Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

czy taki nawóz http://www.trawnik.pl/product_info.php/cPath/1_4/products_id/326 będzie lepszy niż azofoska? watro kupić?

 

nie warto ! przeczytaj wątek z linku , osobiście kiedyś się też skusiłem i nic to nie warte

 

http://forum.muratordom.pl/nawoz-do-trawy,t44715.htm

 

czyli florovit zastosować? koszt w miarę przystępny a efekt u Ciebie był OK, bo w sumie to tak różne opinie czytam że juz sama nie wiem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy taki nawóz http://www.trawnik.pl/product_info.php/cPath/1_4/products_id/326 będzie lepszy niż azofoska? watro kupić?

 

nie warto ! przeczytaj wątek z linku , osobiście kiedyś się też skusiłem i nic to nie warte

 

http://forum.muratordom.pl/nawoz-do-trawy,t44715.htm

 

czyli florovit zastosować? koszt w miarę przystępny a efekt u Ciebie był OK, bo w sumie to tak różne opinie czytam że juz sama nie wiem :/

 

u mnie co roku trawa po florovicie wygląda rewelacyjnie co prawda trochę się nakosisz ale efekt jest rewelacyjny znajdę jakieś foty to wrzuce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy taki nawóz http://www.trawnik.pl/product_info.php/cPath/1_4/products_id/326 będzie lepszy niż azofoska? watro kupić?

 

nie warto ! przeczytaj wątek z linku , osobiście kiedyś się też skusiłem i nic to nie warte

 

http://forum.muratordom.pl/nawoz-do-trawy,t44715.htm

 

czyli florovit zastosować? koszt w miarę przystępny a efekt u Ciebie był OK, bo w sumie to tak różne opinie czytam że juz sama nie wiem :/

 

u mnie co roku trawa po florovicie wygląda rewelacyjnie co prawda trochę się nakosisz ale efekt jest rewelacyjny znajdę jakieś foty to wrzuce

 

oki, to zdecyduję sie na florowit, ale który teraz? bo widze kilka jakiś różnych do trawników, jakis ze zwiekszona zawartością żelaza, czy coś, na te moją młodą trawkę moge taki sypnąc? jego trzeba co 3 tygonie tak sypać? jak często?

no i czy już, np w środę teraz 11 marca moge nawozić? cy poczekac?

i jak w siewniku (który dopiero kupię ustawić żeby dozował odpowiednia ilość?

mam tyyyle pytań jak widzicie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo trzeba kierować się zasadą: dużo zielonego = azot, dużo kwiatów = fosfor. Niedobór potasu zdarza się bardzo rzadko.

Ponieważ kwitnienie trawnika nie jest nam potrzebne, nie dajemy nawozów z dużą ilością fosforu.

Wszystkie mieszanki nawozowe pod trawnik sa odpowiednio zbilansowane pod warunkiem regularnego dawkowania, zgodnie z opisem. Producent bierze pod uwagę, że klient nie zna składu chemicznego gleby na której rośnie jego trawnik. Ale takie mieszanki są drogie.

Dla oszczędzających dobrym nawozem bedzie azotan amonu, jeśli gdzieś się go dostanie i nie spali trawnika nadmierną dawką.

 

Florowit jest nawozem ogólnego stosowania czyli mniej więcej proporcje składników są międy sobą wyważone. Jego największą zaletą jest to, ze działa dolistnie a nie doglebowo (jak, np. Azofoska), czyli natychmiast widac wyniki (doglebowy musi najpierw zostać podlany, rozpuścić się, przeniknąc do gleby i stamtąd być pobrany przez roślinę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jego największą zaletą jest to, ze działa dolistnie a nie doglebowo (jak, np. Azofoska), czyli natychmiast widac wyniki (doglebowy musi najpierw zostać podlany, rozpuścić się, przeniknąc do gleby i stamtąd być pobrany przez roślinę).

 

przepraszam ale ten workowany po 25kg w granulkach jak ma zadziałać dolistnie ? jak zaczyna padać deszcz to podskakuje i się rozpuszcza nad trawą ? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale glina zaczyna się jakieś 60 cm pod powierzcnia ziemi, najpierw jest ta czarna ziemia, jeszcze było nawieziona, potem jest jakieś 30 zm piasku takiego, a dopiero potem zaczyna się gliniasty piasek przechodzacy jeszcze niżej w piaskowa glinę a potem trafia sie glina ale to poniżej metra... to by miało juz takie znaczenie dla trawki, co to ledwo korzenie wypuściła? w takim razie bez sensu robic trawnik, bo na naszym podłożu nie uda sie go utrzymac przyzwoicie... już sama nie wiem

ale nawioze, podlewac bede, dosieje, koszenie regularne, i zobaczymy, może sobie z tą "glina" poradzi... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale glina zaczyna się jakieś 60 cm pod powierzcnia ziemi, najpierw jest ta czarna ziemia, jeszcze było nawieziona, potem jest jakieś 30 zm piasku takiego, a dopiero potem zaczyna się gliniasty piasek przechodzacy jeszcze niżej w piaskowa glinę a potem trafia sie glina ale to poniżej metra... to by miało juz takie znaczenie dla trawki, co to ledwo korzenie wypuściła? w takim razie bez sensu robic trawnik, bo na naszym podłożu nie uda sie go utrzymac przyzwoicie... już sama nie wiem

ale nawioze, podlewac bede, dosieje, koszenie regularne, i zobaczymy, może sobie z tą "glina" poradzi... :-?

 

Uda się uda. Mam to samo u siebie (max 20 cm gleby, 60-80 cm piasku 15-25m gliny). Problem nie w glinie tylko w tym piasku co jest na tej glinie. Działkę zdrenowaliśmy, żeby na warstwie gliny woda nie stała po roztopach. Efekt oczywiście jest taki, że podczas suszy piaszczysta gleba nad gliną szybko wysycha i trawce jest ciężko. Trzeba więc poprawić strukturę gleby, żeby zatrzymywała wilgoć. No i porządny system nawadniania. Mój trawnik sobie radzi, choć nie mam na jego punkcie fisia i nie dbam o niego przesadnie. Koszenie podlewanie i czekanie aż się naprawdę dobrze rozkrzewi, bo słabo powschodził. Ale z roku na rok widzę, że się poprawia i mi to wystarcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oh, dzięki za pocieszenie :)

kupiłam wczoraj nawóz, ale jeszcze chyba się wstrzymam, pod koniec marca rozrzucę, co? czy nie czekać i już nawozić?

niby napisane jest na worku że od kwietnia.. ale nie wiem sama...

a kosić póki co nie mam czego :D

w kwietniu dosieje trochę, zobaczymy co z tego będzie...

niecierpliwa jestem i już chciałabym robić wszystko co możliwe żeby tej trawce pomóc

nawadnianie mamy rozprowadzone, ale jeszcze nie jest podłączone, wiec nie działa, podlewamy węża, no i na wiosnę ma byc nawadnianie zrobione...

czyli co mam robić? czekać z tym nawożeniem? czy już sypnąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zacząć robić trawnik przed moim domem, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. A mianowicie.

 

To, co mam obecnie to pozostałość po procesie budowy, górki, dołki oraz pozostałości starej zieleniny. Mam naszykowana równiez ziemie na wyrównanie terenu. I teraz mam zagwostkę :

 

Czy rozprowadzić tą ziemie na wyrównanie i zasypać tą starą trawę, czy najpierw ją zaorać, przekopać i dopiero narzucić wierzchnią warstwę?

 

A jeśli coś najpierw zrobić to, co? Nie bardzo jest miejsce na to, aby wjechał jakiś sprzęt, no chyba ze jakiś nie duży ręczny. Czy lepiej kopać czy np wypożyczyć glebogryzarkę???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też to czeka .... zbliża się nieubłaganie , niedługo wchodzą górale z tynkami zewnętrznymi , po tynkach zaraz bierzemy się za trwanik.

My nie mamy przygotowanej ziemi ... planujemy zrobić to w ten sposób, że glebogryzarką zorać to co jest , zagrabić i posiać trawę. Mam nadzieję, że to wypali ... ziemia w porządku raczej ...taka prawdziwa, nie gliniasta .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowałbym przejechanie glebogryzarką tego co jest, w międzyczasie usunięcie zasypanych cegieł, kawałków desek itp a później nasypanie warstwy czarnoziemu jeżeli potrzeba.

Sianie trawy wyłącznie w miejscach docelowego trawnika, bo później trudno się jej pozbyć jeżeli niepotrzebna.

Miejsca na rośliny zasypać min 5cm warstwą kory. Jeżeli jest w planie sadzenie roślin to najpierw rośliny bo nie trzeba będzie usuwać kory, ale jeżeli długo nie będzie roślin to kora pozwoli mocno ograniczyć chwasty. Agrowłókniny bym nie dawał bo to jałowi glebę i ogranicza dopływ wody. Już lepiej trochę popracować nad chwastami - tylko na zdrowie nam wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis na super trawnik ;-) :)

 

Na pierwszy ogień idzie sprzątanie - usunięcie pozostałości materiałów budowlanych, dużych kamienie, wystających korzeni, pozostałosci po wykarczowanych krzewach itp.

 

Po takim pierwszym sprzątaniu trzeba wyrównac teren. Najprościej jest utzymać trawnik prawie płaski, o spadku 3%, który to spadek rozwiązuje problem z odprowadzaniem wody z opadów. Maksymalny dopuszczalny spadek terenu, na którym będziemy zakładać trawnik, powinien wynosić 20% - na takim "stoku" da się jeszcze w miare wygodnie operowac kosiarką.

 

Następnie sprawdzamy glebe. Trawy na trawniki preferują ziemię przepuszczalną, piaszczysto-gliniastą o lekko kwaśnym pH. Na ciężkiej, gliniastej glebie konieczne jest drenowanie. Drenowanie jest niezbędne wszędzie tam, gdzie na wiosnę pojawiają się kałuże ze stojącą w nich wodą. Przy podejmowaniu decyzji - drenować czy nie - warto zrobić proste doświadczenie. Należy wykopać kilka dołków 40 x 40 cm o głębokości 70 cm i wypełnić je całkowicie woda. Jeżeli utrzymuje się ona we wszystkich powyżej 20 minut, należy założyć dren.

 

Najistotniejsze dla rozwoju traw jest przygotowanie wierzchniej warstwy ziemi - warstwy nośnej. Wystarczająca grubość tej warstwy wynosi 10 - 15 cm - na taką głębokość korzenia sie trawy. Ziemię trzeba przekopać szpadlem, a glebe ciężką - widłami amerykańskimi. Ziemi nie należy całkowicie odwracać, zeby nie "wyciągnąć" na powierzchnię podglebia. Podczas przekopywania trzeba zrobić drugi etap "sprzątania" - usuwać kamienie, korzenie i chwasty (zwłaszcza rozłogowe). Przy przekopywaniu ziemia nie może być zbyt mokra ani zbyt sucha (bo się za bardzo zmęczymy ;-) )

 

Po przekopaniu trzeba rozbić bryły. Najlepiej grabiami, widłami amerykańskimi, a na cięższych glebach łopatą.

 

Kolejny krok: powierzchnię wyrównać grabiami. Na tym etapie, jeśli stan gleby tego wymaga, powinno się dodać piasku oraz torfu w ilości nie mniejszej niż 5 l/m2 ( do 20 l/m2 w przypadku bardzo luźnej, piaszczystej ziemi )

 

Kolejny etap - wałowanie, po którym trzeba zrobić 3 - 8 tygodniowy okres przerwy w pracach by ziemia miała czas na "uleżenie się". W tym czasie oczywiście zaczną się rozwijać chwasty, które trzeba będzie zwalczać...

 

Ostatnim krokiem - po przerwie a przed przystąpieniem do siewu - jest bardzo dokładne wyrównanie powierzchni. Grabiami trzeba lekko wzruszyć glebę (max. 5 cm wgłąb) rozbijając jednocześnie wszystkie bryłki ziemi. Tak rozpulchnioną górną warstwę znów delikatnie wyrównać i... siać

 

Najlepiej siac w kwietniu - maju lub w drugiej połowie sierpnia i na początku września. Mieszankę oczywiście dobieramy do potrzeb i stanowiska :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...