Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jest coś takiego modnego na przeziębienia... na E się zaczyna... Dzieci dostają w syropie, dorośli w tabletkach. Moje dzieci brały, Andrzej brał i nic, a ja dostałam przy zapaleniu płuc i sprowadziło mnie do parteru - inteligencja lemura, żwawość leniwca...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba nie jest tak źle, skoro wiesz, dlaczego był senny? Syropek won i będzie dobrze!

Za to jutro rano nie będzie dobrze (znaczy dzisiaj) - budzik zadzwoni, ja otworzę oko i zacznę kląć na własną głupotę. Potem obiecam sobie, że nigdy więcej do tej godziny na forumie... Jak już wiele razy sobie obiecywałam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym węża miała w łazience, to też bym z niej nie korzystała i w innej siedziała.

Nie możesz po prostu węża wypuścić na łono natury? :lol:

Przypuszczam, że natychmiast wszyscy zaczną korzystać i z drugiej łazienki!

 

a tam, wąż jest ładniutki i żółciutki ;)

Nie wszystko naraz, bateria czeka na wypłatę i nadgodziny męża :D:D

 

A odnośnie bałaganu, to ciekawe jak moja będzie miała w przyszłości. Wczoraj szukała czegoś w plecaku, zdenerwowała sie w pewnej chwili i mówi do mnie z wyrzutem: ale mam pierdolnik w plecaku.... :jawdrop: dobrze że zauważyła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe - moi musieli pilnować porządku, bo ja ich pilnowałam jak ekonom.

Ale... Babcia swoje napsuła.

Jak teraz był spęd rodzinny u nas, kilkadziesiąt osób, i to wszystko nocowało u nas (ale jazda była! :lol2: ), to WSZYSCY zostawili po sobie porządek i ściągniętą pościel. WSZYSCY.

Oprócz moich synusiów. :mad:

Ale u siebie (znaczy tam, poza domem, gdzie teraz mieszkają) - całkiem przyzwoity porządek, jak na młodych chłopaków, rzeczy są w szafach i widać, jaki jest kolor wykładziny podłogowej! :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten względny porzadek u młodych studentów, może niejedną kobietę zmylić. Jak poznałam mojego M. to mieszkał w akademiku a 3 chłopakami imiał dla siebie tylko 1 szafkę i wąskie łóżko. I wydawało mi sie, ze skoro ciuchy sie u nich nie walają i brudne talerze też, to jakiś cud nie chłop mi sie trafił. Zmienił mi sie światopodgląd jak metraż nam sie powiekszył :bash: okazało sie, że w akademiku po prostu nie mieli miejsca i musieli dbać o porządek....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam właściwie faceta, który by zostawiał po sobie absolutny porządek, więc czego tu się czepiać?? Ja tylko palcem pokazuję Szanownemu od czasu do czasu coś,, co należy do Niego a znajduje się w nieodpowiednim miejscu, dodając niekiedy znaczący wyraz twarzy ;) Na Młodą to jednak nie działa więc dałam spokój, nie wchodzę do Jej pokoju jeśli nie muszę i ... czuję się lepiej :rolleyes: Poza tym ... też jestem bałaganiara ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie nagły i jasny szlag trafia, jak wchodzę gdziekolwiek, gdzie coś robił Sołtys.

jest jak mucha - gdzie siądzie, tam zostawi po sobie ślad. :mad:

Jesli brał coś z szafki - szafka zostanie otwarta, on pójdzie, a to, co wziął, zostanie i będzie leżec tam, gdzie akurat coś robił. :evil:

I nie sprzątnie i nie zamknie szafki.

Jesli brał np, śmietanę z lodówki i skończyła się, to puste opakowanie zostawi na blacie kuchennym, nie zniży się, żeby wyrzucić.

Dłuuugo jeszcze mogę. :mad:

Cholera. :bash:

To, niestety, wina Babci, która wszystko za synusia... :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się dyskusja rozwinęła pod moją nieobecność! Przyznam bez bicia, że ja idealnego porządku nie hoduję. Inne priorytety mam. No ale bajzlu nie toleruję.

Inna sprawa, że to, co dla mnie jest względnym porządkiem, dla pierworodnej jest objawem mojego chorego perfekcjonizmu, dla mojej teściowej jest bajzlem nieziemskim. Na pokój Młodej w jej pojęciu brak skali. Takoż może i ta dyskusja jest bezprzedmiotowa, bo każdy z zabierających głos co innego ma na myśli pisząc "porządek" i "bałagan".

I na mojnego narzekać nie mogę - poza tym, że gubi narzędzia, śrubki i inne takie, a potem ich szuka wściekły, to zachowuje się całkiem racjonalnie i kiedy obiad ugotuje, to w kuchni zostaje porządek. Za to pierworodna jest jak mucha - dokładnie to, co opisałyście. Ugotuje swoją specialite czyli zupę serową... Na blacie sreberka po serkach topionych (niektóre przyklejone resztkami serka do blatu), obierki z warzyw na blacie i na podłodze, mikser włączony do prądu z brudnymi mieszadłami, pod nimi skapnięte resztki zupy, kuchenka zalana i przypalona, bo zupa obowiązkowo musi wykipieć...

 

A teraz optymistycznie: JUTRO JEST NIEDZIELA!

Edytowane przez Agduś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I CAŁE SZCZĘSCIE!!!

Moi goście wyjeżdżają!!! :lol:

To bardzo mili ludzie, ale to końcówka sezonu, zmęczona już jestem ciągłym "nasłuchiwaniem" potrzeb gości.

Muszę jakąs przerwę mieć. ;)

I tak jeszcze impreza Dziadków za tydzień... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...