inka999 05.11.2007 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 EZS czy możesz podać producenta tej kabiny? fajna jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.11.2007 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Canna, Śląska to walenciakowie Mój naczelny skład zaopatrzeniowy. Mieli mieć dla nas styropian, cena wyszła taniej, niż w Castoramie, jedna wada- bez pióro-wpustu. Frezowany zawsze jest droższy. Więc może taki ukad 10+5 nie jest najgorszy? Ten bez frezu co prawda też kładą (w dziury pianka) ale przy dwóch warstwach na mijankę jestem jakaś spokojniejsza... nawet jeżeli trochę drożej wezmą. Rusztowania mają. Mój domek ma 7 metrów! Chłopak zawsze pracuje z pomocnikiem, aczkolwiek nie zawsze z tym samym. Jutro go zapytam o telefon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.11.2007 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Inka - od kabiny jest pani Ilona Kliber 501 063 248. One stoją do obejrzenia w NAdarzynie. Mają tam ekspozycję. Ja ich wydłubałam z Allegro ale obecnie nie mogę znależć tego ogłoszenia. A producent.. made in China, oczywiście, albo jakiś inny Szanghaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 07.11.2007 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2007 Mój ma trochę ponad 8, dlatego pytałam o rusztowania http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif ciekawość, jak wyglądają te schody? zapodaj zdjęcia dla oceny, może już jesteś przewrażliwiona ze zmęczenia i trochę przesadzasz?zawsze Cię pocieszymy, że nie jest tak źle http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif ja mam betonowe i głowa już mnie boli od myślenia co na nie położyć,teraz wreszcie zrozumiałam popularne na forum powiedzenie, że wykończeniówka wykańcza http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SIN 12.11.2007 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 WitamJazdy masz nieziemskie, ale trzymam kciuki i zycze powodzenia. Tez bym chciał być juz na takim etapie, że za 3 tygodnei przeprowadzka...a tu jeszcze z 2-3 lata jak nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 12.11.2007 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2007 Ja już odpuściłem, postanowiliśmy zrobić to co można teraz, a do abordażu przystąpić na wiosnę. Tym nie mniej gratuluję samozaparcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 13.11.2007 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Albo... głupotyWiem, muszę to wysłuchiwać od mojej mamy.Ale w sumie za jest więcej niż przeciw ..... z mojego punktu widzenia. Mam wrażenie, że mój mąż ma inny punkt... Wszystko da się przeżyć, ale cena może być wysoka. Mam nadzieję, że za rok - dwa będziemy traktować obecne problemy jako ciekawostkę do opowiadania przy kominku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 13.11.2007 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Ewa, pamiętasz Monikę, która zimą budowała w zawrotnym tempie?jesteś jeszcze lepsza http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_biggrin.gifale Moniki domek widziałam, jest już wykończony i o szaleństwie budowy zapomnieli (w czym pomógł im potomek) Proszę napisz więcej o schodach i daj zdjęcia, właśnie zastanawiam się nad wykończeniem schodów. Nie podobają mi się całe w drewnie, wolałabym same trepy. Myślałam, że robisz schody drewniane, takie kręcone, bo nie miałaś wylewanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 13.11.2007 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Schody są o metalowej konstrukcji według projektu własnego. Na razie zdjęcia nie mam. Jeszcze ten tydzień intensywnie pracuję i nie jeżdżę prawie na działkę. Ale nie omieszkam ich uwiecznić przy najbliższej bytności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 13.11.2007 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2007 Wszystko da się przeżyć, ale cena może być wysoka. U nas właśnie o cenę się rozbiło - za rachunek za ogrzewanie prądem wg taryfy budowlanej moglibyśmy sobie wyskoczyć całą rodziną na jakieś ciepłe wyspy , pomijając fakt, że gdyby dziś wpadło nam do głowy przeprowadzić się, nikt nie dałby nam gwarancji, że meblowóz nie ugrzęźnie w jakimś błocku... Zrobimy jeszcze parę drobiazgów typu malowanie ścian, może panele na podłogi, może pan stolarz obłoży nam schody do piwnicy, może zrobi meble w kuchni - i finito, spuszczam wodę i leżakujemy do wiosny. Mam już zamówionych gości od elewacji, kostki, ogrodzenia i bramy, szukam jeszcze jakichś słownych i sensownych cieśli a pan Grzegorz niech sp.... bo już mi dość krwi napsuł swoją niesłownością Powodzenia w szybkim finiszowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 07.12.2007 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2007 Na to mają iść panele. Nie gipskartony... Czy dobrze zrozumiałam, że zamiast g-k masz zamiar zrobić sufit z paneli? masz już to jakoś obmyślane? bo tak się zastanawiam........ podobno taki sufit nie pęka jak g-k czy piszesz o czymś innym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.12.2007 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 Piszę dokładnie o panelach. Mam na razie zrobioną: łazienkę w gipskartonie - nie pęka, i korytarz i klatkę w panelach - też dobrze. Do pokojów wybrałam panele z przyczyny czysto praktycznej - gipskarton trzeba wykończyć i pomalować, panel położysz i gotowy. a tak poza tym jednak rybka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 10.12.2007 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 Jakie panele wybrałaś? takie same jakie kładzie się na ściany? czy są jakieś specjalne na sufit?Ale jednak chyba rybka to nie jest. Jak tłumaczył mi jeden fachowiec, sufit pracuje tak jak więźba i g-k pęka. Dlatego często robi się sufity podwieszane i inne ozdobne dodatki.To, że teraz nie masz pęknięć jest zrozumiałe. Przecież nie popęka po tygodniu czy dwóch od położenia.Jak te panele wyglądają? podobają Ci się? czy lepiej wygląda g-k? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.12.2007 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Panele wybrałam zwykłe, jak na ściany, w kolorze białym- wyglądają w zasadzie jak ściana. Z tym pracowaniem nie przesadzaj. Co do gipskartonów, żeby wyglądały dobrze, to trzeba się jednak trochę namęczyć... Jedno co ci radze, bo to akurat jest istotne - położyć folię na wełnę i poczekać... aż będzie zimno. Wychodzi pięknie, gdzie spaprali ocieplenie... Moi ocieplacze starali sie bardzo ale - nie wypchali dobrze narożników. I tam się skraplała woda! Po prostu zimna folia a ciepłe wnętrze. W pokojach nie mam jeszcze paneli - to sobie dociepliłam, gdzie potrzeba. A w łazience - muszę zdejmować jedną płytę i dopchać wełny. Bo woda leci po ścianie. A tak ich pilnowałam Ci wszyscy wykonawcy o kant... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 13.12.2007 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Co do pieca - to Viesmann nie jest żadną rewelacyjną firmą tylko ludziom się tak wydaje. Nie mam pojęcia dlaczego. Czy fachowcy od instalcji CO i wody nie zaprojektowali tzw. programatora pogodowego? Wiesza się coś takiego na ścianie i ustawiasz sobie kiedy ma grzać - godziny, dni itp., kiedy grzać wodę itp. I praca kotła dostosowuje się do temperatury zewn. U mnie działa. A co do wzrostu ciśnienia i przepuszczania przez zawór bezpieczeństwa - to jest tak że po pierwsze jest bardzo zmienne ciśnieine wody w sieci miejskiej i należałoby zawsze zakładać na doprowadzeniu wody do domu reduktor - ustawić go na np. 3 atm i jest w miarę spokój. I ponadto projektant powinien przewidzieć w instalacji tzw. naczynie wzbiorcze przeponowe (może to się trochę dokładniej nazywa.... nie pamiętam). To taka niebieska bańka o poj. 12 litrów. U mnie tego oczywiście zapomnieli zainstalować i przy grzaniu wody puszczał zawór bezp. Po założeniu banki - no piękna to ona nie jest - problem się skończył. Takie coś kosztuje jakieś 100 zł. Chyba. Przy całkowitym koszcie instalcji wod-kan + CO jest to żaden koszt.A woda na folii się skrapla bo budynek nie wysechł dokładnie. W tynkach i wylewkach jest masa wody i to jest tego efekt.O kładzeniu paneli na ściany i sufiit nie słyszałem. Co do płyt GK - zawsze będą pękać, nawet bardzo nieznacznie ale jednak. Ruch więźby, wysychanie drewna itp będzie zawsze to powodowało. Może w pierwszym miesiącu nie ale np. za pół roku pojawią się niewielkie pęknięcia. Mimo stosowania wyanlazków typu specjalne taśmy z włokna szkalnego, specjalny gips kosztujący >100 PLN za worek itp. No i nie należy kupować płyt w supermarketach bo są do ...miłego mieszkania pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.12.2007 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 dzieki naczynie może być. Tanższa wersja to rurka do kanalizacji. Na razie sobie po postu kapie.. Fajnie jest. tylko para z nas uszła całkowicie. NAwet jeszcze pudeł nie rozpakowałam... Coz, za rok wszytsko będzie na tip-top Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 17.12.2007 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 Rurka do kanalizacji też może być, tylko zawsze jest jednak jakiś problem jak kapie woda. Brak tej bańki to już jest lenistwo albo brak wiedzy projektantów, nie wiem, niby robiąte instalacje ale generalnie to szkoda słów. A tak generalnie to podziwiam samozaparcie. Mieszkanie w domu w fazie wykońćzeń wewnętrznych chyba nie jest fajne...... No przynajmniej ja sobie tego jakoś nie wybrażam - pył, farby, podłogi etc................ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 17.12.2007 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 A jak odbiór?????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.12.2007 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Pyłu nie ma. Nie więcej, niż w bloku. Na podłodze są dywany, takie "do zdarcia i wyrzucenia" a na górze są już panele. Ściany nie są ładne, fakt, i odbierają urodę meblom. Ale ja sobie je powolutku unigruntem maluję, a jak skończę, zacznę farbą Odbiór się robi. To znaczy mam już przygotowane papiery oprócz geodety, który się obcyndala. Może przed świętami złożę. No i schody musimy skończyć a to największy problem. Mam od jutra urlop, będziemy działać. Najgorszy jest brak czasu i fakt, że jak się mieszka, to człowiek nie ma ochoty wpuszczać "fachowców", bo ich trzeba pilnować. Czyli większość trzeba samemu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 18.12.2007 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 tak, wpuszczanie "fachowców" do domu............ najlepiej jakby stali na ulicy a też mogliby coś popsuć. Skąd oni się biorą?????? a papiery do PINB złóż koniecznie przed Swiętami, czas 21 dni leci....... i jeszcze jest Nowy rok po drodze, urzędasy nie mają czasu do pracy a potem po 21 dniach papierek muszą wydać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.