Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

witam grupe!

 

Justin!

przedstawioną przez ciebie metoda leje sie fundamenty dosc powszechnie, jest to sposób mniej pracochłonny a zatem powinien być znacznie tańszy- chyba że ekipa chce kasiore jak za zgodny z projektem a chce zarobić a się za wiele nie orobić. ja tak nie robiłem wychodząc z założenia że fundament jest bardzo istotny- wszak na nim stoi cały dom!

 

Elcia1!

że akra dostępne są krzywe , to są, jednak ściana fund jak ją docieplasz to nie musi być idealna. wykonawcy niechętnie bardzo podchodą do szalowania z desek- bardzo pracochłonne i stosunkowo duże ryzyko, jednak wykonalne nawet powyżej 1m wysokości.

 

a poza tym kut@#s jeba#y znowu dał o sobie znać!!! ale tynkowanie posuwa się do przodu.

pozdrawiam wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam grupe!

 

a poza tym kut@#s jeba#y znowu dał o sobie znać!!! ale tynkowanie posuwa się do przodu.

pozdrawiam wszystkich!

 

Za jakiś czas bedziesz się modlił o to, żeby ten kut@#s jeba#y przyszedł do Ciebie i trochę popadał, co? A teraz to Ci przeszkadza tak bardzo, ze musisz go tak nazywać? Trzeba było budować sie tylko latem w najwieksze upały :-?

sorki ale jestem zniesmaczona wręcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiola Ty juz urządzasz domek w srodku to chyba Ci ryba czy pada cz nie.

U mnie ekipa na dachu, akurat zakładaja folię, kontrlaty, łaty to pogoda jak najbardziej by sie jeszcze przydała..........zreszta nie tylko mnie jak czytam poszczególne posty na tym forum.

 

A latem jak były upały to też na Hawajach nie bylismy tylko mury szly do góry :D

 

Sorki ale ja też jestem zniesmaczony Twoim podejściem do tematu :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu o tej porze nie miałam nic na dachu, dopiero folię zakładali, okien nie było i modliłam się o słońce choc go nie było. ALe nie chodzi mi o to. Chodzi mi o język wypowiedzi. Czy to muszą byc bluzgi ? i to na deszcz??

no nie pojmuję, na powietrze też się klnie? Przecież wszzytko jest potrzebne? To już przez budowę nie macie szacunku dla natury?

Nie jestem jakaś zmanierowana, bo nadal trwają pracę i właśnie ocieplają mi dom z zewn. Też nie mam podejścia do domu, wchodzimy po deskach, mnóstwo rzeczy nie mogę zrobić bo PADA DESZCZ. Mamy taką glinę, że jeździsz na butach lepiej niż na nartach. Ale to nie powód by używać takich słów :x

 

kristal2, czym Ty konkretnie jesteś zniesmaczony? Że głosno prostestuje przeciwko używaniu wulgaryzmów na forum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... akra dostępne są krzywe ...

akra /a raczej stal-formy/ mają /bywa/ pogiete powierzchnie lecz nie sa krzywe

 

to, ze sciana wychodzi z nich krzywa - wina niedouczonych ekip lub wypozyczalni w której brak rur

po złozeniu elementów w sciane - nalezy sciane usztywnic rurami ...

czesto bywa to pomijane

 

dziś juz nie pada, mozna budowac

kielnie w dłoń ! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naszemu deszczowi on proponuje dać nazwę Kut...s.

Ja coraz bardziej skłaniam się do nazwy Kut...s jeb..ny

No luuudzie ile można :evil:

 

A wiola chyba mnie zrozumiałaś, oczywiście jak najbardziej jestem za czysta polszczyzną :D . Pragne tylko przypomnieć że ta nazwa deszczu pojawiła się nieco wcześniej.

a wszystkim dużo słońca i usmiechu na twarzy na co dzień :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elcia1 czy zastanawiałaś się jak ocieplić tak wylane fundamenty. Jedyny sposób jaki przychodzi mi do głowy to odkopanie, oczyszczenie i i dopiero wtedy ocieplenie więc jakby nie było podwójna robota

 

Witam Wszystkich serdecznie i cieplutko.

No u mnie tez fundamenty byly wylewane ta klasyczno-ekonomiczna metoda i : tragedia!

Nie mam pojecia jakie masz oczekiwania co do pozniejszego czyszczenia i tak dalej.Kiedy u mnie odkopano fundamenty,aby oczyscic i pomalowac ,okazalo sie,ze sciana jest bardzo krzywa,glina weszla z zakamarki tych krzywizn,folia nie byla wystarczajacym zabezpieczeniem.Na dodatek poszerzenie fundamentu u dolu nie bylo wystarczajace.Fale byly takie,ze nie dalo sie przykleic styropianu! Trzeba bylo fundamenty poprostu "tynkowac",podsuszyc potem dopiero malowanie i styropian.finansowo to to nawet nie wspominam jak wyszlo.Druga rzecz.Przy takim zalewaniu nie ma lawy na ktorej kladzie sie izolacje i odcina od reszty sciany, ktora potem bedzie izolowana pionowo.W moim przypadku w czesci gdzie jest niby piwniczka zauwazylam podnoszaca sie po scianie wilgoc.Gdyby byla ta dodatkowa izolacja ta wilgoc nie wylazla by mi tam po scianie do wewnatrz.Teraz czeka mnie cyrk z zatrzymaniem tej podsiakajacej wody.

Dzis za skarby nie zgodzilabym sie na takie wykonanie fundamentu!! zwlaszcza,ze niewiadomo jaka trafi sie ekipa.

 

No i podobnie jak wiolasz mialabym prosbe ,aby na naszym forum nie goscily takie smieci jezykowe.Przez dluuugi czas czegos takiego sie nie spotykalo i milo by bylo gdyby tak zostalo.

 

Milego dnia Wszystkim ! Ubierac czapki,cieple portki i rekawice i gonic budowac,bo zima idzie!!!!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiolasz i farida ! oraz pozostałe osoby które zniesmaczyła , uraziła, zdegustowała ...moja wypowiedź na temat panujących warunków pogodowych:

 

jest mi przykro że tak została odczytana; określenia owego użyłem w nawiązaniu do jak mi się wydawało przyjętej nazwy własnej DESZCZU W BUDOWNICTWIE. szkoda że nie chcecie pamiętać że nie tak dawno była ona używana jako właśnie nazwa własna w analogi do imion nadawanych np huraganom - nie tylko przeze mnie na tym forum i nikogo nie bulwersowała...

 

brzoza! z "krzywymi" stalformami to chodziło mi o pofalowaną ich powierzchnię, zresztą akra dostępne w okolicznych wypożyczalniach też rewelacyjne nie są- sam wylewałem w akra ; oczywiście niedbalstwo wykonawców ma tu także olbrzymie znaczenie- zawsze mówią że akra/stalformy krzywe- najchętniej zauważyłem że lali by w ziemię ławę i murowali ścianę fundamentową, lub tylko lali w ziemię- ale nie ma się co dziwić że każdy kombinuję żeby sie nie orobić a zarobić.

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

Zawsze miło było tu zaglądać ale ostatnio coś jakoś się inaczej na grupie zrobiło :-?

 

 

RS My jesteśmy świeżo po wylewce z garażu ,dzwoniłam do męża i przepisu nie zna mówił tylko ,że panowie mieli agregat do którego wsypywali najpierw cement a resztę uzupełniali piaskiem .W sumie to wiem tylko , żę na 1.5 kubika piasku poszło 650 kg cementu.Garaż ma 33 metry kw.

 

Pozdrawiam a co do deszczu to jak podlewa strop czy fundament to jakoś nikt się wtedy nie burzy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Teraz boję się czy aby to nie było za słabe ?

 

Pozdrawiam

witam wszystkich

RS nie jest za słabe /tu beton pracuje wyłącznie na sciskanie i na scieranie

na sciskanie M8 jest wystarczające

na scieranie ... wazne aby to było dobrze ubite i b.dobrze zatarte /jesli to będzie ostateczna warstwa na której będzie stał samochód to mozna zablichowac pacą metalowa /wtedy staje sie gładkie "jak szkło" i pociagnąć unigruntem, jesli na to pójda płytki czy inna wykładzina - to tylko dobrze zatrzec na ostro/

dobrze by było dodac do tego zbrojenie rozproszone czyli ekofiber

 

co do betonu B20 - z takiego powinno robic sie stropy, belki podciagi

natomiast wylewki można również robic z betonu ...

ważne wtedy juz nie konkretna marka wysoka, ale aby kruszywo /kamyczek/ był w niej w miare drobny /do jakiś 5- 8 mm/ i zrobić to na rzadko /bo gesty szybko wiąże i murarz ma kłopot zdążyc w sporej wielkości pomieszczeniu aby to zatrzec/

 

czy pod wylewką bedzie styropian ? i jaka gruba ma byc wylewka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiolasz i farida ! oraz pozostałe osoby które zniesmaczyła , uraziła, zdegustowała ...moja wypowiedź na temat panujących warunków pogodowych:

 

jest mi przykro że tak została odczytana; określenia owego użyłem w nawiązaniu do jak mi się wydawało przyjętej nazwy własnej DESZCZU W BUDOWNICTWIE. szkoda że nie chcecie pamiętać że nie tak dawno była ona używana jako właśnie nazwa własna w analogi do imion nadawanych np huraganom - nie tylko przeze mnie na tym forum i nikogo nie bulwersowała...

Dzień dobry

Wg mnie wtedy to była całkiem inna sytuacja. Deszcz lał przez 2 tygodnie non stop. Teraz padał raptem 1 dzień.

Poza tym nazwy nadaje się jednorazowym huraganom, jak przejdą wymyśla sie inne nazwy. Normalne. Jak chcecie nazywać to moze jakies normalne słownictwo, z naszej pięknej polszczyzny? po co od razu bluzgi?

 

Pozdrawiam a co do deszczu to jak podlewa strop czy fundament to jakoś nikt się wtedy nie burzy

 

właśnie :lol: :lol:

 

ps. nie to zebym drążyła temat, nie? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Grupę!

 

tematu wiadomego nie będę drążył, bo nie ma co.

 

dziś tynkarze zakończyli pracę, jesteśmy zadowoleni z wyników ich pracy, tynki wyszły bardzo ładnie; jednak żeby nie było tak zupełnie fajnie to dziś walczyliśmy po ich odjeździe z bałaganem jaki zostawili- cóż przyzwyczaiłem się że fachowcy nie lubią po sobie sprzątać a jak mają to zrobić byle jak to wolę to zrobić sam.

 

teraz czekamy na montaż drzwi.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... pod szlichtę dawałem styropian, grubość wlewki nad styropianem ok 6 cm.

Pozdrawiam miło

RS

 

rozumiem, ze pod przyszłą szlichte będzie połozony styropian ?/a nie był juz kiedys dany pod ślepa posadzke zwana niekiedy przez forumowiczów "chudziakiem" czy chudym betonem? /

 

jesli tak - to mozna dodatkowo /poza zbrojeniem rozproszonym" / dołożyc siatke z cienkiego drutu

tylko wtedy szlichte trzeba by robic na raty

np. 3 cm zaprawy(swierzego jastrychu), siatka, na niej rurki i znów 3 cm jastrychu - jest to troszke kłopotliwsze w wykonaniu ale nie az tak aby

wtedy na takiej posadzce mozna postawic zarówno krążownik szos i lekki czołg i ewentualnie moze stac "rosomak" :wink:

 

miłej niedzieli !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o nośność to -

kluczowe są te warstwy poniżej (jesli grunt dobrze ubity a posadzka z "chudego" nie wisi miejscami nad gruntem to jastrych wytrzyma nacisk

(styropian w zależności od twardości i grubości warstwy "siada z czasem 1- 2 mm ale dzieje sie to jednoczesnie na całej powierzchni i nie wpływa na pękanie szlichty)

jesli idzie o ścieralnośc - z tym bywa różnie ...

(ja jestem zwolennikiem dokładnego ubicia i zatarcia a potem zroszenia wodą i nakrycia folią na kilka dni)

 

ale kiedy nie ma 100% pewności - to warto rzucić siatke z cienkiego drutu 3 mm - 3 - 4 mm wzdłuz trasy przejazdu kół (czy to złomowa ogrodzeniowa, czy oryginalna kupina w jakimś składzie budowlanym)

 

pozdrawiam :wink:

 

p.s.

nasze dzielne słuzby mundurowe zachowuja sie sie ostatnio podobnie jak organa władzy (np. jak nasz Pan Prezydent który włazi do d.py amerykanom bez wazeliny)

kiedy amerykańscy marynarze pobili taksówkarza przyjechała najpierw policja ...

" ... Na miejsce wezwano policję, która wylegitymowała awanturników. Jak się okazało, byli to żołnierze marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych z okrętu cumującego przy gdyńskim nabrzeżu. Policjanci zawiadomili Żandarmerię Wojskową, która przejęła marynarzy i przewiozła na okręt do Gdyni ..."

 

zandarmeria posłuzyła marines jako taksówka, a nasze dzielne "utrzyjd.py" służalczo pewno jeszcze salutowały chuliganom wsadzając ich do pojazdu ...

 

" ... W związku z tym, że kompetencje Żandarmerii Wojskowej nie obejmują spraw dotyczących żołnierzy obcych państw, w sobotę około godziny 14 sprawę przekazano policji z Sopotu ..."

 

potem obudzili sie policjanci - okazało sie ze jednak chuliganów to oni maja scigać - i chcą teraz przesłuchiwac chuliganów

(zdublowali sie jak Pan Premier z Panem Prazydentem w Brukseli - kłocąc sie co do kogo należy)

http://www.polskieradio.pl/iar/wiadomosci/?id=72559

 

sytuacja przypomina wiernie te sprzed lat

gangster Mazur zlecił zabicie generała policji (Papały)

policja miała w rękach ganstera Mazura ale wypusciła go do ameryki

teraz amerykanie smieja sie polskim władzom w nos

mimo traktatu o ekstradycji mozemy ich pocałowac ... w nos

 

 

miłego dnia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...