Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ależ ja nikomu nie odmawiam chęci, wyobraźni, możliwości korzystania ze stron WWW, czy czasopism i poradników. Chciałem tylko zauważyć, że np zdjęcie z oczkiem wodnym to jest efekt bardzo przemyślanego i sumiennego procesu założenia ogrodu (sądząc po roślinach ogród ma kilka lat, a jeszcze widać połacie kory), a nie (mam nadzieję, że autorka tematu się nie obrazi) działania typu 'posadzimy pod płotem tuje, a potem się zobaczy'. Nie wiem skąd taka alergia na projektantów ogrodów -jakoś przy domach nikt nie kwestionuje roli architekta, a tu prawie za punkt honoru stawia się, że ogród to 'ja sam, tymi rękami'...

 

Poza tym nie każdy ma chęć, wyobraźnię czy możliwość korzystania z WWW czy poradników :). Ponadto spora część poradników jest wprost tłumaczeniami np brytyjskich autorów, a warunki klimatyczne w Anglii i Polsce to dwa różne światy...

 

Żeby nie było, że działam tylko destrukcyjnie polecam wszystkim początkującym lekturę strony :

http://www.ogrody.agrosan.pl/Jerzy_Nowak_radzi/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

bikosa - witaj, dawno się nie widziałyśmy na forum :-)....jak czytam o tej Twojej działce to jakbym widziała swoją ;-) ...z tym że ostatnio te wielkie chwaściska wreszcie zostały wykoszone, a te które odrastały zostały spryskane randapem....

moja działka 40x22 (tylko kształt trochę rombowy) jest krótszym bokiem ustawiona do drogi (wschód), odległość budynku od drogi to 8m (tak było w warunkach zabudowy), potem dom o dł. 13m i z tyłu zostaje mi 19 x22 -niby kwadrat, ale jak stoisz za domem to wydaje się że działka jest krótka a szeroka....no i też kombinuję i kombinuję ...podglądając książki i czasopisma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie alegria, ale oszczędność.

Domu sama nie zaprojektuję, ale w ogrodzie można próbować, eksperymentować. To nie ma być wyścig ,kto ma ładniejszy ogród(albo drożej kosztował), ale ma być przytulny i stworzenie go może dać wiele satysfakcji. Pomijam już fakt, że niesty nie stać mnie na zlecenie tego. Wolę zabudować kuchnię nowymi meblami...

Jak widać wszelkie dobre chęci są natychmiast tłumione i krytykowane. Ja nie zamierzam kłaść instalacji elektrycznej, bo tam musiałabym kuć ściany jak pójdzie coś nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd taka alergia na projektantów ogrodów

Ja też nie wiem... :(

 

tu prawie za punkt honoru stawia się, że ogród to 'ja sam, tymi rękami'...

 

... i też chcę ogród "ja sam, tymi rękami" (tzn. moimi i męża :wink: ) :D zrobić i pielęgnować, ale na etapie planowania pracowałam z projektantem :D i mam poczucie, że projektowałam swój ogród: to my mówiliśmy jaki charakter ma mieć nasz ogród, ile czasu w przyszłości możemy poświęcić na jego pielęgnację, jakie kolory lubimy a jakich nie, jakie rośliny chcemy mieć a jakich nie, itp. itd.

Projektantka przedstawiała nam propozycje rozwiązań zgodnych z naszymi oczekiwaniami, skorygowane w oparciu o jej wiedzę. Zatwierdzaliśmy (lub nie) zarówno ogólny rys ogrodu, jego większych i mniejszych elementów jak i wszystkie roślinki :D

I wiecie co? To było super!!! :D

 

A przed nami cała radość "fizycznego" tworzenia (i mam tu na myśli nie tylko zakładanie) naszego ogródka.

 

Maria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie alegria, ale oszczędność.

Oj, nie zawsze... ja bałam się tego, że np. źle dobiorę rośliny (do gleby, nasłonecznienia itp.) i ... niedługo będę musiała kupić nowe na to samo miejsce....

 

To nie ma być wyścig ,kto ma ładniejszy ogród(albo drożej kosztował), ale ma być przytulny i stworzenie go może dać wiele satysfakcji.

 

O satysfakcji i radości tworzenia napisałam post wyżej...

 

Pomijam już fakt, że niesty nie stać mnie na zlecenie tego. Wolę zabudować kuchnię nowymi meblami....

Ja też tak myślałam... zadzwoniłam do kilku firm projektujących ogrody i... utwierdziłam się w tym przekonaniu :( A potem na Forum spotkałam dziewczynę (podobały mi się jej wypowiedzi o ogrodach), która zaproponowała cenę, na którą nas było stać :D

Tylko podkreślam: to, co mówię dotyczy samego projektu, bez realizacji. Bo z Twojej wypowiedzi można wywnioskować, że chodzi o realizację ogrodu (te meble kuchenne...)

 

Jak widać wszelkie dobre chęci są natychmiast tłumione i krytykowane.

 

Nie miałam i nie mam zamiaru tłumić Twojej chęci samodzielnego zaprojektowania ogrodu, nie namawiam też do zlecania projektu profesjonaliście, nie kwestionuję, że samemu też można stworzyć coś pięknego. Staram się tylko pokazać, że korzystając z pomocy fachowca (przy projektowaniu!) można mieć zarówno satysfakcję z tworzenia jak i "nie pójść z torbami".

 

Maria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorota_N - jak będziesz projektować rozmieszczenie roślin to zrezygnuj z umieszczania ich w miejscach potrzebnych na np. rozstawienie drabiny - w celu zajrzenia do rynny, umycia okna fix itp. Na dzizłce letniskowej zafundowałam sobie kwietnik i czasem jest problem.

 

I jeszcze jedno. Planując ogród przy domu zlecę projekt (papierowy) specjaliście. Wykonanie pradopodobnie zostawię sobie - chyba, żeby jakiś nagły przypływ gotówki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doroto, w końcu doszliśmy do konkretów.

 

Ja zleciłem projekt ogrodu. Oferty jakie dostałem oscylowały w granicach 1-2,5 zł za m2, czyli w Twoim przypadku (9x25) jest to rząd 250-600 zł, czyli (trzymając się tematów kuchennych) dwa okucia Bluma w szufladach.

 

Może warto przemyśleć temat jeszcze raz opierając się na tym, co napisała UKF...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto przemyśleć temat jeszcze raz opierając się na tym, co napisała UKF...

 

Jeszcze raz zaznaczam, że nie namawiam do zlecania projektowania ogrodu.... bo są ludzie, dla których większą przyjemnością jest samo tworzenie (sadzenie, przesadzanie, zamiany roślin itp.) niż po prostu przebywanie w "gotowym" ogrodzie....

Ja do takich nie należę, najchętniej posadziłabym sobie co najmniej 10-letni ogród (ale na to mnie nie stać :D ). I wydaje mi się, że wystarczą mi "tylko" takie zmiany ogrodu, jakie niosą nam pory roku......

Maria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, jeśli koszty są w granicach 250-600 złotych to lepiej zlecić to komuś. Nie stać mnie bowiem na wydatek rzędu 10.000. Chociaż moim przypadku samej działki za domem jest 225 m a pozostaje jeszcze front i boki.

Na pewno sadzeniem i pielęgnacją zajmę się sama, może dorzucę coś od siebie z czasem. :wink:

 

jpawl to nie kwestia honoru, ale przyjemność jaką może dać efekt, nawet jeśli nie wszystko będzie idealnie.

 

Dziękuję wszystkim bez wyjątku za rady, nawet te do których się nie zastosuję :lol: To jest bardzo miłe, że chcecie pomóc i doradzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Ivonesca- dawno, dawno. Przyczyna była prosta- najpierw brak internetu spowodowany przeprowadzką a potem końcówka ciąży, no i teraz urodził się Franuś więc mam ostrą jazdę bez trzymanki z dwoma urwisami. Co do ogrodu- po zrobieniu odprowadzenia deszczówki moje piękne chwsty zsotały zlikwidowane w dużej mierze. A ja nadal bez pomysłu :-? U mnie niby jest 15x30 ale część z tego zajmuje taraz więc w rzeczywistości ogród ma 12x30 więc jest na serio płytki :( Chyba będę musiała dojrzeć do decyzji o projektancie :-? pozdrawiam

A może ktos sie nad nami zmiłuje i cosik podpowie. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już faktycznie o samym projekcie...Ale mowa była o różnych możliwych wyjściach. W każdym razie nie o to chodziło.

 

Nawet jeśli wezmę sobie projektanta, to chciałabym mieć jakąś koncepcję, jakieś elementy podpatrzone, które mogę zaproponować u siebie. I to w tym wszystkim chodziło. A nie o to czy brać projektanta, czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Od dłuższego w internecie dostępny jest program "Virtual Garden" który można bezpłatnie pobrać ze stron internetowych BBC. Niestety oryginalna wersja programu tylko w języku angielskim.

 

Dlatego też dla wszystkich którzy nie znają dobrze angielskiego polecam przewodnik jak korzystać z programu (objaśnienie wszystkich jego funkcji) oraz (nowość !!!) plik z polskimi opisami roślin (instalujemy po uprzednim zainstalowaniu wersjii oryginalnej programu). Dzięki temu w pełni funkcjonalny program do projektowania ogrodu w jęz. polskim możesz teraz mieć za darmo !

 

Szczególy pod adresem

http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/tutorial2.html

 

życze powodzenia i dobrej zabawy podczas tworzenia własnych projektów :wink:

dajcie też znać co sądzicie o polskiej wersji opisów roślin do programu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Co zrobić z taka powierzchnią ?? Odsunęliśmy się od drogi z domem 35m ze względu na kurz, hałas itp. Teraz dom już stoi a ja patrzę na ten teren z małym niepokojem...jak go to teraz sensownie zagospodarować?? chodnik i podjazd z pozbruku? Przecież to pochłonie mnóstwo pieniędzy! :-?

Trawnik ? Latanka na takiej powierzchni z kosiarką !! :o

Nie stać mnie na ogrodnika który się tym zajmie...a czy sama dam radę ? Może posadzić kilka drzew a całą resztę puścić w samopas !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga,....musisz zastanowić się na tym,. co Ci się podoba....

a co do trawniczka... bez przesady..... ja mam ok.1000 m2 ogrodu, w tym ok. 700 m2 trawnika, oboje pracujemy, do domu wracamy po 17.00, wyjeżdżamy na weekendy w lecie i jakoś wyrabioamy z tym trawnikiem (gorzej za to z rabatkami, ale wystarczy dobra agrowłóknina i kora na pierwsze lata)... wszystko dla ludzi.... no chyba że tego bardzo nie lubisz....tj. zajmowania się ogrodem... wtedy może rzeczywiście lepiej wysypać jakimś żwirkiem... był kiedyś projekt takiego ogrodu w Muratorze... dużo żwirku, kolorowego, do tego z rzadka jakieś samotne roślinki...

Pozdrawiam,

gaga2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię trawę :) i to w wielkich ilościach, uwielbiam też wszelkiego rodzaju iglaki – tyle że ta powierzchnia trochę mnie przeraża ....nie tyle te iglaki co właśnie trawnik – wiem że aby był naprawdę ładny wymaga wiele pracy (podlewanie, koszenie).

O jaki żwirek kolorowy chodzi....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...