Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[Agduś]

W normie...

 

 

 

 

Znaczy nikogo od wczoraj nie było.....

 

 

 

 

 

 

Do dooopy z taką normą!

[EZS]

Byłam, poczytałam, ale jestem ostatnio stasznie zajęta.... oglądaniem Kitchenaida. I liczeniem tego, czego nie mam czyli pieniędzy... Chyba w totka zacznę grać

[wiolasz]

OOoo to ostatnie powinno nie zająć dużo czasu :D

Mi zajmuje sekundy

[Agduś]

Liczenie tego, czego nie masz, też nie powinno długo trwać. No chyba, że rozbiłaś świnkę i grosiki liczysz.

 

 

Jutro znów każde moje dziecię oddaje się jakiejś działalności artystycznej. Dobrze, że młodsze przynajmniej raz rano w tym samym miejscu i o tej samej porze biorą udział w koncercie (po południu będzie gorzej). Stara szlaja się po Krakowie (modeling i casting do W11).

Z tego wszystkiego poczułam, że muuuuszę zrobić sobie grzańca. Za chwilkę będę wesoła, bo grzaniec lepiej na mnie działa niż zimne trunki. Całe szczęście, że Andrzej jutro zabiera autosa, coby gwiazdę wozić, więc nie muszę się martwić, jak długo trawi się taką porcję alkoholu.

Edytowane 26 Stycznia 2012 przez Agduś

[EZS]

Niezła jest!

A jakie entuzjastyczne opinie

I przyznaję, zrobili kawał dobrej roboty, bardzo interesujące zdjęcia, choć jednak na niektórych widać, jakie to jeszcze dziecko....

No, życzę powodzenia

[Agduś]

To takie całkiem surowe zdjęcia pstryknięte przy okazji pierwszej wizyty w agencji. Ma już lepsze, ale czekają na ich obrobienie. Bardzo podoba mi się podejście tej agencji - takie tonujące, wspierające, ale zdroworozsądkowe. Mam nadzieję, że uda się i samą gwiazdę powstrzymać od wpadnięcia w samozachwyt.

Że widać, jakie to dziecko? No cóż... w końcu to dziecko jeszcze jest i póki co, ma dobrze zdać egzamin gimnazjalny, rozsądnie wybrać liceum i dostać się do niego. A kariera? Oby coś z tego wyszło, ale na razie nie może być planem A.

[wu]

super wygląda:)

[Agduś]

Czy ja kiedykolwiek narzekałam, że miałam popieprzony dzień?

No to się myliłam - popieprzony dzień to był dzisiaj.

Śniadanie zjadłam o trzeciej po południu.

Co godzinę albo i częściej zmieniało mi się wszystko i musiałam planować od nowa.

A w końcu wyszło jeszcze inaczej.

W dodatku przed chwilą kolejna dłuuuga rozmowa telefoniczna na temat pierworodnej i jej ewentualnych planów na najbliższą przyszłość (kosmos dla mnie zupełny).

Na jutro mam wymyślić stoisko ze średniowiecznego targu dla klasy 4.

Skąd wziąć żarna i koło garncarskie (prawdziwe)?

 

Czy jest jakaś praca polegająca na błyskawicznym planowaniu rzeczy niemożliwych? Bo chyba zaczynam osiągać mistrzostwo...

Lecę na pysk.

Poczytam jeszcze młodym i idę się zresetować.

[wu]

no wiesz jedyną osobą która da radę z popieprzonym dniem jesteś Ty:)

[Agduś]

Och, z pewnością nie jedyną - umiejętności w tej dziedzinie rosną zapewne wprost proporcjonalnie do liczby dzieci oraz (razy) zajęć wszelakich, jakim oddają się osoba oceniana oraz jej nieletnie potomstwo.

A dzisiaj było prawie normalnie! Pomijając fakt, że średnie dziecię dowiedziało się w szkole, iż właśnie dzisiaj jest zaproszona na imprezę zaplanowaną do godziny 22.00. Na szczęście dokładnie po basenie, więc bezstresowo (zamiast astronomii). Za to zajęć w szkole muzycznej nie miała! Odwołane z powodu kolejnego koncertu.

 

U Was też taki zdrowy mrozik? Rano było -15! Pierwszy raz kazałam młodym rajtki pod spodnie założyć. Jakoś to przeżyły. Tej nocy ma być równie zimno, a z niedzieli na poniedziałek nawet -25! Ciekawe, jak długo. Trochę lubię, ale bez przesady.

[braza]

Na chwilę wpadłam .... zdjęcia cud miód!!! I faktycznie, od takich komentarzy może się po...ć we łbie - powiedz Jej, że crem brulle ma jak w banku i odkurzanie w zamian za komputer! Reszta bez zmian:rolleyes:

[Agduś]

Powiedziałam. Odrzekła "ależ mogę", a potem powiedziała "buuu", ale to już chyba w innym temacie. Tak ogólnie o życiu się wypowiedziała.

[braza]

Eeeee, to w normie, Jej wypowiedzi o życiu są mi znane Moja córcia kazała napisać, że też Jej się Wero na tych zdjęciach podoba!

[braza]

O suchym pysku od wczoraj tu siedzę ...

[Agduś]

No ba! A ile ja się na Ciebie naczekałam!

Młoda wpadła dzisiaj pod nożyczki fryzjerki i przestała straszyć wronim gniazdem.

Kicia Misia koniecznie chce na kolanka, znaczy na klawiaturkę. Mamy konflikt interesów. A jutro przyjadą na przechowania bracia Kotka Rysia. Carmen się wścieknie, miśka załamie, ciekawe, co powie Rysio.

Mrozik zdrowiutki mamy! Pc włącza się nawet w dzień!

[Moose]

O suchym pysku od wczoraj tu siedzę ...

To napij się Kochana Czyżby gościowie Twoi, wszystko pochłonęli???

[Agduś]

Widzę, że muszę coś zostawić, bo inaczej goście się wyniosą w siną dal.

 

[DPS]

Poczęstuje się herbatką.

Na stronce Wero ze zdjęciami same bardzo pozytywne komentarze - super!

Przekaż Młodej gratulacje ode mnie!

[Agduś]

Dzięki. Przekażę, kiedy wróci.

Czuję się jak kura, która wysiedziała kaczątko i teraz patrzy bezradnie z brzegu, jak pisklę odpływa...

[DPS]

Wierz mi - dobrze znam to uczucie.

Nie jest fajne...