . jak bym chcial to zrobic to zamontowalbym to na stropie od gory a na to styro i wylewka chyba prosciej nie? No dobra - a co z tymi co mają stan surowy ? Przecież zwykle instalacje kładzie się w wybudowanym domu a nie w trakcie budowy ? Ale niech Ci będzie : stawiamy szalunki , robimy 2 cm wylewki , układamy rurki , zalewamy betonem , kładziemy styropian , lejemy strop zasadniczy . Ile i jakich kotew łączących warstwy użyć aby po napełnieniu wodą i rozgrzaniu ( czytaj rozszerzeniu płyty grzewczej ) trzymało się to sufitu ? Jeżeli zakotwimy gęsto to porobią się takie mostki że będziemy grzać podłogę następnej kondygnacji . A może ( w domu 2-kondygnacyjnym ) nie izolować podłogi parter-poddasze i grzać w górę i w dół ? Tylko jak to wysterować ? Tak czy owak instalacja sufitowego ( moim zdaniem ) to niezłe wyzwanie . nie wiem o czym ty piszesz najpierw robisz normalny strop pozniej na niego ladziesz rurki pozniej styro a pozniej wylewka czego tu nie rozumiec? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 16.11.2006 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 ...Jak to zamontować żeby się nie urwało i nie spadło na głowę ? Ma ktoś pomysł ? A może są na to sposoby - czekam na wypowiedzi . jak bym chcial to zrobic to zamontowalbym to na stropie od gory a na to styro i wylewka chyba prosciej nie? No dobra - a co z tymi co mają stan surowy ? Przecież zwykle instalacje kładzie się w wybudowanym domu a nie w trakcie budowy ? Ale niech Ci będzie : stawiamy szalunki , robimy 2 cm wylewki , układamy rurki , zalewamy betonem , kładziemy styropian , lejemy strop zasadniczy . Ile i jakich kotew łączących warstwy użyć aby po napełnieniu wodą i rozgrzaniu ( czytaj rozszerzeniu płyty grzewczej ) trzymało się to sufitu ? Jeżeli zakotwimy gęsto to porobią się takie mostki że będziemy grzać podłogę następnej kondygnacji . A może ( w domu 2-kondygnacyjnym ) nie izolować podłogi parter-poddasze i grzać w górę i w dół ? Tylko jak to wysterować ? Tak czy owak instalacja sufitowego ( moim zdaniem ) to niezłe wyzwanie . nie wiem o czym ty piszesz najpierw robisz normalny strop pozniej na niego ladziesz rurki pozniej styro a pozniej wylewka czego tu nie rozumiec? To z tego robi się straszny akumulatot ciepła o bardzo dużej bezwładniści i trudno tym sterować . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.