Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jarek79kk: spoko luz, nie ma tragedii. Kosić i czekać :) Efekty przyjdą. Niestety, ale tak jest z roślinami, że na efekty zawsze trzeba poczekać. Jednego można być pewnym - dobre zabiegi pielęgnacyjne zawsze przynoszą efekty prędzej, czy później. Powiem tak - ja miałem zaaaaaaaaacznie więcej chwastów. W pewnym momencie rozważałem nawet rekultywację całości z użyciem Roundup-u. W końcu zabrałem się za sukcesywne ręczne wyrywanie chwastów i jakoś się udało. Trwało to chyba z miesiąc dzień po dniu, wieczorami po robocie. Teraz mam trawkę, ale chwasty nadal są. Z tym, że zdecydowałem się na łąkę, nie na trawniczek, więc i obecność roślin typu babka, czy inny mniszek mi nie przeszkadza za bardzo (chociaż staram się je tępić ręcznie w miarę możliwości i czasu).

Pytałeś o filcowanie się - to efekt, który występuje po tym, jak kosząc trawę nie zbierasz pokosu. Z czasem to, co uschnie przemieści się w dolne partie trawnika, pokryje wolną przestrzeń pomiędzy źdźbłami i przysłoni glebę. Przy zbyt dużej ilości pokosu zrobi się z tego zbita masa, która będzie uniemożliwiać dopływ powietrza do gleby, co doprowadzi do zasychania trawy i wytworzenie się splątanej masy, którą zwie się filcem. Można się jej pozbyć (a nawet trzeba) używając areatora, lub wygrabiając b. mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie problemem jest to iż nie wymieszałem warstw gleb miejsce gdzie wysycha trawa jest wyjątkowo nasłonecznione a dodatkowo pod spodem 30 cm piasku :(

nie mam już pomysłu na to

A możesz wkleić zdjęcie na piasku też może rosnąć ładna trawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ilość bez znaczenia. Poza tym chyba sama komosa. Zaczniesz kosić i nawet nie zauważysz kiedy znikną.

 

mam nadzieje, rano najwspanialszym widokiem byly korytarze nornicy i 2 kretowiska :-)

 

...dodam tylko na marginesie ze przed zakladaniem trawnika od kiedy sie tu wprowadzilismy (prawie 3 lata) i wszedzie roslo przerozne zielsko nigdy ne bylo ani jedego kopca...jak sie czlowiek narobil przy tym wszystkim i czeka na efekty to sie doczekal, w pierwszej kolejnosci nieproszonych gosci :-) zalamka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na krety ponoć pomaga wetkanie w kanały wentylacyjne sierści psa ;) Ja u siebie zastosowałem taką metodę przy domu i na razie spokój :>

Można też stosować inne, humanitarne metody (np. świece dymne, odławianie do pułapek i wywożenie na odległe łąki)... Pamiętaj tylko, że kret jest pod ścisłą ochroną i nie wolno go zabijać.

Na nornice to nie wiem, niestety. U mnie po okolicy koty łażą i odławiają gryzonie, więc nornic aż tak dużo nie ma.

Krety u mnie ryły, ale mi to nie przeszkadzało za bardzo - kopce rozsypywałem w miarę możliwości dookoła, a kanały pomagają natlenić glebę. Trochę szkoda, że krety wyżerają rosówki, ale dzięki nim spada też populacja szkodników, więc nie ma co za bardzo z nimi walczyć. Wystarczy rozsypywać kopce, które się pojawią (najlepiej dopóki są świeże).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też stosować inne, humanitarne metody (np. świece dymne, odławianie do pułapek i wywożenie na odległe łąki)... Pamiętaj tylko, że kret jest pod ścisłą ochroną i nie wolno go zabijać.

 

Gwoli scislosc - wolno. Kret jest objęty całoroczną ochroną gatunkową, z wyjątkiem terenu zamkniętych ogrodów, szkółek, lotnisk i wałów przeciwpowodziowych. W tych miejscach mozna go zwalczac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano niestety, taka natura chwastnicy. Ciężko ją skosić krótko, bo jej łodygi leżą praktycznie na ziemi. Tak jak pisałem wcześniej, jeśli ma się trochę zacięcia i wolnego czasu, oraz nie boi ciężkiej harówy, to można sukcesywnie ją wyrywać. W przeciwnym wypadku trzeba ją przeczekać i regularnie kosić trawnik, aby nie dopuścić do wysiewu nasion. W przyszłym roku będzie jej już mniej, a jeśli trawnik ukorzeni się nierównomiernie, można po jakimś czasie przeprowadzić wertykulację i dosiew nasion.

Chemii stosować nie polecam w tym wypadku, bo chwastnica to gatunek trawy i działają na nią tylko środki na jednoliścienne, które skutecznie wyeliminują Ci także pozostałe gatunki traw ;) Chemia jest dla rolników, którzy chcą usunąć ją z upraw dwuliściennych. Zbożom nie przeszkadza, bo te ją przerastają i zagłuszają dość szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tej rosliny przez miesiac od wysiewu trawy nie bylo, a nagle pojawila sie w duzych ilosciach.

Plozy sie i skutecznie konkuruje z mloda trawka. :-/

 

E tam, nie ma się czym przejmować. Przyjrzyj się kilkuletnim zadbanym trawnikom - czy na którymkolwiek z nich widziałeś chwastnicę? Ona nie wytrzyma konkurencji z trawą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze wlasciciel tego kilkuletniego zadbanego trawnika powyrywal ja zebami kilka lat wczesniej :-)

Pytam, bo nie mam zupelnie dosiwadczenia z trawnikiem. Ja "dziecie blokowiska" jestem.

 

Popracuje chyba troszke kantem motyczki i pomoge trawce, bo chyba jest na tyle slaba jeszcze, ze moze tej walki tak latwo nie wygrac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, nie ma się czym przejmować. Przyjrzyj się kilkuletnim zadbanym trawnikom - czy na którymkolwiek z nich widziałeś chwastnicę? Ona nie wytrzyma konkurencji z trawą.

Przyznam że mam trawnik kilkuletni, ale czy zadbany wg Ciebie - nie wiem :-) Koszę, podlewam, nawożę, na wiosnę wertykuluję a i tak ma chwatnicę :-), zwłaszcza ostatnio w sporych ilościach. Niestety, mam łąkę za płotem. Druga przyczyna - posiałem trawę odporną na deptanie i wolnorosnącą - i niestety rośnie wolniej niż chwasty :-(

 

Pozdrawiam

Michał M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwastnica musi co roku wykiełkować z nasion. A jeśli trawa jest zdrowa, gęsta i w dobrej kondycji to gdzie ta chwastnica ma wykiełkować? Nie ma dla niej miejsca.

mrmrooz, może to nie jest chwastnica?

Wygląda tak samo jak na zdjęciu wcześniej. Widać trawa nie była super gęsta i zdrowa :-)

Michał M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nie baczac na upal (o ja stary i glupi) popracowalem troszke z haczka na trawniku wieczorem. Z jakis 1,5ara wynoslem tego baziewia 3 kopiate wiaderka.

NA prawde nie ma na to jakiejs chemii?

 

A poznym wieczorem tradycyjne juz na Dolnym Slasku cowieczorne podlewanie mojego trawnika ;-)

 

http://szkut.com/dom/Burza1.jpg

 

http://szkut.com/dom/Burza2.jpg

Edytowane przez Pyxis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...