Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Żaglujesz pojęciami o realnych wzrostach wynagrodzeń itp. tylko jeszcze raz ci powtarzam że nie mają one nic wspólnego z rzeczywistością. Przywoływanie jakichś tam statystyk ZUS to jeszcze gorszy przykład. Przecież wiadomo że ta instytucja ledwo dyszy więc potrzebują więcej kasy, żeby to osiągnąć wyciągają bzdurne średnie. Sprzątaczka 1000 dyrektor 20000 więc średnia super 10500 i od tego sobie policzą jakimś tam wzorem co im się należy. A w statystyce jak to ładnie wygląda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przywoływanie jakichś tam statystyk ZUS to jeszcze gorszy przykład. Przecież wiadomo że ta instytucja ledwo dyszy więc potrzebują więcej kasy, żeby to osiągnąć wyciągają bzdurne średnie.

Dobre! To jest tabela z przeciętnymi wynagrodzeniami. I zapewniam, że mają bardzo dużo wspólnego z faktami.

 

Policzyłem szybko 2005-2008

- wzrost cen energii 6,2%

- wzrost wynagrodzeń 7,9% (!!!)

Realnie zatem prąd staniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno jest grupa która taki a nawet większy wzrost osiągnęła ale jest ich niewielu. Ach ta statystyka.:wiggle:

 

W tym samym miejscu masz pensje minimalne. Ja rozumiem że kochacie swoje PCi ;) ale odrobina trzeźwego spojrzenia by się przydała - chyba lepiej stawiać ogólne tezy na podstawie danych z szerszej grupy (straszna statystyka :evil: ), jak z przypadkowo (tendencyjnie?) dobranych przpadków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre! To jest tabela z przeciętnymi wynagrodzeniami. I zapewniam, że mają bardzo dużo wspólnego z faktami.

 

Policzyłem szybko 2005-2008

- wzrost cen energii 6,2%

- wzrost wynagrodzeń 7,9% (!!!)

Realnie zatem prąd staniał.

 

Tak biorac pod uwage to prawie wszystko stanialo. Jak sie to jednak ma do rzeczywistosci.. I jak sie to ma do obliczenia zwrotu inwestycji w latach to ja nie mam zielonego pojecia. Bo ja wole wydac to co mi wzrosnie w portfelu na wakacje na majorce, a nie na podwyzke pradu. Rozumiesz? A Ty zakladasz ze to co mi wzroslo wydam na prad. I statystycznie nic nie strace - bo zarabiam caly czas tyle samo, za prad tez place tyle samo. Tyle ze ja bym wolal ta nadwyzke wydac na co innego niz na prad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre! To jest tabela z przeciętnymi wynagrodzeniami. I zapewniam, że mają bardzo dużo wspólnego z faktami.

 

Policzyłem szybko 2005-2008

- wzrost cen energii 6,2%

- wzrost wynagrodzeń 7,9% (!!!)

Realnie zatem prąd staniał.

 

Realnie to jak przypieprzą podwyżkę od stycznia, to się wszyscy nie pozbieramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Realnie to jak przypieprzą podwyżkę od stycznia, to się wszyscy nie pozbieramy.

 

Spoko, budowlany_laik podwyzke w pracy przeznaczy na podwyzke pradu - w ten sposob prad mu wcale nie zdrozeje!! A jak podwyzke w pracy bedzie mial wyzsza niz podwyzka ceny pradu - to nawet mu prad stanieje :) Taka jego logika!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak sie to ma do obliczenia zwrotu inwestycji w latach to ja nie mam zielonego pojecia.

Krytyka niezrozumiałego nie jest dobrą metodą. Spójrz na arkusz na 1. stronie wątku, który podawałem. Tam w tabeli zobaczysz gdzie użyty w formułach jest wzrost cen.

 

Obrazowo: dziś zarabiam 100 zł i kupuję za to 50 bochenków po 2 zł. Jutro kupuję chleb, który podrożał o 10% (czyli 2,2 zł), ale moje dochody wzrosły też o 10% (do 110 zł). Ile kupię bochenków? Tyle samo.

 

Nie szkoda zaśmiecać Waszego wątku? Przenieśmy się tu: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?148452-Pompa-ciep%C5%82a-CZY-elektryka-WEJD%C5%B9-I-POLICZ-SAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Policzyłem szybko 2005-2008

- wzrost cen energii 6,2%

- wzrost wynagrodzeń 7,9% (!!!)

Realnie zatem prąd staniał.

 

A ile zdrożała energia po 2008? Może warto podać to tempo wzrostu bo jest ono realne. W latach 2008-2009 energia elektryczna zdrożała o 17,9% w Polsce

http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/zycie-pod-wysokim-napieciem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazowo: dziś zarabiam 100 zł i kupuję za to 50 bochenków po 2 zł. Jutro kupuję chleb, który podrożał o 10% (czyli 2,2 zł), ale moje dochody wzrosły też o 10% (do 110 zł). Ile kupię bochenków? Tyle samo.

 

Roznica polega na tym ze majac prad potrzebujesz 3 x wiecej bochenkow chleba niz majac pompe ciepla. I kazda coroczna podwyzka chleba jest 3 x bardziej odczuwalna. Dzisiaj kupujesz 50 bochenkow chleba za 100 pln (prad) lub 16 bochenkow chleba za 32 pln (pompa ciepla), a za rok kupujesz juz 50 bochenkow chleba za 110 pln lub 16 bochenkow chleba za 35,2 pln.

 

W pierwszym roku roznica miedzy pradem a pc wyszla 100-32= 68 pln. W drugim juz 110-35,2 = 74,8 pln. Czyli realnie wydales dokladnie 10% wiecej. Mimo podwyzek ceny chleba i mimo wzrostu Twojego wynagrodzenia.

 

W pierwszym roku w portfelu zostalo Ci:

- prad: 100 (wynagrodzenie) - 100 (koszt 50 bochenkow) = 0 pln

- pc: 100 (wynagrodzenie) - 32 (koszt 16 bochenkow) = 68 pln

 

W drugim roku w portfelu zostalo Ci:

- prad: 110 (wynagrodzenie) - 110 (koszt 50 bochenkow) = 0 pln

- pc: 110 (wynagrodzenie) - 35,2 (koszt 16 bochenkow) = 74,8 pln

 

Jarzysz ? Bo prosciej sie juz nie da :)

Edytowane przez Daga&Adam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jego by pompa kosztowała niby 24tyś. Niby, bo jak mu już policzyłem, przy jego zapotrzebowaniu mógłby się zamknąć w 15tyś. (kolektor poziomy 200m2, dwa baniaki po 700 i PC wtedy po 10tyś, plus parę pierdół)

Zakładając przy tym jego liczeniu, że wzrost płac będzie na poziomie wzrostu cen energii (masakra, jak tak można liczyć?), to jego instalacja zwróciła by się po 12 latach:), a pieniądze co roku zaoszczędzane mógłby wpłacać na konto by sobie pracowały (głupi pomysł:D).

Tak czy siak, gdybym miał wydać 3 tyś i grzać prądem, wolałbym wydać 15 i grzać PC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Realny roczny wzrost cen energii elektrycznej - różnica między wzrostem cen energii elektrycznej a wzrostem wynagrodzeń. W latach 2003-2008 wyniósł średnio w skali roku 1,2%."

To są fakty.

 

W arkuszu możesz założyć różne scenariusze. I po to on jest. By zobaczyć w jakich warunkach inwestycja w PCi ma sens.

Założenie ma jeden podstawowy błąd. Taki współczynnik zakłada, że osoba wypełniająca arkusz będzie miała zawsze pracę i zawsze będzie miała wynagrodzenie, zakłada również brak awansów czy degradacji. Ja mimo, że mam dobrą pracę nie odważyłbym się przyjąć takiego założenia w perspektywie kilkudziesięciu lat.

To typowy zabieg naginający fakty po to aby udowodnić jakąś teorię (nie wnikam jaką). Jak to mówią Excel i papier są cierpliwe i zniosą wiele...

Taka zabawa sztucznymi współczynnikami to nadaje się na poziom dyskusji akademickich, zabaw statystycznych albo... konstrukcji budżetu państwa ;)

 

Wielu już to napisało a ja powtórzę, jeżeli w modelu taki element jak wzrost cen energii ma być uwzględniony to należy się opierać na maksymalnie prawdopodobnych (czyt. rzeczywistych) relacjach przyrostu cen.

Edytowane przez dekar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daga&Adam, pytałeś dlaczego w arkuszu uwzględniam realny wzrost cen - więc odpowiedziałem. To, o czym teraz piszesz, to po prostu COP, który arkusz uwzględnia.

Niepotrzebny temat zastępczy odwracający uwagę od sedna problemu.

 

wit74, popieram - opierajmy się na faktach. Ja założyłem realny wzrost o 1,2%, bo taki był w tamtym okresie gdy tworzyłem arkusz. Do arkusza można wpisać dowolny wzrost. Niech każdy sobie przeliczy, uwzględniając najbardziej aktualne dane. Być może realnie prąd teraz będzie rósł tak, że PCi będą miały większy (w niektórych domach) sens.

 

Nie jest moim celem odradzanie PCi. Ale nie w każdym przypadku jest to rozwiązanie sensowne ekonomicznie. O czym np. zapomniano proponując Kristofowi_30 PCi do domu 72 m2 z zapotrzebowaniem 50 kWh/m2*rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daga&Adam, pytałeś dlaczego w arkuszu uwzględniam realny wzrost cen - więc odpowiedziałem. To, o czym teraz piszesz, to po prostu COP, który arkusz uwzględnia.

Niepotrzebny temat zastępczy odwracający uwagę od sedna problemu.

 

Nie, COP to zupelnie inna para kaloszy ale oczywiscie ma zwiazek z tematem. Widze ze chyba do Ciebie dotarlo ze glupoty piszesz z tym braniem pod uwage wzrostu zarobkow. Udowodnilem Ci prostym przykladem ze wzrost zarobkow o 10% i wzrost ceny energii o 10% nie oznacza ze prad nie zdrozal. A takie zalozenie przyjmujesz. To bledne zalozenie. Przyjmij w swoim arkuszu realny wzrost cen energii na poziomie niech bedzie 6-8% i wtedy wyjda Ci prawidlowe dane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wit74, popieram - opierajmy się na faktach. Ja założyłem realny wzrost o 1,2%, bo taki był w tamtym okresie gdy tworzyłem arkusz.

 

Jak to jest mozliwe jezeli wkleilem link w ktorym srednie ceny energii dla odbiorcow indywidualnych w 2005-2008 wzrosly o 19% ? Poprostu przyjales zle dane. Zle zrodlo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daga&Adam, widzę, że nie otworzyłeś nawet arkusza.

 

Alez otworzylem. I widze standardowo wpisane 1,2% cena podwyzki pradu :)

 

Rozumiem o czym piszesz. Ale to jedna strona medalu. Zostając przy prądzie (dużo mniejsza inwestycja) masz bowiem do dyspozycji fundusze, które mogą procentować.

 

No, np. na gieldzie! Moga procentowac rownia pochyla w dol ;) A na lokacie to cale zyski zjada inflacja. Tak czy siak dupa z tylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...