Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość grend
skoro wiesz lepiej od producentów nasion...

 

.. jasne to wklej takie zalecenia - kto cos takiego napisał :eek:

 

ktoś wpisem chce zmienić biologię i naturę ? ... ale podobno jak to powiedział klasyk - papier wszystko przyjmie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
proszę:

http://www.trawnik.com/?aktyw_kat=30

 

O tempie wzrostu nasion w zależności od temp. uczą też na każdej uczelni ogrodniczej.

 

Elfir to teraz opowiedz co zrozumialaś z tego wpisu bo zaczyna byc ciekawie...

Chwasty rosna gdy temperatura ziemi wynosi około 5stopni, czyli powietrza musi być parę dni 10 stopni - to jest biologia. Kiedy nie ma zapowiedzi jakiś powrotów zimy to wtedy można spokojnie siac , najlepiej przez ddeszczami - w tym roku taki okresy był około 10 kwietnia. Po wysianiu trawa wschodzi tak jak napisal producent po 1-4 tygodniach. Czyli wzrost zacznie się na poczatku maja kiedy temperatury bedą już wyzsze. TERAZ jest kolejny okres na siew bo w nastepnym tygodniu zapowiadane sa deszcze....

 

Można siać w maju, wykiełkuje na poczatku czerwca - moze nie bedzie wtedy jeszcze temperatur rzedu 25 stopni ale napewno bedzie Randap, kokurencja z innymi chwastami, podlewanie, pielenie itd

Edytowane przez grend
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bez przyczyny termin majowy i wrześniowy uznawany jest za najbardziej optymalny do siewu.

Oczywiście nie chodzi o tydzień w te czy wewte. Raczej o okres roku - późna wiosna. Ale w Poznaniu dwa dni temu były przymrozki.

 

Oczywiście każdy robi jak uważa za słuszne. Po prostu, jeśli komuś się nie udało z trawnikiem za pierwszym razem (a ciężko ustalić co konkretnie było przyczyną niepowodzenia) , niech drugi raz robi podręcznikowo, aby uniknąć niespodzianek.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
Nie bez przyczyny termin majowy i wrześniowy uznawany jest za najbardziej optymalny do siewu.

Oczywiście nie chodzi o tydzień w te czy wewte. Raczej o okres roku - późna wiosna. Ale w Poznaniu dwa dni temu były przymrozki.

 

Oczywiście każdy robi jak uważa za słuszne. Po prostu, jeśli komuś się nie udało z trawnikiem za pierwszym razem (a ciężko ustalić co konkretnie było przyczyną niepowodzenia) , niech drugi raz robi podręcznikowo, aby uniknąć niespodzianek.

 

nie było zadnych przymrozków, miały byc ..... Podrecznikowo to jest temperatura powietrza 10 stopni a nie gleby. Rolnicy sieją nawet pod koniec marca bo najwyżej dłuzej kiełkuje ale nie muszą wtedy bawić się chemią i podlewaniem co by było absurdem. Jestem ciekawy jak pogoda się "zachowa" czy przypadkiem nie bedzie pod koniec maja sucho i +25 stopni jak to ostatnio bywa czesto - to bedą idealne warunki do wzrostu trawy...

 

Kazdy robi jak uważa....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

 

Będę sam zakładał trawnik znawców proszę o informację czy mój tok rozumowania jest poprawny.

 

1. Wyrównanie działki

2. Utwardzenie terenu

3. rozkopanie terenu i ułożenie systemu nawadniania

4. Utwardzenie miejsc gdzie był kopany system nawadniania

5. Ułożenie siatki na krety

6. Ułożenie ekoboardów oraz geowłókniny

7. Nawiezienie czarnej ziemi na całą działkę (5-10cm)

8. Zasianie trawy

9. Utwardzenie całej działki

10. Uruchomić system nawadniania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Pewnie jak każdy "nowy" mam problem z trawnikiem. Mój ma już 5 lat i z w tym roku postanowiłam w końcu zadbać o niego. Jest na nim pełno różnego rodzaju chwastów - głównie potocznie zwanego mlecza jak i mchu. Moja wiedza na temat trawników jest minimalna, więc proszę Was Drodzy Koledzy i Koleżanki o pomoc. Na tę chwilę zaczęłam od oprysku Starane 250 EC (dokładnie 3 dni temu) - póki co chwasty zaczynają jakby więdnąć. Kupiłam również siarczan żelaza typowo na mech i zastanawiam się kiedy mogłabym go użyć. Jaki okres czasu należy odczekać od oprysku Starane aby zastosować siarczan żelaza? Kolejne pytanie co powinnam zrobić dalej i w jakim czasie: zastosować nawóz na trawnik czy najpierw dosiać trawę w wolnych miejscach, które mam nadzieję niedługo zrobią się po chwastach? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, odpowie mi ktoś dlaczego w większości poradników w internecie można wyczytać, że trawę siejemy tydzień po wałowaniu po uprzednim ruszeniu grabkami. Nie mogę siać tego samego dnia, w którym orałem i równałem teren?? Po co każą czekać kolejny tydzień?? Ma to sens?

Dziękuję za pomoc;-) Mam nadzieję, że i ja kiedys pomogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakiś link do tego poradnika w internecie mógłbyś wkleić? Bo trudno tu się ustosunkowywać ogólnie do poradników. Być może autor konkretnego poradnika akurat miał coś konkretnego na myśli :)

Moim zdaniem nie ma żadnego powodu żeby nie można było wszystkiego zrobić jednego dnia. Jeśli jesteś pewien ze ziemia jest odpowiednio ułożona i zwałowana to po co czekać? A to uprzednie ruszenie grabkami też chyba niepotrzebne - czyżby po to żeby zrobić zagłębienia dla nasion?. Ja bym po wysianiu pograbił żeby przykryć nasiona ziemią.

Są ważniejsze aspekty siania - np. nie przy silnym wietrze, który ci wszystkie nasiona zdmuchnie na krawędź działki :) i nie podczas deszczu.

 

P.S.

Czytałem tu gdzieś, że po 2 latach uprawiania trawnika, ziemia została wyjałowiona. Uwierzycie? Mam już 2-gi rok trawnik i nic nie nawożę. Trawa skoszona zostaje na miejscu. Mam bardzo ładny gęsty zielony trawnik. Wyskoczyło kilka plam po zimie, ale to dlatego pewnie , że przeszedłem się w zimie po trawniku i akurat plamy mają kształt butów :) Nie dosiewałem nic, tylko kosiłem. Już prawie śladów po plamach nie ma.

P.S.2

Monio - nie trzeba czekać z siarczanem bo on nie koliduje w żaden sposób z tym opryskiem Starane. Ja uważasz, że obecna trawa potrzebuje nawozu to zastosuj nawóz. W tym samym czasie możesz posiać trawę. Nasiona trawy nie korzystają z nawozu, tylko podlewania. A zatem nie zaszkodzi im nawóz, a odpowiednie podlewanie wręcz przyspieszy wschodzenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

A ja mam pytanie o jakość wody do podlewania, mam studnie w której woda ma bardzo dużo żelaza 10,5 mg/l, mangan też ale nie tak bardzo, jest też amoniak ale to akurat chyba dobrze. Pytanie brzmi czy taka zawartość żelaza może wpływać negatywnie na trawę lub inne rośliny? Gdzieś czytałem że w niektórych nawozach jest żelazo w składzie. Pytam, bo trawnik siany w maju zeszłego roku i w niektórych miejscach, końcówki są zeschnięte żółto brązowe.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, czyli wodą się nie przejmować, tylko naostrzyć nóż.

A jak często trzeba ostrzyc nóż w kosiarce?

Mam do koszenia ok. 10 arów.

 

Wydaje mi się, że nikt Ci nie odpowie na to pytanie, każdy kosi z inna częstotliwością.

Powinieneś chyba zwrócić uwagę czy trawa po koszeniu jest postrzępiona czy tak jakbyś ciachnął ją nożyczkami. Jeśli postrzępiona to pora na ostrzenie a ekstremalnie może na wymianę ostrza. Mam sąsiada, który ma dużo wolnego czasu :) kosi często i on dawał do ostrzenia 1x-2x na sezon, miał jakiegoś pana od tego. A obecnie zainspirowany informacjami z pola golfowego na które uczęszcza, po prostu wymienia ostrze na nowe (chyba co sezon).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Uporałem się dzisiaj z przygotowaniem ziemi pod trawnik. Gleba rodzima była bardzo zła. Przed rokiem nawieźliśmy i rozplantowaliśmy kilkanaście cm trochę lepszej ziemi, choć także piaszczystej. Pod spodem jest właśnie kiepski piasek, a pod piaskiem warstwa gruzu, śmieci itp, jak po wysypisku. Pod tym gruzem jest już piasek ale normalny.

Tego roku już od wczesnej wiosny pieliłem teren pod trawę, trzykrotnie. Ostatnie pielenie miało miejsce przed ok. 2 tygodniami. Po ostatnim wypieleniu, nasypałem na wierzch warstwę torfu odkwaszonego. Tego trawnika w skomplikowanym kształcie, będzie około 45m2, torfu wysypałem ok. 30 worków 80-litrowych. Ten torf zmieszałem z powierzchniową, kilkucentymetrową (7-8cm) warstwą ziemi. Następnie tą mieszankę ubiłem i wyrównałem. W związku z tym że kształt tego trawniczka jest skomplikowany, do tego biegnie w nim kilka ścieżek z łupka, wszystko robiłem ręcznie i nożnie.

Obecnie czekam na dostawę zamówionych nasion trawy Kiepenkerl Supreme. Trawnik ma być wyłącznie ozdobny, do chodzenia będą służyć ścieżki wewnątrzne z łupka. Czy te nasiona to dobry wybór, czy ziemię przygotowałem w miarę poprawnie?

Teren nie pozwoli raczej kosić trawy kosiarką tradycyjną, czy od pierwszego koszenia mogę używać kosy z żyłką?

Dotychczas nie użyłem nawozu, czy pierwsze nawożenie wykonać jesienią np. Yara Mila Compex?

Po zasianiu podlewać mam zamiar codziennie rano i wieczorem, o ile nie będzie deszczu. Po osiągnięciu przez trawę kilku centymetrów (jeśli się doczekam), mam zamiar podlewać raz dziennie. Czy to dobry plan? Poradzi ktoś co zmienić, czy może nic nie zmieniać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząć trzeba było od wyciągnięcia gruzu i śmieci, które stanowią blokadę do podciągania kapilarnego wody z gleby.

Teraz jedyne co uratuje to regularne podlewanie, bo na wodę zgromadzoną w glebie nie ma co liczyć.

Torf był zbędnym wydatkiem, na piasku może bardziej szkodzić niż pomagać.

 

Trawnika nie podlewa się codziennie, ale wtedy, kiedy tego potrzebuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gleba powinna być równomiernie wilgotna, ale nie mokra, na głębokość ok. 10 cm. Pomiędzy podlaniami może lekko przeschnąć, ale nie oznacza to "wyschnąć na wiór".

Przecież nie będzie go podlewać zaraz po ulewach.

 

Przelewanie trawnika to jeden z częstszych błędów. Powoduje, że wymywa się wszystkie składniki pokarmowe poza zasięg korzeni i trawnik mimo nawożenia nie chce rosnąc jak powinien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gleba powinna być równomiernie wilgotna, ale nie mokra, na głębokość ok. 10 cm. Pomiędzy podlaniami może lekko przeschnąć, ale nie oznacza to "wyschnąć na wiór".

Przecież nie będzie go podlewać zaraz po ulewach.

 

Przelewanie trawnika to jeden z częstszych błędów. Powoduje, że wymywa się wszystkie składniki pokarmowe poza zasięg korzeni i trawnik mimo nawożenia nie chce rosnąc jak powinien.

 

a ja mam pytanie z innej beczki, trawnik zasiany 4 maja, bardzo intensywnie podlewany, pieknie wyrósł, już jest naprawde gęsty, tylko powyrastało mi dużo różnego rodzaju listków, jakieś chwaściory, są miejsca ze nie ma wogóle, są mejsca ze sa pojedyncze, a są też placyki po kilka m2. czym to usunąć? słyszałem żę s a jakieś opryski typu roundap ale wypala tylko chwasty a trawy nie tyka. jest cos takiego? czy lepiej zostawić i w miare koszenia samo (???) zniknie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...