Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Posialiśmy trawę 4 tygodnie temu. Wschodzi bardzo nędznie. Są miejsca gdzie ma jakieś 2 cm ale niestety jest tego niewiele. Na domiar złego w pustych miejscach wyrosło mnóstwo chwaściorów różnej maści. Co z tym zrobić ?

Wyrwać delikatnie ? Czy poczekać aż wzejdzie trawa ( ale czy jest jeszcze na to szansa ? ) i opryskać ( czym ? ). A można by te chwasty prysnąć już czymś co by nie zaszkodziło ziarnom trawy. Jestem załamana. Czy w tej mieszance trawy, kórą kupiłam były same plewy ? Tak mi się marzy zielony dywan, że codziennie z niecierpliwością patrzę co już wzeszło, ale niestety owszem robi się zielono, ale od zielska.

Może ktoś pomoże ?

 

no jakbym czytał o swoim ogródku :lol:

 

Ja zasiałem trawę 10 maja czyli 3 tygodnie i 2 dni temu. W tym czasie deszcz padał słownie raz. Podlewam w zasadzie codziennie, przestawiam dwa zraszacze wahadłowe, które mam ale i tak trwa to do późnych godzin wieczornych, około 900 m2 trawy. Te podlewanie to nigdy nie bedzie to samo co deszcz. Niestety taki okres się trafił.

Co do chwastów, u mnie jak pisałem są ich tysiące, tak jak u Ciebie z daleka jest zielono tyle, że od chwaściorów. Wszystko to jakieś jednoroczne dziadostwo. Skąd się wzięło nie wiem, pewnie część nawiało z pól a część było w ziemi, którą nawiozłem. Rośnie mi nawet rzepak :lol:

Też się zastanawiam co z tym zrobić. Chyba po prostu uzbroję się w cierpliwość, będę podlewał ile wzlezie aż do upragnionych deszczów, później jak wreszcie trawa cała wzejdzie i urośnie do odpowiedniej wysokosci to potraktuję całość opryskiem na dwuliścienne np. mniszkiem albo starane, odczekam parę dni aby oprysk dostał się przez liscie do korzeni i wtedy skoszę całość kosiarką. Nie wiem czy to dobry plan ale tak mi się wydaje. Czasami mam chęc spryskać już teraz tyle, że nie wiem czy to nie zaszkodzi króciutkiej trawce, miejscami dopiero wschodzącej a miejscami leżącym ziarnom.

 

Tak wogole zrobiłem błąd z ziemią. Nawiozłem od groma ziemi do wyrównania działki. Oprócz tego jeszcze 3 wywrotki czarnoziemu, ktory rozciągnąłem jako kilku cm wartwę na wierzchu. Nie starczyło go jednak na całą działkę ale może to i dobrze bo tam gdzie go nie ma trawa wschodzi dużo szybciej i równiej. Ten czarnoziem bardzo syzbko wysycha. Podleję wieczorem ale rano słońce momentalnie go wysusza i na wierzchu jest dosłownie pył no i jak te ziarna trawy mają się w tym pyle zakorzenić. Uważam, ze to był bląd. Kosztowalo to kupę kasy a skutek odwrotny. Ostatnio nawet przegrabiłem to co posiałem żeby trochę moze poprzykrywać ziemią leżące ziarna - zobaczymy co będzie, chociaż cudu się nie spodziewam bo nawet delikatnie grabiąc część ziaren przykryłem a część tych, ktore po wałowaniu się wcisnęły w ziemię teraz odkryłem.

Wkurza mnie ta susza. Leję masę wody, rachunek będzie ogromny a i tak niewiele to daje chyba, ze chwastom :lol:

Tak więc chyba cierpliwość pozostaje i podlewanie mimo wszystko.

 

Później zrobię ten oprysk tak jak pisalem chyba, że proponujecie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja siałam tydzień temu, a moja trawa ma już 2-3cm:) mam nadzieję, że nie będzie, że sie pochwaliłam, a trawę mi "cos zeżre:)

 

gdzieś przeczytałam, że nasiona należy przysypać torfem odkwaszonym i mam teraz problem, bo ten torf bardzo szybko przesycha i rosnąca trawa podnosi mi całe kawalki tego torfu. Mam nadzieję, że młode trawki jakoś dają sobie radę.

 

Oczywiście super różowo nie ma, widzę gołe placki, tylko nie wiem, kiedy dosiewać teraz, czy dopiero po jakimś czasie?

 

Poza tym śmiesznie wygląda taka trawka - jak głowa na rysunkach dzieci:) - duże koło i z z rzadka jakiś włos:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety brak deszczu to przekleństwo. Na dodatek wieczorem z kranu woda leci ledwo co i podlać za wiele nie można. Cisnienie jest beznadziejne. Od czwartku wstaję 4-5 rano i podlewam, bo wtedy jest dobre ciśnienie. Już widać, że jest o wiele lepiej, trawa robi się bardzo zielona. W miejscach gdzie trawa nam nie wypuściła w piątek i sobotę robiliśmy ręczną robotę - mieszaliśmy wilgotną ziemię z nasionami trawy i wypełnialiśmy te puste miejsca. Zobaczymy czy zacznie wypuszczać. :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja siałam tydzień temu, a moja trawa ma już 2-3cm:) mam nadzieję, że nie będzie, że sie pochwaliłam, a trawę mi "cos zeżre:)

 

Podobno własnie czas wschodu trawy jest zalezny od gatunku. Te bardziej szlachetne (kostrzewa) maja 12-21 dni jako czas kiełkowania, a te zwykłe, pastewne czy rajgras 7-10 dni, tak, ze nie wiem czy szybkie pojawienie sie trawy jest powodem do radosci. Jedna z przyczyn tego może byc niskobudżetowa mieszanka traw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno własnie czas wschodu trawy jest zalezny od gatunku. Te bardziej szlachetne (kostrzewa) maja 12-21 dni jako czas kiełkowania, a te zwykłe, pastewne czy rajgras 7-10 dni, tak, ze nie wiem czy szybkie pojawienie sie trawy jest powodem do radosci. Jedna z przyczyn tego może byc niskobudżetowa mieszanka traw.

...ale to pocieszające. Tego się będę trzymać.

wieczorem z kranu woda leci ledwo co i podlać za wiele nie można

u nas to samo. Ciśnienie wody wieczorem prawie zerowe. I znowu trening cierpliwości. Ogród to męczarnia dla osób takich jak ja, które efekt chciałyby mieć natychmiast jak tylko coś się w głowie " ulęgnie ".

Agnieszkakakusi ciekawa jestem efektu waszej ręcznej roboty. Napisz jak dosiewana trawa zacznie kiełkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KiZ, a może Twojej trawie brakuje po prostu nawozu i dlatego żółknie.

 

ja mam nawiezioną bardzo podobną ziemię i też miałem dokładnie ten sam problem - trawa przestała rosnąć i zżółkła. podlewanie nie pomogło. wysiałem nawóz i nastąpiło cudowne uzdrowienie :D

 

No oczywiście! Nie zdążyłem napisać o tym, bo sie nie mogłem prez wybujałą trwaę przedostać ;) Powaznie mówiąc to dwie delikatne podsypki z polimagu z mocznikiem wywaliły moją trawę "w kosmos" 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, tak mam na imię :wink:

hmmmm...mój mąż wziął taka wanienkę do urabiania zaprawy wsypywał ziemię, polewał wodą i mieszał to mieszadłem do zaprawy (wiertarką) :D .Do tego dorzucalismy nasionka i taka mieszankę wyrzucaliśmy na puste miejsca. Śmiesznie to brzmi, ale ta ziemia zrobiła się taka fajna pulchna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo:)

 

Myśmy siali nasiona i to przysypywaliśmy ziemią, ale... na razie nierówno rośnie, Sonika pisze, że nie trzeba dosiewać, ale.... zabrakło mi nasion przy pierwszym sianiu i muszę dosiać po bokach, aby ładnie to wyglądało. A wracając do tematu :wink: to widzę, że te nasiona, co były przykryte ziemią ladnie wykielkowały, a te zostały na wierchu ( :-? nierówno nam się posypało ziemią) chyba wysuszyly się w te upały, bo nic nie rosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcąc zakładać nowego wątku postanowiłem dołączyć do tego :) Wysiałem na jesień barenbrga sportowego (orginał) , dość długo czekałem na efekt (prawie 4 tyg) i zdążyłem nawet skosić kilka razy, oczywiście przed założeniem trawnika ziemia została podsypana nawozem. Wszystko było pieknie do maja tego roku, trawa pomimo regularnego koszenia (dość nisko raz na tydzień) zakwitła :( - puściała pędy, zrobiła się łykowata i teraz obserwuję, że zaczyna żółknąć. Było pieknie, delikatnie zielono, obecnie jest łykowato, żótawo a pędy zaczęły roznąć jeszcze szybciej niż sama trawa. Co robić moi drodzy forumowicze ? podlewać i czekać czy przymierzać się do założenia nowego trawnika ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonika, "przyklepywaliśmy" to. Poza tym w tych miejscach, w kótrych nie było trawy zbieralismy trochę ziemii i wyrównywaliśmy tą z nasionami.

Gonsiorek, ja mam to samo u siebie i już nie wiem co robić. Spróbuję jeszcze ten nawóz na żółknięcie, poczekam na porządny deszcz, a jak nic nie pomoże to siejemy od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...