Agduś 15.01.2011 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Nie cierpię wysiadać z samochody, żeby otworzyć bramę (jedną i drugą), dlatego uparłam się przy tym automacie. No a potem przez tyle lat i tak otwieraliśmy ręcznie, bo się automat rozprogramował, facet z serwisu podawał dziwne terminy, potem zapominał, później nie mieliśmy kasy i tak zleciało... Wreszcie niby mamy automat, ale okazało się, że... pilot nie działa przez zamkniętą bramę! Wymieniliśmy baterię, ale nadal nie działa! W poniedziałek muszę zadzwonić do tych facetów, którzy skasowali 3 stówki, ale oni pewnie zwalą na firmę montującą bramę. I nadal nie mamy wygody pstryknięcia pilotem i wjechania do garażu bez wychodzenia z auta.Owszem, mamy możliwość ręcznego otwierania. Przecież do tej pory tylko tak otwieraliśmy. Bramę trzeba wysprzęglić z automatu ciągnąc za taki dzyngiel. No i właśnie ten dzyngiel się urwał. Ewa, masz kotkę? Widziałaś kiedyś, jak się zachowuje podczas rui, jeżeli nie spotka kocura? Drze się przeraźliwie, tarza o podłodze, nie je i naprawdę nie wygląda na szczęśliwą. Jeżeli zajdzie w ciążę, to jest ok, a jeżeli nie, ruja się powtarza znacznie częściej niż "przepisowe" dwa razy do roku. Moja mama miała dwie niewykastrowane kotki. Obie z wiekiem stały się agresywne. Druga miała ruję trwającą tygodniami, chudła wtedy przeraźliwie, wycierała sobie futerko na pyszczku, bo wciąż tarzała się po podłodze i meblach, ocierając nim o wszystko. Miałam/mam trzy wykastrowane kotki - są spokojne, oczywiście mają swoje charakterki, ale nie są agresywne, bawią się, polują - wyglądają na szczęśliwe. Kiedy pojechałam do weta wykastrować kocura, powiedział, że kot o takim zabiegu żyje znacznie dłużej niż płodny - nie walczy z innymi kotami, nie szlaja się daleko od domu narażając na wypadki. Może i ich życie jest uboższe o jakieś doświadczenia, ale przecież kot nie tęskni do czegoś, czego nie zna, czego nie chce, nie potrzebuje. Nie przeczyta w gazetach o radościach macierzyństwa i ojcostwa, o seksie, więc skąd miałby wiedzieć, że coś traci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.01.2011 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 A! Zapomniałam napisać, że wreszcie otynkowaliśmy łazienkę dzieci!!! Jestem zadowolniona z efektu. Jeszcze trzeba lampki założyć i kontakty, a w przyszłości zrobić podłogę. Żywicę musimy kupić i pożyczyć od mojego brachola sprzęty do jej położenia. No i muszelek dokupić, bo na ściany dużo poszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 15.01.2011 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Agduś, dodaj do tego jeszcze fakt, że kot wykastrowany nie zaraża sie śmiertelnymi kocimi chorobami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 15.01.2011 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Agduś a byś pokazała coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.01.2011 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Pokażę, kiedy te lampki Andrzej założy. Obiecuję! Dzisiaj to nawet na robienie zdjęć za ciemno było przy tej jednej żarówce wiszącej na drucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 15.01.2011 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 a kiedy założy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.01.2011 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Może nawet jutro. Przynajmniej tak się odgrażał. Wszystko już przygotowane, tylko podłączyć kabelki i wcisnąć oczka na miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 15.01.2011 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 no dobrze by było bo potem będę musiała czekać 3 dni:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.01.2011 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 A co? Prądu nie będziesz miała, czy gdzieś wyjeżdżasz? A! Już wiem! To szkolenie? To postaram się jutro zrobić zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 15.01.2011 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 no własnie to nieszczęsne szkolenie:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.01.2011 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 A gdzie się szkolisz? Może chociaż okolica ładna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 15.01.2011 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 w Wiśle to chyba ładna tylko jakoś program szkolenia nie zostawia za wiele czasu na podziwianie okolicy:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.01.2011 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 To i ja popatrzę chętnie na te lampki w łazience. Zastananwia mnie jednak fakt, dlaczego Ty kupujesz muszelki ... przeca w Perle Bałtyku ich mnóstwo wiele:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 15.01.2011 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 No tak, daruję wam te koty. Nie znam się, mam psicę. I powiem wam, że zastanawaim sie nad pozwoleniem jej na posiadanie dzieci. Bo głupieje już całkowicie. Ale nie wiem, czy pomoże? Głupieje, bo zrobiła się płochliwa, boi się własnego cienia, boi się otwartych drzwi, zmywarki, nie znosi, jak któreś z nas wyjeżdza i jak coś jest nie tak, to nie żre. Dodam, ze to jest mieszaniec owczarka i dobermana. Obe rasy charakterne a moja - ciapa. Może wydorośleje? I tak po cichutku - chciałabym mieć 2 psy a mąż nie i nie. To tym "przypadkiem" zostawiła jednego szczeniaczka. Sama nie wiem Agduś, po co ci muszelki??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 15.01.2011 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 No tak, daruję wam te koty. Nie znam się, mam psicę. I powiem wam, że zastanawaim sie nad pozwoleniem jej na posiadanie dzieci. Bo głupieje już całkowicie. Ale nie wiem, czy pomoże? Głupieje, bo zrobiła się płochliwa, boi się własnego cienia, boi się otwartych drzwi, zmywarki, nie znosi, jak któreś z nas wyjeżdza i jak coś jest nie tak, to nie żre. Dodam, ze to jest mieszaniec owczarka i dobermana. Obe rasy charakterne a moja - ciapa. Może wydorośleje? I tak po cichutku - chciałabym mieć 2 psy a mąż nie i nie. To tym "przypadkiem" zostawiła jednego szczeniaczka. Sama nie wiem Agduś, po co ci muszelki??? EZS, ja mam psicę z podobnymi początkami u mnie ja u Ciebie. Bała się wszystkiego i każdego człowieka. Do dziś da się pogłaskać tylko 1 człowiekowi kiedy nas z boku nie ma.Ale po sterylce jest lepiej, zrobiła się spokojniejsza, ale pewna siebie w stosunku do innych psów. Nie pozwoli sobie w kasze dmuchać, choć to ostoja spokoju. Tylko moja to mieszanka wczarka i husky i chyba nie chcialabym drugiego takiego egzemplarza Ale wiesz co zmieniło jej zachowanie? szkolenie. Po szkoleniu ufa nam całkowicie, słucha (jednak nie do końca mnie;) ) i jakaś taka lepsza jest. POdobno powinnyśmy się cieszyć że to po części owczarek, bo inteligentny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.01.2011 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Bałtyk oferuje muszelki w ilościach dowolnie dużych, ale asortyment ma ubogi. Trochę bałtyckich, zbieranych juz od kilku lat w tym celu, znalazłam i wykorzystałam, reszta się zapodziała. Zapodziały się też morszczyny i różne inne znaleziska z plaży. Piasek i kamienie zostały. Muszelki i inne takie są potrzebne do wystroju łazienki. Całkiem niepoważnie tam będzie, no ale to łazienka dzieci w końcu - może być niepoważnie. Ewa, jeżeli chcesz drugiego pieska, to weź ze schronu - dobry uczynek zrobisz, a dzięki wolontariuszom znającym pieski, wybierzesz takiego, jakiego chcesz. Zawsze możesz mężowi zapodać wersję "znalazłam, zobacz jaki śliczny i biedny, popatrz jakie ma smutne oczka, on już nas polubił, nie możemy mu tego zrobić..." (jakbyś potrzebowała dokładniejszej instrukcji, to obejrzyj Shreka i potrenuj przed lustrem "oczka kota ze Shreka"). No chyba, że masz chętnych na 10 szczeniaczków rasy nieokreślonej. No bo jeżeli nie, to mogłoby się okazać, że przypadkiem zostanie Ci 5 szczeniaczków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.01.2011 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Nie mogę wziąć ze schroniska. Nie dam rady. Z dwóch powodów, jeżeli tam pojadę, to wezmę wszystkie. A drugi - moje dotychczasowe psy były znajdami. Byłu pokancerowane przez los, bite przez ludzi. Dwa owczarki. Jeden - był u nas 10 lat, ostatnie 2 lata to była walka z nowotworem. Pod koniec comiesięczną pensję zanosiłam do weta. Guzy, które zrakowaciały miał już w chwili znalezienia go. Wet mówił, że pourazowe. Z drugą sunią było to samo. trzeciego nie dam rady. To ja musiałam zadecydować, że trzba psa uśpić. Wszyscy patrzyli na mnie a ja czułam się jak morderca. Dlatego teraz mam psa od szczeniaka i wzięłam mieszańca. Może będzie inaczej.... 10 szczeniaczków, mówisz..... Mam chętnych na 3... O szkoleniu myślałam, ale trochę droga impreza. Muszę pomyśleć jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.01.2011 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Ewa, szkolenie to owszem wydatek, ale naprawdę opłacalny. Później jednak jeszcze trzeba konsekwencji ... czego mi zabrakło niestety ... Te muszelki to na podłodze będą, dobrze pamiętam?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 16.01.2011 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Myśmy znaleźli super szkoleniowca 500 zł na 36 godzin. Wykorzystaliśmy tylko 15, bo już ja byłam niekonsekwentna i czasu też nie było. ALe efekty są. A muszelki to też już gdzieś widziałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.01.2011 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 (edytowane) Ta dam!!!!! http://img189.imageshack.us/img189/7349/dsc0004crk.jpg http://img831.imageshack.us/img831/1023/dsc0002ht.jpg By agdus http://img84.imageshack.us/img84/9216/dsc0007lm.jpgBy agdus at 2011-01-16 http://img148.imageshack.us/img148/9841/dsc0005r.jpg By agdus http://img96.imageshack.us/img96/1139/dsc0006kk.jpgBy agdus at 2011-01-16 I co Wy na to??? Edytowane 16 Stycznia 2011 przez Agduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.