Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

witam wszystkich po pracowitym tygodniu

miło czytac o postępach w budowie

witaj Mineralka - gdzie lokalizacja przyszłej budowy ?

czy teraz po zalaniu stropu mozna zrobic takie wejscie jeszcze ?? czy nie oslabi to konstrukcji ??

osłabi ... (wokół otworu powinno byc zbrojenie obwiedniowo)

natomiast wykucie otworu nie koniecznie musi powodowac odkształcenia stropu

 

wszystko zalezy od wielu czynników (jaki strop, jaka grubość, jakie zbrojenie

jak duzy otwór, czy otwór kwadrat czy prostokąt, zlokalizowny bedzie podłuznie czy poprzecznie w stosunku do zbrojenia głownego itp

to wszystko zna KB i On podejmuje decyzje co do wykucia

a nie mozna z zewnatrz zrobic drzwiczek na ten stryszek ?

my mozemy tylko tu podywagowac i powróżyc z fusów - bo nie znamy tylu danych jakie zna KB

 

do pisania na forum zniechęca mnie teraz duża ilośc reklam

(i jakiś bałwan- dyspozyto Zakładu Energetycznego który dzis bawi sie przytczkami i wyłacza nagle prąd - pewnie jeszcze dobrze nie wytrzeźwiał po wczorajszym opilstwie ... musiałem posta pisac 2 x :evil: )

 

a pozatym jest OK, słoneczko pieknie swieci, jabłuszka i pomidorki dojrzewają

tylko PAn Prezydent znów dał .... ciała

przesłuchiwał w dzwiękochłonnej kabinie Pana Ministra tak

aby nikt ale to nikt sie nie dowiedział o czym rozmawiają - a tu cały swiat wie o czym gadali ...

jakies fatum

a To Ziobro wynosi z prokuratury służbowego laptopa do Pati - Koti, a to Kaczmarek coś chlapnie i Leppera nie mozna złapac na goracym uczynku

oj, nie mają szczęscia do tajemnic, biedactwa ... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

to prawda, na grzyby, jerzyny i borówki miałabys niedaleko

ale jak chodzi o prace, czy połaczenia komunikacyjne - wygodniej by było blizej Rzeszowa

czasem łatwiej i ekonomiczniej kupic stare opuszczone gospodarstwo i adoptowac np. stodołe na dom niz wykosztowywac sie na

dziewicza działke bez mediów

 

powodzenia Mineralka !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie rozpadało ...

 

111 odsłon od mojego wczorajszego wpisu ...

czyta nas sporo osób ...

to dobrze ... to bardzo dobrze - bo bibliotekarze alarmuja, ze czytelnictwo w Polsce schodzi na psy

a tu prosze - kwitnie ! :wink:

 

i pada robie równo ...

 

w czasie deszczu dzieci sie nudzą

a murarze piją - podobno ... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj mam dylemat z kupnem tej membrany dachowej. Wszystkie niby takie cudowne, parametry praktycznie takie same, a wybór taki trudny. Jak by był jeden producent to by nie było problemu, a tak to z nadmiaru tylko głowa może człowieka rozboleć :roll: .

Po wstepnej selekcji na dzień dzisiejszy w grę wchodzą: Delta -Vent S, Strotex 1300 Basic lub Marma. Jak ma ktoś z Was jakieś doświadczenia w tej materii to proszę o pomoc.

 

Pzdr. wszystkich budujących :D i nie tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlali trzeba zrobić otwór - nie ma rzeczy niemożliwych:

Trzeba poprostu zrobić dziurę :)

- Nadciąć beton - odizolowac go od prętów zrobić obwodowe zbrojenie połaczyć z tym co jest dobetonować i po sprawie:)

Proste to to nie jest ale jest też do wykonania.

Uważam że ni eda się jednej rzeczy na świecie zrobić - otworzyć parasola w dupie.... (przepraszam za kolokwializm) a co do ekipy potrąciłbym im z dniówek... albo zarządał dodatkowej jakiś robótki w zamian za spierdolenie materiału.

Co do folii - jestem zadowolony bardzo z marmy 3M - trójwarstwoej zbrojonej - cena ksztąłtuje sie u mnie w okolicach 6-6,5 jeste jeszcze niezbrojona 2warstwow 3AM - ta w cenie 3-3,5 jak dobrz pamiętam te ceny.

Foli na dach potrzebujecie (powierzchnia x 1,15) jakby ktoś pytał ile mu potrzeba.

Pozdrawiam serdecznie

 

Sebastian

 

P.S. Brzoza pisz bo jak przestaniesz to kto będzie rzetelnie doradzał całemu temu bractwu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... P.S. Brzoza pisz bo jak przestaniesz to kto będzie rzetelnie doradzał całemu temu bractwu....

 

przeceniasz mnie Sebo :D

ale to miłe

dadza sobie rade nasze zuchy podkarpackie bo w razie braku Ciebie, mnie i innych doswiadczonych Forumowiczek i Forumowiczów co pisali tu przez całe lata powstało niedawno na forum 2 (słownie: dwie) grupy zaczynających w 2008 roku ( w podkarpackiem - of course) ...

to swierza krew, która ma z pewnoscia nowoczesniejsze podejscie do spraw budownictwa i zapewne preferuje o wiele nowsze techologie niz my którzy budowaliśmy 2, 3, 4 czy 5 lat temu ...

my ( tak cos czuje) mozemy sobie tylko ponarzekac, ze " dawniej Panie to sie budowało ... sam piasek, woda i wapno szło do zaprawy - bo cement szedł do żyda ... a teraz Panie gotowe kleje, zaprawy prosto z worka i inne udogodnienia i bajery młodzi mają ..." :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my ( tak cos czuje) mozemy sobie tylko ponarzekac, ze " dawniej Panie to sie budowało ... sam piasek, woda i wapno szło do zaprawy - bo cement szedł do żyda ... a teraz Panie gotowe kleje, zaprawy prosto z worka i inne udogodnienia i bajery młodzi mają ..." :wink:

Brzoza!

No to poszedłeś po bandzie :lol: :p Dooobreee!!

A tak w temacie czytania i pisania. Staram się czytać, ale jak ktoś pyta o membranę dachową to nie mam nic do powiedzenia - kupiłam wszystko do dachu w jednej firmie: blachodachówkę rukki (wtedy to było rautarukki czy jakoś tak), folię wysokoparoprzepuszczalną (inne nazewnictwo znowu), wkręty, blachę płaską i takie inne tam pierdoły, które do tej pory tkwią na dachu nienaruszone. Wyjątkiem naruszenia był właz dachowy, który nie wytrzymał spotkania z Emmą (był wcześniej nadłamany jeden zawias) i no wybrał wolność :p. Nie opłaciło mu się bo rozwalił się u sąsiada za płotem na milion kawałków. Nowy właz - samą klapę dokupiłam w tej samej firmie.

No ale czytam, jak coś wiem - to się odzywam, a że budowaliśmy już kilka lat temu - to tak jak Brzoza napisał :lol:

PS. Minęło właśnie 3 lata odkąd mieszkamy - strasznie ten czas leci... A do tej pory żaróweczki, brak progu w kuchni :roll:, pokazały się już firanki w oknach - jeszcze dwie czekają na uszycie, może się dzisiaj zbiorę i coś z nimi zrobię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja młody staram sie budować po staremu i nowemu.

Murarzy miałem z ponad 40 letnim stażem, natomiast kierbud z mojego rocznika po polibudzie - kilkuletni staz jako kiero i inspektor. Ile sie mozna nasłuchac opinii starych wyjadaczy o nowych i odwrotnie.

Jakby nie patrzec, ponad półroku studiowania projekt. Bez tego ani rusz, no i forum, bo nie bardzo byłoby wiadomo jak pytanie sformułować dla murarzy i kierbuda. :lol:

Poza tym luzik. Z kilku rzeczy trzeba było zrezygnować (GWC, najprawdopodobiej WM też nie bedzie-tylko nawietrzniki higroskopijne).

Dzięki Grupie też mozna duuuuuuuuzo sie dowiedziec i załatwić :wink:

Alem sie rozpisał :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja małżonka niedawno powiedziała, że pierwszym stałym mieszkańcem domu powinien być właśnie kot, bo tam gdzie on sie rozlokuje i bezie sypiał to tam należałoby postawic łóżko, bo prawdopodobnie stworzenia te, tj. koty bardzo dobrze wyczuwają żyły wodne, i takie tam jakieś inne promieniowania....

ale co będzie jak mu sie spodoba łazienka i wtedy co???? łóżko do łazienki :lol:

Jednak w moim przypadku do wprowadzki to jeszcze bardzo a to bardzo daleka droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

Nasz 4 nabytek (...)

Noooo Słoneczko! Przebiłaś mnie. W liczbie kotów oczywiście. Piesa posiadasz? A dzieci w liczbie sztuk ilu? :lol:

PS. Pytania są tendencyjne (i mam nadzieję, że mi je wybaczysz), bo ja choć wolę psy - od iluś tam lat chciałam mieć kota - takiego srebrnego w czarne pręgi i tak se myśle, że nie wiem co bym zrobiła, jakby się takowy napatoczył :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

Nasz 4 nabytek (...)

Noooo Słoneczko! Przebiłaś mnie. W liczbie kotów oczywiście. Piesa posiadasz? A dzieci w liczbie sztuk ilu? :lol:

PS. Pytania są tendencyjne (i mam nadzieję, że mi je wybaczysz), bo ja choć wolę psy - od iluś tam lat chciałam mieć kota - takiego srebrnego w czarne pręgi i tak se myśle, że nie wiem co bym zrobiła, jakby się takowy napatoczył :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...