program do projektowania ogrodów

[ewalm]

na pewno nie zółtawego - wierzba hakuro jest różowa - to z zółtawym nijak nie pasuje. Masz tendencję do wybierania spektakularnych roślin i form, mieszania mnóstwa kolorów, a gdzie rośliny tworzące tło, oprawę dla tych szczególnych?

Pare postow wczesniej chyba egry napisała Ci jakoś tak fajnie o koralach na szyji kobiety: powiedziałabym ze nawet więcej - ta wierzba ma być jak wisiorek - pojedynczy mocny akcent, zwłaszcza że długo jest ładna. Jeżeli nagromadzisz zbyt duzo ładnych rzeczy naraz żadna nie będzie naprawdę widoczna. W kółkach po bokach posadziłabym lawendę w dużej ilości. A zamiast jałowców niskie czerwonolistne krzewuszki moga być.

[egry]

Pare postow wczesniej chyba egry napisała Ci jakoś tak fajnie o koralach na szyji kobiety (...): .

Pisałam, ale usunełam ten post, wiec go nie szukajcje., ale podzielam wszystkie uwagi ewalm.

[duduś]

oj ja też skorzystałam z tych podpowiedzi ))

[akswał]

Domek jeszcze wplanach, ale trzeba o ogrodzie myśleć.

Planuje odgrodzić kawałek przed budowlańcami i już zacząć sadzić drzewa (marzę o pięknych i wysokich - co za tym idzie wieloletnich).

 

Działka szeroka na 22m

Ziemia: mam do 0,8 gliny pylastej (cokolwiek to znaczy) a od 0,8 piaski.

 

Co o tym myślicie?

Edytowane 4 Listopada 2010 przez akswał

[magnolia]

Czyli taras i ogród z tyłu domu wychodzą na północ, tak?

Ta niebieska plama to oczko wodne?

Wydaje mi sie że nie rysujesz dobrze wymiarów roślin, lepiej rysuj je kółkami, wtedy łatwiej bedzie zobaczyc gdzie konkretnie maja byc i ile sztuk wejdzie na dana plamę.

Ile metrów ma Twoja działka? Ten zakątek z daglezjami, jodłami i sosnami to będzie cały , duzy zagajnik, po jakimś czasie paprocie i większośc traw nie będzie chciało tam rosnąć.

Wg. mnie ( to moja ocena) woda nie gra z wrzosowiskiem w pobliżu.

Oczko od połodnia powinno się lekko przesłonić, więc powinnaś zasłonić oczko od strony domu. Chyba nie będzie Ci to odpowiadało, co?

[akswał]

Planuje skupiska danego typu roślin- jak narazie nie oceniam ilości sztuk tylko w przybliżeniu szerokość plam odpowiada szerokości dorosłych osobników.

Mam w planie zagospodarowania przeznaczyć 25% powierzchni działki na drzewa (dodatkowa to umiejscowienie daglezji bedzie mnie chronić przez ciekawskimi spojrzeniami sąsiadów z budyku 4 pietrowego. Czy trawy i paprocie przeżyja w ostatecznym rachunku - nie wiem! - Wiem, że chcę tamtan teren zrobić jak najbardziej naturalny i nie chcę ingerować w niego zanadto - ma być dzikim zakątkiem dla zwierzaków.

 

Co do oczka wodnego to wymażyłam sobie połaczenie klimatu jeziora - czyli trzcina (koło leszczyny) i jeziorka górskiego - czyli dużo kamiennych głazów i coś karłowatego (koło wrzosowiska). Pomysł może dziwny Woda + wrzosy, ale wysoko w górach to ładnie wygląda.

Co do zacienienia - masz racje - jednak na to nie mam chyba miejsca.

 

Działka z częścią ogrodową ma 22m szerokości na ok 22 m długości (licząc do sypialni i kuchni) - czyli jakieś 400m2 zieleni i tarasów po odjęciu salonu.

 

Priorytetem dla mnie są rośliny które dadzą radę w mojej glebie (naturalnie rosną u nas dzikie róże i głóg) - no może małym wyjatkiem będą daglezje i wrzosy - ale im planuje stworzyć warunki bo je poprostu kocham (usypię pagórki bo będzie dużo ziemi po budowie drogi i odpowiednią zmienię jej PH).

[Elfir]

w górach nie ma trzcin w jeziorkach.

Wrzosowiska - rośliny lepiej podziwiać z bliska, dlatego lepiej je wyeksponować wzdłuż ścieżek, miejsc wypoczynku. Może zrób wrzosowisko między tarasem a stawem?

Bambus - w zupełnym cieniu załamania murów nie będzie dobrze wyglądać

 

IMHO - chcesz mieć wszystko w ogrodzie, i teraz to trochę takie napchane wygląda. Jedno nie wynika z drugiego.

[e-mól]

Youngii przesłoni Ci trawy i paprocie z zagajnika.

[Midori]

Co do oczka wodnego to wymażyłam sobie połaczenie klimatu jeziora - czyli trzcina (koło leszczyny) i jeziorka górskiego - czyli dużo kamiennych głazów i coś karłowatego (koło wrzosowiska). Pomysł może dziwny Woda + wrzosy, ale wysoko w górach to ładnie wygląda.

Chyba wiem o jaki efekt Ci chodzi. Wypróbuj duże plamy wrzosów jednego koloru (koniecznie "wrzosowego") pomiędzy kosodrzewiną, ale koniecznie w odmianie niskiej (pinus mugo var. pumilio) + kostrzewy (festuca glauca lub gautieri) + gdzieniegdzie kępki bylin "górskich" np drobnolistne dzwonki. Daj sobie spokój z tym "klimatem jeziora" za dużo grzybów w barszcz (taki klimat mają jeziora górskie np w Austrii, ale nie stawy w Polsce!)

Też tesknię za takimi klimatami:)

http://img10.imageshack.us/img10/5269/czarnystaw.jpg

Czarny Staw Gąsiennicowy

[Elfir]

odtworzenie tego krajobrazu w ogrodzie to grube tysiące złotych na skały.

[akswał]

Midori

Właśnie o coś takiego mi chodzi tylko w mniejszej skali (cena) - choć koszt głazów jest porażający (może kombinatorstwo i bliskość kamieniołomów w górach coś pomoże)

 

E-mól - mi nie zależy na tym by widzieć środek zagajnika - ja tylko chce mieć wrażenie ściany lasu na swojej działce - brzozy to wymóg męża - mają być i nie ma z tym dyskusji. Paprosie i trawy chcę posadzić dla zwierzaków (moich i jeży oraz innych myszy) i ja jak bę∂ę chodzić czasem do kompostownika to sobie je z chęcią zobaczę.

 

Elfir - Bambus bedzie miał ściany z dwóch stron (ale z oknami na dom) oraz od południa jest łącznik (1,7 szeroki) który ma być cały szklany łącznie z podłogą pomiedzy piętrami - chciałam też na wszelki wypadek zainstalować dodatkowe oświetlenie. To jest ważny kącik bo tam będzie wyksponowana broń męża (miecze, katany i inne japońskie sprawy). Z tego co czałam to Bambus rośnie nawet w pomieszczeniach - to taki grzany z trzech stron by chyba nie miał żle? Sama nie wiem.

Edytowane 5 Października 2010 przez akswał

[Elfir]

raczej chodziło o światło a nie osłonięcie Ale skoro to będzie całe przeszklone...

[tosia125]

ja tak z zupełnie innej beczki...

bo ogród to masz piekny w planach tylko, czy warto go zakładać przed pracami budowlanymi? mnie tez tak kusiło strasznie, ale dopiero teraz, jak dom stoi i ekipy wyszły to moge mysleć o zagospodarowaniu terenu, bo ekipy to są naprawdę różne... nam drzwi wejsciowe potrafili zniszczyc, a co dopiero roslinki przed domem....

przemysl dwa razy, bo jak Cie juz wciagnie ogrod to szkoda, każdej złamanej gałązki....

[akswał]

Planuje odzielić ogród z tyłu domu od budowlańców płotem tymczasowym - dlatego wogule nie zajmuję frontem budynku a to co z boku koło budynku jest lużną koncepcją. Priorytet to zasadzenie drzew i je zamierzam chronić przed robotnikami. Z przodu bedę miała miejsce na magazynowanie materiałów (potem będzie tam kostka, więc nie zrobią strasznych szkód glebie.

[Midori]

Na pomorzu można znaleźć w żwirowniach słabo wygładzone granity, podobne do tego w lewym górnym rogu zdjęcia, czasami z pięknymi żyłami kwarcu. Ważne jest aby wszystkie głazy i kamienie były tego samego rodzaju i koloru. Drugą ważną sprawą jest tło - czyli to co znajdzie się ZA Twoim "krajobrazem". Nie powinno być widać płotu, albo co gorsza, tylnej ściany garażu sąsiada.

[Elfir]

chyba najlepsze byłyby sosny.

[Midori]

Albo limby:)

Może też świerki serbskie, albo kaukaskie?

Gałęzie świerka serbskiego z tymi bardzo krótkimi igiełkami zawsze mi przypominają te "prawdziwe" górskie swierki.

[Elfir]

na limby troszkę poczeka z efektem, bo wolno rosną. Świerki sa dobre do górskich krajobrazów, ale jakoś z wrzosami mi się nie komponują.

[Midori]

Na szczęście każdemu trochę co innego się komponuje, gdyby było inaczej to, hm... byłoby chyba nudno.

Ja bym oddzieliła świerki od wrzosów i bylin pasem kosodrzewiny, trochę tak jak tu, na Hali Kondratowej:

http://images40.fotosik.pl/333/065beaa07345c8c7m.jpg

W górach świerki wkraczają pomiędzy kosodrzewinę, borówki i wrzosy.

No i jeszcze ta wierzbówka, ech...

[Elfir]

wierzbówka czy borówka i góry tak - ale wrzosy raczej widuję na nizinach, w borach sosnowych.

Może nie po takich górach chodzę jak trzeba

Edytowane 5 Października 2010 przez Elfir