Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Matka "wbiła mi sztylet w piersi"


szmaragd

Recommended Posts

A mnie zawsze interesowała sytuacja odwrotna: babcinka płacze gdzieś w telewizji " a oto ich ośmiu sztuk wychowałam, a na stare lata nikt mi nie pomaga"

 

Bywają fajne osobniki ludzkie, które rozmnażają sie wyłącznie po to, by posiadać dzieci jako polisę ubezpieczeniową na stare lata.

 

Tylko jeśli z tych " ośmiu sztuków" nikt babinki nie chce znać..to gdzieś musi być przyczyna niechęci.

No przecież się kurna wszystkie przeciw mamusi nie zmówiły... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 85
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A mnie zawsze interesowała sytuacja odwrotna: babcinka płacze gdzieś w telewizji " a oto ich ośmiu sztuk wychowałam, a na stare lata nikt mi nie pomaga"

 

 

Tylko jeśli z tych " ośmiu sztuków" nikt babinki nie chce znać..to gdzieś musi być przyczyna niechęci.

No przecież się kurna wszystkie przeciw mamusi nie zmówiły... 8)

 

Ziaba- jakby babinka miała dom za 300 tysi to by wszystkie 8 chciało jej "pomagac" - ale ona goopia wszystko im oddała i teraz już nikogo nie obchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w każdej rodzinie trafi sie "czarna owca" lub "zepsute jajko" ale coś musi być na rzeczy skoro 8 dzieci kobita miała i żadne jej nie chce

 

w 99% przypadków to jak się dzieci wychowa i jaki przykład im sie da to potem owocuje -czym skorupka za młodu nasiąknie ....

 

są ludzie którzy uważają, że jak dziecko brudne i głodne nie chodziło to swój obowiązek spełnili i teraz po ukończeniu 18 lat to juz tylko dziecko ma na nich robić, a są i tacy którzy żyły sobie wypruwają by dzieci miały lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszko 1-Mama oddała dom najmłodszej siostrze i obie teraz (i z zięciem) mieszkają w ogromnym domu. 2 najstarsze siostry mieszkają też w tym samym mieście, ale w małych mieszkaniach w bloku. Ja mieszkam w innym mieście.

 

Widzę, że wątek zaczął żyć "swoim życiem" :D . To super, że dzielicie się różnymi refleksjami.

Obiecuję Was informować na bieżąco, co słychać w temacie. Przecież z Wami zostanę przynajmniej 2 lata- wszak na wiosnę ruszam do boju (tzn z budową).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieci wyrastają na różnych ludzi, więc nic dziwnego, że gdy jedne pójdą swoją drogą nieoglądając się za siebie i zajmą się swoim życiem - inne spełniają obowiązki wobec rodziców i to z nimi rodzice są najbardziej związani

jakże często takich zależności wcale nie ma

znam rodzinę, w której cały majątek przypadł najmłodszemu synowi, mimo że do rękoczynów nawet dochodziło

ale mamusia jego NAJBARDZIEJ zawsze kochała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są i tacy którzy żyły sobie wypruwają by dzieci miały lepiej

tylko, że nie zawsze to działa

nie tylko kasa się liczy i dobra otrzymane

paradoksalnie często szacunek jest dla tego rodzica, który zbyt wiele nie dał, a brak poszanowania dla mamusi, która sobie od ust odejmuje

 

nie do końca zbadana jest ludzka psychika :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...