Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMENTARZE DO DZIENNICZKA RENCI


Recommended Posts

Rozumiem tyle że marcin K tłumaczył nam to trochę inaczej.

 

A z kierownikami to tak bywa u mnie na odmianę mój szef się mnie boi i pewne sprawy załatwia przez osoby trzecie co mnie doprowadza do szewskiej pasji. :roll:

 

Pozdrowionka - muszę spadać wyszorować zbója i położyć do lulania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 271
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rozumiem tyle że marcin K tłumaczył nam to trochę inaczej.

 

A z kierownikami to tak bywa u mnie na odmianę mój szef się mnie boi i pewne sprawy załatwia przez osoby trzecie co mnie doprowadza do szewskiej pasji. :roll:

 

Pozdrowionka - muszę spadać wyszorować zbója i położyć do lulania.

 

Ucałuj zbója :wink:

3majcie się..... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam

Gratuluje rozpoczecia "procedury" budowy domku z bala. Czytajac komentarze i dziennki balowiczow zwlaszcza twoj i Juranda coraz bardziej optymistycznie sie nastawiam do naszej budowy. Jesli mozna o ekipe zapytac? bo zdaje sie ze to jakis solidny fachowiec z Istebnej... cos gdzies na forum o oczy mi sie obilo, ale nie moge ponownie znalezc.Czy to ten sam co u Juranda? Jesli mozna prosic o namiary na Twoja ekipe, bo cos Jurand milczy z odpowiedzia na moje pytania...

Zycze rychlego konca i przeprowadzki do planowanego "cuda" i prosze o duzo wiecej zdjec zwlaszcza z budowy jak juz wszystko ruszy :lol:

pozdrofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Gratuluje rozpoczecia "procedury" budowy domku z bala. Czytajac komentarze i dziennki balowiczow zwlaszcza twoj i Juranda coraz bardziej optymistycznie sie nastawiam do naszej budowy. Jesli mozna o ekipe zapytac? bo zdaje sie ze to jakis solidny fachowiec z Istebnej... cos gdzies na forum o oczy mi sie obilo, ale nie moge ponownie znalezc.Czy to ten sam co u Juranda? Jesli mozna prosic o namiary na Twoja ekipe, bo cos Jurand milczy z odpowiedzia na moje pytania...

Zycze rychlego konca i przeprowadzki do planowanego "cuda" i prosze o duzo wiecej zdjec zwlaszcza z budowy jak juz wszystko ruszy :lol:

pozdrofka

Jurand milczy bo jest baaardzo zapracowany, ale wkrotce co nieco wiecej napisze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Rencia,

czytam Twój dziennik (nota bene bardzo ciekawy) ale troche sie pogubilam. Jak podzieliłaś działkę nie będąc jej właścicielem? Z tego co zrozumiałam to u Ciebie była taka kolejność:

- umowa przedwstępna

- Ty robisz podział (nie bedac jej właścicielem) :o

- umowa końcowa notarialna.

 

Mam "zaklepaną" działkę, 3 listopada w końcu zobaczę na własne oczy odpis księgi wieczystej a potem tylko umowa notarialna jeśli wszystko będzie w porządku.

Ale do rzeczy: działka ma 24a i chcę ją podzilić na dwie mniejsze (kwestia finansowa) - oczywiscie gmina ma plan zagospodarowania przestrzennego, z którego wynika ze moge to zrobić. Na jednej wybudowac dom a druga odsprzedac w poźniejszym terminie. A do tej pory wydawało mi się ze kolejnosc jest nastepujaca:

- umowa przedwstepna (ewentualna)

- umowa końcowa

- podział działki jako właściciel (czyli ja)

- i dopiero teraz cała papierologia dot. budowy domu na wybranej jednej z działek.

 

A Ty po podpisaniu umowy przedwstepnej, dzielisz działkę, uzyskujesz WZ i przyłączy, masz projekt oraz jego adaptację i tuż po podpisaniu umowy końcowej chcesz (a moze już wystapiłaś) otrzymac pozwolenie na budowe i wylac fundamenty.

 

Widze ze jestes bardzo operatywna ale prosze oswiec mnie gdzie popełniam bład (bo to pewne) w rozumowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rencia,

czytam Twój dziennik (nota bene bardzo ciekawy) ale troche sie pogubilam. Jak podzieliłaś działkę nie będąc jej właścicielem? Z tego co zrozumiałam to u Ciebie była taka kolejność:

- umowa przedwstępna

- Ty robisz podział (nie bedac jej właścicielem) :o

- umowa końcowa notarialna.

 

Mam "zaklepaną" działkę, 3 listopada w końcu zobaczę na własne oczy odpis księgi wieczystej a potem tylko umowa notarialna jeśli wszystko będzie w porządku.

Ale do rzeczy: działka ma 24a i chcę ją podzilić na dwie mniejsze (kwestia finansowa) - oczywiscie gmina ma plan zagospodarowania przestrzennego, z którego wynika ze moge to zrobić. Na jednej wybudowac dom a druga odsprzedac w poźniejszym terminie. A do tej pory wydawało mi się ze kolejnosc jest nastepujaca:

- umowa przedwstepna (ewentualna)

- umowa końcowa

- podział działki jako właściciel (czyli ja)

- i dopiero teraz cała papierologia dot. budowy domu na wybranej jednej z działek.

 

A Ty po podpisaniu umowy przedwstepnej, dzielisz działkę, uzyskujesz WZ i przyłączy, masz projekt oraz jego adaptację i tuż po podpisaniu umowy końcowej chcesz (a moze już wystapiłaś) otrzymac pozwolenie na budowe i wylac fundamenty.

 

Widze ze jestes bardzo operatywna ale prosze oswiec mnie gdzie popełniam bład (bo to pewne) w rozumowaniu.

 

 

Bo przede wszystkim jestem geodetą!

Spisałam umowę przedwstępną z właścicielem działki w której umówiliśmy się że ja wykonam podział działki i po podziale kupię jedną połowę.

Więc wykonałam podział i potem kupiłam moją połóweczkę.

O WZ każdy może się starać nie tylko właściciel - a przy załatwianiu WZ automatycznie załatwiasz warunki przyłączenia do sieci.

Masz rację po podpisaniu umowy wystąpiłam o PnB mając już wcześniej wszystko przygotowane - wz, projekt z adaptacją itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

wiem o tych cenach doskonale - kilka lat temu jekieś 4 albo 5 w Przybysławicach oglądaliśmy dom do kupienia - super miejsce ale dom to była wilka hawira w sumie podzielona na trzy segmenty - gościa ścigał bank i dwóch części chciał pozbyć się za grosze. O ile dobrz pamiętam taki jeden segment - stan surowy zamknięty chcial mi póścić za 100 patyków, problem był tylko z działką bo nie była wydzielona pod każdy segment tego budynku - fakt że można to było zrobić tzn. wydzielić tę działkę na trzy odrębne.

Ale po wielu za i przeciw wtedy stwierdziliśmy z mężem że nie chcemy mieszkać w takim wielkim klokrze bliźniaku z nieciekawym sąsiadem - nie żałuję dziś tej decyzji.

No to co jak już będę mieszkać w Szczodrkowicach to zapraszam sąsiada na moje ranczo na piweczko :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten blizniak chyba był na "Końcu"ponoc nadal chce to sprzedac.Teraz wynajmują od niego ludzie którzy są o krok od bezdomności.

 

Bratówka pochodzi ze Szczodrkowic.Teraz jej ojczym robił przy fundamentach do domu z bali.Może do waszego?

 

No to co jak już będę mieszkać w Szczodrkowicach to zapraszam sąsiada na moje ranczo na piweczko

Kurza tważ jestem abstynentem,nie wiem jak się tu uchowałem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...