G 25.03.2006 00:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 Budowa zakończona, mieszkamy już w nowym, wymarzonym, cieszymy się i..... Czegoś mi brakuje ? Majstrów ? Za dużo wolnego czasu ? A może nowe pomysły ? Jednym słowem. Czy mając dostateczne środki finansowe zdecydowalibyście się na kolejną budowę domu, czy macie serdecznie dość ! Pierwszy dom dla wroga, drugi dla przyjaciela, trzeci dla siebie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 25.03.2006 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 Czemu nie, ale pod jednym warunkiem: nie ograniczałby mnie czas ani pieniądze. Cudnie jest mieć dużoooo pieniędzy i czasu, aby wszystko dokładnie przemyśleć, zatrudnić architekta wnętrz hmmm marzenie. Jak są duże pieniądze można zaszaleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 25.03.2006 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 Jeśli były by środki, to oczywiście, że tak. Budowanie to sama przyjemność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żona budowniczego 02.04.2006 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2006 Mój mąż jest tak niezadowolony, bo to jeszcze można było zrobić inaczej, tutaj coś lepszego. Tak więc mamy plan: jak dzieci urosną i wyniosą się z domu, sprzedamy nasz Modrzew i postawimy na starość coś maleńkiego z ogródkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 04.04.2006 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2006 Myślałam, że tylko my tak mamy. A to to byśmy inaczej zrobili, ato cos innego. A czemu okno w tym miejscu, a drzwi moze jaśniejsze, a kolor inny, a kominek mniejszy. Wszystko i tak rozwiąże się w praniu, tzn po zamieszkaniu Szanowna Żono Budowniczego!!! Nie grzeszcie , Wasz domek jest piękny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 05.04.2006 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2006 Pierwszy dom dla wroga, drugi dla przyjaciela, trzeci dla siebie..... Nienawidzę tego rodzaju powiedzonek... Kolejne to że prawdziwy facet to powinien wybudować dom, spłodzić syna i posadzić drzewo... blueee... Pierwszy dom budujemy dla siebie i tylko dla siebie. Dla takiej sytuacji jaką mamy obecnie lub ewentulanie będziemy mieć w najbliższej przyszłości. Koniec kropka. Jak sytuacja nam się zmienia to poprostu wystawiamy dom na sprzedaż...proste. To że zaraz po wprowadzeniu coś nam nie odpowiada a coś tam byśmy zrobili inaczej to nic innego jak to że nie do końca przemyśleliśmy to czego oczekujemy/chcemy lub nie wiedzieliśmy czego oczekujemy, ale wszyscy się budują to i ja też. U mnie decyzja o budowie dojrzewała jakieś trzy lata. Przez te trzy lata mniej więcej określiłem sobie jak ma dom wyglądać i jakie ma spełniać funkcje. Potem w półtora roku od wbicia pierwszego szpadla zamieszkaliśmy i ... jesteśmy zadowoleni. Kilka niedociągnięć nie zmienia tego faktu. Pasuje nam tak jak jest P.S. Te niedociągnięcia - każdy, komu o nich mówię uważa za niedorzeczne. Także myślę że to jest tylko i wyłącznie w naszej głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G 06.04.2006 18:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Według mnie to powiedzenie nie jest wcale takie jałowe i wiem to po prostu z doświadczenia. Chyba niewielu inwestorów zaczynając budowę ma jakiekolwiek pojęcie o budowaniu. Nabywa sie je dopiero w"w trakcie" i jestem pewien, że gdybym budował kolejny dom - byłby on lepszy od tego poprzedniego. Tytko skąd na to wszystko wziąć siły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 06.04.2006 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Ja nie skonczylam co prawda ale juz na finiszuI raczej na razie nie:D ale kobieta zmienna jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej100 28.05.2006 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2006 A ja jestem zachwycony domkiem i nie zamierzam budowac nastepnego. Niestety jeszcze mam nie dokonczona budowe letniskowego i musze jeszcze poswiecic czas na dokonczenie tej budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 28.05.2006 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2006 Ja jeszcze nawet nie zaczęłam budować swojego pierwszego domu a już wiem, że będzie budowany drugi. Pierwszy prawie 300 metrów na "odziedziczonej działce", Drugi będzie parterowy ok. 180 + garaż dwustanowiskowy. Będzie miał zupełnie inne zastosowanie : pokój dla mnie do czytania, słuchania muzyki i przyjmowania gości Dla męża pokój do np. klejenia modeli, siłownia. Będzie pomieszczenie na profesjonalne kino domowe (pewnie w piwnicy). Pewnie zastanowimy się nad niedużym basenem. Na pewno działka będzie ok. 5 ha - trochę lasu, może jakiś strumyk... Po prostu za 10 lat będziemy mieć zupełnie inne potrzeby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
motyczka 02.06.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2006 wykańczamy obecnie..na tym etapie nie mysle o kolejnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.06.2006 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Mieszkam i jeszcze wykańczam a już w głowie urodził się pomysł nowego domu I nie dlatego że ten jest jakiś nie wygodny lub mało przemyslany, poprostu bardziej chodzi o miejsce zamieszkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 15.06.2006 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Jeśli były by środki, to oczywiście, że tak. Budowanie to sama przyjemność. Ja wiem...muszę wam powiedzieć, że nie tak do końca... Ja tego aż tak nie odebrałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 15.06.2006 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Faktycznie tak jest. Głowimy się, myślimy, zmieniamy ściany w projektach...no a później...jak widać Czy zbudujesz następny dom: "nie wiem..." coś w tym jest...co innego wybrać, co innego zamieszkać, utrzymać, wykończyć. To wszystko może się złożyć na to, że wiele rzeczy jednak mogłoby wyglądać inaczej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.09.2006 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2006 nie nie nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 03.09.2006 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2006 nie nie nie Proszę o wyłożenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia 05.09.2006 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 Żadnego budowania przez najbliższych 20 lat. Cieszę się domem i ogrodem, rodzę dzieci, spotykam się z przyjaciółmi i robię... bieżace remonty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 05.09.2006 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 rodzę dzieci Czy to na jakąś skale przemysłową?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia 05.09.2006 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 rodzę dzieci Czy to na jakąś skale przemysłową?? Jak szaleć, to szaleć. Becikowe odbierać i .... kombinować następne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 05.09.2006 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2006 Sama wiesz....że jak przyjąć "becikowe kryterium" to byś ładnie na tym wyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.