Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam :wink:

Mam pytanie i proszę o pomoc. Buduję dom 150 m2 i problem mój to strop. Czy fert jest drogi i czy 7000 za niego to dużo .jestem z rzeszowa. I jeszcze jedno co mnie smuci ....czy to prawda że pustak MAX u 22o kosztuje 3,oo zł za sztukę ? :( pozdrawiam

Do stropu jeszcze nie doszedlem :-? , a jeśli chodzi o Max'y to całkiem możliwe (jeżeli chodzi Ci o Max'y bo U 220 to nie to samo... z tego co wiem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Piotr

co do cen maxa i stropu - nie wypowiem sie

tańszy cenowo od Ferta powinien być Ackerman (sa to same pustaki bez belek)

natomiast ja robiłem Ferta podobnie jak sie robi Ackermana - belki do Ferta wylałem razem ze stropem,

przy tej metodzie strop okazał sie dośc tani

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mówisz to w naszym regionie humusu się nie usuwa.....podtrzymujesz to zdanie?

Nie??? a dlaczego?

Wiola a dlaczego ładowac sie w ryzyko i koszty ?

czy 20 lat temu ktos sciagał humus ? dowiedz sie w sasiednich domach czy sciagali i czy z tego powodu maja jakieś kłopoty z zapadającą sie posadzką ?:)

u nas wystepuje glina ze sladowa ilościa humusu to moga być promile a moga procenty (no chyba ze masz jakias działka na której wczesniej były inspekty czy jakaś ferma drobiu)

w takiej glinie przyjmuje sie zawartość humusu w granicach 2 - 3 % max

i te 2- 3 % ulegaja rozkładowi pod budynkiem - znikaja po jakimś czasie

cześć ludzi tak jest przestraszona tym zanikniecem i pakuje sie w koszty

wybiera te ziemie zwana potocznie "humusem", nawozi w to miejsce piach i zagęszcza ...

czesto do tego celu stosuje piach najtańszy tzw. kopany- czyli z mułem rzecznym i zanieczyszczeniami organicznymi i mineralnymi - wiec zamienia czesto siekierke na kijek bo taki piach zageszcza sie sie trudno

jesli nie potrafi tego piachu prawidłowo zagęścić - a dzieje sie to w gross wypadków - wtedy jest wieksze ryzyko opadniecia o więcej procent niz te 2- 3 % po zaniku humusu ...

 

ja cytowałem wielokrotnie tych co sciagneli ziemie -"nibyhumus", zamienili na piach i mieli z tego powodu kłopoty ... odkrywali pustke pod posadzka najczęściej przypadkiem ...

i chwała im za to ze zechcieli tym podzielic sie na forum i ostrzec innych

nie kazdy jednak to czyta ...

Mac Iek - nie zmieniłem zdania

 

p.s. co to jest humus mozna sobie poczytac w encyklopediach, wikipediach czy ksiązkach rolniczych

kupuje sie toto w workach w sklepach ogrodniczych

mozna kupic worek i porównac z ziemia pod przyszłym budynkiem ... czy jedno z drugim ma coś wspolnego ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...kupuje sie toto w workach w sklepach ogrodniczych....

.... a może wybrać a potem sprzedawać w workach :wink: ............

no własnie - człowiek by majatek zarobił jakby trafił na zyłe humusu pod domem :D

prawo unijne nakazuje szanowac przyrode i nie niszczyc urodzajnej ziemi - to jedna bajka i z tym jestem w stanie sie zgodzić

natomiast straszenie ludzi zapadajacymi sie posadzkami - to juz polski wymysł ...

po to, zeby jakos to prawo unijne udało sie w Polsce egzekwowac - a o zupełnie inna bajka jest ... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie kochani :)

 

czasem zastanawia mnie wszechobecna moda na kominek ...

 

tak, i ja poszłam za modą bo zawsze kominki mi się podobały i miło jest w zimowy i mroźny wieczór posiedzieć z grzańcem przy rozpalonym kominku ...

no ale - kominek to też dużo pracy i tak jak u mnie się wyszło - problemów.

Właśnie się okazało, że mam poważny problem z podłączeniem kominka bo otwór do wylotu spalin mam za nisko. Murarzom wprawdzie mówiłam, aby zroblili go na wysokości 180 cm od poziomu podłogi, to nie wiem (już w to nie będę wnikać - bo i ja tego nie dopilnowałam) zrobili mi na 140 cm. Mogę się tylko domyśleć, że wzięli poziom od ubitego piachu. Ekipa robiąca kominki - ma coś wykombinować, ale jak to będzie się sprawdzać w eksploatacji - to :-? ????

Nie zamierzam kominkiem grzać cały czas, ale paląc w nim chciałam wykorzystać ciepło i grawitacyjnie ogrzewać dwa pomieszczenia na górze.

 

Tak, że zobaczymy co będzie dalej :(

 

A w sprawie humusu - to usunęłam 30 cm warstwy ziemi - nie wiem czy to był humus, ale na pewno ziemia o niebo lepsza od tej co nawoziłam, aby obsypać teren wokól domu. Więc czeka sobie spora górka niby humusu na wyprowadzenie działki do stanu sadzeniowego i będzie to akurat jej górna warstwa.

 

Buziaczki dla Wszystkich :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie się okazało, że mam poważny problem z podłączeniem kominka bo otwór do wylotu spalin mam za nisko. Murarzom wprawdzie mówiłam, aby zroblili go na wysokości 180 cm od poziomu podłogi, to nie wiem (już w to nie będę wnikać - bo i ja tego nie dopilnowałam) zrobili mi na 140 cm. Mogę się tylko domyśleć, że wzięli poziom od ubitego piachu. Ekipa robiąca kominki - ma coś wykombinować, ale jak to będzie się sprawdzać w eksploatacji - to :-? ????
Miałem identyczną sytuacje i też sie tym martwiłem. W kominie mam kamionkowe kształtki. W czasie montażu kominka ekipa w ciagu kilku minut zrobiła nowy otwór a stary zamurowała. (Na mojej stronie w dziale o montazu kominka można zobaczyć róznicę wysokości otworu przed i po zmianie - Zdjęcia Faza 1 i 2)

 

Nie wiem jaki masz komin. Jezeli to nie jst systemowy (np. Schiedel) to nie będzie problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to jest Schiedel :cry:
No to z drugiej strony:

Nie wiem jaki bedziesz miała wkład. Bardziej chodzi o to jak wysoko nad podłogą będzie wylot spalin z wkładu. U mnie jest 110 cm. Jeżeli u Ciebie jest podobnie a ciepłe powietrze bedzie rozprowadzane z komory nad kominkiem (a nie bezpośrenio rurami z wkładu) to moim zdaniem te 30 cm (140-110) wystarczy do podłączenia. Samo grzanie powietrza będzie realizowane przez wkład. Rura spalinowa krótsza o te 30-40 cmi nie wpłynie na sprawnośc czy raczej skutecznosc grzania.

Tak czy inaczej nie martwiłbym się ta sprawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to nie jest standard. Zależy to od wkładu.

Mój pierwszy otwór (ten za niski) wziął się z tego,ze wkład miał być Jotul i w ulotce o montażu była taka wysokośc. Teraz wkład mam inny.

 

Najlepiej byłoby, gdybyś wiedział jaki będziesz miał wkład i zapytaj u autoryzowanego montera.

 

Nie mniej uważam, ze te 180 to "bezpieczna wysokośc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to nie jest standard. Zależy to od wkładu.

Mój pierwszy otwór (ten za niski) wziął się z tego,ze wkład miał być Jotul i w ulotce o montażu była taka wysokośc. Teraz wkład mam inny.

 

Najlepiej byłoby, gdybyś wiedział jaki będziesz miał wkład i zapytaj u autoryzowanego montera.

 

Nie mniej uważam, ze te 180 to "bezpieczna wysokośc.

Dzięki....... Przyznam, że nie myślałem jeszcze o szczegółach dotyczących kominka. Wygląda na to, że trzeba zacząć się już rozglądać...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...