Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile za monta? drzwi wewnetrznych?


Karolina

Recommended Posts

Wy Polaczki tylko potraficie narzekać a sami nie chcecie za grosze pracowac :evil: wiec o czym tu gadka? Rzygac sie chce jak takie coś czytam

 

Nie zauważyłeś misiu, że post na który odpowiadasz ma ponad 6 lat?

Z taką spostrzegawczością lepiej pozostań w domu i rzygaj sobie do woli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy Polaczki tylko potraficie narzekać a sami nie chcecie za grosze pracowac :evil: wiec o czym tu gadka? Rzygac sie chce jak takie coś czytam

 

Nie zauważyłeś misiu, że post na który odpowiadasz ma ponad 6 lat?

Z taką spostrzegawczością lepiej pozostań w domu i rzygaj sobie do woli.

 

Nie ważne ile ma to lat :p skoro jest temat otwarty to można pisać...Jak zauważyłeś ktoś jeszcze to czyta :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehehe dobre...... ja za wstawienie drzwi zewnętrznych płaciłem 100zl a wewnętrzne pewnie wstawię sam bo to prosta sprawa

 

Kto za tyle wstawia drzwi? Jakiś chyba z pod sklepu Proszę pokazac fotke jak sa wstawione takie drzwi...Pewnie drzwi podcięte na maxa a ościeżnica schowana w tynk...Juz widzialem takie wstawianie za 100.zł...@ sprawa jest taka nie placi sie za samo wstawienie wiekszosc otworów w starym budownictwie trzeba poszerzać i za to sie placi nie licząc obrabiania glifów...Samo przycięcie drzwi to koszt 25.zł demontaż starych 50.zł...Takie ponosi sie koszta jak ktos ma lewe rece do roboty lub poprostu nie potrafi tego zrobic :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslisz że nie można wstawić drzwi za 100zł? Wstawiał mi je człowiek na codzień wstawiający drzwi firmy Gerda jako montazysta. Poprosiłem go czy po godzinach nie zrobi tego u mnie sam i wstawił m icałe drzwi. Czas trwania pracy około godziny to chyba i tak wysoka wstawka. Mam nowy dom więc nie trzea nic poszerzaćnic ścinać itp. Nie będę wklejał fotek żeby pokazać jak są wstawione bo nie ma sensu..... ja wiem że jest dobrze mój kierownik wie że jest dobrze i pan wstawiający drzwi również wie że jest dobrze:)

Miałem wyceny od panów za 500zł za wstawienie drzwi wtedy pytałem ile to zajmuje i panowie robili się czerwoni:) nikt nie powiedział że dłużej niż godzine. 500złza to sorry nie dla mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Wstawiał mi je człowiek na codzień wstawiający drzwi firmy Gerda jako montazysta. Poprosiłem go czy po godzinach nie zrobi tego u mnie sam i wstawił m icałe drzwi. /

Normalnie "olałbym" ten temat, ale że jest wysoko w google.. to czuję się zobowiązany trochę to sprostować.

Montazyści po godzinach robią na ogół na sprzęcie swojego szefa. Pol biedy na sprzęcie, ale najczęsciej takze na materiałach, ze o samochodzie nie wspomne.. powiecie czym jest jedna pianka - ale musicie wiedziec, ze niektorzy uzywaja jeszcze srub.

Druga sprawa - ceny sie zmienily.

Firmowy montaż drzwi wewnętrznych to na ogół ok 150-200zł. Za trudniejsze drzwi moze to byc nawet 250zł, za najdroższe - jeszcze więcej, a to ze względu na ryzyko uszkodzeń. W tym są podatki i koszty gwarancji (dwa lata odpowiedzialności niezależnie od ceny montażu). Ostatnio liczyłem sobie ub.r. - wyszlo mi ze przy rabatach rzędu 10% i wiecej na średnich drzwiach zarobiłem na czysto ok 20zł.

To chętnie poznam Wasze aktualne rachunki za montaż drzwi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...
Mimo, że temat jest stary postanowiłem napisać swoje 3 grosze, ponieważ dalej jest wysoko w wyszukiwarce. Uczciwie wyceniony montaż kilka lat temu to było 100-150 zł za drzwi netto przy montażu kilku sztuk. Jeżeli ktoś za jednym razem brał więcej niż 10 cena potrafiła spaść nawet poniżej tych 100 zł, ale to były wyjątki. Ile realnie montaż powinien kosztować dzisiaj? 150 max 200 zł netto za sztukę, 250 zł za naprawdę trudne zlecenia. Osobiście nie znam zawodu w którym przez ostatnie lata wynagrodzenia wzrosłyby o ponad 200%, więc moim zdaniem aktualny cennik wynika wyłącznie z pazerności i wykorzystywania bieżącej sytuacji podatkowej na niekorzyść klienta. Dzisiaj w Warszawie min. stawka za sztukę to 220 zł netto, normą jest 250 zł netto, ale tylko pod warunkiem że drzwi wstawiane są do przygotowanego otworu i wyłącznie na pianę. Jeżeli trzeba przyciąć opaskę np. po długości, zastosować dodatkowe mocowania itp. to za każdą taką zmianę płaci się extra 50-70 zł netto. Jeżeli ktoś zamawia tylko 2 sztuki potrafią krzyknąć za prosty montaż i 350 zł netto od skrzydła. Od razu uprzedzam: proszę nie pisać bzdur "załóż własną firmę to zobaczymy" albo "cena zawiera ryzyko uszkodzenia czy extra robociznę". Dla konkretnego przykładu: nie raz widywałem przycinane opaski przez "speców" liczących za to ponad 50 zł. W 99% odpryski okleiny czy farby kwitowane były stwierdzeniem typu "to taki materiał" albo "lepiej tego się nie da zrobić". Nigdy nie zdarzyła mi się sytuacja aby wykonawca w momencie uszkodzenia takiej opaski wymienił ją na swój koszt więc żadnego ryzyka po jego stronie tutaj nie ma. Co więcej w profesjonalnej stolarni gdzie tnie się niemieckimi obrabiarkami i to beż żadnych szczerbień w laminacie mb kosztuje kilka złotych więc nawet doliczając transport podawana cena jest abstrakcyjna. No ale większość ekip nie ma dostępu do takich pił, a swoją solidność "gwarantują" obowiązkiem zapłaty za usługę z góry, co już jest istnym kuriozum. Skąd się to wszystko bierze? Otóż większość zamówień realizowana jest w tzw. mieszkaniówce, gdzie jeszcze kilka lat temu klient miał wybór: albo brał materiał na 22% i odliczał sobie od podatku różnicę do 7% albo brał materiał z usługą. Wtedy nikt za montaż nie przewalał bo rynek szybko weryfikował takie zapędy i klient brał jedynie sam towar. Dzisiaj nie ma wyboru bo z obniżonej stawki na 8% może skorzystać jedynie w przypadku zamówienia usługi z materiałem. W efekcie jeżeli ktoś np. zamawia 15 szt. drzwi za 20 tys. netto to różnica wynosi 3tys. zł. i tutaj w grę wchodzi zimna kalkulacja: czy jeżeli krzykniemy 250 x 15 = 3750 zł (4050 brutto) to będzie już za dużo czy nie? No jeżeli klient miałby wybór to pewnie tyle by nie zapłacił, ale jak weźmie bez usługi to na wstępie i tak ma te 3 tys. w plecy. Więc siedzi i liczy że montaż go tak naprawdę kosztuje "jedynie" 1050 zł i w większości przypadków się decyduje. Stąd nawet dodatkowe doliczenia zwiększające wynagrodzenie o np. kolejne 500 zł nie wpłynie na zmianę jego decyzji. Nie ma to jednak nic wspólnego z realną wartością takiej usługi, a po odliczeniu materiałów, podatków, kosztów transportu itd. osiągane w ten sposób stawki za roboczogodzinę nie mieszczą się w żadnym operacie. Doszło nawet do sytuacji że prosty montaż drzwi w ciepłym mieszkanku wyliczany jest drożej niż montaż drzwi balkonowych, znacznie cięższych i trudniejszych do obsadzenia i to w o wiele gorszych warunkach.Dlaczego? Bo drzwi wewnętrznych sprzedaje się znacznie więcej, znacznie łatwiej i w większości przypadków mniej świadomemu klientowi niż komuś kto np. buduje cały dom i liczy grosz do grosza. Tyle, że to się powoli zmienia ponieważ coraz więcej małych firm ogólnobudowlanych staje się płatnikami VAT-u bo to im się bardziej opłaca, a wtedy za taki montaż z łatwością można umówić się z nimi na połowę powyższej ceny, bo np. żaden glazurnik nie zarobi 2 tys. w ciągu jednego dnia. Co się tyczy samej gwarancji to w większości przypadków ekipy z salonów niczym się nie różnią i wcale nie jest łatwiej od nich coś uzyskać jeżeli wystąpią problemy z materiałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie za montaż 11 szt drzwi wewnętrznych z klamkami, ościeżnicy regulowane to koszt po znajomości 1400 zł, w tym jest wliczony dojazd na pomiar 13 km, dojazd na montaż 13 km, piana montażowa, kliny, śruby oraz praca 3 ludzi cały dzień. Teraz odliczajac 200 zł na paliwo, pianę oraz ponad 100 zł podatek VAT 8 %, do tego podatek dochodowy zostaje jakieś 900 zł na 3 osoby brutto. Szału nie ma.... Standardowa cena za taki montaż w moim terenie to 160 zł netto szt.przy ościeżnicy regulowanej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...
Jak ktoś kupuje drzwi z ościeżnicą - to wydaje ładnych kilka stówek jak nie ponad tysiąc czy nawet dwa za sztukę. Jak kupuje za tysiąc netto z dostawą, to z montażem płaci 1080zł a bez montażu 1230zł za sam materiał. Więc montując takie drzwi za 150zł sprzedawca zarabia 150zł a dla inwestora do zapłaty jest tyle samo. Zakładając, że nie są to jedyne drzwi i w przypadku domu zarabia tak z tysiąc zł to jest to całkiem niezła dniówka nawet dla dwóch osób. A robota dosyć prosta i wymagająca jedynie podstawowych narzędzi. W zasadzie każdy inwestor mógłby tak zaoszczędzić tego tysiąca - tyle, że jak zamawia z materiałem to nie zaoszczędzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...