Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

tak - nie robienie trawnika wzdłuż płotu :)

 

Pod płotem zostawiasz pas ziemi wysypany korą lub wyłożony kostką, potem robisz pas wytrzymałych krzewów typu berberys, tawuła japońska (póki nie podrosną ochraniasz siatką) i za nimi dopiero trawnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

tak - nie robienie trawnika wzdłuż płotu :)

 

Pod płotem zostawiasz pas ziemi wysypany korą lub wyłożony kostką, potem robisz pas wytrzymałych krzewów typu berberys, tawuła japońska (póki nie podrosną ochraniasz siatką) i za nimi dopiero trawnik.

 

czyli wg Twojego zamysłu psy maja latac miedzy krzewami a płotem czy po trawie patrzac od plotu za krzewami? czy któres sa zimozielone? szybko rosna? jak długo trzeba je osłaniac siatka? czy sa wytrzymale mechanicznie?? bo na oko wygladaja bardzo delikatnie. i czy sadzic je gesto zeby zrobily zwyoplotek czy w jakiejs odleglosci od siebie? miedzy wjazdem a furtka jest 7,5m trawy, a miedzy furtka a plotem sasiada 5m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

płot-psia ścieżka-krzewy-trawnik

 

Nie, żadne nie jest iglaste czy zimozielone - iglaki są słabo odporne na psie dewastacje, a zwłaszcza psi mocz.

I nie są delikatne - berberys ma ciernie. Ochraniać siatką starczy rok, aż się ukorzenią.

 

Sadzi się różnie, zależnie od wybranej odmiany. Zwykle co 1/2-2/3 docelowej wysokości rośliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

płot-psia ścieżka-krzewy-trawnik

 

Nie, żadne nie jest iglaste czy zimozielone - iglaki są słabo odporne na psie dewastacje, a zwłaszcza psi mocz.

I nie są delikatne - berberys ma ciernie. Ochraniać siatką starczy rok, aż się ukorzenią.

 

Sadzi się różnie, zależnie od wybranej odmiany. Zwykle co 1/2-2/3 docelowej wysokości rośliny.

 

wszystko wiem, dziekuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z twojego opisu wynika ze to chwastnica. jezeli nie chcesz zakładać trawnika to zostaje wyrywanie. ja od paru dni z nia walcze. z tym wyrywaniem to faktycznie wychodzi z kawałkiem ziemi ALE wystarczy widelec wbijac zaraz przy ziemi rownolegle do niej, tak zeby złapał korzenie a nie ziemie i wychodza same korzenie bez ziemi. na poczatku tez narobiłem dziurawych placków, ale dwa ary pózniej juz idzie nabrac wprawy. teraz co ide na trawnik to z widelcem :) powiem szczerze ze jakbym kogos tak widział jak widelcem traw pieli to bym pomyslal ze ma naprawde nierówno pod czapeczka :) generalnie wyrywanie tego badziejstwa przypomina wyciaganie kleszcza u kudłatego psa :)

 

Usuwanie ręczne to chyba jedyny sensowny sposób na chwastnicę. A w ogóle co do chwastów, to w tym roku nic nie pryskałem na dwuliścienne i mam zatrzęsienie różnych takich - króluje koniczyna, że nie wspomnę o perzu. Być może zużyję środek i opryskam, ale w przyszłości nie mam zamiaru więcej tego stosować. W mojej okolicy, otoczony jestem z 3 stron nieużytkami, zresztą chwasty się zasieją nawet z kilku kilometrów. Jaki jest sens wydawać co roku kupę kasy na opryski, nawozy i podlewanie? Ani to ekologiczne, ani ekonomiczne.

Z mojego doświadczenia wystarczy samo koszenie. Mulczowanie załatwia sprawę nawożenia, a przez brak nawadniania wyginęły słabsze gatunki traw. Zostawiam tylko dłuższą trawę na upały i wszystko gra. Może trawnik nie jest jak dywan, ale mi to wystarczy. Każdy kto tu próbuje uzyskać dywan prędzej czy później sam się o tym przekona. No chyba że ma kasy jak lodu i wynajmuje kogoś kto stale walczy z naturą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały wątek, ale cały czas mam wątpliwości, więc dopytam ;)

 

Działka lekko zalesiona, przez kilkunastometrowe sosny i brzozy. Obecnie kończę ręczne usuwanie głównie dzikich jeżyn(lub czegoś bardzo podobnego). Działka niżej od sąsiednich 10-15cm. Gleba piaszczysta od żółtej, przez żółtoszarą, po szarą.

 

Plan w skrócie jest taki:

1. Dokończyć usuwanie chwastów

2. Przejechać wszystko glebogryzarką, zagrabić i zebrać resztki korzeni chwastów.

3. Nawieźć 10-15cm jakiejś "ziemi do trawy"

4. Wyznaczyć rabaty i zamontować system podlewania

5. Wyrównać i uwałować ziemię

6. Siać trawę - we wrześniu zapewne.

 

Dobrze myślę? Zastanawiam się czy w #3 po nawiezieniu ziemi nie zmieszać jej z obecną z użyciem glebogryzarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi o to byś to co nawieziesz, wymieszać z ziemią na działce.

 

I jeszcze jedno - Nie odkładaj siewu trawy do jesieni. Zostawisz wyrównaną ziemię i tylko ci się chwasty nasieją przez lato.

 

Usunąć jeżyny, z grubsza wyrównać. Nawieźć ziemi i przekopać glebogryzarką. Odstawić na miesiąc, by wyrosły chwasty z kłączy i nasion, które są w glebie. W tym czasie ułożyć instalację nawadniającą, wytyczyć rabaty, ułożyć opaski oddzielające trawnik od rabat.

Po miesiącu użyć herbicydu (glifosfat daje efekt po ok. 1-2 tygodniach) lub wypielić i od razu zakładać trawnik.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze od siebie, że gleby w Posce lubią mieć współczynnik poniżej 5 pH. Idealne warunki kwasowości to od 5,5 do 6,5pH. Są różne środki do regulacji poziomu zakwaszenia jak np [sPAM} Ziemię pod trawnik należy również uszlachetnić składnikami pokarmowymi. Świetnie sprawdzają się w tym zakresie długo działające nawozy wieloskładnikowe. Wspomniany wyżej [sPAM] ma ich co najmniej kilka. Tam u nich na stronie w dziale ze specyfikacją jest to dokładnie opisane. Warto też przed zasiewiem położyć warstwę ziemi kompostowej. Jej przygotowanie zajmuje trochę czasu - ale jeżeli trawnik ma być w wydaniu angielskim czy taki gęsty jak na murawie piłkarskiej, to nikt nie mówił, że będzie łatwo. Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie dot nawozu. Czy sa nawozy do oprysku? W ten sposob co roundap. Jezeli sa to czy sa one tak samo skuteczne? Dzisiaj sypalem ten yara ma complex, i z siewnikiem z 40cm to nie idzie miejsce a miejsce zrobic, zawsze gdzies sie rozjedzie

 

I jeszcze pytanie o ten nawoz yara, jakie powinno byc zuzycie? Mi poszlo 25kg na ok 450m. Gdzies czytalem, teraz nie moge znalezc ze powinno mi pojsc polow mniej, tylki jak w siewniku ustawilem mnieksze podawanie to granulki nie lecialy. Polecialem na dwa razy, wzdloz i w poprzek

Edytowane przez jacek.zoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np?

 

np. coś takiego:

http://imged.pl/3281/spraygreen-nawoz-dolistny-do-trawnikow-na-500m2-628281.jpg

 

Problem z nawozami dolistnymi polega na tym, że szybko się wchłaniają i trzeba często nawozić.

Granulki rozpuszczają się wolniej, dłużej starczają, mniejsze zagrożenie przenawożenia - dlatego firmy ogrodnicze stosują głownie tego typu nawozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np. coś takiego:

http://imged.pl/3281/spraygreen-nawoz-dolistny-do-trawnikow-na-500m2-628281.jpg

 

Problem z nawozami dolistnymi polega na tym, że szybko się wchłaniają i trzeba często nawozić.

Granulki rozpuszczają się wolniej, dłużej starczają, mniejsze zagrożenie przenawożenia - dlatego firmy ogrodnicze stosują głownie tego typu nawozy.

Czyli stosuje sie na oko, jak trawa przestaje byc tak gesta czy tez regularnie co jakis czas?

 

Juz doczytalem na stronie producenta, nastepnym razem sprobuje dolistny. Pozniej zobacz z dlugodzialajacym. Troche poeksperymentuje z trawnikiem, mam nadzieje ze mu nie poszkodze :)

Edytowane przez jacek.zoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dużej powierzchni polecam rozsypnik rotacyjny. Kupiłem Scotts DLX i żałuję, ze tak późno się zdecydowałem. Moje 35arów obsypałem w niecałą godzinę.

 

Rozumiem ze idea tego rozsiewacza jest taka ze nie trzeba jechac wzdluz i wpoprzek tylko raz sie jedzie bo nie zostawia kulek w pasku? U mnie nie jest problemem wielkosc, bo samej trawy mam z 450m a dojdzie jeszcze ze 150 i to tyle. Tylko zeby dokladnie rozsypac. Z tym moim to zona chodzila przedemna i patrzyla gdzie leza kulki zeby dokladnie pokryc. Nie wiem czy to ma az takie znaczenie.

 

Z tym w plynue nie byloby chyba glupie, patrzylem na instrukcje to nawet by pasilo, wieczorem skosic, rano prysnac i wieczorem podlac. Bo z tym granulkowym to troche pierdzielenia jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...