ma 28.02.2003 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2003 A ja mam inny patent: Wcale nie budowac, tylko wynajac jakis super dom z ogrodem na dlugo, z pelna obsluga. Za grube pieniadze, ale za to nie przejmowac sie, ze kran cieknie czy trawe trzeba skosic... Przez poranne okno widziec ogrodnika strzygacego zywoplot albo chlopaka pucujacego samochod. Zadnego budowania. Zadnych robotnikow. Zadnych materialow. Zadnych opoznien i przekroczen budzetu. Zadnych oszczednosci mmmmmmmmmmm. pomarzyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 28.02.2003 13:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2003 No tak. Ale chcę powiedzieć, że budowanie stało się moją przygodą, wyzwaniem i wspaniałym sposobem na samorealizację. Przydaje mi pewności siebie i radości. Cóż jestem raczej twórczym stworzeniem i możność tegoż sprawia, że czuję się jak ryba w wodzie. Co prawda są ograniczenia z którymi muszę się godzić, stąd ten wątek, ale podejscie do napotykanych trudności zależy od spojrzenia na owe. Gdybym miał boya od trawnika i żywopłotów, prawdopodobnie szukałbym innych inspirujących zajęć. Zaczęcam do dalszej dyskusji. Powodzenia i wytrwałości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 28.02.2003 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2003 Smoku, rozumiem Twoje dążenie do samorealizacji. Też jestem niespokojnym duchem i ciągle coś zmieniam dookoła siebie, naprawiam, podejmuję nowe wyzwania, które niesie mi los. Jeżeli zaczyna się stagnacja, to jest dla mnie sygnał do natychmiastowego działania. Stąd moje marzenie o kupnie "upodlonego" reliktu przeszłości. Jestem w połowie budowy, za chwilę będzie koniec, ale któż mi zabroni nowych marzeń? Marzenia są piękne, bo nic nie kosztują.... a czasami się spełniają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emems 05.03.2003 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2003 Marzyciele pozdrawiam szczególnie Alicjankę ;Dza te konie. Ja gdybym była bogata bardzo, bardzo to bym sobie zbudowała domek z basenem podgrzewanym, z jakuzi, sauną, wanną z hydromaszarzem, basenem zabudowanym i niechodziłabym do pracy tylko leżała w basenie he he he. A w domku bym sobie zrobiła pokój z kinem domowym. I ten domek bym miała tam gdzie jest ciepło cały rok, a pomarańcze rosną w ogródku.To papucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 12.03.2003 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2003 Emems, dzięki za pozdrowienia. Z tych marzeń o koniach to narazie urodziły się moje studia (zootechnika), a teraz - mam nadzieję - zaczątek do hodowli psów. A z pozostałych marzeń przynajmniej spełnił się mój dom, rodzina, kominek, przyszły ogród. I jak patrzę dookoła, to chyba jest i tak bardzo dużo! Pozdrawiam również wszystkich marzycieli! Alicja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jaga35 12.03.2003 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2003 Duże gospodarstwo w pięknych okolicach, z dużym bardzo otwartym domem, mnóstwem dzieci, rzecz jasna gości, zwierząt ... Pomarzyć dobra rzecz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilk 12.03.2003 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2003 No na pewno nie wziąłbym kredytu na dom. Może też byłby trochę inny. Na pewno wygodniejszy. Pewnie miałby jak to się mówi "gabinet" z wspaniale uzupełnionym barkiem. Pewnie też skończyłbym jako alkoholik.Już nie chcę pieniędzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 13.03.2003 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2003 hmmm...cekawe ...wczoraj mialam nadzieje na te 10 milioników...nawet sie rozmarzyłam... :smile: ale niestety..łapki zakasac...i gonic marzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finiszant 13.03.2003 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2003 A może już wszyscy jesteśmy bogaci, MAMAY PRZECIEŻ NASZE DOMY (często nidokończone i zadłużone). W subiektywnej ocenie sąsiadów tak to chyba wygląda, po prostu krezusi. Obiektywnie patrząc mogło być dużo gorzej. Cieszmy się więc...Finiszant Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mika30 14.03.2003 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2003 Kupilabym domek w Hiszpani, a do tej zimnicy przyjeżdzalabym na święta i odwiedzić znajomych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 25.05.2003 23:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2003 Dzięki Smok-u za taki wątek !!! Po chwili namysłu i małym wzmocnieniu (:smile:mam wolny poniedziałek) też postanowiłem się rozmarzyć... Kiedy zaczynałem budować to założyłem sobie, że wybuduję DOM o jakim marzę, dlatego nic bym w samym domu nie zmienił (na pewno byłby super wyposażony i szybciej ukończony) oprócz jednego dodatkowego wyjścia na stronę wschodnią a tam (na odkupionej, jeszcze wolnej działce sąsiada W pobliskiej stadninie (hodowlę zostawiam fachowcom, choć mój kolega po przejściu na emeryturę wybudował stajnię w której obok konika zamieszkała koza - dla towarzystwa , Samochodu bym nie zmieniał, bo to też mój wymarzony..., Żonę bym dalej kochał, bo jak to ONA mówi: różne są zboczenia, niaktórzy kochają POTWORY(a drugiego takiego nie ma)... , No i oczywiście weekendy wolne, żadnej pracy w soboty i niedziele (a może w dni powszednie też?)... Tyle dla siebie i najbliższych, poza tym z dużą kasą można zrobić naprawdę DUŻO DOBREGO, ale to już temat do innej bajki..., Pozdrawiam wszystkich marzycieli...nic to, że codzienność skrzeczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TommyT 26.05.2003 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2003 ojoj, strszny temat, za tę kasę, chyba kupiłbym olbrzymią działkę, dającą juz samymi swoimi rozmiarami dużo prywatności, dom,no pewno inteligenty, zautomatyzowany, nie wiem jaki, taki zeby bez problemów znmieścili się wszyscy goście, a tych by nie brakowało, no i baseny, jacuzzi, siłownie, bilardy, ping pongi, korty, sauny itp itd, ale raczej żadnej stałej służby, ogrodnik i ktoś do sprzątania powiedzmy dwa razy w tygodniu, no i własne kino, może własne studio muzyczne i motocykle, motocykle i jeszcze raz motocykle, kilkadziesiąt sztuk nie byłoby za dużo i może jeszcze jakieś stare samochody, tak zrobiłbym sobie takie prywatne muzeum, uffff i jak ja mam teraz pracować jak tak się rozmarzyłem, idę na kawę, żeby wrócić do rzeczywistości, pozdrawiam Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 27.05.2003 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 27.05.2003 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 Czy to jedyny komentarz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 27.05.2003 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2003 Tak różne są Wasze marzenia, że trudno byłoby je komentować i nawet nie miałem takiego zamiaru. To Wasze marzenia. Konie przewijają (galopują) w niejednej odpowiedzi, a ponieważ trochę się ich boję, to wolałbym osiołka. Poczciwinę. Fajnie, że odgrzegałeś ten wątek. Sam jestem wyznawcą maksymy "Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje". Pozdrawiam i życzę realizacji marzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.06.2003 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2003 Jestem bogaty!!!!!!!!Mam rodzinę, dwójkę dzieci, a w tym roku chyba się wprowadzę do wymarzonego domku. Tylko żeby ludzie nie byli tacy źli i zawistni. Pozdrawiam Duduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.06.2003 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2003 to ja za tą wypowiedz lubię Dudusia:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolana 02.06.2003 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2003 Marzenia, piękna rzecz, każdy chciałby być bogaty. Ja wolę nie myśleć, co zrobiłabym z nadmiarem pieniędzy, skoro pewnie nidgy nie będę bogata. Ale popieram Dodusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myrmota 04.06.2003 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2003 Wygrzewałbym sie na wyspach Kanaryjskich a nie siedziałbym od 9 do 19 w pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 10.06.2003 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2003 Zawsze można pomarzyć...If I were a rich woman... Nie musiałabym siedzieć po nocach nad kosztorysami, nie interesowałyby mnie ceny materiałów bud. itp. Ale sam udział w powstawaniu projektu domu, dreszcz emocji przy podejmowaniu decyzji związanych z budową - tego bym nie oddała za żadne pieniądze.Myśle, że mój dom byłby podobny do tego zaprojektowanego, może z droższych materiałów, może znalazłby się na posiadłości osobny kompleks fitness, z dużą sauną, basenem itp. Koniecznie duży ogród z ogrodnikiem ale i moim własnym wkładem pracy.Chciałabym mieć czas i możliwość robić to co lubię. ale bez przymusu - może znalazłabym czas na napisanie kilku artykułów, jakaś habilitacja?Chciałabym też, aby moje dzieci znały wartość samodzielnej pracy, ale też dzięki fortunie - miały możliwość studiowania w dowolnie wybranym miejscu - może Oxford?Pozdrawiam,gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.