Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Słuchajcie, właśnie wróciłam ze spaceru wieczornego z moim pieskiem. Wcale sie nie zanosi, żeby ten przedwczesny atak zimy szybko miał się skończyć a przynajmniej tutaj na północy. Zmarzłam pomimo czapki i rekawiczek.....brrrrr Po powrocie spojrzałam na termometr za oknem - w tej chwili u mnie na 5 pietrze jest -5 stopni, na dole na pewno jest o wiele zimniej.......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale miałam co czytać wieczorkiem :D

U nas gotowe fundamenty, taras, jutro robią wejście. Bloczki posmarowane dysperbitem.

Jeszcze tylko ocieplą fundament, zrobią drenaż, rozłożą kanalizę i zasypią i przerwa do wiosny....

Więcej niestety się nie uda w tym roku, ale na wiosnę mam nadzieję szybko zacząć i cieszyć się z postępów.

U nas na razie nie pada, temperatura na parterze -3 stopnie. Prognozy na przyszły tydzień są obiecujące :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Izulek - no wlasnie prognozy obiecujace niby od poniedziałku oby oby, bo u mne od 16 nasypało z 20 cm sniegu i dalej przybywa a temperatura na 1 pietrze -1,5 st.wiec nimy nie tak zimno ... ale drogi zasypane niektore nawet nie przejezdne :(

Moj mąz kierowca ( mamy firme trasnportowa ) co prawda jezdzi osobowym samochodem ale jak wyjechal o 10 rano tak jeszcze nie wrocil a zrobil tylko 500 km

normalnie ta trase robi w 7 godzin a tu ponad 12 i jeszcze z 1,5 godz do domu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahhahahaha :lol:

teraz dopiero przeczytałam kolejną stronkę z Waszej wczorajszej rozmowy :D Nina niestety jedynie w pracy mam teraz internet, ale Wam zazdroszczę że możecie sobie porozmawiać a nie jak ja pisać bez echa :lol:

 

Marta ty chyba szybciej odemnie zamieszkasz w granacie :o , gratuluje ekipy, hahahah nie przysypał mnie śnieg bo go w ogóle u nas nie ma :lol: jak na razie :roll:

 

Sylwina nie mam kryzysu budowlanego :lol: :lol: :lol: sobie wymyśłiłaś :lol:

 

czkało mi sie z wieczorka, ale nie wiedziałam że to przez WAS :lol: :lol: :lol:

 

 

 

http://photos14.nasza-klasa.pl/dev36/0/028/779/0028779756.jpg

 

ale duże zdjęcie!!! no dobra też trochę zajmiemy miejsca

ta blondyna to ja :lol: Gosia :lol: ,a ten obok to mój najwspanialszy mężczyzna świata - Piotruś to głównie on jest naszym wykonawcą, inwestorem, robi zapasy materiałowe i ta budowa też jest głównie przez niego, mieszkał od zawsze w blokowisku i marzył o domku :D no i niedługo spełni się jego marzenie :D

 

ściskam Was Wszystkich gorąco, pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

HA Gosia przynajmniej cie zmobilizowałysmy do pisania hahaha

tak jak jestes w pracy to pisz duzo !!!!

 

U mnie roboty dachowe STOP bo dzis wyglada u mnie tak :

 

http://sswierczyna.w.interia.pl/zdjecie.JPG

 

http://sswierczyna.w.interia.pl/DSC00061.JPG

 

http://sswierczyna.w.interia.pl/DSC00062.JPG

 

nic tylko siedzić i ryczec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

CO ZA PIEP........

NASTĘPNA EKIPA SZLAK NIECH ICH TRAFI

KUR...... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

 

 

sorki :x Ja wam dziewczyny naprawde współczuje tego śniegu i że prace stanęły zapalnowane i chociaż z tego podu wasze ekipy jakąś wymówke maja

 

ale u nas jest 4 na plusie a ta banda pieprzonych ciesli zrobiła sobie wolne

bo o 7 rano było 0

mogli przyjechać troszke później :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, po przerwie, ale sie dzieje, juz 13 strona naszego granatowania :D

 

U mnie tez od dzis tynkarz przestal zacierac piaskiem kwarcowym, bo juz jest za chlodno.

Poza tym tynki cale zrobione (poza garazem - zostawiamy go na pozniej), zostalo jeszcze zatarcie tym piaskiem.

Teraz panowie robia izolacje na chudej podlodze, w nastepnym tyg hydraulik.

 

Jezeli chodzi o wnetrza, to juz sobie dawno wszystko zaplanowalam tylko...co chwila zmieniam zdanie :lol: w nocy snia mi sie wirujace kafelki, kuchnie, zestawienia kolorystyczne, masakrrrrra :lol: maz w ogle nic nie chce slyszec o wykonczeniowce, JUZ jest przeze mnie zameczony, zreszta tak jak pan z pobliskiego salonu z glazura i terakota - jestem tam srednio 2-3 razy w tyg i maz nawet ostatnio cos bąknął, że to co robie, to sie nazywa dręczenie czlowieka :lol:

Ta mala lazienka jest naprawde mala :wink: uparlam sie na kibelek i umywalke na stelazu, w zwiazku z czym umywalka musi byc naprawde nieduza (jej glebokosc powinna sie miescic w granicach 25-30cm). Ciekawe, czy w ogle bedzie sie dalo umyc w tym dlonie? 8)

Zamowilam juz kafelki do gornej i dolnej lazienki, mam wybrany gres na schody, taras, a takze do wiatrolapu, hallu, tego korytarzyka do kotlowni, kotlowni i garazu - zreszta wszedzie beda te same. Tylko jeszcze sie glowie nad kuchennymi kafelkami, bo ostatnio dostalam newsa, ktory moze calkiem zmienic moja kuchenna koncepcje dot. mebli :lol: ...jak skonczy sie ta budowa popadne w apatie, jak nic :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Izulek - nie, no co Ty - nudna! - :lol: teraz to moj zywiol -> na dole mam identycznie jak w projekcie - kabina spora - 90x90 z murowanym kafelkami brodzikiem. Potem kibelek na stelazu i umywalka na stelazu. jasne, stonowane kolory, zero dekorow. Stelaze od kibelka i umywalki utworza poleczke, ponad ktora bedzie spore lustro - bedzie zajmowalo cala przestrzen od kabiny do sciany. Probowalam cos kombinowac - ustawic kibelek na niskiej sciance prostopadlej (ktora tworzylaby jednoczescie bok prysznica), ale kibelki sa dluzsze niz szersze, take mijaloby sie to - w przypadku tej lazienki - z celem.

Na gorze tez w zasadzie bez zmian. Tylko wanna prostokatna, umywalka i kiebelek tam gdzie w proj. Zdecydowalam sie tam tez ostatecznie na prysznic, zobacze, jak sie bedzie sprawdzal - bedzie to otwarta deszczownia (tu zaszalalam - strasznie mi sie podobala hansgrohe i nie moglam sobie odpuscic) w tym rogu ktory sciana tworzy z kominem - na scianie komina bedzie jedna stala scianka szklana i nic wiecej. Jak sie nie bedzie sprawdzalo, to dodam jeszcze dwie :lol: , choc kusi mnie taka otwarta "kabina"

 

Ps. Gosia - przesympatycznie wygladacie. Pozdrowienia od Też_Blondyny :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ci sami, była umowa że u nich zbijają więźbę i folie kładą

do nas wchodzą robią to samo potem zmiana i do rodziców dachówke

kładę a potem do nas

 

 

I znowu dzień zmarnowany a nawet dwa bo jutro podobno też sobie wolne biorą :evil:

 

P.S ale ta Ani@ szaleje...

a ile radochy z mężem pod takim otwartym prysznicem..... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej...

no tak mnie nie było ( byłam u Córki i wnuuuusia mojego kochanego :D ) i cicho na forum....hmmhmm :wink: coś chyba znowu muszę rozruszać wszystkich..

Na początek - Gosia miło, że wstawiłaś Wasze zdjęcie :) Ładnie wyglądacie......

Ani@ Ty z kolei dostaniesz reprymendę, że tak długo nic a nic sie nie odzywałaś... :-?

A co, jak widzę to jestem najstarsza z Was wszystkich więc mogę sobie pozwolić... czyz nie??? :D :D :D

Magda, tylko spokojnie - cieślę wejdą i szybko wszystko zrobią. - Trzymam kciuki za błyskawiczne pokrycie dachu dachówką.

Izulek, nie ma to jak wszystko idzie sprawnie na budowie, to wtedy zaczynamy już myśleć o wykończeniówce....i tak trzymać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasiu, tylko letko :lol:

 

Nie odzywalam sie, bo mialam juz totalnie kosmiczna jazde z dachowka. Zreszta musze wreszcie wstawic pare zdjec i zakonczyc historie, bo sporo osob do mnie pisze na pw w sprawie creatona.

Historia zakonczyla sie tak, ze juz mam prawie skonczony dach (brakuje tylko okien polaciowych i paru brakujacych dachowek, ktore za jakis tydzien maja sie pojawic). I wywalczylam proste dachowki. 4 miesiace super-nerwowy, ale jestem z siebie dumna! :D

 

Magda - no zaszalalam, ze ciesze sie straszliwie z tego dobrodziejstwa, jakim jest net, bo udalo mi sie znalezc prawie polowe taniej niz w linku 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani@, oki zawsze będzie letko..... :D :D :D

A tak na poważnie, to sama często zagladam do wątku założonego przez Ciebie o Creatonie i widzę, że to nie tylko Tobie coś złego z tą Firmą się przytrafiło. Opisz tam całe rozwiązanie... a u nas wklejaj zdjęcia z pokrytego ciężko wywalczoną dachówką dachu...ufff.....szkoda tylko tych nerwów i czasu, który niestety straciłaś na walkę z nieuczciwym producentem czy hurtownikiem? Kto w końcu przyznał się do winy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest domek mojej mamy

 

http://images23.fotosik.pl/114/9622880adff41402.jpg

 

 

A to jeden z pokoi i stan w jakim go zobaczyliśmy gdy pojechaliśmy

oglądać domki i już wiadomo dlaczego cieśli nie było w piątek

mogli chociaż gnojki po sobie sprzątnąć

 

 

http://images32.fotosik.pl/47/1e19c63df0e10081.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no widzę że prace postępują w szalonym tempie. A my byliśmy na spotkaniu z Architektem i ostatecznie przedstawilismy zmiany jakie chcemy wprowadzić.

U nas z nowości jakiej tutaj u Was nie ma to przedłużenie dachu od garażu na wiatę.

Likwidujemy okienko okrągłe ale pozostawiamy atrapę na tynku- coś tam wymyślimy może napis " A.D. 200..."

Waśku przestawimy komin w spiżarni :)

Obstajemy też przy zaprojektowaniu schodów z podestem - odwrócimy bieg schodów , na dole dołożymy dwa schodki a na górze 1- zobaczymy jak to się uda na etapie projektowania.

Podnosimy też dosyć sporo poziom budynku. Tak po cichu liczymy na to że przez to też uda się nam obejść w jakiś sposób pompe do kanalizy :/ i uda się nam wpiąć do grawitacyjnej sieci.

Pozdrawiam wszystkich Granatowiczów i dzielcie się fotografiami, to bezcenne wskazówki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, to ja miałam "lepszych" fachowców :) Teraz jak ostatnio kopalismy wokól domu, to mój mąż odkowpywał butelki po piwie!!! Były zakopane w glinie obok domku...wyobrażacie to sobie? Ja od razu każdemu z fachowców na początku mówiłam, że w ogóle nie toleruję picia na budowie.... no to co robilii.... pili piwo a butelki zakopywali cobym nic nie widziała... :) :) :) :) dobre co?

Hajduczek, ciekawa ta zmiana, rzeczywiście nikt z nas nie dodał wiaty do budynku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...