Churchill 04.02.2003 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2003 On 2001-03-21 15:32, madmin wrote: Myślę, że są typy fachowców. Np: Fachowiec "chodzący autrytet" ... Macie inne typy? Myślę, że są typy inwestorów. Np: Inwestor "chodzący sknera" ... Macie inne typy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 06.02.2003 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2003 Typ INWESTOR i kropka. Inwestor z prawdziwego zdarzenia wymagający i się nie czepia Z zasadami Nawet gdy ma pieniądze to i tak nie zapłaci wszystkich od razu , a co tam niech wykonawca se pojeździ NIEUCZCIWY Biorąc fachowca nie zamierza mu płacić Kobieta inwestor A czy to będzie dobrze , a czy to będzie ładnie a czy to ...... ?? Taki co to po skończonej robocie przyprowadza innych wykonawców by zobaczyli czy dobrze cdn. Trochę humoru:S –sprzedawcaI –inwestor Przychodzi klient do sklepu branży sanitarnej i pyta :I> Czy są piece c.o. ?S> Tak a jaki chce pan kupić ?I> Tani i dobry S> A po co panu dwa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Churchill 06.02.2003 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2003 Typ "inwestor - rosołowicz"Zatrudniając "fachowca" za punkt honoru stawia sobie nakarmienie GO rosołem z kury ..."Georg Kogut" to pseudonim płytkarza (autentyk), który na pytanie "Jasiu, co dziś dawali na obiad ?" miał tylko jedną odpowiedź ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dmuu 14.03.2003 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2003 Inwestor upierdliwy:- ciągle się o wszystko pyta i przez to wykonawca musi się tłumaczyć z fuszerki lub kombinowania,- ciągle sprawdza i wykonawca nie może spokojnie nic spieprzyć lub podpieprzyć,- kręci się po budowie jak by był u siebie,- narzeka jak by za jego pieniądze budowano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 14.03.2003 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2003 dmuu, czy Ty mnie znasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 15.03.2003 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2003 i mnie tez???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 17.03.2003 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Teska, musimy sie spotkac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc123 19.03.2003 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2003 Ale świat jest mały, mnie też mają czasem dosyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 20.03.2003 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2003 Stasiek to dołacz do nas:smile: 3 "upierliwych inwestorów" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jaga35 20.03.2003 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2003 Myślę, że warto wspomnieć tzw. "inwestora oczytanego". Ten to się da we znaki wykonawcom. Mój mąż usłyszał już raz od pewnego fachowca: "A pan toś się naczytał i taki mądrala pan jesteś ..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Noga 21.03.2003 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 Następne stadium to inwestor oczytany, który na dodatek wie, czego chce i konsekwentnie się tego trzyma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 21.03.2003 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 Inwestor "Maczo" - śmiało i odważnie rozpoczyna budowę, głośno krzycząc, że ma wszystkie zgody, bez pytania "inwestuje" również w sąsiadujące działki, korzysta z mediów sąsiadów (bo to jego) i nie ma ani jednego dokumentu - bo wszystko gdzieś tam leży w urzędzie, a on nie ma czasu na pierdoły.Aniapspodpatrzone [ Ta wiadomość była edytowana przez: miła dnia 2003-03-21 16:59 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 21.03.2003 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 Luśka Teska Stasiek Czy przyjmiecie mnie również do Waszego klubu ? http://www.smilies.nl/person/pfiade.gifWydaje mi się , że osiągnąłem już odpowiedni stopień wtajemniczenia (upierdliwości) i moje podanie możecie rozpatrzeć pozytywnie.Na dowód moich skromnych zasług na tym polu ośmielę się wspomnieć tylko, że wykonawca na mojej budowie musiał za swoje pieniądze i swoim staraniem kupować nowe miecze i płatew kalenicową, bo niestety nie wyszły mu najlepiej złącza ciesielskie. Oczywiście jeszcze musiał rozebrać wykonaną już więźbę aby wymienić te elementy. Teraz przyznam się do najgorszego jednak myślę że nie zdyskwalifikuje to mojego podania do klubu - niestety odpuściłem mu kary umowne za opóźnienia zwiazane z poprawianiem więźby. Nie odrzucajcie mnie tylko BŁAGAM http://www.smilies.nl/cry.gif [ Ta wiadomość była edytowana przez: inwestor dnia 2003-03-21 14:25 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 21.03.2003 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 Niezły z ciebie Inwestor... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 21.03.2003 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 MagmiDziekuję z całego serca za uznanie http://www.smilies.nl/kiss.gif , myślę że teraz z Twoim poparciem to już mnie przyjmą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 21.03.2003 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 Właściwie to Dmuu założył niechcący klub "upierdliwego inwestora" więc chyba my tzn. wszyscy chętni, powinniśmy go zapytać, czy nas przyjmie. Dmuu, odezwij się Dokumenty niezbędne to co najmniej zdjęcie zdołowanego wykonawcy-popaprańca + butelczyna ku popkrzepieniu serc i ciał! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 21.03.2003 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 A czy można wstąpić do Klubu jeszcze przed rozpoczęciem budowy?(ale tak po cichu przyznam się, że mi się marzy, żeby nie musieć być inwestorem upierdliwym). Ale jak będzie trzeba - taka będę - wykonawcy - strzeżcie się.Pozdrawiam,gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 21.03.2003 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 Dzisiaj na budowie, elektryk mowi...pani spotkamy sie jutro o 18...do widzenia.. Tak go wykonczyłam pytaniami..w tajemnicy powiem to bardzo porzadny fachowiec..a ja juz chyba chora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc123 21.03.2003 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 Ja tam pytam do bólu... pytam, dręczę, wymyślam rózne wersje - niech też myślą... - jak się zmęczy nie daję za wygraną, ewentualnie krótka przerwa. Co wykonawca obieca - musi zrobic. Czasem moze i glupio tak wyciagac już potem na siłę, ale przeciez to nie ja obiecuje. Beda pamietac nastepnym razem. Ale mostow nie pale, nigdy nie wiadomo co bedzie. Przykro tylko, ze czasem potem patrza w stylu "o k..., ten znowu". Pol biedy, jak cos po prostu nie idzie. Jak mi ktos co spaprze - musi odpokutować. Taka karma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc123 21.03.2003 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 Myślę, że każdy jest na swój sposób upierdliwy, potem robi się po prostu kogoś żal albo macha się ręką, bo szkoda czasu. A niektórzy potrafią być niezłymi aktorami. Nie można być zawsze w nastroju słodkopierdzącym. Ops, przepraszam za kolokwializm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.