Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzień doberek, na pędzlu jeszcze nie jeżdżę, bo czekam aż chłopaki wypłytkują, a że nie mają wielkiej wprawy i boją się spaprać, to powoli im idzie. ;)

Ale roboty i tak na tony mam, latam rano i wieczorem, w ciągu dnia nie da się niczego zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wusia, Małgoś dobrze gada! Wódki Jej dać!

 

Wiolasz, jeszcze nie głosowałam, ale zaraz nadrobię ten błąd. Małgoś zaprowadzi Cię do bunkra. Tam też dobrą kawę dają, a lodów nie jadłam, więc nie wiem.

 

Depsiu, skoro pracujesz tylko rano i wieczorem, to w dzień powinnaś forumować na całego!

 

Andrzej wczoraj wieczorem podłączył wreszcie nową drukarkę. Mam nadzieję, że stara jeszcze się komuś przyda.

Właśnie wróciłam z targu. Doładowałam rower tak, że się ledwie doczłapałam prowadząc go. Dopiero na ostatnim odcinku odważyłam się jechać. A teraz usiłuję się zmobilizoać do jakiejkolwiek aktywności większej niż klikanie. Kwiatki trzeba posadzić, te kupione na targu. Wreszcie floksy mam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie spokojnie przyjechać do Szczecinka, przesyłkę odbierzemy;)

U mnie parno, duszno i w ogóle ... ale daje się przeżyć! Autobus przyjechał do Perły z 1,5 godzinnym opóźnieniem bo po drodze natknął się na nawałnicę ... matko, ale zniszczeń!!! U mnie spoko, las szumi jak szumiał:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień doberek, u nas już bez upału, choć wciąż pracy mnóstwo.

A jak sen nas morzy, to szkoda gadać, nie wiem tylko czy to od zmiany pogody czy z niewyspania, bo wstajemy o 5 rano, a Sołtys wczoraj położył się o 1 w nocy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia, daj Sołtysowi dychnąć! Taż zajeździsz chłopa naśmierć!

Przyznam się ze zdziwieniem, że ja też się ostatnio budzę wcześnie (ale nie w nocy jak Depsia, bo przed szóstą), a wieczorem wcale nie padam na pysk. Chyba słoneczko mnie tak podkręca.

 

Braza, ten autobus to z klimą miałaś, czy się ugotowałaś? Jakoś tak ostatnio mam upalne skojarzenia...

Zastanawiam się ostro, czy mam odwagę jechać. To jest w końcu 11 godzin w pociągu. Dla mnie pestka, ale w towarzystwie mojej progenitury może się to okazać najdłuższą i... ostatnią podróżą w życiu... One oczywiście zarzekają się, że będą grzeczne, nie rozniosą przedziału, nie zaczną pytać "daleeeekoooo jeeeeszczeeee?" po pierwszej godzinie, nie zamęczą mnie na śmierć, nie pozabijają się nawzajem... Ja jednak sceptycznie podchodzę do tych obietnic. Nie wiem, czemu...

Staram się jednak nabrać odwagi...

Z drugiej strony... 11 godzin... to może być najdłuższe pół doby w moim życiu...

Myślę...

 

Śmy byli wczoraj na wycieczce w górach. Upał dał nam w kość, ale fajnie było. Trasa króciutka - kolejką na Szyndzielnię, 5 minut podejścia do schroniska, pół godziny na Klimczok (tu już niektóre dzieci zaczęły narzekać, ale chyba bardziej na upał niż na trasę) i półtorej do Szczyrku. Na Klimczoku był dłuższy postój i obiad.

Chyba większość dzieci i rodziców była zadowolna z wycieczki mimo zmęczenia upałem. Niektóre dzieci jednak były wyraźnie zmęczone. W dodatku rodzice założyli im sandały (sami też szli w sandałach, a jedna pani nawet w klapkach), co na pewno nie ułatwiło schodzenia kamienistą ścieżką. Najbardziej było mi żal jednego chłopca, który jest strasznie gruby. On jeden jedyny wyraźnie cierpiał. Płakał, ledwie szedł, kładł się na ścieżce... Zastanawiałyśmy się z inną mamą, czy mama tego chłopca wyciągnie właściwe wnioski z tej wycieczki. Czy wreszcie uwierzy, że unieszczęśliwiła dziecko i musi koniecznie coś zrobić, żeby schudł czy też uzna, że wycieczki są do dupy i nie warto narażać dziecka (i siebie) na taki idiotyczny wysiłek?

 

A dzisiaj były pokazowe zajęcia z baletu.

 

W tym tygodniu czeka mnie wyjazd z przedszkolakami na wycieczkę przedpołudniową do Krakowa, malowanie dekoracji, kombinowanie strojów, próby, w sobotę występ, w niedzielę piknik gimnazjalny... pewnie jeszcze coś wypadnie.

No i wreszcie mam zamair wypielić ogródek, bo zarasta koszmarnie, ale w te upały żadna siła nie była w stanie zmusić mnie do prac ziemnych i naziemnych. Środek na komary i do boju!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana, taz to nie ja zajeżdżam Sołtysa, tylko on sam, nie wiedzieć czemu, taki nocny marek się zrobił! Od ponad tygodnia staram się usilnie go nakłonić, żeby kładł sie wcześniej, ale słabo mi wychodzi. :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana, bo też Ty nie gonisz Sołtysa do pracy bezpośrednio, ino presję psychiczną wywierasz! Jak każda światła kobieta.

Taż gdybyś naprawdę chciała męża wcześniej do łożnicy ściągnąć, to są niezawodne sposoby...

 

Zlałam się wczoraj obficie repelentem i poszłam pielić. Wytrzymałam ponad godzinkę (zresztą tyleż wyniosła przerwa pomiędzy burzami). Wróciłam do domu lżejsza o kilka litrów krwi, cała w cętki i z objawami lekkiego obłędu wywołanymi nieustannym spiewem komarzyc koło uszu.

Te komary to jakieś mutanty!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te komary to mają ciężkie życie teraz, bo konkurencja wewnętrzna im wzrosła niepomiernie.

Temu pewnie takie wściekłe.

 

Kochana, a jak ja go mam do tej łożnicy ściągać, jak on sąsiada trzyma do tych godzin nocnych?

Iść i do obu się wdzięczyć?

Może bym i temat przemyslała, ale ja lubię, jak chłop choć troszkę większy ode mnie, a o to sąsiada nijak nie da się posądzić. ;) :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty Depsia to masz straszliwe wymagania ... jeden za późno przychodzi, a drugi za mały ... no wiesz! Małego potraktuj z góry a do dużego, co późno przychodzi się powdzięcz 116..gif

Agduś, ja Cię nie namawiam na pociąg, bo rozumiem Twoje rozterki, ale ... no wiesz, im szybciej przyjedziesz, tym lepiej!!!!

 

Zimno u mnie ... ja chcę ciepła!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas wciąż ciepło i wilgotno. Wszystko rośnie na potęgę, najszybciej chwasty i komary.

 

Jutro wybiorę się do Krakowa (dzisiaj byłam tam dwa razy), to może przy okazji uda mi się przesłuchać kogoś w informacji PKP na okoliczność pociągów do Szczecinka wlokących wagony z miejscami do leżenia i cen biletów na takież miejsca. Nie bez obaw, ale taką możliwość dopuszczam.

Zastanawiam się, kiedy byśmy mogły przyjechać. Opcja z pociągiem raczej zachęca do jazdy poza weekendem. Kiedy Szanowny będzie mógł nas ywentualnie odebrać?

 

Depsia, albo zbyt wybredna jesteś, albo zbyt pruderyjna, albo po prostu wymówki szukasz. Ja osobiście obstaję za trzecią wersją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sznowny to nie wiadomo kiedy będzie, do ostatniej chwili nie będzie wiadomo. I tak jednak Ticusem to byście sobie mogli ... no wiesz co ... chyba że ktoś by biegł z tyłu, albo bagaże przywiązalibyście do zderzaka i ciągnęli za sobą;) Pewnie pojechalibyśmy dwoma autkami z Dobrym Człowiekiem.

 

Nareszcie mam cieplej! O tej porze na dwór to nawet nie wychodze, bo komary się wściekły!!! Czereśnie opadły, zupełnie jeszcze niedojrzałe, ale wszystkie poszły się sypać! Co to może być??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Depsia, albo zbyt wybredna jesteś, albo zbyt pruderyjna, albo po prostu wymówki szukasz. Ja osobiście obstaję za trzecią wersją.

 

No ale wymówki od czego? :eek:

Jak będę wiedziała, to mogę i poszukać, czemu nie! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...