Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A mnie powschodziła :D hura, choć martwiłam się że przez te chłody nic z niej nie będzie ...oczywiście nie równomiernie ...ale myśle że reszta też powschodzi ,część nasion zakupiłam na allegro

http://www.allegro.pl/item429550973_trawa_na_tegoroczna_susze_25kg_desert_holandia.html

 

no to super!! :) czyli trawniczek juz macie, tak? ciekawa jestem jak reszta prac :)

pozdrawiam gorąco :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

u nas własnie minął tydzień, na razie nic nie widać...

 

Irma, spokojnie, u nas wzeszła mniej więcej po 3 tygodniach (nie wiem dokładnie kiedy, bo nie było nas kilka dni), ale było zimno, a teraz masz lepszą pogodę, więc powinna wzejść szybciej.

 

U nas nadal placki niestety, ale wiadomo, że to normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za pocieszenie. Pewnie bym się mniej martwiła gdybym miała lepszą glebę. A tak, to sama nie wiem, czy cała nasza robota nie pojdzie w las...

 

mam dokładnie to samo odczucie... trawa wzeszła co prawda po 8 dniach mniej wiecej (pojawił sie taki zielony nalocik patrzac z dalka) ale takimi duzymi placami, tzn 5 m2 wzeszło, 10 m2 obok nie, a nawet 15 m2 w jednym palcku nie wzeszło.... i nie wiem czy to taaaakie duże place maja być?

liczę, że do niedzieli, przy słonecznej bardziej pogodzie, wzejdzie więcej... może cos ruszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za pocieszenie. Pewnie bym się mniej martwiła gdybym miała lepszą glebę. A tak, to sama nie wiem, czy cała nasza robota nie pojdzie w las...

 

mam dokładnie to samo odczucie... trawa wzeszła co prawda po 8 dniach mniej wiecej (pojawił sie taki zielony nalocik patrzac z dalka) ale takimi duzymi placami, tzn 5 m2 wzeszło, 10 m2 obok nie, a nawet 15 m2 w jednym palcku nie wzeszło.... i nie wiem czy to taaaakie duże place maja być?

liczę, że do niedzieli, przy słonecznej bardziej pogodzie, wzejdzie więcej... może cos ruszy...

Irma - gleba kiepska, czyli jaka? Bo trawa nie musi mieć czasnoziemu. Najlepiej, jak jest sporo piasku.

 

Mundzia - takich placów chyba nie powinno być, zwłaszcza, że siane było u was na sam koniec sierpnia, jak kojarzę :roll:

Czy przykrywaliście nasiona? Wałowaliście po posianiu? Może zostały spłukane, wywiane? Chyba że coś tam rośnie, tylko nie tak gęsto, i to nazywasz placami.

Sialiście przy w miarę bezwietrznej pogodzie?

 

U nas w miejscu, gdzie było trochę niżej, i stała tam woda, jak lało, powschodziła później, o kilka dni. Niektóre nasiona jeszcze nie wykiełkowały (nie wszystkie udało się przykryć podczas zagrabiania, więc widać). Ale mimo, że są placki, to widać, że trawa tam jest po prostu rzadsza, i mniejsza, więc dlatego wygląda łyso. Masz możliwość tam podejść, żeby się temu przyjrzeć z bliska? Bo z góry tych małych źdźbeł w ogóle nie widać, dopiero jak patrzysz pod kątem (najlepiej ukucnąć), to widać.

 

Aha - jeszcze jedno - mieszałaś nasiona przed wysianiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porobiłam dziś zdjęcia, ale niedługo przed zachodem słońca, więc cienie się straszne kładły, i tak dobrze nie widać.

Takie u mnie są placki - trawa zaczęła wschodzić jakieś 5-7 dni temu:

 

http://images38.fotosik.pl/14/eb553e2118699e94med.jpg

http://images34.fotosik.pl/370/759a79de398ca2cfmed.jpg

 

Pokażcie, jak to u was wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominika, Wasza trawka jest piękna w porównaniu z naszą...

jutro zrobię zdjęcia... ja się zastanawiam czy czasem nie za rzadko wysialismy... nasiona były siane siewnikiem i troche ręcznie, na przegrabiony teren, a potem, po wysianiu było zawałowane...

jutro zrobie zdjęcia i wkleje, ale az mi wstyd patrząc na Twój trawniczek.. poza tynm coraz więcej chwastów się pojawia :( za długo to trwa... ah... chyba na wiosnę jeszcze raz bedziemy go zakładac... a moze warto jeszcze teraz ja dosiac? co myslicie??

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kochani, trochę mi się humor poprawił :wink: Bo, szczerze mówiąc, ten mały kawałek trawnika kosztował nas tyyyle pracy. Nie mówię o sianiu, to pikuś :wink: ale o przygotowaniu ziemi, przekopywaniu, wybieraniu chwastów, i przede wszystkim kamieni, dużych i małych. A to dopiero 1/3 trawnika za domem. Teraz zaczynamy czyścić kolejny pasek ziemi, zarośnięty strasznie, ubity przez koparę i z kamulcami. Zrobię foty dziś - to zobaczycie, że nie przesadzam, :lol:

 

Irma - ty wysiewałaś później niż my (u nas jakoś na pocz. września, już ci pisałam, że u nas wschodziła ok. 3 tyg., więc długo - i to te pierwszę źdźbła, które powinny się pojawić po tygodniu w optymalnych warunkach), więc zrozumiałe jest, że twój trawniczek potrzebuje jeszcze trochę czasu. Skoro się już ukorzenia, to za chwilę powinny się pojawić efekty :wink:

 

Mundzia - u nas wyszło ok. 30 m2 na kg nasion, a podają, że norma to 30-50m2. Czyli niby można było rzadziej, ale trudno nam było dokładnie obliczyć ile nasion mamy rzucać :wink: Sialiśmy ręcznie, oczywiśnie w niektórych miejscach nasiona jest więcej, a w niektórych mniej. No i przy "zagrabianiu" (takimi metalowymi, sprężynującymi grabiami do liści - tłukliśmy w ziemię, z lekkim przesunięciem do tyłu, żeby nie grabić, ale przykryć nasiona - oczywiście nie wszystkie się przykryć udało), nasiona pewnie trochę się poprzesuwały mimo wszystko.

 

Ja się na razie wstrzymuję z dosiewaniem, chociaz oczywiście taka myśl mi po głowie chodziła. Rano zerknęłam, i w niektórym miejscach nadal są widoczne tylko pojedyńcze źdźbła. Bardzo rzadko rozmieszczone. Ale widać jakieś nasiona, więc zakładam, że tam akurat są te później wschodzące i że niedługo się obudzą.

Daj foty najlepiej, to coś się wymyśli. I sprawdź, czy widać jakieś nasiona, tam gdzie łyso. Chwastami się nie przejmuj, przy regularnym koszeniu wytłuczesz.

 

Mirek - twój komentarz jak zwykle celny :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobiłam dzis zdjęcia

http://foto2.m.onet.pl/_m/8faf20b55d9c963289a35a0c41248dba,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/1f273e9b4017d14a568ab698b5c5730c,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/c14605e968ea717a8f1391a0aabddd21,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/19cd2db18251465f3efee6a891a68a9e,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/7d390698ad1e59eb4b9e421fb94f763f,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/9acad8206d4cad9ffe2b25b14fd3614d,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/58fc4e169d4902f9ce50a1797a808fe2,10,19,0.jpg

 

tak to mizernie wyglada :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze kilka...

http://foto1.m.onet.pl/_m/ddeda13dd15a5cbc4dc37c116646abdd,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/2b221115101849f925402fa94a34c656,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/725ab8cb606247340da79209d6df3c22,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/2b3aa4b9ae304b998951782983cb01cb,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/02a43c7720e5d83d1eac1cde8a9d8f02,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/9879fb891ae61d7778d381ed26a2c3f9,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/dcfe9f78741bae1a1ed88931ca3327eb,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/a5c87cbac3c17f1ab7d6542c7fae804a,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/b32015a297c06119f9825098289dfe82,10,19,0.jpg

 

no i jak widzicie tych chwastów jest sporo, lebioda, trochę perzu, skrzyp a reszty nie znam :(

 

dodam, że od dwóch dni zauwazyam malusieńkie ździebełka wyrastajace w łysych miejscach... moze to dobry znak? ale czemu to tak długo trwa?

 

i co byście na moim miejscu zrobili?

dodam, że sialiśmy 30 sierpnia! dzis jest równe 4tygodnie...

 

nie wiem co robic... może dosiać?

nie wiem ile wysialismy na m2, bo taki kształt trawnika jest ze cięzko określic ile to m2..

poradźcie cos :( :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że w łysych miejscach pojawiły się pojedyńcze źdźbła to na pewno dobry znak! I widze, że tam są nasiona, więc dokładnie tak jak u mnie - tylko, że u mnie placki mniejsze są, jakby bardziej rozrzucone. Może akurat wysiały ci się tam te późno wschodzące? Już się pytałam - mieszałaś nasiona przed wysiewem?

 

Jesli jest tam sporo nasion (a tak mi się wydaje, patrząc na zbliżenia), to ja bym nie dosiewała. Dzień przed wysianiem nasion oglądaliśmy poradnik na temat zakładania trawnika i kobitka tam mówiła, że jeśli pojawią się placki, to żeby nie dosiewać w panice, tylko odczekać - hmmm... albo 20 dni, albo miesiąc. Może odnajdę tę płytkę, to sprawdzę.

 

Chociaż jeszcze raz zerknęłam - nasiona nie były przykrywane, tak? To faktycznie może jest ich za mało. Postaram się zrobić jeszcze takie fotki z bliska moich placków, z jakąś monetą lub pudełkiem zapałek, żebyś miała jakiś punkt odniesienia, to sobie porównasz.

 

A nawiasem mówiąc - masz śliczną działkę!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mundzia, ja bym się nie łamał - po tym jak chłopaki założyli mi oczyszczalnię, postanowiłem ją obsiać "czymś", więc poleciałem do Tesco i kupiłem jakąś trawę w pudełku, obsiałem - i na początku było to samo co u Ciebie. Przez kilka tygodni a nawet miesięcy trawa rosła nierówno, były miejsca łyse i mocno wybujałe - do tego stopnia że zacząłem podejrzewać Tesco o jakiś szwindelek - po zimie jak zaczęło rosnąć, to do dziś jest to najbujniejszy kawałek (nie koszę jeszcze)

 

A teraz ja mam pytanko - mając działkę, na której nigdy nie było koszone, czy jest sens zacząć cokolwiek robić przed zimą czy sobie odpuścić i brać się za to na wiosnę? A jeśli robić, to co? Wpuścić chłopa z konikiem? nie mam pomysła, z kasą krucho więc żadnych firm nie bd angażowałl, jeśli mogę coś sam nagrabić to nagrabię a jeśli nie to niech se leży, jeść nie woła :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że w łysych miejscach pojawiły się pojedyńcze źdźbła to na pewno dobry znak! I widze, że tam są nasiona, więc dokładnie tak jak u mnie - tylko, że u mnie placki mniejsze są, jakby bardziej rozrzucone. Może akurat wysiały ci się tam te późno wschodzące? Już się pytałam - mieszałaś nasiona przed wysiewem?

 

Jesli jest tam sporo nasion (a tak mi się wydaje, patrząc na zbliżenia), to ja bym nie dosiewała. Dzień przed wysianiem nasion oglądaliśmy poradnik na temat zakładania trawnika i kobitka tam mówiła, że jeśli pojawią się placki, to żeby nie dosiewać w panice, tylko odczekać - hmmm... albo 20 dni, albo miesiąc. Może odnajdę tę płytkę, to sprawdzę.

 

Chociaż jeszcze raz zerknęłam - nasiona nie były przykrywane, tak? To faktycznie może jest ich za mało. Postaram się zrobić jeszcze takie fotki z bliska moich placków, z jakąś monetą lub pudełkiem zapałek, żebyś miała jakiś punkt odniesienia, to sobie porównasz.

 

A nawiasem mówiąc - masz śliczną działkę!!!!

 

Dominiś, rzeczywiście nie wymieszalismy nasin w worku.. hmm... moze to jest przyczyną naszego marnego powodzenie :)

nasiona przykrywane jako tako nie były... było po 3 zawałowaniu pograbione, i na to wysiane, a potem zawałowane... dzień był bezwietrzny zupełnie.zobaczymy co się wydarzy w ciągu tego tygodnia, chociaz straaaasznie mnie korci żeby dosiać :)

wysialiśmy mniej więcej 7-8 kg trawy... ale ile mamy metrów- nie mam pojęcia...

 

no i dziękuję za komplement :) mam nadzieję że kiedys ta działka rzeczywiście będzie ładna :)

 

pozdrawiam i dzięki za wsparcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobiłam jakieś foty, ale później wrzucę, bo teraz wybywam z domu :D

Ten aparat jednak jest do kitu i nie widać na fotach tak wyraźnie 9zwłaszcza nasion), jak u ciebie. No ale cos tam ujrzysz, mam nadzieję.

 

Wiesz, tak się dopytywałam o to mieszanie, bo niektóre nasiona są lżejsze i mogę sie w worku porobić takie warstwy, więc mogło się zdarzyć, że wysiałaś akurat te wolniej wschodzące (np. kostrzewa wolniej kiełkuje od rajgrasu - życicy).

Na pewno - tak jak ci mówiłam - dobrze, ze pojawiają się wschody na łysych plackach. To znak, że nasiona ruszają wreszcie, i że warunki im odpowiadają.

 

Nawet, jeśli wysiałaś zbyt mało nasion, to i tak po jakimś czasie trawa powinna się zagęścić, po prostu dłużej trzeba czekać, no i chwasty mogą się tam pojawić. Ale lebioda zginie zimą (a teraz już raczej nie zdąży wydać nasion, a jeśli nawet i pojawi się na wiosnę, to bedziesz ją kosić razem z trawą i zginie). Perz też nie lubi pielęgnacji, i po jakimś czasie "wymięka" od ciągłego koszenia.

 

U nas jest gorzej, bo rośnie taka mała, kępiasta trawka, która rozrasta się pod ziemią, a kłącza ma głęboko. Nie jest to perz, bo jest niska, i trudno ją będzie usunąć przy koszeniu. Niby wybieraliśmy, ale jestem pewna, że zostały jakieś kawałki pod ziemią. A już najgorsza jest gwiazdnica pospolita - rozrasta się na boki tuż przy ziemi, chyba trzeba będzie kosić na najniższym ustawieniu noża, żeby jakoś złapało (a i tak nie wiem, czy da radę). Niby jednoroczna, ale produkuje masę nasion. Mamy teraz tego pełno na kawałku do robienia, i na wiosnę zamierzam motykować to jak tylko wzejdze ( wtedy korzenie malutkie, więc łatwo się pozbyć), więc roboty będzie od cholery. No i pól nawiewają nam nasiona chwastów, nie do opanowania, póki co.

 

No to tyle - trzymaj się!!!

 

 

Swoją drogą - kilka osób wysiewało nasiona w tym czasie, ciekawe jak im poszło :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...