boguslaw 12.02.2006 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Masz rację Janussz. No źle napisałem "duża". To te skróty myślowe.....Powiem inaczej : "renomowana". Taka nie powinna wypuścić bubla.Lecz rynek, moda, ciągle ulega zmianie. Dlatego "opakowanie" - zewnętrzny visus należy zmieniać a "serce" zostawić stare, dobre i znane.Nowe koncepcje winny być gruntownie przetestowane, a nie są. Pisałem o prostej oszczędności: materiał + robocizna abstrahując od konstrukcji produktu.Ma to ogromny wpływ na trwałość.No jest jeszcze problem kontroli jakości. Co sprawdza i jak sprawdza.Jeśli nawet konstrukcja będzie doskonała a materiał i robocizna kiepskie to klient szybko wróci do sklepu po nowy kocioł. Ciekawe czy do tego samego producenta. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012039 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 12.02.2006 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Przedstawiciel pewnej bardzo renomowanej firmy, na pewnych targach rzekł: Ja sprzedam kocioł z kartonu. Ważne aby tylko on był do sprzedaży. Jakość zastępuje kłamliwa reklama. Nawet tutaj na forum są tego przykłady. Jakość, to nie tylko wykonanie i zastosowane materiały. Materiały są zazwyczaj w porządku, wykonanie też. Jednak konstrukcje bardzo często są przestarzałe. I nie chodzi mi tylko o naszych krajowych producentów. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012112 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciek Kra 12.02.2006 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 W skrócie: Zaworów termostatycznych z głowicami nie powinno się montować w kotłach stałopaliwowych bez buforu, gdyż może nastąpić odcięcie większości lub nawet wszystkich grzejników z obiegu poprzez zawory termo i gwałtowne zamniejszenie objętości zładu. Reakcja wszelkiej możliwej elektroniki w kotle będzie zawsze spóźniona. No to w takim razie konieczny jest bufor jeżeli chce się mieć termostaty ? Taki bufor to około 2000 zł jeżeli się nie mylę, nie lepiej wtedy wymiennik płytowy ? Wyszło by chyba taniej... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012117 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 12.02.2006 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 rolę bufora śmiało może zastąpić zasobnik cwu 150-200 l.myśłę o kotłach miałowych i węglowych o mocach do 25 kW,resztę załatwi, najprostsza automatyka, typu miarkownik ciągu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012129 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 12.02.2006 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 W skrócie: Zaworów termostatycznych z głowicami nie powinno się montować w kotłach stałopaliwowych bez buforu, gdyż może nastąpić odcięcie większości lub nawet wszystkich grzejników z obiegu poprzez zawory termo i gwałtowne zamniejszenie objętości zładu. Reakcja wszelkiej możliwej elektroniki w kotle będzie zawsze spóźniona. No to w takim razie konieczny jest bufor jeżeli chce się mieć termostaty ? Taki bufor to około 2000 zł jeżeli się nie mylę, nie lepiej wtedy wymiennik płytowy ? Wyszło by chyba taniej... Nie zauważyłem tego. Zawory termostatyczne działają wolniej niż sterowanie w kotle. No chyba, że w instalacji mamy pół wiadra wody. Jestem w przeciwieństwie do Bogusława zwolennikiem dużej objętości zładów c.o. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012185 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 12.02.2006 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 ja też guru Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012275 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 12.02.2006 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Po nicku, to Ci się należy jak psu buda Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012404 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 12.02.2006 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Swój pogląd ( na razie osobisty, lecz jestem pewien, że się z czasem rozprzestrzeni) na temat opisałem w wątku "rozważania nad toną wody". W skrócie to wygląda tak: kocioł stałopaliwowy + bufor wodny (300-2000 ltr- w zależności od potrzeb i trybu życia i ilości domowników) z drugiej strony bufor budynek wraz z wyposażeniem a między tymi buforami "szybkie" i wysoko sprawne grzejniki o małej masie całkowitej. Taki układ musi być już na pierwszy rzut oka i jest ekonomiczniejszy i bardziej komfortowy dla użytkownika. W bilansie rocznym zdecydowanie. Szczególnie w okresie wiosenno-jesiennym. Zrób sobie Janussz taką symulację grzania. I wykres temperatur. W układzie o dużej masie wyjdzie sinusoida o dużych amplitudach w ukladzie o masie małe mocno spłaszczona. W środku zimy oszczędności będą może nieco mniejsze lecz za to komfort użytkownika znacznie większy. Co lepiej zadziała: dobry sierżant i powolni żołnierze czy dobry sierżant i szybcy i sprawni żołnierze? Który samochód ma większe możliwości manewrowe ciężarówka czy mały samochod sportowy? Porównajmy: przeciętna instalacja w domku jednorodzinnym to 13 grzejników. Przyjmijmy, że są to średnio grzejniki "1000". 13 grzejników płytowych 1000/600 = 420 kg woda= 98kg razem = 518kg Regulusy 13 sztuk 1000/600 = 112 kg woda= 12kg razem = 124kg Który układ grzejnikowy mniejszym początkowym kosztem energii osiągnie temperaturę skutecznej pracy? Jeśli już osiągniesz pożądaną temperaturę to regulusy schłodzą się szybko a te pół tony grzejników nadal grzeje. W układzie o dużej masie czerpiesz i dystrybuujesz energię łopatą a przy regulusach łyżką w zależności od potrzeb. Q.S. Jak dawniej pisało sie na receptach quantum satis - ile trzeba. Warunek: dobrze chroniony przed stratami ciepła bufor. Jak już pisałem widziałem takie instalacje z buforem pomocniczym (dwa zbiorniki w tym drugi do schłodzenia masy kotła po ustaniu palenia, używane na zmianę jako pierwszy nagrzewany jest raz jeden raz drugi zbiornik) na pewno janussz byłbyś pod wrażeniem. Oczywiście układ pracował tylko z regulusami Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012411 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 12.02.2006 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 no wiesz a tak w ogóle, proponowanie Regulusów do kotła na paliwo stałe to podrażanie instalacji o dobre parę tysięcy złotych, wtedy rzeczywiście potrzebny jest bufor, koszt grzejników też nie jest mały Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012415 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 12.02.2006 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Bogusławie, narobiłem się tyle wynalazków jeżeli chodzi o bufory, że widziałem już niejedno. Klient nasz pan, a więc dziwolągów różnej maści i konfiguracji było sporo. Chodzi o to, że ja te bufory produkowałem na zamówienie klienta. Jeszcze nie tak dawno, będzie jakieś tylko z 15 lat wstecz rozumowałem podobnie jak Ty Bogusławie. Kombinowałem nawet z kotłami, aby było w nich pół litra wody . Strasznie nieswojo poczułem się w Instytucie Kotłów Grzewczych w Łodzi, jak podczas podobnej dyskusji delikatnie przerwał mi szef placówki mówiąc: no chyba oczywistym jest, że ilość wody nie wpływa na zużycie opału, a czym jej jest więcej, tym mamy większy komfort cieplny. No oczywiście w jakiś rozsądnych granicach. A oponentom niech pan powie, że nie potrzeba wyliczeń. Przyroda daje nam dobitny przykład. Człowiek zniesie wiele, rośliny już mniej. Dlatego w szklarniach ładujemy w c.o. tyle wody ile się da. Tak mniej więcej mnie podsumował. Nazywał się Zubiel, imienia nie pomnę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012502 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 12.02.2006 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Ten bufor jest opłacalny, gdyż znacznie lepiej wykorzystasz masę kotła i energię opału. Regulusy są w cenie Purmo............. A tak w ogóle.... to dlaczego bardzo wielu tak robi?Myślisz, ze nie umią liczyć swoich dutków?A może właśnie umią? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012521 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 12.02.2006 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Janussz co z Tobą! Piszesz: Jeszcze nie tak dawno, będzie jakieś tylko z 15 lat wstecz rozumowałem podobnie jak Ty Bogusławie. Kombinowałem nawet z kotłami, aby było w nich pół litra wody . Strasznie nieswojo poczułem się w Instytucie Kotłów Grzewczych w Łodzi, jak podczas podobnej dyskusji delikatnie przerwał mi szef placówki mówiąc: no chyba oczywistym jest, że ilość wody nie wpływa na zużycie opału, a czym jej jest więcej, tym mamy większy komfort cieplny Szkoda, że mnie nie rozumiesz. Czy ja piszę o małej masie kotła i jego małej pojemności wodnej?? Przecież wyraźnie piszęW skrócie to wygląda tak: kocioł stałopaliwowy + bufor wodny (300-2000 ltr- w czyli masa kotła i zawartej w nim wody + zbiorniki buforowe a jedynie układ dystrybucji ciepła o małej masie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012535 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 12.02.2006 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Paweł Zubiel to szef Therm-Instalu Łódź. Pewnie syn. Znam go osobiście. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012542 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 12.02.2006 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2006 Paweł Zubiel to szef Therm-Instalu Łódź. Pewnie syn. Znam go osobiście. Wtedy Pan Zubiel miał już trochę lat. Możliwe, że to syn. Pochodził z moich terenów. A wracając do sprawy. Bogusławie, ja brałem wszystkie Twoje wypowiedzi wcześniejsze też i nasze polemiki To o czym piszesz ma sens wg mnie w przypadku kotła z górnym spalaniem. Może innym razem wyciągniemy szabelki. Idę spać. Dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012592 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 13.02.2006 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Jesteś Janussz z okolic Łodzi? Jeśli tak to pokażę Ci kiedyś kocioł, o którym pisałem. Nie ma takiej możliwości byśmy musieli się pojedynkować Szanuję Twoje doświadczenie producenta i praktyka. Irytuje mnie jedynie to, że tak dobrzy fachowcy nie dostrzegają ewidentnych korzyści wypływających z małej masy dealera ciepła, jakim są grzejniki. Dlatego w szklarniach ładujemy w c.o. tyle wody ile się da. Do starej daty Pana Profesora przed 15 laty odpowiedź może pasować, Ty jednak dzisiaj wiesz znacznie więcej o ogrzewaniu niż ów Pan Profesor..... To musiał być profesor z socjalistycznego awansu spolecznego. Szklarnia musi mieć duży zład z wielu powodów: pełne przeszklenie - ogromne straty konstrukcja stalowa odprowadzająca ciepło na zewnątrz - jeden wielki kaloryfer - ogromne straty, bardzo duża wilgotność powietrza - bliska 100%, z powodu palacza, który jak się zagapi lub zapije, wszystkie roślinki wybije..... itd.itp. W szklarni po stronie odbioru nie ma buforu więc to sam zład musi być tym buforem. Przy współczesnych ciepłych i akumulujących w dobrym stopniu technologiach budowania domów precyzyjna dystrybucja ciepła przez układ grzejnikowy o małej masie całkowitej jest jedynym logicznym i najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem. Z drugiej strony należy walczyć o podniesienie sprawności kotla i skrócenbie czasu jego obsługi przez użytkownika do niezbędnego minimum. To może zapewnić jedynie dobrze pomyślany i dobrze chroniony przed stratami ciepła bufor. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1012768 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 13.02.2006 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Widzisz Bogusławie, dlatego nie możemy się dogadać, gdyż ja proponuję tanie rozwiązania na grzanie chałupy, Ty bardziej wyrafinowane, droższe. Teraz jak dołożyłeś do swoich wypowiedzi bufor, to ma to w końcu sens, ale czy do końca? Przecież Ty piszesz o układzie, który możemy porównać do układu ogrzewania w samochodzie. Nie widzę w Twoim rozwiązaniu zalet pomimo tego, że zgadzam się w końcu z Tobą . Miałoby to sens w przypadku izolacji pomieszczeń od wewnątrz. Cały układ, czyli układ grzania plus odbiorniki (np.ściany, stropy, powietrze, itp.) ma taką bezwładność cieplną, że wykonując tylko jeden element z dokładną regulacją, mija się z celem ze względu na koszty i niezawodność działania. U siebie mam jak na domek potężny kocioł 150kW. Grzeję nim dom i firmę w godz. 7-15. Po 15 tylko dom. I mogę go sobie ustawić tak, że w domu mam temperaturę ustawioną z dokładnością do 1 stopnia. W ciągu pół godziny mogę obniżyć lub podnieść temperaturę w granicach na plus 2 st.C, na minus ok.1st.C. Grzejniki żeliwne, rury stalowe, żadnych termostatów na grzejnikach. Jedynym termostatem jest ten regulujący temperaturę na kotle. Stosując lansowane przez Ciebie Regulusy, musiałbym władować masę kasy w całą "infrastrukturę" o której piszesz. Masz rację w tym co piszesz, tylko po co mi takie "laboratorium" w kotłowni? Drogie "laboratorium". Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1013002 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
semp 13.02.2006 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Masz rację w tym co piszesz, tylko po co mi takie "laboratorium" w kotłowni? Drogie "laboratorium". No jak to po co ?? Zeby mieć REGULUSY [/u] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1013317 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 13.02.2006 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Było takie przeświadczenie, że im mniej wody w układzie w przypadku kotła gazowego, olejowego to tym lepiej.Obecnie odchodzi się od tych teorii. Zaczynają wypowiadać się na ten temat producenci palników. Twierdzą, że korzystniej jest dla palnika jak odpala się rzadziej, ale dłużej pracuje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1013372 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 13.02.2006 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Tak sobie ślędzę ten wątek i się zastanawiam po co to wszystko?Za chwilę wyskoczy jakiś młody wilczek który powie, że montuje w układzie zamkniętym, bo znajomy ma i nic się jeszcze nie stało... i co? Cały ten wykłąd od nowa... Podziawiam Was. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1013422 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 13.02.2006 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Trzeba zmienić tytuł wątka . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/48122-proces-z-instalatorem-ogrzewania/page/6/#findComment-1013596 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.